Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Nene Heroine "4"

Swoją premierę wersja CD nowego, niezwykle interesującego albumu Nene Heroine, „4". LP będzie miał swoją premierę tydzień później.

Czwarty, przełomowy album trójmiejskiego zespołu Nene Heroine to symboliczna podróż do korzeni – do pierwotnej, słowiańskiej energii, zaklętej w dźwiękach, rytmach i gestach. „4" to nie tylko kolejna płyta w ich dorobku – to manifest. Duchowe i muzyczne doświadczenie, które opowiada o jedności czterech żywiołów: wody, ognia, powietrza i ziemi. Ich esencje ujęto w czterech prostych formach geometrycznych – kole, trójkącie, rombie i kwadracie – składających się na unikalny koncept wizualny albumu. Muzyka powstawała kolektywnie, w domku pośród lasu – z dala od miasta, blisko natury, w rytmie dnia i nocy. To właśnie tam narodziła się muzyczna materia, która po raz pierwszy tak wiernie oddaje koncertową energię zespołu. „4" to pierwsze wydawnictwo Nene Heroine, które uchwyciło tę dzikość i spontaniczność, znaną z ich występów na żywo.
Podczas koncertów członkowie zespołu zakładają złote maski, stając się uczestnikami rytuału. Dzięki temu gestowi zyskują anonimowość i symbolicznie jednoczą się z żywiołami, które celebrują poprzez muzykę. Efektem tej ceremonii jest energia – żywa, pulsująca, transformowana w dźwięk. Styl Nene Heroine nieustannie ewoluuje, a „4" to krok w nowym, świadomym kierunku. To album organiczny, mocny, mistyczny – i zespołowy jak nigdy wcześniej.

źródło: Mystic Production

Foo Fighters wydają nowy singiel "Asking For A Friend"

Foo Fighters powracają z nowym singlem „Asking for a Friend” oraz zapowiedzią stadionowej trasy koncertowej po Ameryce Północnej w 2026 roku. Wkrótce zostaną ogłoszone kolejne daty.

Utwór „Asking for a Friend” charakteryzuje się zdecydowanie mroczniejszą melodią niż ostatmo przebój - „Today’s Song”. Zamiast energii poprzednika, utwór stawia na hipnotyzujące wersy otwierające, które stopniowo narastają i eksplodują w pełne pasji refreny „What is real? I’m asking for a friend…”. Gdy finałowy, zawrotny fragment utworu kończy się wrzaskiem „Or is this the end?”, fani FF w każdym wieku będą radośnie oszołomieni.

Dave Grohl napisał obszernie o inspiracji do nowej muzyki i nadchodzącej trasy, m.in.: „Od naszego powrotu na scenę w San Luis Obispo pięć tygodni temu przypomnieliśmy sobie, dlaczego kochamy i jesteśmy na zawsze oddani Foo Fighters. Od ponownego zjednoczenia jako zespół i przeglądania listy utworów z 30 lat, przez nowe wersje z niesamowitym błogosławieństwem jedynego w swoim rodzaju Ilana Rubina za perkusją, po ponowne połączenie z naszymi niesamowitymi fanami i dawanie z siebie wszystkiego (bez względu na wielkość sceny) — bo nie byłoby nas tutaj bez nich — mamy najsolidniejszy fundament. I słońce wreszcie wschodzi nad horyzontem. A czy jest lepszy sposób, by podzielić się tym widokiem niż z bliskimi przyjaciółmi?

W 1992 roku po raz pierwszy zobaczyłem legendarny zespół Kyuss w klubie Off Ramp w Seattle i poznałem Josha Homme’a. Zespół był znajomymi znajomego, a ich album „Blues for the Red Sun” stał się ścieżką dźwiękową tamtego lata. 33 lata później, po wielu wspólnych przeżyciach, dzielę z moim drogim przyjacielem Joshem jedne z najbardziej satysfakcjonujących muzycznych chwil mojego życia. Więź na całe życie, która wykracza daleko poza dźwięki, które razem stworzyliśmy. Dlatego z wielką radością dzielimy się kolejnym rozdziałem razem z jego potężnym zespołem Queens of the Stone Age. Przygotujcie się. Ale to wszystko nie byłoby pełne bez nowej muzyki od Pata, Nate’a, Chrisa, Ramiego, Ilana i mnie. „Asking for a Friend” to utwór dla tych, którzy cierpliwie czekali w zimnie, opierając się na nadziei i wierze, że pojawi się ich horyzont. Szukając „dowodu”, trzymając się życzenia, aż znów zaświeci słońce. To jeden z wielu utworów, które nadejdą…”

