Menu

Ubiegłoroczny festiwal w Jarocinie był początkiem drogi do powrotu Sweet Noise

Piotr „Glaca” Mohamed, lider i wokalista zespołu Sweet Noise opowiada m.in. o kulisach reaktywacji zespołu Sweet Noise. „Przez wiele lat czekaliśmy na to, aż nasze drogi ponownie się zejdą” - to twoje słowa. Co było kropką nad „i”, który spowodował, że ty i Magic postanowiliście znów spotkać się w Sweet Noise. Jakie argumenty zadecydowały?

Był taki moment. Pisałem muzykę, która pierwotnie miała trafić na mój solowy projekt. Przygotowywałem go przez wiele lat. Próbowałem pracować z wieloma muzykami, gitarzystami. Ale generalnie nie uzyskiwałem tego efektu, który by mnie zadowolił. Nie osiągałem poziomu, do którego byłem przyzwyczajony przez całe lata. I wtedy – a miało to miejsce jakieś trzy lata temu - zacząłem myśleć, że jest człowiek, z którym zawsze dobrze mi się tworzyło. Potrafił z myślą o moim głosie, tworzyć gitarowe przestrzenie i struktury, które mnie napędzały. Dawaliśmy radę tworzyć razem kawał dobrej, ciężkiej, ale mądrej muzy. Powoli zaczęło do mnie dochodzić, że być może tracimy coś fajnego...

Być może to jest czas, by jeszcze napisać razem jakąś muzykę?

Nie rozmawialiśmy naście lat. To było bardzo długo. Napisałem do niego mejla, że chciałbym zaprosić go do paru kawałków jako współproducenta. I tak się zaczęło. Wymieniliśmy się wtedy podkładami i bitami, nad którymi pracowałem. Magic zaczął to produkować, nagrywać gitary. To był początek naszych rozmów i nowych relacji. Szybko zauważyłem, że to muzycznie dobrze się układa. Nic nie straciło w ciągu tych lat.

Na ile występ My Riot podczas ubiegłorocznego Jarocin Festiwal, gdzie gościnnie na scenie pojawił się Magic, był potwierdzeniem, że powrót do waszej współpracy w zespole Sweet Noise to dobry pomysł i jest na to zapotrzebowanie wśród publiczności?

Ten występ można uznać za faktyczną kropkę nad „i”. Próby, które wcześniej się odbyły, utwory zagrane z nim po raz pierwszy od wielu lat, na pewno zyskały na sile i wymowie. W Jarocinie były wyjątkowe, nabrzmiałe emocjami. Wyszliśmy na scenę, zagraliśmy to wszystko i wiedzieliśmy, że współpraca powinna być kontynuowana, a zespół się odrodzić. Wtedy zaczął pojawiać się temat, że to musi być muzycznie najlepszy Sweet Noise w historii. I powinniśmy popracować nad tym, aby zespół, który złożymy, był ewolucją i był w stanie tak zagrać utwory jak żaden inny skład. Koncert w Jarocinie był początkiem tej drogi. Później, gdy zacząłem przyglądać się swojej solowej płycie i rozważać co robić dalej: czy najpierw album solowy, a potem Sweet Noise, pojawiało się wiele myśli. Ale zarówno Magic jak i ja poczuliśmy, że kontekst sytuacyjny, czasowy, polityczny, kulturalny w Polsce jest odpowiedni do powrotu Sweet Noise. To jest ważny moment dla Polski i Polaków. A my zawsze byliśmy blisko. Tworzyliśmy muzykę, która przez niektórych nazywana jest ponadczasową. Teraz kiedy przygotowujemy tegoroczny koncert jarociński, zagraliśmy już pierwszą z prób, okazuje się, że dzisiaj takie utwory jak „Manipulacja”, „Jesteś”, „Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz” są utworami dużo bardziej aktualniejszymi niż wtedy, gdy były pisane. Pomimo tego, że wtedy robiły kolosalne wrażenie to utwór „Manipulacja” w tej chwili tak wpisuje się w rzeczywistość, że ciarki przechodzą po plecach.

W jakim miejscu dzisiaj znajduje się Sweet Noise? Na ile jest to inny zespół od tego, który zakładałeś 26 lat temu?

Na pewno jest inny. Wtedy to był zespół w piwnicy w Swarzędzu, czy w poznańskich klubach, grający z taką myślą, by zrealizować płytę. A wcześniej marzyliśmy po prostu, by zagrać każdy kolejny koncert. Napędzała nas taka pierwotna energia i wiara w siłę tego, co robimy. Dopiero później pojawiła się pewnego rodzaju świadomość tworzenia. To się narodziło po napisaniu tekstów na pierwszą płytę „Respect”. Sweet Noise ewoluował wtedy. A w tej chwili jest to zespół, który już sobie ustawił wysoko porzeczkę. Poprzez stosunkową niewielką ilość albumów zyskał stałe miejsce w myślach i sercach słuchaczy. W tej chwili startujemy z innego „levelu”. Znaleźliśmy ludzi, którzy kochali naszą muzę. W większości grają w Sweet Noise. Ważną w procesie powrotu naszego zespołu jest historia dwóch braci, którzy w Poznaniu, w piwnicy, od lat „łupali” numery Sweet Noise. Bębniarz i gitarzysta. Młodzi ludzi. Oni dobijali się do mnie prawie przez rok. Ja zawalony pracą starałem się o tym pamiętać, ale nie do końca to wychodziło. Kiedy pojawiła się wizja, że być może coś zrobimy, pojechałem do nich na próbę. Dali mi taki cios muzyczny, na same bębny i gitarę, bez elektroniki, basu, wokalu, że oniemiałem. To byli ludzie z wielką pasją. Taki jest też ten zespół. Ludzie, którzy otaczają z zewnątrz Sweet Noise, m.in. od wizualizacji, od strony internetowej, to są osoby, które zazwyczaj same się zgłaszają z przekazem typu „daliście mi kiedyś jakąś energię, teraz chcę być częścią tego teamu, by zrobić razem coś ważnego”. To jest inny poziom, tak jeszcze nie pracowaliśmy.

Przypomnijmy, że podczas tegorocznej edycji Jarocin Festiwal zagrają m.in. Slayer, The Prodigy, Five Finger Death Punch, TSA, Farben Lehre, Oberschlesien, Luxtorpeda, Koniec Świata, Kabanos oraz Kobranocka. Bilety – jeszcze póki co w niższych cenach, gdyż przed samym festiwalem podrożeją – można nabywać poprzez stronę: www.prestigemjm.com, eBilet.pl, a także w sieci

Prestige MJM
Czytaj dalej...

FISZ EMADE TWORZYWO NOWY ALBUM „DRONY" PREMIERA: 21 października 2016 r.

2 lata po premierze platynowego albumu „Mamut", FISZ EMADE TWORZYWO powracają z nową płytą! Fisz Emade w ciągu ostatnich 15 lat wydali 10 płyt utrzymanych w bardzo różnorodnej stylistyce. Jako pierwsi na takim poziomie wprowadzili w polskim hip-hopie miękkie brzmienie i poetyckie teksty, nawiązując swego czasu do klimatów Native Tongues. Od tamtego momentu do dzisiaj stale eksperymentują, starają się jednak, by wszystkie ich produkcje łączył jeden element - wysoka jakość i zaangażowanie. Występują jako Fisz Emade Tworzywo w mocno poszerzonym składzie wsparci znakomitymi muzykami. Ich ostatnia płyta „Mamut", wydana w 2014 roku, to jedno z największych dokonań zespołu. Uznana przez wielu dziennikarzy muzycznych za płytę roku, uzyskała status Platynowej Płyty, została również nagrodzona Fryderykiem 2015 w kategorii Album Roku Elektronika/ Indie/Alternatywa.
Premiera najnowszego albumu DRONY zaplanowana jest na 21 października br.
Produkcja Emade – jak zawsze na najwyższym poziomie. Mariusz Obijalski napisał piękne aranżacje smyczkowe, Marcin Pendowski soczyste riffy basowe, a Michał Sobolewski zgrał wyśmienite solo gitarowe. Znajdziecie tu napisane przez Fisza piosenki o samochodach, telefonach, komputerach i dronach - wynalazkach, które ułatwiają nam życie, ale często wpychają w świat iluzji, neurozy, odrywają od natury, uzależniają, a czasami wręcz zabijają.

Wydawcą albumu jest ART2 Music. Dystrybucja i promocja Agora S.A.

Partnerzy projektu: LOTTO oraz Narodowy Instytut Audiowizualny.

Wydawnictwo Agora
Czytaj dalej...

Motorhead "Clean Your Clock" płytą wieczoru w audycji Rock Radio

W środę w audycji Rock Radio - Polskie Radio Rzeszów jako płyta wieczoru zagra "Clean Your Clock". Motörhead, królowie tras koncertowych przez ponad 40 lat po raz kolejny unieśmiertelnieni na "Clean Your Clock". To wydawnictwo to Motörhead w swoim żywiole - na scenie, w monachijskiej hali "The Zenith", w której zagrał dwa wyprzedane koncerty na trasie promującej "Bad Magic". Motörhead z grudnia 2015 roku pozostaje w świetnej formie, serwując szalejącej widowni smakowity rockandrollowy koktajl powstały z połączenia mocy brzmienia, ogłuszającej głośności i zestawu niezapomnianych hitów. Występ Lemmy’ego, Phila Campbella i Mikkeya Dee fantastycznie nagrał i wyprodukował wieloletni producent Motörhead, Cameron Webb. Dzięki niemu czujemy charakterystyczne, pulsujące z wielką siłą uderzenia sekcji rytmicznej, chłoniemy jedyny w swoim rodzaju wokal Lemmy'ego, tak jakbyśmy stali pod sceną monachijskiej hali. Cameron Webb ma niemały udział w tym, że kapela po wielu latach bycia na scenie, artystycznie wspięła się na niesamowity poziom.

Kariera Motörhead obejmuje nagrodę Grammy, ponad 15 mln sprzedanych płyt na świecie, ale przede wszystkim niezliczone ilości koncertów dla milionów fanów tria. Także w Polsce. To właśnie występy przed publicznością były istotą istnienia kapeli i głównym motorem napędowym życia Lemmy'ego. "Clean Your Clock" to najlepszy hołd dla tego wyjątkowego muzyka i człowieka, jaki można sobie wyobrazić. Lemmy odszedł od nas 28 grudnia 2015 roku. Dowodził Motörhead nieprzerwanie od 1975 roku. Muzykę na "Clean Your Clock" zapisano zaledwie kilka tygodni przed jego śmiercią. Choć był już bardzo zniszczony i osłabiony przez chorobę, Lemmy dał z siebie wszystko. Bo ponad wszystko nie lubił zawodzić swoich fanów.

Pamiętajcie! "Clean Your Clock", jak każdego wydawnictwa Motörhead, należy słuchać głośno. Lemmy wyraził to już dawno temu, w jednym z wielu klasyków tria, "Overkill", śpiewając: "Only way to feel the noise is when it's good and loud...".

Wersja DVD, BluRay & Boxset zawiera zapis na żywo całego show (nagranego 20.XI.2016r w Monachium) + bonus / czas trwania: 90 minut

Warner Music Poland
Czytaj dalej...

SABATON PREZENTUJE UTWÓR Z NOWEGO ALBUMU!

Sabaton opublikował „The Lost Battalion”, utwór, który znajdzie się na najnowszym krążku, "The Last Stand". Premierę albumu zapowiedziano na 19 sierpnia 2016 roku. „The Lost Battalion” jest dostępny do posłuchania pod poniższym linkiem:
Zespół po raz kolejny zdecydował się na współpracę z Peterem Tagtgrenem w słynnym Abyss Studio. Autorem grafiki zdobiącej front albumu jest Peter Sallai. Tracklista „The Last Stand” przedstawia się następująco:

1. Sparta

2. Last Dying Breath

3. Blood Of Bannockburn

4. Diary Of An Unknown Soldier

5. The Lost Battalion

6. Rorke’s Drift

7. The Last Stand

8. Hill 3234

9. Shiroyama

10. Winged Hussars

11. The Last Battle

Album “The Last Stand” ukaże się w Polsce 19 sierpnia dzięki Mystic Production.

Poprzednie wydawnictwa zespołu można nabyć tutaj:

http://www.mystic.pl/produkty.htm?search_text=sabaton


MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...

Obituary – bilety od dziś w sprzedaży!

Obituary, pionierzy death metalu powracają w listopadzie do Polski w ramach europejskiej trasy „Battle Of The Bays. Europe Tour 2016”! I to w znakomitym towarzystwie. Podczas dwóch koncertów, w Warszawie (Progresja, 11.11) oraz w Katowicach (Mega Club, 12.11), zagrają razem z Exodus, Prong oraz King Parrot!

Dziś ruszyła sprzedaż biletów na oba koncerty. Można je kupić za pośrednictwem następujących stron: ticketpro.pl, eventim.pl, ebilet.pl, shop.metalmind.com.pl.

OBITUARY / EXODUS / PRONG / KING PARROT

11.11.2016 Warszawa, Progresja
12.11.2016 Katowice, Mega Club

Otwarcie bram: 19:00
Start: 20:00

Ceny biletów:
110 PLN - przedsprzedaż
130 PLN - w dniu koncertu

Bilety w sprzedaży na stronach: ticketpro.pl, eventim.pl, ebilet.pl, shop.metalmind.com.pl

Amerykańskiego zespołu Obituary nie trzeba zbytnio przedstawiać fanom muzyki death metalowej – to pionierzy gatunku. Powstali w 1984 roku na Florydzie, początkowo używając nazwy Executioner. Wkrótce odkryli, że istnieje inny zespołu o tej samej nazwie, skrócili więc nazwę do Xecutioner. W latach 1985 – 1987 pod tym właśnie szyldem ukazało się kilka wydawnictw demo, winylowy debiut zaliczyli w 1987 roku umieszczając dwa utwory na kompilacji "Raging Death”. W 1988 roku, tuż przed premierą debiutanckiej płyty „Slowly We Rot”, zmienili nazwę na Obituary. Zespół tworzyli wówczas: John Tardy (wokale), Allen West (gitara prowadząca), Trevor Peres (gitara), David Tucker (bas) oraz Donald Tardy (perkusja). Zespół występował kilkukrotnie w Polsce, zawsze przyciągając rzesze oddanych fanów. Sympatia do Polski zaowocowała zarejestrowaniem koncertowego DVD właśnie nad Wisłą. Występ w Warszawie w sierpniu 2006 roku ukazał się na całym świecie jako „Frozen Alive” DVD. Obituary ma na swoim koncie 9 studyjnych płyt, z czego wydana w 2015 roku płyta „Inked In Blood” jest najnowszą. Jedno z nagrań jest do usłyszenia w serwisie YouTube. Utwory z krążka „Inked In Blood” z pewnością usłyszymy podczas koncertów w Warszawie i Katowicach. Zanim jednak muzycy pojawią się na scenie, zobaczymy występy Exodus (USA), Prong (USA) oraz King Parrot (Australia).

Thrash metalowa formacja Exodus powstała w 1980 roku w San Francisco, a jej założycielami byli gitarzysta Gary Holt, wokalista i perkusista Tom Hunting oraz obecny gitarzysta Metalliki – Kirk Hammett. W 1983 roku miejsce Hammetta zajął Rick Honolt. Grupa zadebiutowała w 1985 roku płytą „Bonded By Blood”, która do dziś uznawana jest za klasykę thrash metalu. Kolejne pozycje z dyskografii zespołu jak "Fabulous Disaster" (1989), "Impact Is Imminent" (1990) i "Force Of Habit" (1992) ugruntowały pozycję grupy na thrash metalowej scenie. "Blood In Blood Out" (2014) to dziesiąty i zarazem ostatni album w ich dorobku. Powstał z udziałem wokalisty Souzy, który po perturbacjach składowych ponownie dołączył do Exodus. Nowym krążkiem muzycy udowodnili, że nadal potrafią komponować świetne kawałki, które nie tracą nic z estetyki charakterystycznej dla Exodus! Klip do tytułowego utworu z płyty można obejrzeć w TYM miejscu.

Amerykański zespół Prong powstał w 1986 roku w Nowym Jorku. Na swoim koncie ma 11 pełnowymiarowych płyt, zawierający znakomity thrash metal z wpływami industrialu. Jonathan Davis z Korn czy Trevor Reznor Nine Inch Nails oficjalnie przyznają się, że Prong wywarł na ich własną twórczość olbrzymi wpływ. „X - No Absolutes” to najnowszy album zespołu wydany w lutym tego roku. Filmik promujący ten album jest dostępny jest w TYM miejscu.

King Parrot to australijski zespół powstały w 2010 roku w Melbourne. Muzyka, którą grają to mieszanka thrash metalu, grindcore, sludge metalu i wczesnego hardcore punk. Ich debiutancki album „Bite Your Head Off” ukazał się w 2012 roku. W 2015 roku zdobyli prestiżową nagrodę Metal Hammer Golden Gods Awards w kategorii ‘Najlepszy nowy zespół’. Najnowszy album zatytułowany „Dead Set” ukazał się w 2015 roku. Promował go singiel „Like A Rat”, który obejrzeć można TU.

Obituary – aktualny skład:
John Tardy – wokal
Trevor Peres – gitara
Donald Tardy – perkusja
Terry Butler – gitara basowa
Kenny Andrews - gitara

Obituary – strony oficjalne:
http://www.obituary.cc/
www.facebook.com/ObituaryBand

Metal Mind Productions
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS