Summer Punch Festival - runda III!
Mówi się, że do trzech razy sztuka - u nas oznacza to po prostu kolejny, solidny cios.
Dokładamy trzeci pakiet artystów i jeszcze mocniej podkręcamy kierunek, który łączy rock, metal i alternatywę XXI wieku. Od post-hardcore’u, przez deathcore i metalcore, aż po alt-rockowe hymny - każdy tutaj powinien znaleźć coś dla siebie.
Do line-upu dołączają dziś Palaye Royale, Paleface Swiss, Bury Tomorrow, Man with a Mission, Show Me The Body, House of Protection, Touché Amoré oraz Silent Planet.
Palaye Royale
Rock’n’rollowa trójka z Los Angeles, która miesza glamowy rozmach z punkową bezczelnością i teatralnym rozmachem. Palaye Royale słyną z koncertów, które przypominają spotkanie The Libertines z My Chemical Romance w trybie high voltage.
Paleface Swiss
Jedna z najmocniejszych nazw na współczesnej scenie deathcore. Paleface Swiss kruszą beatdownem, niskim strojem i intensywnością, której nie da się pomylić z nikim innym. Ich ostatni okres to pełne ciężaru historie o zmaganiu się z własną głową, ale też ogromna surowość i brutalna szczerość, a na żywo uderzają jak taran.
Bury Tomorrow
Metalcore z Wielkiej Brytanii, który od lat trzyma się szczytu dzięki połączeniu melodii, ciężaru i koncertowej precyzji. Bury Tomorrow mają na koncie główne sceny dużych festiwali, świetnie przyjęte albumy i fanów, którzy traktują ich jak rodzinę. Hymny, potężne refreny i bezkompromisowe breakdowny podane w najlepszej formie.
MAN WITH A MISSION
Japońska grupa w wilczych maskach, która od lat miesza alt-rock, elektronikę i popową przebojowość w sposób, który podbija sceny na całym świecie. Man With A Mission słyną z widowiskowych występów i bezbłędnego łączenia nowoczesnych brzmień z punkową zadziornością.
Show Me The Body
Nowojorska formacja, która w niezwykle płynny sposób przesuwa granice hardcore’u. W ich muzyce słychać noise, punk, rap, industrial i napięcie miasta, z którego pochodzą. Show Me The Body budują intensywne, gęste i buntownicze brzmienie, a każdy ich koncert to rytuał pełny dysonansu, niepokoju i bezpośredniego kontaktu z publicznością.
House of Protection
Nowy projekt Arica Improty (Night Verses) i Stephena Harrisona (Fever 333, The Chariot). House of Protection miesza trap, trip-hop, post-punk, alternatywę i wszystko, czym kiedyś jarali się jako dzieciaki - bez zasad, bez kalkulowania, z pełnym ryzykiem. Z każdym kolejnym materiałem ich muzyka staje się jeszcze bardziej mroczniejsza, odważniejsza i nieprzewidywalna. To duet, który nie ogląda się na gatunki i po prostu robi to, co czuje - zawsze na 110%.
Touché Amoré
Jedni z najważniejszych przedstawicieli emocjonalnego, szczerego post-hardcore’u ostatnich lat. Touché Amoré łączą ekspresyjną wokalną narrację z melodyjnym, melancholijnym zgiełkiem. Ich koncerty to katharsis - szybkie, intensywne i przejmujące.
Silent Planet
Kalifornijski zespół metalcore’owy, który słynie z filmowej atmosfery, konceptualnych albumów i literackiego podejścia do tekstów. Silent Planet łączą potężne brzmienie z elektronicznymi detalami i historiami o ludzkich traumach, poszukiwaniu sensu i przemijaniu. To jedno z najbardziej wyróżniających się współczesnych brzmień w gatunku.
źródło: Winiary Bookings
Czytaj dalej...
Dokładamy trzeci pakiet artystów i jeszcze mocniej podkręcamy kierunek, który łączy rock, metal i alternatywę XXI wieku. Od post-hardcore’u, przez deathcore i metalcore, aż po alt-rockowe hymny - każdy tutaj powinien znaleźć coś dla siebie.
Do line-upu dołączają dziś Palaye Royale, Paleface Swiss, Bury Tomorrow, Man with a Mission, Show Me The Body, House of Protection, Touché Amoré oraz Silent Planet.
Palaye Royale
Rock’n’rollowa trójka z Los Angeles, która miesza glamowy rozmach z punkową bezczelnością i teatralnym rozmachem. Palaye Royale słyną z koncertów, które przypominają spotkanie The Libertines z My Chemical Romance w trybie high voltage.
Paleface Swiss
Jedna z najmocniejszych nazw na współczesnej scenie deathcore. Paleface Swiss kruszą beatdownem, niskim strojem i intensywnością, której nie da się pomylić z nikim innym. Ich ostatni okres to pełne ciężaru historie o zmaganiu się z własną głową, ale też ogromna surowość i brutalna szczerość, a na żywo uderzają jak taran.
Bury Tomorrow
Metalcore z Wielkiej Brytanii, który od lat trzyma się szczytu dzięki połączeniu melodii, ciężaru i koncertowej precyzji. Bury Tomorrow mają na koncie główne sceny dużych festiwali, świetnie przyjęte albumy i fanów, którzy traktują ich jak rodzinę. Hymny, potężne refreny i bezkompromisowe breakdowny podane w najlepszej formie.
MAN WITH A MISSION
Japońska grupa w wilczych maskach, która od lat miesza alt-rock, elektronikę i popową przebojowość w sposób, który podbija sceny na całym świecie. Man With A Mission słyną z widowiskowych występów i bezbłędnego łączenia nowoczesnych brzmień z punkową zadziornością.
Show Me The Body
Nowojorska formacja, która w niezwykle płynny sposób przesuwa granice hardcore’u. W ich muzyce słychać noise, punk, rap, industrial i napięcie miasta, z którego pochodzą. Show Me The Body budują intensywne, gęste i buntownicze brzmienie, a każdy ich koncert to rytuał pełny dysonansu, niepokoju i bezpośredniego kontaktu z publicznością.
House of Protection
Nowy projekt Arica Improty (Night Verses) i Stephena Harrisona (Fever 333, The Chariot). House of Protection miesza trap, trip-hop, post-punk, alternatywę i wszystko, czym kiedyś jarali się jako dzieciaki - bez zasad, bez kalkulowania, z pełnym ryzykiem. Z każdym kolejnym materiałem ich muzyka staje się jeszcze bardziej mroczniejsza, odważniejsza i nieprzewidywalna. To duet, który nie ogląda się na gatunki i po prostu robi to, co czuje - zawsze na 110%.
Touché Amoré
Jedni z najważniejszych przedstawicieli emocjonalnego, szczerego post-hardcore’u ostatnich lat. Touché Amoré łączą ekspresyjną wokalną narrację z melodyjnym, melancholijnym zgiełkiem. Ich koncerty to katharsis - szybkie, intensywne i przejmujące.
Silent Planet
Kalifornijski zespół metalcore’owy, który słynie z filmowej atmosfery, konceptualnych albumów i literackiego podejścia do tekstów. Silent Planet łączą potężne brzmienie z elektronicznymi detalami i historiami o ludzkich traumach, poszukiwaniu sensu i przemijaniu. To jedno z najbardziej wyróżniających się współczesnych brzmień w gatunku.
źródło: Winiary Bookings