Wraz z premierą singla nadchodzi czas, by rozpocząć trening do lokalnego rockowego maratonu — Foo Fighters ogłaszają swoją pierwszą stadionową trasę od czasu gigantycznego tournée „Everything or Nothing at All” z lat 2023–2024, które wyprzedało stadiony piłkarskie i baseballowe na całym świecie. Trasa rozpocznie się 4 sierpnia na Rogers Stadium w Toronto i obejmie 12 miast w Ameryce Północnej, kończąc się (na razie) 26 września na Allegiant Stadium w Las Vegas. Queens of the Stone Age będą występować jako support na wszystkich koncertach z wyjątkiem 12 września w Fargo.

Foo Fighters to: Dave Grohl, Nate Mendel, Pat Smear, Chris Shiflett, Rami Jaffee i Ilan Rubin.

źródło: Sony Music

„MYSTIC.30.” - JUBILEUSZOWY ALBUM Z OKAZJI 30

Premierę ma jubileuszowy album „Mystic.30.", podsumowujący trzy dekady istnienia wytwórni muzycznej Mystic Production. To muzyczna podróż w czasie zarejestrowana podczas koncertów w Poznaniu, Krakowie oraz Warszawie na festiwalu Żywiec Męskie Granie. Historia firmy wydawniczej opowiedziana piosenkami: Marii Peszek, Beli Komoszyńskiej (Sorry Boys), Artura Andrusa, Czesława Mozila, Fisza, Grzegorza Turnaua, Lecha Janerki, Siczki (KSU), Tomasza Organka, Piotra Roguckiego (Coma), Spiętego, Tomasza Lewandowskiego, Roberta Markiewicza i Adama Staszewskiego. 
 
Nowe aranżacje, przygotowane specjalnie na to wydarzenie przez zespół ORGANEK, zaśpiewane i wykonane przez 10 artystów związanych z Mystic Production, zostaną wydane na płycie (CD / LP / digital) już 24.10.2025. Pierwszym singlem i teledyskiem promującym wydawnictwo „MYSTIC.30." jest numer „Los Cebula i Krokodyle Łzy", w wykonaniu Piotra Roguckiego i zespołu ORGANEK.
 
Ta historia zaczęła się w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, kiedy dwoje młodych ludzi, zakochanych w muzyce, po kilkuletniej przygodzie publikowania fanzine'a C.O.C. postanowiło założyć malutką wytwórnię płytową. Na chwilę, może na dwa, może trzy wydawnictwa. Od tamtego czasu Mystic Production wydało kilka tysięcy albumów polskich i zagranicznych artystów, odkrywając młode talenty, rozwijając kariery artystów początkujących, ale też tych będących już po wydaniu debiutanckich albumów. W ciągu 30 lat, ta mała firma stała się wytwórnią promującą i dystrybuującą albumy największych polskich i zagranicznych artystów, m.in.: Deep Purple, Dead Can Dance, Lenny'ego Kravitza, Nicka Cave'a, Skunk Anansie, The Prodigy, by wspomnieć te najważniejsze. W międzyczasie powstał Mystic Management (reprezentujący artystów związanych z wytwórnią), tłocznia płyt winylowych (Mind Your Vinyl) oraz Mystic Festival. Początki tej historii opisał współwłaściciel i założyciel wydawnictwa Mystic Production, Michał Wardzała:
 
„30 lat temu, a jakby wczoraj. Dwie pierwsze licencje, które wydaliśmy, kosztowały 500 US$ każda, Emperor osiągnął nakład blisko 6000 kaset, nieznany nikomu Opeth - jeśli pamięć nie myli - okolice 800 egzemplarzy. Reszta jest historią. Piękną i wyboistą. Gdzie death, black i thrash metal mogły się spotkać pod jednym dachem z rockiem, alternatywą, ale też popem i piosenką poetycką. Gdzie przy pierwszej edycji Mystic Festival w 1999 roku, działacze pewnej partii politycznej robili wszystko, aby się nie odbył. A skończyło się na wyprzedanej Hali Wisły.
 
Potem pojawił się Behemoth, a chwilę później wspaniałe Pogodno, Czesław Śpiewa i Grzegorz Turnau, którzy przenieśli nas w inny wymiar. Acid Drinkers, Riverside, Kaliber 44, Coma, Organek, Maria Peszek, Fisz Emade i Dezerter. Złote płyty dla Dead Can Dance, Prodigy, Lenny'ego Kravitza i Iron Maiden. A chwilę później potrójna platyna Artura Andrusa. Złoto Slayera i można umierać. Tych złotych i platynowych płyt uzbierało się blisko 100. Ilość polskich artystów urosła do kilkuset, po drodze otworzyliśmy oddziały w Czechach i w Niemczech, uruchomiliśmy tłocznię płyt winylowych (Mind Your Vinyl człowieku!). 30 lat później, kiedy już na pewno powinno nam się to znudzić, my czujemy, że jesteśmy na początku drogi i dopiero się przedstawiamy... A Lech Janerka dostaje 5 Fryderyków. Robimy projekt Mystic.30., gramy go na 3 koncertach Męskiego Grania i z wielką radością wypuszczamy w świat. Miej się dobrze 30-letni Mysticu, dzięki, że jesteś."
 
Michał Wardzała
 
Oto wypowiedzi i wspomnienia artystów w związku z jubileuszem MYSTIC PRODUCTION.
„Panie, Panowie,
od 30 lat głos z nieba woła MYSTIC, MYSTIC!
No i proszę, klimat i prezydenci się zmieniają, a Mystic trwa pomagając zapomnieć nam o przemijaniu. Na tej płycie będą mieli Państwo okazję usłyszeć wykonawców, którzy nagrywali swoje materiały dla MYSTIC PRODUCTION. No więc mistycznych doznań w tym jubileuszowym dla wytwórni roku życzy Państwu, nieśmiało uczestniczący w jej poczynaniach, Lech Janerka. DO BOJU!"
 
Lech Janerka
 
„Z Mystic przeżyliśmy bardzo, bardzo wiele wspaniałych momentów, ale też bardzo trudnych i po tych wszystkich latach mam taką nadzieję i takie wrażenie, że ciągle jesteśmy siebie  ciekawi i że nam się udaje lubić. A to jest w showbiznesie bardzo trudne. Sto lat Mystic."
 
Maria Peszek
 
„Mieliśmy już nagrany materiał, ale nie mieliśmy wytwórni, i to była jedna jedyna szansa, żeby spotkać się z Michałem przed jego wylotem do Kenii, zdaje się, bo on jest maratończykiem. Miał wylecieć na jakieś trzy, cztery tygodnie. To było dla nas bardzo długo, bo nie mieliśmy wtedy wytwórni i nie wiedzieliśmy co ze sobą zrobić. Wtedy padła propozycja aby spotkać się o 7 czy 8 rano na lotnisku na Okęciu w Warszawie. No więc ja się na to oczywiście zgodziłem, bo pomyślałem sobie, że jak będziemy siedzieć dalej 4 tygodnie bez wiary i bez żadnych planów, to będzie źle. Nie znaliśmy się wcześniej z Michałem, tylko rozmawialiśmy  przez Marka naszego Managera. No i spotkaliśmy się w kawiarni, na pięterku, na lotnisku Chopina. Właściwie to ta rozmowa trwała jakieś 20 minut, bo złapaliśmy jakiś taki fajny lot, wspólną energię, że po tej jednej kawie wiedzieliśmy, że będziemy dalej razem pracować. Nawet nie wiem, czy Michał powiedział dobra, podpisujemy umowę, tylko tak było fajnie i przyjemnie, że rozeszliśmy się w takim przekonaniu, że będziemy się długo znać. Dziś mogę powiedzieć, że po kilkunastu latach ta znajomość cały czas trwa i się pięknie rozwija."
 
Tomasz Organek
 
 
 
„Do wydawnictwa Mystic trafiłem właściwie dzięki Leszkowi Kamińskiem, znakomitemu realizatorowi dźwięku między innym też moich płyt. Leszek, kiedy kończyliśmy nagrania do albumu „Fabryka Klamek", powiedział, że zna Michała Wardzałę, który interesuje się w tej chwili artystami nie tylko z nurtu heavymetalowego i w ogóle tej mrocznej ciężkiej muzyki i byłby zainteresowany spotkaniem ze mną. I to spotkanie wydłużyło się już do 15 lat. Wydaliśmy w sumie 5 albumów, wydajemy właśnie piąty i wydaje mi się też, że nazwa wydawnictwa jest dość zbieżna z Michała charakterem. Otóż mnie w tym Mysticu pierwszy człon nazwy podoba się najbardziej, czyli MYSTIC, czyli mgła. Ja bardzo lubię zamglone pejzaże, a Michał ma takie cudownie zamglone spojrzenie i nigdy do końca nie wiem, czy podoba mu się ta moja nowa płyta, czy jest lekko wzruszony, czy raczej ukrywa swoje zastrzeżenia za mgiełką pewnej elegancji. Na razie nam się dobrze pracuje i myślę, że symbolicznie tutaj przy Męskim Graniu ta nasza mistyczna współpraca obchodzi również swój jubileusz i że będzie przed nami jeszcze trochę i grania i mgiełki."
 
Grzegorz Turnau
 
 
Tracklista albumu:
 
Lech Janerka - Intro
Artur Andrus - Piłem w Spale, Spałem w Pile
Siczka - 1944
Maria Peszek - Sorry Polsko
Bela - Absolutnie, absolutnie 
Spięty - Blue 
Czesław Mozil – Ucieczka z wesołego miasteczka / Maszynka do świerkania
Grzegorz Turnau - Na plażach Zanzibaru 
Fisz - Za Mało Czasu
Piotr Rogucki - Los Cebula i Krokodyle Łzy
Tomasz Organek - Missisipi w Ogniu
 
 
źródło: MYSTIC PRODUCTION

„MYSTIC.30.” - JUBILEUSZOWY ALBUM Z OKAZJI 30 - LECIA MYSTIC PRODUCTION JUŻ DOSTĘPNY 

Zdjęcie kontaktu
Od Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. w dniu 2025-10-24 13:09
 
PREMIERA: „MYSTIC.30." - JUBILEUSZOWY ALBUM Z OKAZJI 30 - LECIA MYSTIC PRODUCTION JUŻ DOSTĘPNY
 
VARIOUS ARTISTS
TYTUŁ PŁYTY: „MYSTIC.30."
PREMIERA: 24.10.2025
WYDAWCA: MYSTIC PRODUCTION
 Autorka okładki: Aneta Doromiejczuk
Dzisiaj premierę ma jubileuszowy album „Mystic.30.", podsumowujący trzy dekady istnienia wytwórni muzycznej Mystic Production. To muzyczna podróż w czasie zarejestrowana podczas koncertów w Poznaniu, Krakowie oraz Warszawie na festiwalu Żywiec Męskie Granie. Historia firmy wydawniczej opowiedziana piosenkami: Marii Peszek, Beli Komoszyńskiej (Sorry Boys), Artura Andrusa, Czesława Mozila, Fisza, Grzegorza Turnaua, Lecha Janerki, Siczki (KSU), Tomasza Organka, Piotra Roguckiego (Coma), Spiętego, Tomasza Lewandowskiego, Roberta Markiewicza i Adama Staszewskiego. 
Nowe aranżacje, przygotowane specjalnie na to wydarzenie przez zespół ORGANEK, zaśpiewane i wykonane przez 10 artystów związanych z Mystic Production, zostaną wydane na płycie (CD / LP / digital) już 24.10.2025. Pierwszym singlem i teledyskiem promującym wydawnictwo „MYSTIC.30." jest numer „Los Cebula i Krokodyle Łzy", w wykonaniu Piotra Roguckiego i zespołu ORGANEK.
Ta historia zaczęła się w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, kiedy dwoje młodych ludzi, zakochanych w muzyce, po kilkuletniej przygodzie publikowania fanzine'a C.O.C. postanowiło założyć malutką wytwórnię płytową. Na chwilę, może na dwa, może trzy wydawnictwa. Od tamtego czasu Mystic Production wydało kilka tysięcy albumów polskich i zagranicznych artystów, odkrywając młode talenty, rozwijając kariery artystów początkujących, ale też tych będących już po wydaniu debiutanckich albumów. W ciągu 30 lat, ta mała firma stała się wytwórnią promującą i dystrybuującą albumy największych polskich i zagranicznych artystów, m.in.: Deep Purple, Dead Can Dance, Lenny'ego Kravitza, Nicka Cave'a, Skunk Anansie, The Prodigy, by wspomnieć te najważniejsze. W międzyczasie powstał Mystic Management (reprezentujący artystów związanych z wytwórnią), tłocznia płyt winylowych (Mind Your Vinyl) oraz Mystic Festival. Początki tej historii opisał współwłaściciel i założyciel wydawnictwa Mystic Production, Michał Wardzała:
 
