Menu

Smoke Rites. Drugi singiel 'Nothing Never zapowiada nowy album stoner doom metalowej grupy.

Po pierwszym singlu zapowiadającym nową płytę Smoke Rites 'Death is a Five Letter Word', w którym gościnnie pojawiła się wokalistka zespołu Toń , zespół prezentuje kolejną zapowiedź swojego albumu.

Smoke Rites czerpie inspiracje z takich zespołów jak Black Sabbath, Sleep, Crowbar czy High on Fire. Zespół został założony jesienią 2020 w Warszawie.

Nowy singiel 'Nothing Never' to opowieść o zobojętnieniu, rezygnacji i atrofii. Tragedii betonowego serca i wydrążonej duszy. Przebodźcowanej, znieczulonej i wyzbytej resztek empatii do świata i ludzi. To krzyk rozpaczy i ostrzeżenie.

Utwór 'Nothing Never' zapowiada nowy album Smoke Rites, którego premiera zaplanowana jest na wrzesień 2025.


źródło: Filip Sarniak
Czytaj dalej...

QUEENS OF THE STONE AGE W KATAKUMBACH PARYŻA!

Alive in the Catacombs, film z zarejestrowanym kameralnym występem grupy w tym wyjątkowym miejscu, jest już dostępny do wypożyczenia lub zakupu poprzez stronę qotsa.com!

Wszyscy, którzy zamówią go do 7 czerwca otrzymają dostęp także do Alive in Paris and Before - ekskluzywnego filmu zza kulis, dokumentującego dni poprzedzające występ w Katakumbach. To zapis naładowanego emocjami okresu obejmującego m.in. bolesną decyzję o przełożeniu pozostałych koncertów trasy The End is Nero z powodu nagłego pogorszenia się stanu zdrowia Josha Homme’a. Alive in Paris and Before to obowiązkowa pozycja, która nadaje głębszy kontekst wydarzeniu, jakim jest Alive in the Catacombs. Queens of the Stone Age: Alive in Paris and Before i Alive in the Catacombs to dwa filmy, które razem opowiadają wyjątkową historię. W dokumencie zespół pokazuje się z bardzo osobistej, wrażliwej strony, a koncert to prawdziwy pokaz talentu i siły — jeden z najbardziej epickich momentów w historii QOTSA.

„Jeśli gdzieś masz zostać nawiedzony, to właśnie w miejscu otoczonym przez kilka milionów zmarłych. Nigdy w życiu nie czułem się tak mile widziany.” – Josh Homme

Sfilmowany i nagrany w lipcu 2024 roku Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs ukazuje zespół w zupełnie nowym świetle — tak, jak jeszcze nigdy wcześniej nie brzmiał ani nie wyglądał. Ten jedyny w swoim rodzaju projekt to starannie dobrany zestaw utworów z całego katalogu QOTSA, zaaranżowanych na nowo specjalnie z myślą o wyjątkowej przestrzeni katakumb. Efektem jest bezprecedensowe, kameralne wcielenie zespołu, otoczone milionami ludzkich szczątków — „największa publiczność, dla jakiej kiedykolwiek graliśmy” — Joshua Homme.

Katakumby Paryskie to rozległe ossuarium (320 km), znajdujące się pod powierzchnią miasta. Ich fundamentem są szczątki kilku milionów osób pochowanych w XVIII wieku, które są w dużej mierze odsłonięte — wiele ścian zbudowano z czaszek i kości. To właśnie ta mroczna sceneria stanowi tło dla tego wyjątkowego występu.

Joshua Homme marzył o zorganizowaniu koncertu Queens of the Stone Age w Katakumbach od swojej pierwszej wizyty tam prawie 20 lat temu. Miasto Paryż jednak nigdy wcześniej nie udzieliło zgody żadnemu artyście na występ w tych świętych tunelach. Zespół cierpliwie czekał, aż ich wizja zostanie oficjalnie zatwierdzona.


Hélène Furminieux (Les Catacombes de Paris) powiedziała:
„Katakumby Paryża są żyznym gruntem dla wyobraźni. Ważne jest dla nas, aby artyści przejęli kontrolę nad tym wszechświatem i zaproponowali jego wrażliwą interpretację. Zejście do podziemi i zmierzenie się z refleksjami na temat śmierci może być głęboko intensywnym doświadczeniem. Josh wydaje się odczuwać w ciele i duszy pełny potencjał tego miejsca. Nagrania doskonale rezonują z tajemnicą, historią i pewną introspekcją, szczególnie wyczuwalną w subtelnym wykorzystaniu ciszy w Katakumbach”.


Każda decyzja estetyczna, każdy wybór utworu, każda konfiguracja instrumentów... absolutnie wszystko zostało zaplanowane i wykonane z szacunkiem dla Katakumb — od akustyki i dźwięków otoczenia, takich jak kapiąca woda, echo i naturalny rezonans — po mroczne, atmosferyczne oświetlenie, które wzmacnia odbiór muzyki. Z dala od dźwiękoszczelnych murów studia czy komfortu monitorów scenicznych, Alive in the Catacombs pokazuje, że zespół i cała ekipa doskonale sprostali temu niecodziennemu wyzwaniu.


Homme:
„Jesteśmy tak odsłonięci, bo to miejsce tyle odsłania — to sprawia, że muzyka i słowa stają się nagie... Próbować tam grać na pełnej mocy byłoby absurdalne. Wszystkie decyzje zostały podjęte przez to miejsce. To ono dyktuje wszystko, ono tu rządzi. Gdy tam jesteś, robisz to, co ci każe”.


Efekt to QOTSA sprowadzeni do najbardziej elementarnej formy — Homme, Troy Van Leeuwen, Michael Shuman, Dean Fertita i Jon Theodore, wspierani przez trzyosobową sekcję smyczkową, używający różnych przedmiotów jako prowizorycznych instrumentów perkusyjnych. Alive in the Catacombs to Queens of the Stone Age w najczystszej postaci — jedynie z akumulatorem samochodowym użytym do zasilenia elektrycznego pianina. I całkowicie niefiltrowani — każda piosenka została nagrana na żywo, w jednym podejściu, bez żadnych dogrywek ani cięć.


Trudno oddać słowami wyjątkowość Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs. To niezwykłe połączenie delikatności i monumentalnego rozmachu trzeba po prostu zobaczyć i usłyszeć, by naprawdę je zrozumieć. Jego siła tkwi w wysiłku — zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. To Joshua Homme w swoim najbardziej wrażliwym, a zarazem najbardziej triumfalnym wydaniu.


Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs zostało wyprodukowane przez La Blogothèque, a reżyserem projektu jest Thomas Rames.


Przypominamy także, że zespół Queens of the Stone Age wystąpi już 30 lipca na warszawskim Torwarze!

źródło; sonicrecords.pl
Czytaj dalej...

Poznański TRYLION (djent) prezentuje nowy singiel "Shattered Recall"

TRYLION, polscy djentowcy wypuścili nowy singiel „Shattered Recall" z wyraźnym klimatem francuskiej grupy GOJIRA.

Zespół TRYLION został założony w 2013 w Poznaniu. Od tego czasu na koncie zespołu znalazły się dwa wydania: EP oraz album "Education for Freedom" - bardzo dobrze odebrane przez krytykę słuchaczy jak i recenzentów, a także uznanych muzyków jak Ola Englund czy Daniel Tompkins z Tesseract. Brzmieniowo Trylion nawiązuje do rytmicznych riffów uzupełnionych ambientami oraz mocnymi, przeplatanymi czystymi wokalami. Duży kontrast w utworach powoduje, że całość jest mocno urozmaicona - zespół mieści się w ramach metalu progresywnego z naciskiem na nowoczesne granie. Tematyką zespołu jest poruszanie tematyki życia i śmierci - istnienia człowieczeństwa.

Kilka dni temu zespół TRYLION wydał nowy singiel zatytułowany „Shattered Recall". Zapowiada on nowy materiał, który zostanie wydany jako EP.

Tematem przewodnim tekstu utworu jest wewnętrzna walka człowieka ze swoimi wspomnieniami. Mocna muzyka i wokal kontrastujący z delikatnymi dźwiękami wprowadzają odpowiedni nastrój w każdym fragmencie utworu.

Wizualizację video stworzył lider zespołu - Bartosz Stachowiak. Za miks i mastering odpowiada Emil Reitan z Icicle Studios znany ze współpracy z norweskim zespołem Frostbitt.


źródło: Solid Rock PR
Czytaj dalej...

“Wind of no Change” – nowy singiel KATATONII

Nightmares as Extensions of the Waking State – premiera nowego albumu w najbliższy piątek (Napalm Records)! 

Jesienna europejska trasa z EVERGREYl!

"Bands change, people move on, but when everything Renkse and Katatonia touch turns to sparkling, fresh gold, the present and future will always outweigh the past.’"
- Prog UK

Szwedzcy mistrzowie melancholijnego metalu ujawniają ostatni singiel ze swojego nadchodzącego albumu „Nightmares as Extensions of the Waking State”, który ukaże się w ten piątek nakładem Napalm Records! Prawie ceremonialny nowy utwór „Wind of no Change” łączy subtelne elektroniczne tekstury z enigmatycznymi pejzażami dźwiękowymi KATATONII i pojawia się z oficjalnym teledyskiem. Poprzedni album zespołu, „Sky Void of Stars”, znalazł się w pierwszej piątce oficjalnych list przebojów w kilku krajach, a nowa płyta oznacza kolejny krok w ewolucji KATATONII, która rozpoczęła się ponad 30 lat temu.

Po występach na wybranych letnich festiwalach, w tym Wacken Open Air, KATATONIA wyruszy tej jesieni w wielką trasę koncertową, do której dołączą koledzy z wytwórni EVERGREY. Trasa rozpoczyna się 11 listopada i obejmuje 31 występów w głównych miastach Europy i Wielkiej Brytanii, kończąc się w macierzystej bazie KATATONII, Sztokholmie, w Szwecji, 20 grudnia. Obejrzyj poniżej oficjalny teledysk do „Wind of no Change” i upewnij się, że masz już swoją kopię „Nightmares as Extensions of the Waking State” – pierwsze formaty są już wyprzedane!

Jonas Renkse komentuje:
„Przesyłany przez zmierzch, posłuchajcie proszę naszego trzeciego i ostatniego singla „Wind of no Change”. Budowanie albumu osiągnęło apogeum, a Ty zostałeś wyniesiony na szczyt wznoszącego się grobowca. Śpiewaj pochwały!”


Na “Nightmares as Extensions of the Waking State” krystalicznie czysta produkcja podkreśla współgranie ciszy i intensywności, podczas gdy kontrast ciężkich riffów, delikatnych harmonii gitarowych, eterycznych syntezatorów i atmosferycznych niuansów tworzy urzekające napięcie. Utwory takie jak „Thrice” i „Warden” pulsują dynamiczną energią, niemal ceremonialny numer „Wind of No Change” łączy subtelne tekstury elektroniczne z enigmatycznymi pejzażami dźwiękowymi KATATONII, podczas gdy „Temporal” równoważy kruchość i siłę - jego intensywne wersy kulminują we wznoszącym się, emocjonalnie naładowanym refrenie. Zapierający dech w piersiach „Efter Solen” (ang. After the Sun), z tekstami po szwedzku, przywołuje echa zbioru opowiadań Jonasa Eiki z 2018 roku, z minimalistyczną, ale uderzającą instrumentacją.

źródło: press
Czytaj dalej...

Optical Sun. Lubelski sludge / stoner metal z drugim singlem 'Strach' zapowiadają album "Diabeł"

Po utworze "Mój Bóg nie umarł" w którym został wykorzystany wiersz Kazimierza Ratonia, przyszedł czas na kolejny utwór, który zapowiada nowy album lubelskiego zespołu sludge /; stoner metalowego Optical Sun.

Optical Sun grają stoner / post-sludge / doom metal. Znakiem rozpoznawczym zespołu stały się sample i wizualizacje pochodzące ze starych polskich filmów - m.in. "Przyjaciela Wesołego Diabła" w reż. Jerzego Łukaszewicza czy "Pan Twardowski" z 1936 r. przeplatane z silnym gardłowym wokalem i podwójnymi partiami basu.

Utwór 'Strach' jest o podstawowym, pierwotnym ludzkim instynkcie, który towarzyszy nam od narodzin do śmierci. Strach jest o tyle wyjątkowy na tle innych autonomicznych zachowań, że jest niezależny nas. Wraz z doświadczeniem pozwala się kształtować, ale nigdy nie można go w pełni ujarzmić.

