Menu

Zawodnik MMA na Rawa Blues Festival!

Kris Barras będzie pierwszym od dekady brytyjskim artystą, który przerwie hegemonię Amerykanów podczas festiwalu Rawa Blues. Jest jedną z nadziei tego gatunku na Wyspach, talent  i umiejętności potwierdził płytą „Lucky 13". Album zebrał znakomite recenzje, cieszy się również dużą popularnością wśród brytyjskich fanów bluesa. Barras to nie tylko bluesman, ale również ... zawodnik MMA. Generalnie: barwna postać, której koncert z pewnością będzie dużym wydarzeniem jesiennego festiwalu w Katowicach.

Zawsze bliżej mi było do amerykańskiego bluesa
* rozmowa z Krisem Barrasem

To będzie Twój pierwszy koncert w Polsce...

Nie mogę się już doczekać! Zagranie na tak dużym festiwalu to wspaniała sprawa. Poszukałem w sieci trochę klipów z fragmentami koncertów Rawy Blues z poprzednich lat i byłem pod dużym wrażeniem. Hasło „największy festiwal bluesowy pod dachem" przemawia do wyobraźni. Takie miejsca jak „Spodek" wyzwalają w muzykach dodatkową energię na scenie. Naprawdę czekam z niecierpliwością na spotkanie z polską publicznością.

Gdybyś miał wskazać swoje inspiracje, wymieniłbyś...

Kiedy byłem młody i zaczynałem swoją przygodę z graniem, moje pierwsze kontakty z bluesem to muzyka Gary'ego Moore'a oraz B.B.Kinga. To były moje pierwsze, poważne inspiracje. Można powiedzieć, że oni wprowadzili mnie w świat bluesa. Później odkryłem takie postaci jak Steve Ray Vaughan, Freddy King, Albert King.

Czyli – pomijając Moore'a – bliżej Ci do Ameryki niż rodzimego bluesa.

Rzeczywiście, zawsze bardziej „siedziałem" w amerykańskim bluesie. Słuchałem również sporo rzeczy, które zostały nagrane na Wyspach w latach sześćdziesiątych, ale jednak bliższe mi jest brzmienie bluesa zza Oceanu, zwłaszcza tego z południa.
Kiedyś Anglia była bluesową potęgą. Jak to wygląda obecnie z perspektywy bluesowego artysty?
Myślę, że sprawy idą w dobrym kierunku. Wciąż sporo osób chce słuchać bluesa, czy też bluesrocka. Na przykład płyty Joe Bonamassy osiągają sukcesy na listach przebojów, co przekłada się również na zainteresowanie muzyką innych artystów z tego gatunku.

Wierzysz w magię liczb?

(śmiech). Nie mam swojej szczęśliwej liczby. „Lucky 13" to po prostu najlepsza płyta jaką dotychczas nagrałem, liczyłem na to, że przyniesie mi szczęście. I w sumie tak się stało, bo dzięki niej zyskałem wielu nowych odbiorców, zacząłem grać więcej koncertów. Płyta weszła na drugie miejsce listy Amazon Blues Charts oraz trzecie miejsce notowania iTunes. Komponuję już nowe utwory z myślą o kolejnym albumie. Ale nie chcę prezentować ich na żywo dopóki nie zostaną dopracowane w studiu.
 
Co jest dla Ciebie najważniejsze podczas pracy nad utworami?

Trudno wskazać jeden element. Dla mnie utwór jest ważny jako całość. Sporo gości, grających bluesa, czy bluesrocka skupia się na gitarowych popisach, solówkach, nie przykładając wagi do tekstu, czy fajnych melodii. To nie moja bajka. Jasne: gitarowe solo jest ważne, ale patrzę na daną kompozycję całościowo, dbam żeby melodia przykuwała uwagę, żeby dopracować partie wokalne.. Zależy mi na tym żeby słuchacz chciał później wrócić do niej.

Grasz bluesa, ale jesteś również zawodnikiem MMA. Przyznasz, że to oryginalne połączenie...

(śmiech). Sztuki walki pełniły zawsze ważną rolę w moim życiu.  Można powiedzieć, że szły w parze z muzyką. Obecnie już nie walczę na ringach, czy w klatkach. Zajmuję się jedynie trenowaniem innych. Postawiłem teraz bardziej na karierę muzyczną.

Na zakończenie, zaproś proszę fanów bluesa na swój koncert w Katowicach...

Polscy fani bluesa! Sprawdźcie Kris Barras Band we wrześniu na Rawa Blues Festival. Będzie naprawdę mocny bluesrockowy show!

37. Rawa Blues Festival – rozkład jazdy
28 września - sala kameralna NOSPR, g. 22.00 – klinika gitarowa z Sonny Landrethem
29 września - sala koncertowa NOSPR, g. 19.30: Eden Brent, Dudek Big Band (po koncercie – klinika gitarowa z Sonny Landrethem w sali kameralnej).
30 września – Spodek
g. 11.00 – Mała Scena:  Forsal, Rockomotive, Tandeta Blues Band, Hold Blues, Blackberry Brothers. Piotr Nowak Band, Adam Bartos, Hubert Szczęsny & Nie strzelać do pianisty
g. 15.00 – Duża Scena: Grzegorz Kapołka Trio, Sobo Blues Band (Izrael), Wes Gałczyński & Power Train, Pola Chobot & Adam Baran, Two Timer
Koncert finałowy: Kris Barras Band, Sonny Landreth, Tim Woodson & The Heirs of Harmony, Marcus King Band

Bluesletter Rawa Blues Festival
RawaBlues.com
Czytaj dalej...

NOTHING BUT THIEVES zagrają nową płytę 'Broken Machine' na klubowym koncercie w Polsce!

Nothing But Thieves podbili serca publiczności na tegorocznym Przystanku Woodstock – w listopadzie wrócą do Polski zagrać 28 listopada w warszawskiej Progresji! Koncert odbędzie się w ramach promocji nowego albumu "Broken Machine", która ukaże się 8 września! Następcę hitowego debiutu z 2015 roku (z którego wydano aż 8 singli!)  wyprodukował Mike Crossey (The 1975, Foals, Arctic Monkeys i Twenty One Pilots) a materiał nagrano w Ranch Studios w Kaliforni. Krążek promują świetnie przyjęte single 'Amsterdam' i 'Sorry'!

Dotychczasowe występy Nothing But Thieves przyniosły im renomę jednej z najlepszych młodych grup koncertowych na świecie. Są także ulubieńcami polskiej publiczności, przed którą występowali już wielokrotnie, za każdym razem grając przy wyprzedanych salach.

W roli supportów zagrają The Xcerts oraz Airways.

Bilety na koncert w Progresji będą dostępne od piątku 25 sierpnia!

Sony Music Poland
Czytaj dalej...

Zespół Sabaton i Akira Yamaoka tworzą nową ścieżkę dźwiękową i efekty do World of Tanks

Szwedzki zespół heavymetalowy Sabaton wraz japońskim muzykiem i kompozytorem Akrią Yamaoką (stworzył ścieżkę dźwiękową m.in. do Silent Hill) łaczą siły, aby stworzyć nową ścieżkę dźwiękową od World of Tanks. Na wirtualne pola bitew wyjedzie specjalny czołg, a podczas targów gamescom 2017 dadzą wspólny koncert dla fanów. Co ciekawe, członkowie zespołu Sabaton i Akira Yamaoka są aktywnymi graczami w World of Tanks, także znają tytuł od podszewki. Następnym krokiem będzie wprowadzenie muzyki i efektów dźwiękowych stworzonych przez artystów z całego świata dla poszczególnych map w grze.

 “Muzyka jest ważną częścią doświadczenia graczy i te utwory tchną nowego ducha w World of Tanks,” mówi Maxim Chuvalov, dyrektor marketingu World of Tanks. „Bliska współpraca z Yamaoką zaowocuje dodaniem unikatowego utworu do ścieżki dźwiękowej. Wraz z Sabatonem stworzyliśmy nowy teledysk, którego premiera jest właśnie dziś. Wiemy, że w społeczności graczy jest mnóstwo utalentowanych ludzi i cieszymy się, że możemy ich inspirować.”

Basista Sabatonu Pär Sundström dodaje: „Zdjęcia do stworzenia teledysku odbyły się w szwedzkim muzeum Arsenalen. To było niesamowite jeździć prawdziwymi czołgami i nawet przebić się jednym z nich przez ścianę. Udział w stworzeniu teledysku i unikatowego czołgu to dla nas zaszczyt, włożyliśmy w to swoje serca i dusze. Rezultaty naszej współpracy od jutra będą dostępne dla całej, globalnej społeczności graczy World of Tanks, której jesteśmy częścią.”

Dzisiaj premierę ma nowy teledysk w stylu World of Tanks do „Primo Victoria”, jednego z najbardziej znanych utworów Sabatonu. Wyreżyserowany przez znanego niemieckiego reżysera klipów muzycznych i reklam, Zorana Bihaca, ma oddawać emocje, jakie czują gracze w sercu bitwy.

Od jutra dostępny będzie pierwszy czołg inspirowany muzyką szwedzkiej grupy heavymetalowej. Na pola bitew wyjedzie Strv 81 Primo Victoria z unikatowym kamuflażem i załogą, której głosów użyczyli członkowie zespołu Sabaton!

Wisienką na torcie będzie również wspólny występ Sabatonu i Akiry Yamaoki na targach gamescom 2017. Koncert odbędzie się na stoisku konsumenckim Wargamingu i będzie to wydarzenie, którego nie możecie przegapić!

wargaming.net
Czytaj dalej...

PHILIP SELWAY PERKUSISTA RADIOHEAD AUTOREM ŚCIEŻKI DŹWIĘKOWEJ DO FILMU „LET ME GO”

Perkusista Radiohead, Philip Selway, powraca z nowym materiałem. Album „Let Me Go”  jest ścieżką dźwiękową do filmu o tym samym tytule. Obraz to prawdziwa, pełna tajemnic  opowieść o matkach i córkach, o stracie i nieufności, o konsekwencjach zbrodni dokonanych podczas II wojny światowej i o traumie transgeneracyjnej. Scenariusz powstał na podstawie pamiętnika Helgi Schneider „Let Me Go”, który ukazał się w 2001 r. Materiał na płytę został zarejestrowany wraz z Nickem Moorbathem w jego studiu  Evolution w Oxfordzie. Laura Moody odpowiada za aranżacje smyczkowe, a w jednym utworze usłyszymy wokal Lou Rhodesa (Lamb).


Tytułowa kompozycja jest pierwszym zwiastunem albumu i można jej posłuchać pod tym adresem: https://soundcloud.com/bella-union/philip-selway-let-me-go/s-FEDLi

 

Trailer filmu do obejrzenia tutaj: https://youtu.be/5E5TLd4a7zA

 

Płyta trafi na półki sklepowe 27 października nakładem wytwórni Bella Union.

 

Oto tracklista:

1. Helga’s Theme

2. Wide Open

3. Mine

4. Zakopane

5. Walk

6. Snakecharmer

7. Mutti

8. Last Act

9. Let Me Go

10. Days And Nights

11. Don’t Go Now (Elysian Quartet)

12. Let Me Go (Rhodes)

13. Necklace

14. Helga’s Theme (Saw)

 PIAS
Czytaj dalej...

Rock Blog 33: Bezczelnie dobry indie rock z Polski

The Bullseyes to indie rockowy power duet, który w swojej twórczości łączy świeżego indie rocka z domieszką nieokiełznanego, staroświeckiego szumu. Zespół cechuje proste i szczere podejście do muzyki. Zarówno w kompozycji jak i występów na żywo. Określane przez zagraniczne blogi jako: "kompaktowy indie rock z punkowym duchem i poziomem energii, którego często brakuje w gatunku" (mp3hugger)

Słuchając The Bullseyes słyszysz kreatywne wykorzystanie dwóch par rąk: Mateusz Jarząbek (wokal, perkusja, instrumenty klawiszowe), Dariusz Łukasik (wokal, gitara, instrumenty klawiszowe) silnie inspirowanych twórczością wielkich post-garażowych duetów (The White Stripes, The Black Keys, The Kills) jednocześnie nadając inspiracjom swoisty chwytliwy twist. Zwieńczeniem idei zespołu jest jego symbol ("Bullseye" / środek tarczy) , który bez słów komunikuje przesłanie grupy. Ma być trafnie, skromnie i bardzo energicznie.

Na żywo, The Bulleyes to partia szeroko obecnej gitary, żwawy i gęsty bit oraz dwa doskonale uzupełniające się wokale.

Zespół zadebiutował singlem "Love's Blow", o którym sami piszą:

"Czasami miłość wydaje się przereklamowana (love blows), innym razem pragniemy poczuć jej świeży podmuch (love's blow)"

Kolejne single zostały wyprodukowane i oczekują na premierę. 

The Bullseyes możesz posłuchać na wszystkich serwisach streamingowych:

Spotify: https://open.spotify.com/artist/4VrvRbGxs71Cs797ThTy6f
Youtube: https://www.youtube.com/channel/UCE9VvDXmsARtAVmWSKebzmg/videos
Tidal: http://tidal.com/artist/8894758
Apple Music: https://itunes.apple.com/us/artist/the-bullseyes/id1254498929
SoundCloud: https://soundcloud.com/thebullseyesofficial
Czytaj dalej...

Coś dla fanów Black Metalu !

Poznaliśmy datę premiery polskiej edycji książki "Black Metal: Kult wiecznie żywy – Tom I". Książka trafi do sprzedaży 20 sierpnia.

"Black Metal: Kult wiecznie żywy – Tom I" (272 strony, bogato ilustrowana) wyda specjalizujące się w książkach o tematyce muzycznej, poznańska oficyna Kagra.

W ramach starannie dobranych wywiadów wzbogaconych wieloma niepublikowanymi wcześniej zdjęciami, Dayal Patterson zagłębia się jeszcze bardziej w historię black metalu na kartach książki, którą można traktować zarówno jako osobną pozycję, jak i część serii.

W książce tej, znajdziemy wywiady z muzykami zespołów: Satyricon, Manes, Kampfar, Solefald, Wardruna, Gorgoroth, Xantotol, Mastiphal, Arkona, Evilfeast, Mgła, Kriegsmaschine, Strid, Bethlehem, Silencer, Forgotten Tomb, Total Negation.

Dodajmy, że Dayal Patterson to brytyjski dziennikarz, fotograf i grafik, niegdyś wydawca własnego "Crypt Magazine".

Więcej: http://www.kagra.com.pl/heavy-metal/black-metal-kult-wiecznie-zywy-tom-i
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS