Menu

„One For Tesla" to drugi singiel z wydanej w maju tego roku płyty zespołu Tymona Tymańskiego o nazwie MU.

„One For Tesla" to drugi singiel z wydanej w maju tego roku płyty zespołu Tymona Tymańskiego o nazwie MU.
fot. press
Nikola Tesla – wynalazca, wizjoner, marzyciel, ma wielki udział w stworzeniu technologii, która zdominowała XX i XXI wiek. Fale radiowe, roentgenowskie, zasilanie elektryczne i wreszcie futurystyczny pomysł przesyłu danych na odległość... To jemu zawdzięczają swe majątki Jobs, Gates, Zuckerberg. Żyjemy w jego marzeniu, w jego przyszłości, w świecie jego wynalazków. Wyznawca „wolnej energii", czyli wszechobecnej energii elektrycznej w nieograniczonych ilościach, zasilającej maszynerię świata bez potrzeby węgla, gazu czy innych paliw.

Tak o piosence mówi Tymon Tymański: - Utwór jest hołdem złożonym człowiekowi wybiegającemu w przyszłość zbyt daleko. Nikola Tesla, zapomniany, ograbiony z należnego mu uznania, zdominowany przez bezduszny Babilon finansjery, oligarchów, maklerów i prawników. „One For Tesla" ma być też bodźcem, impulsem elektrycznym, wysłanym do słuchacza, który wprawi w ruch, uwolni nieograniczoną energię – wystarczy ją ukierunkować. Ma wyrwać z kapci, tępego odrętwienia leniwego odbiorcę. Zresetować nawyki i skłonić do przyswojenia muzyki niewątpliwie trudniejszej, zmiennej, misternej, rockowej, jazzowej, free jazzowej, elektronicznej po dubstep w jednym. Dopiero taka mieszanka uwolni energię!

źróło: AGORA

Skomentuj

Make sure you enter all the required information, indicated by an asterisk (*). HTML code is not allowed.