30 lat temu, a jakby wczoraj. Dwie pierwsze licencje, które wydaliśmy, kosztowały 500 US$ każda, Emperor osiągnął nakład blisko 6000 kaset, nieznany nikomu Opeth - jeśli pamięć nie myli - okolice 800 egzemplarzy. Reszta jest historią. Piękną i wyboistą. Gdzie death, black i thrash metal mogły się spotkać pod jednym dachem z rockiem, alternatywą, ale też popem i piosenką poetycką. Gdzie przy pierwszej edycji Mystic Festival w 1999 roku, działacze pewnej partii politycznej robili wszystko, aby się nie odbył. A skończyło się na wyprzedanej Hali Wisły.
 
Potem pojawił się Behemoth, a chwilę później wspaniałe Pogodno, Czesław Śpiewa i Grzegorz Turnau, którzy przenieśli nas w inny wymiar. Acid Drinkers, Riverside, Kaliber 44, Coma, Organek, Maria Peszek, Fisz Emade i Dezerter. Złote płyty dla Dead Can Dance, Prodigy, Lenny'ego Kravitza i Iron Maiden. A chwilę później potrójna platyna Artura Andrusa. Złoto Slayera i można umierać. Tych złotych i platynowych płyt uzbierało się blisko 100. Ilość polskich artystów urosła do kilkuset, po drodze otworzyliśmy oddziały w Czechach i w Niemczech, uruchomiliśmy tłocznię płyt winylowych (Mind Your Vinyl człowieku!). 30 lat później, kiedy już na pewno powinno nam się to znudzić, my czujemy, że jesteśmy na początku drogi i dopiero się przedstawiamy... A Lech Janerka dostaje 5 Fryderyków. Robimy projekt Mystic.30., gramy go na 3 koncertach Męskiego Grania i z wielką radością wypuszczamy w świat. Miej się dobrze 30-letni Mysticu, dzięki, że jesteś."
 
Michał Wardzała

Oto wypowiedzi i wspomnienia artystów w związku z jubileuszem MYSTIC PRODUCTION.
„Panie, Panowie,
od 30 lat głos z nieba woła MYSTIC, MYSTIC!
No i proszę, klimat i prezydenci się zmieniają, a Mystic trwa pomagając zapomnieć nam o przemijaniu. Na tej płycie będą mieli Państwo okazję usłyszeć wykonawców, którzy nagrywali swoje materiały dla MYSTIC PRODUCTION. No więc mistycznych doznań w tym jubileuszowym dla wytwórni roku życzy Państwu, nieśmiało uczestniczący w jej poczynaniach, Lech Janerka. DO BOJU!"
 
Lech Janerka
 
„Z Mystic przeżyliśmy bardzo, bardzo wiele wspaniałych momentów, ale też bardzo trudnych i po tych wszystkich latach mam taką nadzieję i takie wrażenie, że ciągle jesteśmy siebie  ciekawi i że nam się udaje lubić. A to jest w showbiznesie bardzo trudne. Sto lat Mystic."
 
Maria Peszek
 
„Mieliśmy już nagrany materiał, ale nie mieliśmy wytwórni, i to była jedna jedyna szansa, żeby spotkać się z Michałem przed jego wylotem do Kenii, zdaje się, bo on jest maratończykiem. Miał wylecieć na jakieś trzy, cztery tygodnie. To było dla nas bardzo długo, bo nie mieliśmy wtedy wytwórni i nie wiedzieliśmy co ze sobą zrobić. Wtedy padła propozycja aby spotkać się o 7 czy 8 rano na lotnisku na Okęciu w Warszawie. No więc ja się na to oczywiście zgodziłem, bo pomyślałem sobie, że jak będziemy siedzieć dalej 4 tygodnie bez wiary i bez żadnych planów, to będzie źle. Nie znaliśmy się wcześniej z Michałem, tylko rozmawialiśmy  przez Marka naszego Managera. No i spotkaliśmy się w kawiarni, na pięterku, na lotnisku Chopina. Właściwie to ta rozmowa trwała jakieś 20 minut, bo złapaliśmy jakiś taki fajny lot, wspólną energię, że po tej jednej kawie wiedzieliśmy, że będziemy dalej razem pracować. Nawet nie wiem, czy Michał powiedział dobra, podpisujemy umowę, tylko tak było fajnie i przyjemnie, że rozeszliśmy się w takim przekonaniu, że będziemy się długo znać. Dziś mogę powiedzieć, że po kilkunastu latach ta znajomość cały czas trwa i się pięknie rozwija."
 
Tomasz Organek



„Do wydawnictwa Mystic trafiłem właściwie dzięki Leszkowi Kamińskiem, znakomitemu realizatorowi dźwięku między innym też moich płyt. Leszek, kiedy kończyliśmy nagrania do albumu „Fabryka Klamek", powiedział, że zna Michała Wardzałę, który interesuje się w tej chwili artystami nie tylko z nurtu heavymetalowego i w ogóle tej mrocznej ciężkiej muzyki i byłby zainteresowany spotkaniem ze mną. I to spotkanie wydłużyło się już do 15 lat. Wydaliśmy w sumie 5 albumów, wydajemy właśnie piąty i wydaje mi się też, że nazwa wydawnictwa jest dość zbieżna z Michała charakterem. Otóż mnie w tym Mysticu pierwszy człon nazwy podoba się najbardziej, czyli MYSTIC, czyli mgła. Ja bardzo lubię zamglone pejzaże, a Michał ma takie cudownie zamglone spojrzenie i nigdy do końca nie wiem, czy podoba mu się ta moja nowa płyta, czy jest lekko wzruszony, czy raczej ukrywa swoje zastrzeżenia za mgiełką pewnej elegancji. Na razie nam się dobrze pracuje i myślę, że symbolicznie tutaj przy Męskim Graniu ta nasza mistyczna współpraca obchodzi również swój jubileusz i że będzie przed nami jeszcze trochę i grania i mgiełki."
 
Grzegorz Turnau


Tracklista albumu:
 
  1. Lech Janerka - Intro
  2. Artur Andrus - Piłem w Spale, Spałem w Pile
  3. Siczka - 1944
  4. Maria Peszek - Sorry Polsko
  5. Bela - Absolutnie, absolutnie 
  6. Spięty - Blue 
  7. Czesław Mozil – Ucieczka z wesołego miasteczka / Maszynka do świerkania
  8. Grzegorz Turnau - Na plażach Zanzibaru 
  9. Fisz - Za Mało Czasu
  10. Piotr Rogucki - Los Cebula i Krokodyle Łzy
  11. Tomasz Organek - Missisipi w Ogniu
 Jeśli jesteście zainteresowani płytami tygodnia, recenzjami, prośba o kontakt ze mną pod mailem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
 
 
Pozdrawiam
Artur Tylmanowski
Dyrektor Promocji i Marketingu
MYSTIC PRODUCTION

Koncert: Joanna Dutkowska - Urbaniak

Joanna Dudkowska zdobywała swój warsztat na największych scenach koncertowych współpracując z tuzami polskiej sceny muzycznej a także koncertowała na największych polskich i zagranicznych festiwalach.

W Joannie przez lata dojrzewała potrzeba skomponowania autorskiego, bardzo osobistego materiału, który w pełni pokaże jej złożoną muzyczną duszę. Spełnieniem tego marzenia jest właśnie płyta „Mirrors”, która powstała z miłości do muzyki i ogromnej pasji do gry na gitarze basowej.

Wydany za pośrednictwem Warner Music Poland album „Mirrors” to unikalna i wyjątkowa pozycja na polskim rynku muzycznym, której premiera odbiła się szerokim echem w ogólnopolskich mediach. Eklektyczny w warstwie gatunkowej album zawiera elementy jazzu, funku, bluesa i rapu, a wspólnym mianownikiem każdej kompozycji są intrygujące groovy i sola tradycyjnej i bezprogowej gitary basowej okraszone partiami gitary, fortepianu i organów Hammonda. Na „Mirrors” znalazły się zarówno utwory instrumentalne, jak i wokalne, nagrane wspólnie z nieoczekiwanymi gośćmi pochodzącymi z różnych muzycznych światów.

Stały skład projektu Joanna Dudkowska tworzy wraz z pianistą Mateuszem Urbaniakiem, perkusistą Mikołajem Lisowskim oraz amerykańskim gitarzystą i wokalistą Chuciem Frazierem.

Autorem zdjęć jest red Victor Czura, które wykonał podczas koncertu artystki w Głogowie Małopolskim w dniu 18.10.2025 r.
Subskrybuj to źródło RSS