Menu

caroline - caroline 2

Trzy lata po premierze debiutanckiego albumu caroline londyński kolektyw caroline powraca z nową płytą zatytułowaną caroline 2, wydaną przez Rough Trade Records.

Utwory powstawały przez 18 miesięcy podczas różnych sesji, a nagrania odbyły się głównie w Big Jelly Studios w Ramsgate. Za produkcję odpowiadają członkowie zespołu: Jasper Llewellyn, Casper Hughes i Mike O’Malley, inżynierem dźwięku był Syd Kemp, miks wykonał Jason Agel, a mastering – Heba Kadry.

Nowy materiał częściowo nawiązuje do brzmień debiutanckiego krążka caroline (2022), który kończył się utworem „Natural death”, w którym zespół eksplorował struktury oparte na przeplatających się, nieregularnych partiach gitar. Jednak caroline 2 to w dużej mierze krok w nieznane – odważne poszukiwanie nowych form muzycznej ekspresji.

„Jednym z głównych tematów płyty jest idea współistnienia elementów skrajnie różnych, ale dziejących się jednocześnie” – mówi Jasper Llewellyn, który wraz z Casprem Hughesem i Mikiem O’Malleyem tworzy trzon kompozytorski ośmioosobowego zespołu.

Efektem jest album o imponującym zakresie brzmieniowym, w którym zderzają się i łączą przeciwieństwa: organiczne i syntetyczne, ostre i delikatne, czyste i rozmyte. To wielowymiarowa opowieść dźwiękowa, w której grupa caroline raz jeszcze potwierdza swoją oryginalność i artystyczną ambicję.

„Pierwsza płyta była kompilacją, ale ta jest deklaracją” – mówi Jasper Llewellyn o nowym albumie. Jak dodaje Mike O’Malley, tym razem zespół działał z większą świadomością i spójnością. Materiał powstawał etapami – od sesji pisania tria Jasper, Casper i Mike, po wspólne prace całego składu. Dla członków caroline to ważny moment: „Na poprzedniej płycie dopiero stawaliśmy się ośmioosobowym zespołem, a teraz naprawdę nim jesteśmy” – podkreśla Llewellyn.

Casper Hughes, Jasper Llewellyn i Mike O’Malley – założyciele zespołu caroline – zaczęli wspólnie grać w 2017 roku. Llewellyn i Hughes poznali się na uniwersytecie w Manchesterze, a po przeprowadzce do Londynu zaprosili O’Malley’a, dawnego przyjaciela Llewellyna, do wspólnego projektu. Próby odbywały się w wynajętym pokoju nad jednym z pubów w południowym Londynie.

Wraz z rozwojem brzmienia rósł skład zespołu – ostatecznie caroline stało się ośmioosobowym kolektywem, do którego dołączyli: trębacz i basista Freddy Wordsworth, skrzypkowie Magdalena McLean i Oliver Hamilton, perkusista Hugh Aynsley oraz multiinstrumentalista Alex McKenzie (flet, klarnet, saksofon). Gdy skład ustabilizował się pod koniec 2019 roku, muzyka caroline przybrała formę rozbudowanych, emocjonalnych kompozycji, czerpiących z chóralnego śpiewu, midwest emo oraz folkowych korzeni O’Malley’a i Llewellyna.

Debiutancki album caroline, wydany w lutym 2022 roku i zmiksowany przez Johna „Spuda” Murphy’ego (znanego ze współpracy z black midi i Lankum), znalazł się w Top 5 płyt roku magazynów The Quietus i Loud & Quiet, a sam zespół trafił do zestawienia Top 10 nowych artystów według Rolling Stone.

Tracklista:

1.Total euphoria

2.Song two

3.Tell me I never knew that

4.When I get home

5.U R UR ONLY ACHING

6.Coldplay cover

7.Two riders down

8.Beautiful ending

źródło: sonicrecords.pl
Czytaj dalej...

ORNETTE zaprasza do "Domu"

Zespół Ornette, założony i kierowany przez Grzegorza "Ornette" Stępnia, wkrótce będzie obchodził 10-lecie działalności na polskiej scenie muzycznej. Z tej okazji formacja prezentuje nowy singiel „Dom". Jest to utwór utrzymany w poprockowej stylistyce, będący świadectwem muzycznej dojrzałości i wrażliwości zespołu.

Za produkcję i partie instrumentów klawiszowych odpowiada Paweł Harańczyk – muzyk i producent, na co dzień koncertujący z Kaśką Sochacką. Jego współpraca z Ornette wniosła do utworu nowoczesne brzmienie i przestrzeń, bez utraty rockowego charakteru, z którego grupa słynie od lat.

Skład zespołu Ornette: - Grzegorz "Ornette" Stępień – wokal, gitara basowa, Piotr Sokołowski – gitara, Grzegorz Babisz – gitara, Łukasz Marek – perkusja, Paweł Harańczyk – instrumenty klawiszowe, produkcja.

Grzegorz Stępień to postać doskonale znana fanom polskiej sceny rockowej – przez blisko 20 lat współtworzył zespół Oddział Zamknięty, będąc najdłużej grającym basistą w historii tej legendarnej formacji. W ostatnich latach Ornette współtworzył również solową płytę Grzegorza Kupczyka, która została nominowana do Fryderyków 2025 w kategorii Album Roku Metal. Zespół aktywnie uczestniczy także w projekcie Orkiestra Dorosłych Dzieci – unikalnej supergrupie rockowej, w której spotykają się legendy sceny: Grzegorz Kupczyk, Kuba Płucisz, Piotr Łukaszewski, Paweł Oziabło i Maciej "Ślimak" Starosta.


źródło: cantaramusic.pl
Czytaj dalej...

LORD OF THE LOST ujawniają drugi singiel “I Will Die In It”

Nowy album “OPVS NOIR Vol. 1” – premiera już 8 sierpnia, 2025 nakładem Napalm Records | Pre-Order już dostępny!

LORD OF THE LOST powracają z pięknym epickim darkwave-metalowym utworem „I Will Die In It”, drugim singlem z nadchodzącego nowego albumu “OPVS NOIR Vol. 1”, który ukaże się 8 sierpnia 2025 r. nakładem Napalm Records! W kompozycji tej przeplatają się melancholijne pejzaże dźwiękowe, odzwierciedlające wezwanie do wzniesienia się ponad stagnację i ulotny komfort oraz wzywające do stania się architektem własnego losu. Piosence towarzyszy oficjalny teledysk, który doskonale uzupełnia mroczną, mistyczną i agresywną atmosferę tego numeru.

W świecie LORD OF THE LOST inspiracja przychodzi zewsząd, a zespół powraca do swoich mroczniejszych, nastrojowych korzeni po efektownym rozdziale „Blood & Glitter”, w którym grupa reprezentowała Niemcy w finale ESC 2023 i przebiła się do prasy głównego nurtu. „OPVS NOIR Vol. 1” to pierwszy album LORD OF THE LOST z ekscytującej trylogii, zawierającej kilka ściśle limitowanych edycji specjalnych. Sprawdź mroczny teledysk do „I Will Die In It” poniżej i zamów w przedsprzedaży swój egzemplarz „OPVS NOIR Vol. 1” – lepiej działaj szybko, ponieważ pierwsze formaty już się wyprzedają!

Chris Harms komentuje:
“’I Will Die In It’ to muzyczna przemowa motywacyjna, która ma pomóc znaleźć siłę do dążenia do szczęścia, które jest samostanowione i zrodzone z własnej woli. Bez względu na okoliczności, w jakich się urodziliśmy lub wychowaliśmy, wszyscy nosimy w sobie moc, by zmieniać nasze życie i świat wokół nas, by dawać miłość i ją otrzymywać. Przynajmniej w to chcę wierzyć – bo bez tej wiary wszystko byłoby beznadziejne. ‘Nie urodziłem się w miłości, ale w niej umrę’”.

Jaka jest istota LORD OF THE LOST w 2025 roku? To jedno z pytań, na które “OPVS NOIR Vol. 1“ bez lęku zaczyna odpowiadać. Po raz kolejny zespół udowadnia nie tylko muzyczną doskonałość, ale także mistrzowskie rzemiosło: wyprodukowane przez Chrisa Harmsa, nagrane, zmiksowane i zmasterowane w legendarnym CHAMELEON STUDIOS w Hamburgu, 11 utworów uderza z siłą i blaskiem i natychmiast przeniosą nas do mrocznej, ale kolorowej sali balowej. A tam ton jest już ustalony: Dark Wave Metal na skalę amfiteatru.

Chris Harms o albumie:
„Ciemność, melancholia, samotność – wszystkie te słowa często mają negatywne konotacje, które możemy kojarzyć z niebezpieczeństwem, smutkiem i stratą i nie bez powodu. Ale ciemność może być również bezpieczeństwem, melancholia ciepłym i sentymentalnym uczuciem naszych wspomnień, a samotność staje się konieczną ciszą, pokojem i wewnętrzną kontemplacją. OPVS NOIR to przewodnik turystyczny, a może także dziennik podróży, po ciemnych stronach naszego wewnętrznego świata, które tak często poruszają się właśnie w obszarze napięcia między tym, co emocjonalnie kategoryzujemy jako pozytywne lub negatywne. A w przypadku tomu 1 wszystko to jest dopiero początkiem tej 3-częściowej podróży...”

Lista utworów:
1 Bazaar Bizarre
2 My Sanctuary
3 Light Can Only Shine In The Darkness (& Within Temptation)
4 I Will Die In It
5 Moonstruck (& Stimmgewalt)
6 Damage (feat. Whiplasher Bernadotte)
7 Ghosts (feat. Tina Guo)
8 Lords Of Fyre (& Feuerschwanz)
9 The Things We Do For Love
10 The Sadness In Everything (feat. Anna Maria Rose)
11 Dreams Are Never Alone

- DEEP DIVE Edition - zawiera OPVS NOIR Vol. 1 Digisleeve z 16-stronicową książeczką, pamięć USB z 8 tzw. „audio stems” per song, dzięki czemu możesz zagłębić się w słuchanie tylko wokali, tylko gitar, tylko perkusji itd. Idealne również dla muzyków, którzy chcą tworzyć własne wersje do odtwarzania lub dla inżynierów dźwięku, którzy chcą tworzyć remiksy. Płyta CD i pamięć USB w materiałowym etui – Napalm Records Mailorder Europe & LORDSHOP exclusive (ściśle limitowane do 30 kopii na całym świecie) – NOWOŚĆ!

źródło; press
Czytaj dalej...

Leash Eye. Nowy singiel 'Venom' z wideo promuje album "Destination: 125"

Zespół Leash Eye promuje dobrze przyjętą płytę "Destionation: 125". Dzisiaj zespół publikuje wideo do singla 'Venom', pochodzącego z tego krążka.

Leash Eye od prawie 30 lat podąża utartą muzyczną ścieżką łącząc hard rocka ze stoner i southern metalem. Spajają ciężkie, przesterowane gitary z brudnym brzmieniem organów Hammonda. Tworzą mieszankę, którą nazywają 'hard truckin' rock'.

"'Venom' był ostatnim utworem przygotowanym na ten album, ale jednocześnie jednym z naszych ulubionych. Świetnie sprawdza się też w warunkach koncertowych. To piosenka dla tych, którzy szukają odrobiny ognia i jadu w swoim życiu po zmroku." - o nowym singlu opowiada Leash Eye.

źródło: Filip Sarniak
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS