Klasyczny problem przeskoczenia własnego sukcesu, który napotyka każdy wielki zespół, na Motörhead czekał po albumach ‘Ace Of Spades’, czyli wielkim kroku milowym rocka i swoim numer jeden sprzedaży ‘No Sleep Till Hammersmith’, a także bombowcu, który na scenie pełnił rolę jednej z najbardziej spektakularnej w owym czasie maskotki scenicznej. ‘Iron Fist’ to pożegnanie składu trzech amigos: Lemmy, Fast Eddie Clarke i Phil ‘Philthy Animal’ Taylor. Niestety, przez niewartych funta kłaków krzykaczy, ten album został oskarżony o bycie ‘mniej’ głośnym, przebojowym i mocnym, a przez te głosy, większość publiczności nim wzgardziła. Ta reedycja ma na celu przywrócenie dobrego imienia temu świetnemu albumowi, niesłusznie uznanemu za słaby. Był jedynie ofiarą sukcesu rozpędzonego tak, że ten lot stał się misją kamikaze dla zespołu. Czterdzieści lat później ten album brzmi jak Motörhead w glorii i chwale - w rękawicach i bez pasów. Być może to najszybszy i najbardziej bezkompromisowy album ze wszystkich studyjnych płyt zespołu. Jeśli wiesz o co chodzi to po prostu wiesz, a jak nie potrafisz przyjąć tej lekcji to czeka na Ciebie ONA: Stalowa Pięść!

Aby w pełni uświetnić 40. rocznicę wydania tego albumu-działa z arsenału Motörhead, zostanie on wydany w nowych wydaniach deluxe. Pojawią się: książeczki okładkowe w twardej oprawie dla wersji podwójnego CD i potrójnej winylowej, zawierające zremasterowany album studyjny, niepublikowane wersje demo oraz pełen koncert transmitowany przez Radio Clyde z 18 marca 1982 roku. Znajdą się tam także: historia powstania albumu oraz wiele niepublikowanych zdjęć. Dostępne będą także limitowane wydania: niebiesko-czarne zakręcone winyle z samym albumem studyjnym.
Poniżej pełna lista zawartości wydań jubileuszowych ‘Iron Fist’.
Odwiedź stronę zespołu i sprawdź najnowsze informacje: www.iMotorhead.com

WERSJE 3LP & 2CD ZAWIERAJĄ UTWORY:
Original Iron Fist album
Iron Fist
Heart of Stone
I’m the Doctor
Go to Hell
Loser
Sex and Outrage
America
Shut It Down
Speedfreak
(Don’t Need) Religion
Bang to Rights

Jackson’s Studio Demos October 1981
Remember Me, I’m Gone
The Doctor
Young & Crazy
Loser
Iron Fist
Go To Hell

CD & Digital Bonus Tracks
Lemmy Goes to the Pub
Some Old Song, I’m Gone
(Don’t Let ‘Em) Grind Ya Down (Alternate Version)
Shut It Down
Sponge Cake (Instrumental)
Ripsaw Teardown (Instrumental)
Peter Gunn (Instrumental)

Live at Glasgow Apollo 18/3/82
(Previously unreleased)
Iron First
Heart of Stone
Shoot You In The Back
The Hammer
Loser
Jailbait
America
White Line
(Don’t Need) Religion
Go to Hell
Capricorn
(Don’t Let ‘Em) Grind Ya Down
(We Are The) Road Crew
Ace of Spades
Bite The Bullet
The Chase Is Better Than the Catch
Overkill
Bomber
Motörhead

źródło: BMG

Kilka tygodniu temu ukazał się debiutancki album Antoniego Rokera. Już za chwilę artysta zadebiutuje po raz drugi — tym razem na czarnym krążku.
Przed państwem: "Łobuz" na winylu!

Antoni Roker, choć solowo jest pełnoprawnym debiutantem, od lat jest obecny na polskiej scenie rockowej. Do tej pory współtworzył zespoły Wasching Machine oraz Playman, zasilał skład koncertowy grupy Temper Temper, a w latach 2020-2021 piastował posadę głównego gitarzysty w zespole Proletaryat. Po występie w półfinałach XII edycji programu "Mam talent" postawił na w pełni autorskiego rock'n'rolla, czego efektem jest jego debiutancki album "Łobuz". Krążek, który ukazał się kilka tygodni, nakładem wytwórni 33 Records, jest bezpośrednim odzwierciedleniem tego, kim Antoni Roker jest dziś.
Posłuchaj albumu "Łobuz"!

W swoich inspiracjach artysta wskazuje reprezentantów klasycznego rocka - Queens of the Stone Age czy Jacka White’a, lecz sam postanowił wybrzmieć w sercach polskiej publiczności w ojczystym języku. Efekt? Od dawna nikt w polskiej muzyce nie przyłożył z taką finezją i z taką mocą! Muzyka Rokera to zwarte, rockandrollowe kompozycje, oparte na szczerych do bólu tekstach, wściekłych gitarowych riffach, basowych galopadach i spuszczonej ze smyczy perkusji.

Wszystko to, by na żywo wzniecać prawdziwą pożogę, bowiem Antoni Roker to urodzone zwierzę sceniczne, które spala się na niej do końca i nigdy nie bierze jeńców. Na jego koncertach strach miesza się z uwielbieniem, dziewczyny mdleją, a ich chłopaków oblewa zimny pot. W tym wszystkim chodzi jednak o zabawę, dobre wibracje i radość, których tak bardzo dziś potrzebujemy.

Antoni Roker jest również gotowy na to, by ze swoimi superszybkimi i ciężkimi jak stal, gitarowymi riffami zaszyć się w Waszym domowym zaciszu, dlatego „ŁOBUZ” ukazuje się na winylu! Premiera wydawnictwa będzie miała miejsce 4 sierpnia, a już teraz możecie zamówić swój egzemplarz „ŁOBUZA” w preorderze na gramofon na stronie wytwórni 33 Records!

źródło: 33 Records

Już 2 września w warszawskim klubie Rejs odbędzie się pożegnalny koncert Memoriału Ronniego Jamesa Dio. Największe hity oraz kilka perełek z repertuaru Rainbow, Black Sabbath i DIO zagrają muzycy stołecznych kapel.

To IX i ostatnia edycja Memoriału, którego historia sięga 2014 r. To wtedy muzycy Scream Maker zainicjowali przedsięwzięcie, które przerodziło się w stały punkt koncertowego krajobrazu Polski. Co roku z muzykami zaznajomionych zespołów wyruszali w trasę po Polsce, by oddać hołd jednemu z największych wokalistów w historii metalu, który inspirował takie zespoły, jak Iron Maiden, Metallica, czy rzesze młodych wykonawców.

Swoją przygodę z muzyką Ronnie zaczął co prawda od trąbki i basu, ale – na szczęście dla świata – szybko porzucił te instrumenty i zajął się śpiewem. Najpierw celował w prostym rock'n'rollowym repertuarze (Dio and The Prophets), by potem poczuć bluesa (Elf), nagrać legendarne albumy hardrockowe z założycielem Deep Purple, Ritchiem Blackmorem (w Rainbow) i w końcu wylądować za mikrofonem tytanów heavy metalu z Black Sabbath. To Ronnie wyśpiewywał takie ponadczasowe hymny, jak "Stargazer", "Heaven and Hell", a także – skomponowane w założonej przez siebie formacji DIO – "Holy Diver", czy "Rainbow in the Dark".

Memoriał DIO zagra w składzie: Jasiek Popławski (The Kroach), Norman Power (Another Pink Floyd) Sebastian Michał Stodolak (Scream Maker), Bartosz Ziółkowski, Michał Wrona, Jan Radosz, Tomek Sobieszek (wszyscy Scream Maker) oraz Mirek Skorupski (Pinn Dropp). Pojawią się także wykonawcy gościnni, związani z memoriałem w latach poprzednich.

(Nagranie z memoriału z 2019 r. z Dino Jelusickiem z Whitesnake na wokalu: https://www.youtube.com/watch?v=6SbKRxtr-eY&t=506s)

W ramach trasy memoriałowej odbędzie się 5 koncertów w Polsce i jeden w Czechach. Bilety na wszystkie dostępne są wyłącznie online w limitowanej ilości. Zachęcamy do śledzenia poszczególnych wydarzeń i skorzystania z tańszej przedsprzedaży!

Warszawa - 2.09 ScreamFest, REJS

https://fb.me/e/52rMwT7DE

Kraków - 3.09 Garage Pub

https://fb.me/e/2yFytj5mc

Poznań - 9.09 Klub pod Minogą

https://fb.me/e/2yFytj5mc

Gdynia - 10.09 Blues Club Gdynia

https://fb.me/e/4WQxdqvwQ

Czeski Cieszyn - 30.09 KaSS "Strěrelnice"

https://fb.me/e/5uBoRQ3tW

Chorzów - 1.10 Leśniczówka Rock'n'Roll Cafe

https://fb.me/e/6JudrsQl4

Bilety dostępne online: https://goout.net/pl/scream-maker/pzjnlwf/

źródło: Scream Maker

Rok po premierze debiutanckiej, nominowanej do Fryderyka i po prostu wybitnie zajebistej płyty, Dziwna Wiosna wraca z „Ogniem” – pierwszym singlem zapowiadającym planowany na jesień drugi album najbardziej kosmicznego warszawskiego trio!

Napisalibyśmy, że w „Ogniu” spotykają się echa Queens Of The Stone Age z grungem, srandżem, popem i Bijons, bla, bla, bla, ale tak naprawdę „Ogień” to wszystko to, co unikalnie dziwnowiosenne – połączenie emocji, melodii, rockandrollowego wpi***u oraz składnika X, którego – sorry – nie ma nikt inny.

„Czekam na ogień na niebie
Jestem tu tylko dla ciebie
Spłoniemy prędzej
I kiedy świat upadnie, nas już nie będzie”

– śpiewa wokalista i gitarzysta Dawid Karpiuk w ten piękny letni dzień, a perkusista Łukasz Moskal i basista Wojtek Traczyk (AKA Najlepsza Sekcja Rytmiczna w PL) grają, jakby świat na serio miał za chwilę stanąć w płomieniach.

Dziwna Wiosna to warszawskie trio grające brudne i piękne rockowe piosenki. Gitarzysta i wokalista Dawid Karpiuk, perkusista Łukasz Moskal (Brodka, Sister Wood i jeszcze pół Polski) i basista Wojtek Traczyk (Maria Peszek, Gaba Kulka i jeszcze sto pięćdziesiąt jazzowych składów, bo Wojtek najbardziej lubi jazz) zaczęli grać razem w 2018 roku jako Superhuman Like Brando. Nagrali jedną płytę, która była tak dobra, że nikt o niej nie usłyszał. Wiosną 2020 roku, kiedy pandemia zamknęła miliardy ludzi w domach i pogrzebała stary świat, postanowili zacząć od nowa. Tak powstała Dziwna Wiosna. Zaczęli od „Niepewności”, która jest historią o miłości, z walącym się światem w tle. Potem był jeszcze niepokojący „Sen”, przebojowe „Stracone” i „Odejdź” a potem to już debiutancki album i singiel „Maria, Maria” i „Ostatnia noc lata”.

Zespół zdążył już mocno namieszać na rynku muzycznym w Polsce, a w czerwcu zeszłego roku został wyróżniony przez Spotify w lokalnej edycji globalnego programu RADAR, którego celem jest wspieranie młodych artystów. Zespół znalazł się także wśród finalistów 3. edycji plebiscytu Sanki a debiutancki album otrzymał nominację do nagrody Fryderyk 2022 w kategorii Album Roku Rock/Metal.

źródło: Agora

Najnowszy album duetu W.R.ona ukaże się 12 sierpnia. Zespół tworzą doświadczeni muzycy: Sławomir Antoni Wroński "Wrona", grający na basie i śpiewający oraz Grzegorz Imielski "Mały" grający na bębnach. Obaj panowie mają już za sobą spore doświadczenie sceniczne z poprzednich projektów i zespołów z którymi współpracowali, jak m.in.Mercy House, Śfider Any, Novak czy Chico. Grali na słynnych festiwalach o których marzy wielu, jak Bloodstock, Hammerfest, Downloads Festival czy Przystanek Woodstock obecnie Poland'Rock. Najnowszy album zatytułowany "Czemu Nie" od dłuższego czasu zapowiada medialnie singiel pt."Puste Talerze" prezentowany m.in w Radio Nowy Świat, Czwórce , Radio Bemowo czy Radio Afera i w licznych portalach muzycznych. Przyszedł czas na kolejny singiel zapowiadający najnowszą płytę. Do utworu zatytułowanego "Cyrk" wkrótce powstanie klip, obecnie będący w realizacji, który oczywiście z przyjemnością zaprezentujemy. Tymczasem artyści ujawnili okładkę singla autorstwa niezależnego artysty o pseudonimie W.A.R.T . Klip jak zwykle w przypadku W.R.ony przygotuje Kosa Bueno Studio.


M-ART Artistic Agency & M-ART Mun

Warhaus, czyli Maarten Devoldere, zaprezentował nowy singiel "It Had To Be You".

„Dochodzenie do siebie po utraconej miłości jest bolesną sprawą. To długi i żmudny proces, aż pewnego ranka jesteś wreszcie wolny. Ta wolność wiąże się z nieodpartą chęcią wpisania się na listę raz jeszcze. Love, a beautiful mess forever more” - tak o utworze mówi Maarten.

Po "Open Window” to drugi muzyczny zwiastun nowego solowego projektu jednego z liderów belgijskiej formacji Balthazar. Po wydaniu w 2017 r. drugiego krążka „Warhause”, artysta został określony przez media "millenialnym Leonardem Cohenem", śpiewającym głębokie, mroczne i pełne groove'u piosenki o miłości i nienawiści, w których udaje mu się być jednocześnie romantycznym i brutalnym

żródło: PIAS