Dobra wiadomość dla fanów Public Service Broadcasting!!! Zespół na jesieni wyrusza w trasę po Europie. Trio wystąpi 15 listopada w warszawskim klubie Hybrydy.

„Bardzo cieszymy się na powrót na trasę po Europie. Miło będzie zagrać ponownie w Amsterdamie, Madrycie czy Sztokholmie, ale również w miejscach gdzie z nowym albumem jeszcze nie trafiliśmy. Mam na myśli Leipzig, Stuttgart czy Malmö. Nie możemy się już doczekać na spotkanie z fanami” - mówi J. Willgoose, Esq.

Ostatnie wydawnictwo Public Service Broadcasting, zatytułowane „Every Valley”, ukazało się w lipcu 2017 r. nakładem wytwórni Play It Again Sam. Nowy album zabiera słuchacza w podróż po kopalniach południowej Walii. Poprzednie płyty koncentrowały się wokół tematyki II Wojny Światowej oraz wyścigu kosmicznego. „Every Valley” przedstawia historie jednego przemysłu skupionego wokół jednego regionu, oddalonego od współczesnego świata. Te opowieści o buncie klasy robotniczej w tych burzliwych i niepokojących czasach nie mogą być bardziej aktualne.

„Nie mam żadnych związków z górnictwem ani tym konkretnym regionem, ale wciągnęła mnie historia. Być może romantyczny krajobraz dolin przyciągną mnie do południowej Walii. Nie zawsze da się wszystko wyjaśnić. Ten album jest nie tylko o górnictwie czy samej Walii. Jest to opowieść o porzuconych i zaniedbanych społecznościach” - mówi J. Willgoose, Esq.

PIAS

24 sierpnia na półkach sklepowych znajdzie się nowy album Alice In Chains. Pierwsze od pięciu lat studyjne dzieło kapeli będzie zatytułowane „Rainier Fog”, a już dzisiaj fani mogą posłuchać nowego utworu „So Far Under”: https://youtu.be/qusV7bKsrAE

William DuVall, wokalista i gitarzysta zespołu, opowiada o „So Far Under’: „Każdy aspekt pisania i nagrywania tej piosenki będzie przywodził na myśl mnóstwo radości - od nagrywania podstaw utworu i solówek w Studio X w Seattle, po dogrywanie detali w studio Nicka Raskulinecza w Nashville. Każdy z zespołu oraz w studio odcisnął piętno na tym numerze. Jesteśmy niesamowicie dumni z tego kawałka oraz z całego albumu”.

„Rainier Fog” to pierwszy od ponad 20 lat album zespołu nagrany w ich rodzinnym mieście, czyli Seattle. Tytuł płyty to również hołd dla tego miasta, natomiast nagrań dokonano w Studio X, w którym powstał także wydany w 1995 roku album „Alice In Chains”. Przy pracy nad nowym krążkiem panowie odwiedzili także Henson Recording Studios w Los Angeles oraz studio w Nashville należące do Nicka Raskulinecza, producenta albumu. To trzeci z kolei krążek Alice In Chains, którego producentem jest Raskulinecz, natomiast za miks najnowszego dzieła odpowiedzialny jest Joe Barresi (Queens Of The Stone Age, Tool).

Podczas swojej niezwykłej kariery Alice In Chains zdobyli wiele nominacji do Grammy, sprzedali ponad 30 milionów płyt na całym świecie i przede wszystkim oczarowali miliony oddanych fanów pod każdą szerokością geograficzną. To bez wątpienia jeden z najbardziej inspirujących amerykańskich zespołów rockowych.

„Rainier Fog” będzie dostępny w formie cyfrowej, jako CD oraz limitowany, podwójny, 180- gramowy vinyl, który będzie dostępny tylko przez stronę zespołu.

Londyńska hala Hammersmith Odeon była świadkiem wielu niezapomnianych koncertów. Jeden z nich odbył się 3 lipca 1978 roku, czyli równo 45 lat temu. Tego dnia niezapomniany David Bowie pożegnał się na dobre ze swoim biseksualnym alter ego – Ziggym Stardustem.

David powołał do życia Ziggy'ego ponad rok wcześniej i wcielał się w tę kosmiczną, ubraną zgodnie z panującą w okresie dominacji glam rocka modą przez kilkanaście miesięcy (błyszczący, kolorowy kostium, farbowane włosy). Na scenie akompaniowali mu znakomici muzycy tworzący grupę Spiders From Mars – Mick Ronson (gitara), Trevor Bolder (gitara basowa) oraz Mick Woodmansey (perkusja). Debiut nowego wcielenia nastąpił 10 lutego 1972 roku w Toby Jug w Tolworth. I spotkał się z doskonałym przyjęciem!

Przez kolejnych kilkanaście miesięcy David Bowie koncertował ze Spiders From Mars, promując przy okazji genialną, koncepcyjną płytę "The Rise And Fall Of Ziggy Stardust And The Spiders From Mars", wydaną w 1972 roku i nagraną w londyńskich Trident Studios. Z tej płyty pochodzą jedne z najbardziej znanych utworów artysty, chociażby "Moonage Daydream", "Starman", "Ziggy Stardust", "Suffragette City", "Rock 'n' Roll Suicide". Album dotarł do piątego miejsca na brytyjskiej liście i dwukrotnie pokrył się na Wyspach platyną, a złotem w USA. Płyta przygotowała znakomicie grunt pod wielki sukces kolejnego wydawnictwa Bowiego, "Alladin Sane" z 1973 roku. Właśnie podczas tournée promującego to "Alladin Sane" Anglik, na dobre pożegnał się z Ziggym Stardustem podczas występu w Hammersmith Odeon 3 lipca 1973 roku. Jego kolejnym wcieleniem był Thin White Duke.

Materiał z koncertu z 3 lipca 1973 roku został później wydany w postaci filmu i ścieżki dźwiękowej pod tytułem "Ziggy Stardust And The Spiders From Mars".

Warner Music Poland

12 października na półki sklepowe trafi szósty album The KVB „Only Now Forever”. Płyta ukaże się nakładem wytwórni Invada Records. Zespół zaprezentował klip, który powstał do „Above Us”. Teledysk wyreżyserował Alden Volney (Jamie xx, Songhoy Blues, Temples).

Po intensywnym tournee "Of Desire" po Europie, Azji i poza nią, The KVB powrócił do studia, aby zanurzyć się w dźwiękowych eksperymentach. Rezultatem tej pracy jest „Only Now Forever”, który otwiera nowy rozdział w rozwoju muzycznym zespołu. Materiał na płytę w całości powstał w berlińskim mieszkaniu w ciągu 2017 r.

„W przeszłości mocno się ograniczaliśmy pod względem produkcji tak, aby muzyka dobrze brzmiała na żywo. Tym razem daliśmy się ponieść atmosferze, która wyznaczała kierunek, którym chcieliśmy podążać. Rozwinęliśmy nasze kompozycje i instrumentarium” - mów The KVB.

Duet na jesieni zawita do Polski i zagra dwa koncerty: w poznańskiej Meskalinie (15 listopada) oraz warszawskim Pogłosie (16 listopada).

Oto trakclista:

1. Above Us

2. On My Skin

3. Only Now Forever

4. Afterglow

5. Violet Noon

6. Into Life

7. Live In Fiction

8. Tides

9. No Shelter

10. Cerulean

PIAS

Tydzień po występie dla międzynarodowej publiczności podczas festiwalu Rock for People, rewelacja tego roku, zespół RADIO SLAM wystąpi na kultowym festiwalu w Jarocinie.

RADIO SLAM wystąpią w koncercie artystów, którzy biorą udział w konkursie Jarocińskie Rytmy Młodych. Jest to kontynuacja wieloletniej tradycji wyszukiwania pereł wśród młodych polskich muzyków niezależnych. Wystarczy przytoczyć tylko parę nazw tych, którzy debiutowali na tej scenie, żeby potwierdzić, jaka ważna jest to arena festiwalowa. Do tych zespołów należą m.in. T.Love, Siekiera, Armia, Izrael, Hey, TSA czy Dezerter.
RADIO SLAM wystąpią na Scenie Rynek 13 lipca. Koncert finałowy rozpocznie się od godziny 18.00. Oprócz swoich autorskich utworów zespół zinterpretuje również utwór zmarłego niedawno Roberta Brylewskiego, ikony polskiej alternatywy. Następnie jury, w składzie: Katarzyna Nosowska, Piotr Metz, Tomasz Jankowski, Artur Rawicz i dyrektor festiwalu, Michał Wiraszko, dokonają wyboru tego najlepszego wykonawcy. RADIO SLAM ma ogromne szanse na zwycięstwo, świadczą o tym zachwyty jurorów podczas eliminacji i wygranie w cuglach swojego półfinału.
RADIO SLAM zagrają jeszcze tego lata i to nie tylko w Polsce – najświeższe informacje można śledzić na fanpage’u zespołu: https://www.facebook.com/radioslam/

Już 22 listopada w warszawskiej Progresji wystąpi Godsmack. Zespół zagra w Polsce w ramach trasy promującej swój najnowszy album „When Legends Rise”, natomiast w roli Gościa Specjalnego na całej zimowej trasie Godsmack wystąpi formacja Like A Storm.

Metal Mind Productions

zaprasza:

GODSMACK

special guest: Like A Storm

22.11.2018 – Progresja, Warszawa

Otwarcie bram: 19:00

Start: 20:00

Ceny biletów w przedsprzedaży/ w dniu koncertu:

150 zł / 170 zł

Bilety jeszcze w sprzedaży na stronach: shop.metalmind.com.pl, www.ebilet.pl, www.eventim.pl, www.biletin.pl, www.ticketportal.pl oraz w sieci sklepów Empik

Like A Storm to obecnie jedna z najlepszych formacji z Nowej Zelandii, a także jedna z najbardziej intrygujących grup na hard rockowej scenie. To właśnie ten zespół po raz pierwszy wprowadził do muzyki rockowej Didgeridoo, czyli dęty instrument Aborygenów. Grupa zadebiutowała w 2009 roku za sprawą płyty "The End of the Beginning", na kolejny album "Awaken the Fire" czekać trzeba było 6 lat, natomiast najnowszy krążek, "Catacombs" właśnie ukazał się na rynku. Like A Storm koncertował już u boku m.in. Korn, Alter Bridge, Slash, Gojira czy Steel Panther, a wkrótce będzie można ich zobaczyć na wspólnej trasie z Godsmack!

W 1997 roku Godsmack wydali swój debiutancki album, “All Wound Up”, w niezależnej wytwórni EK Records. Rok później, już pod szyldem Universal Records, grupa opublikowała materiał z debiutu, jako krążek pod nazwą „Godsmack”. Singlami zostały utwory „Whatever”, „Keep Away”, „Voodoo” oraz „Bad Religion”. Według RIAA album sprzedał się w ponad 4 milionach kopii.

Kolejna płyta, czyli „Awake”, ugruntowała pozycję zespołu, a utwory „Greed” i „Awake” są do tej pory częścią koncertowych setlist. Najbardziej znana kompozycja Godsmack - „I Stand Alone” – pochodzi z wydanego w 2003 roku albumu „Faceless”, a szerokiemu gronu odbiorców zaprezentowana została, jako część soundtracku z filmu „Król Skorpion”.

Dyskografię zespołu uzupełnia akustyczna EP-ka „The Other Side” (2004 r.) oraz studyjne albumy „IV” (2006 r.), „The Oracle” (2010 r.) i 1000hp (2014 r.).

„When Legends Rise” to pierwszy album Godsmack wydany dla BMG. Nagrany został w składzie: Sully Erna (wokal), Tony Rombola (gitara), Robbie Merrill (gitara basowa) oraz Shannon Larkin (perkusja).

Sully Erna, w rozmowie o nowym albumie, przyznaje: „Czasem trzeba coś zburzyć, aby można było zbudować coś nowego. Tytuł naszej nowej płyty to metafora – życie potrafi dać w kość, ale trzeba spróbować zerknąć w głąb siebie i znaleźć siłę. Godsmack, jako zespół, jest gotów do podejmowania nowych wyzwań.”

Muzycy postanowili, aby proces twórczy przebiegał tym razem inaczej: do nagrywania „When Legends Rise” zaproszeni zostali specjalni goście, w tym John Feldmann, Erik Ron oraz gitarzysta Sevendust – Clint Lowery.

„Podczas odsłuchu płyty warto zwrócić uwagę, że jej zakończenie może być czymś więcej. Kto wie, może nowym początkiem dla zespołu? Nie ma jednak wątpliwości, że to rockowa płyta. To całkowicie płyta Godsmack!”.

Metalmind