'Strach' zapowiada nowy album zespołu. Premiera płyty 'Diabeł' zaplanowana jest na 11 września 2025 roku.


źródło: Filip Sarniak
Czytaj dalej...

caroline - caroline 2

Trzy lata po premierze debiutanckiego albumu caroline londyński kolektyw caroline powraca z nową płytą zatytułowaną caroline 2, wydaną przez Rough Trade Records.

Utwory powstawały przez 18 miesięcy podczas różnych sesji, a nagrania odbyły się głównie w Big Jelly Studios w Ramsgate. Za produkcję odpowiadają członkowie zespołu: Jasper Llewellyn, Casper Hughes i Mike O’Malley, inżynierem dźwięku był Syd Kemp, miks wykonał Jason Agel, a mastering – Heba Kadry.

Nowy materiał częściowo nawiązuje do brzmień debiutanckiego krążka caroline (2022), który kończył się utworem „Natural death”, w którym zespół eksplorował struktury oparte na przeplatających się, nieregularnych partiach gitar. Jednak caroline 2 to w dużej mierze krok w nieznane – odważne poszukiwanie nowych form muzycznej ekspresji.

„Jednym z głównych tematów płyty jest idea współistnienia elementów skrajnie różnych, ale dziejących się jednocześnie” – mówi Jasper Llewellyn, który wraz z Casprem Hughesem i Mikiem O’Malleyem tworzy trzon kompozytorski ośmioosobowego zespołu.

Efektem jest album o imponującym zakresie brzmieniowym, w którym zderzają się i łączą przeciwieństwa: organiczne i syntetyczne, ostre i delikatne, czyste i rozmyte. To wielowymiarowa opowieść dźwiękowa, w której grupa caroline raz jeszcze potwierdza swoją oryginalność i artystyczną ambicję.

„Pierwsza płyta była kompilacją, ale ta jest deklaracją” – mówi Jasper Llewellyn o nowym albumie. Jak dodaje Mike O’Malley, tym razem zespół działał z większą świadomością i spójnością. Materiał powstawał etapami – od sesji pisania tria Jasper, Casper i Mike, po wspólne prace całego składu. Dla członków caroline to ważny moment: „Na poprzedniej płycie dopiero stawaliśmy się ośmioosobowym zespołem, a teraz naprawdę nim jesteśmy” – podkreśla Llewellyn.

Casper Hughes, Jasper Llewellyn i Mike O’Malley – założyciele zespołu caroline – zaczęli wspólnie grać w 2017 roku. Llewellyn i Hughes poznali się na uniwersytecie w Manchesterze, a po przeprowadzce do Londynu zaprosili O’Malley’a, dawnego przyjaciela Llewellyna, do wspólnego projektu. Próby odbywały się w wynajętym pokoju nad jednym z pubów w południowym Londynie.

Wraz z rozwojem brzmienia rósł skład zespołu – ostatecznie caroline stało się ośmioosobowym kolektywem, do którego dołączyli: trębacz i basista Freddy Wordsworth, skrzypkowie Magdalena McLean i Oliver Hamilton, perkusista Hugh Aynsley oraz multiinstrumentalista Alex McKenzie (flet, klarnet, saksofon). Gdy skład ustabilizował się pod koniec 2019 roku, muzyka caroline przybrała formę rozbudowanych, emocjonalnych kompozycji, czerpiących z chóralnego śpiewu, midwest emo oraz folkowych korzeni O’Malley’a i Llewellyna.

Debiutancki album caroline, wydany w lutym 2022 roku i zmiksowany przez Johna „Spuda” Murphy’ego (znanego ze współpracy z black midi i Lankum), znalazł się w Top 5 płyt roku magazynów The Quietus i Loud & Quiet, a sam zespół trafił do zestawienia Top 10 nowych artystów według Rolling Stone.

Tracklista:

1.Total euphoria

2.Song two

3.Tell me I never knew that

4.When I get home

5.U R UR ONLY ACHING

6.Coldplay cover

7.Two riders down

8.Beautiful ending

źródło: sonicrecords.pl
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS