Menu

Tekla Goldman - debiutancka 'EPka' psychodeliczno-garażowego kwartetu z Otwocka

Zespół pisze o sobie że gra 'hałaśliwą garażowo-punkową miksturę, podlaną psychodelicznym krautowym sosem'. Każdy utwór na płycie będzie zaskoczeniem i każdy będzie inny od pozostałych. Co jednak łączy ten muzyczny kolaż to energia, transowy rytm i wyśpiewane podwójnym, damsko-męskim głosem melodie.

Tekla Goldman to zespół z podwarszawskiego Otwocka i okolic. Sama nazwa jest związana z historią jednej z dzielnic miasta - Teklina. Grupę stworzyło grono muzyków związanych w przeszłości z różnymi formacjami poruszającymi się w różnych gatunkach, tak jak odpowiedzialny za perkusję Macio Łabudzki, który gra w zespole Oranżada, a wcześniej Żywiołak.

Zespół działa na zasadzie DIY. Płyta została nagrana samodzielnie, przez muzyków. O grafikę i książeczkę okładkową wykonaną w stylu zine'ów, zadbała wokalistka, która gra również na klawiszach: Emily Bones. Miks i mastering wykonał Piotr Rychlec (Vivi Sound Studio).

Tekla Goldman:
Emilly Bones - śpiwe, sampler, klawisz
Hrabia Jędrulla Sudnikowicz - śpiew, gitara, polivox
Dżony Dobrucki - bas
Macio Łabudzki - bębny

Najważniejsze linki zespołu:
Bandcamp: https://teklagoldman.bandcamp.com/
FB: https://www.facebook.com/teklagoldman
IG: https://www.instagram.com/teklagoldman/
Tekla Goldman EP: https://www.youtube.com/watch?v=9VHEVoLP1eg
Spotify: https://open.spotify.com/artist/3JoKaKKevddqvUHb1hU0Rz?si=gsLVbM8BS92bizSVO6mOVQ
Czytaj dalej...

VOIDFIRE " W Cienie": odsłuch płyty na kanale Black Metal Promotion

To pozycja konieczna do sprawdzenia dla fanów takich zespołów: Dissection, Der Weg einer Freiheit, Neglfar.

Voidfire powstało w lutym 2018 roku jako projekt instrumentalny z inicjatywy Jakuba Zdzienickiego. Po tym, jak w czerwcu 2018 dołączył do niego Łukasz "Icanraz" Sarnacki (znany m.in. z Devilish Impressions, Corruption czy też Christ Agony) jako perkusista sesyjny, wspólnie zdecydowali, że finalnie Voidfire nie będzie projektem instrumentalnym, w związku z czym dołączyli do nich: Jakub Lisicki jako autor tekstów w sierpniu 2018 oraz Krzysztof "Virian" Sobczak (Lilla Veneda) jako wokalista w maju 2019. Zespół jest z Białegostoku. Jego debiut z 2020 roku, zatytułowany "Ogień Pustki", zebrał bardzo pozytywne recenzje zarówno w Polsce, jak i na świecie. Jest to album koncepcyjny, oparty na motywie znajdowania natchnienia artystycznego w emocjach - głównie tych negatywnych. Opowiedziana na nim historia ma swój ciąg dalszy na drugim, post-black metalowym albumie pod tytułem "W Cienie", który ujrzy mrok nocy 30 września 2022. Wydawcą jest Szataniec i album ukaże się na płycie CD (pre-order).

Razem z Black Metal Promotion zapraszamy do przedpremierowego odsłuchu płyty “W Cienie” 

Tracklista:
1. Nadejście
2. Niepewność
3. Rozmycie
4. Wrota
5. Odchodząc w…
6. …Cienie szaleństwa
7. Oczyszczenie

­
Skład zespołu

Jakub Zdzienicki - gitara, bas
Krzysztof 'Virian' Sobczak - wokal
Łukasz 'Icanraz' Sarnacki - perkusja

Jakub Lisicki - teksty

Social Media

Facebook https://www.facebook.com/VoidfireBM/
Bandcamp https://voidfire.bandcamp.com/
Spotify https://open.spotify.com/artist/34Zer6ltXO3UMKXaFV0hYk
Youtube https://www.youtube.com/channel/UCtw6mbjKX6KtuYzVWENYp_w


źródło: Solid Rock PR
Czytaj dalej...

Black Radio wracają z grunge’owym tąpnięciem

Black Radio wracają z grunge’owym uderzeniem w singlu "Seven Riders of the Sun". Gdyby Wielka Czwórka z Seattle była Wielką Piątką, obok Nirvany, Pearl Jam, Alice in Chains i Soundgarden zasiliłoby ją Black Radio. Dowód? Posłuchajcie ich najnowszego singla - "Seven Riders of the Sun"!

Po świetnym przyjęciu singla Ona, w którym łódzki zespół Black Radio połączył siły z Łukaszem Wasielewskim, uczestnikiem X edycji programu Top Model, artyści poszli za ciosem. Dziś premierę ma nie tylko ich kolejny wspólny singiel, ale również cała EP-ka, będąca zwieńczeniem współpracy, która — jak twierdzi sam lider grupy — nie wydarzyłaby się, gdyby nie fakt, że z Łukaszem znają się od dawna i są po prostu dobrymi kumplami.

Wydawnictwo promuje najnowszy singiel duetu – Seven Riders of the Sun, w którym soczyste gitary, skąpane w pierwszych promieniach upalnego, słonecznego lata, przenikają się z istotnymi refleksjami na temat funkcjonowania człowieka jako jednostki w otaczającej nas rzeczywistości. To opowieść o podróży w głąb siebie, potrzebie prawdziwego uduchowienia, oświecenia i poczucia jedności ze wszechświatem, naturą, wszystkim, co dobre i złe.

Tekst piosenki został zainspirowany lekturą Picatrixa – jednej z najpopularniejszych, średniowiecznych ksiąg magicznych. Lider zespołu, bazując na symbolice biblijnej nieskończonej siódemki, chce przekazać, że każdy człowiek urodził się idealny, lecz dopiero wtedy, gdy osiągamy świadomość tego, że niczego nam nie brakuje, stajemy się kompletni. Utwór jest sprzeciwem wobec fałszywych ideałów i przywódców duchowych, którzy odwodzą ludzi od osiągnięcia wewnętrznego absolutu i połączenia się z energią wszechświata.

Chodzi o to, żeby "boskiego pierwiastka" poszukać w sobie, a nie na zewnątrz. W zasadzie nawet nie szukać, bo każdy z nas po prostu to ma. Jest tak wiele religii, doktryn, sposobów na życie, które ktoś nam ciągle proponuje, że postrzeganie prawdziwej wartości istnienia zaczyna się przez to zamazywać, a chodzi o to, żeby człowiek realizował się, rozwijał i dążył do zgody wewnętrznej, a nie zewnętrznej, z czymś spoza niego. Gdy przychodzi lato, zawsze więcej myślę o metafizyce i dostrzegam wnyki, które cywilizacja nam porozstawiała. Wszędzie pułapki, w reklamach, w kościołach, w social mediach... Ale kiedy już zaakceptuje się informację, że człowiek jest sam z siebie idealny, to otwiera się okienko i można dążyć do tego, żeby je coraz szerzej eksplorować – tłumaczy Dawid Wajszczyk z Black Radio.

Premierze singla towarzyszy teledysk, nagrany w otoczeniu natury Pustyni Błędowskiej. Obraz stanowi odzwierciedlenie energii wakacyjnego, słonecznego, rockowego hymnu, oddając również wartości zawarte w tekście piosenki — synergię wspólnoty, siłę jednostki i potrzebę odnajdywania szczęścia na co dzień.

Całość finalizuje premiera EP-ki, na której znajdują się single Ona oraz Seven Riders of the Sun. To dopieszczone wydawnictwo, które zaskakuje dodatkowymi walorami, również poza muzycznymi. Tylko i wyłącznie w wersji fizycznej znajdzie się dodatkowy utwór – znany już singiel Ona, jednak w zupełnie nowej w wersji akustycznej.

Robiąc nowy aranż, chcieliśmy przewrócić ten utwór do góry nogami, nie bazując na tym, co spodobało się odbiorcom w pierwotnej odsłonie. Nastąpiła dekonstrukcja tamtej wersji i zrobiliśmy ten utwór totalnie od zera. Instrumenty brzmią tu inaczej, pojawiły się nowe brzmienia, takie jak mandolina czy kontrabas i powstała z tego zupełnie nowa piosenka, co było dla nas niezłym wyzwaniem i okazją do poeksperymentowania – dodaje lider Black Radio.
Kup EP-kę "Seven Riders of the Sun"!

źródło: 33 Records
Czytaj dalej...

The Damned: singiel i zapowiedź albumu “A Night Of A Thousand Vampires”!

Zespół The Damned zaprezentował drugi singiel zapowiadający koncertowy album „A Night Of A Thousand Vampires”, który ukaże się dokładnie za miesiąc, 28 października. Do utworu „Grimly Fiendish”, który jest jednym z najbardziej lubianych singli The Damned, powstał klip.

Singiel i video uchwyciły elektryzujący moment teatralny. 28 października 2019 roku The Damned przyjechali do prestiżowego londyńskiego teatru Palladium, aby wziąć udział w wyjątkowym, muzyczno-teatralnym wydarzeniu. Podczas koncertu, którego zapisem jest wydawnictwo „A Night Of A Thousand Vampires”, obok The Damned wystąpili artyści The Circus of Horrors. David Vanian zmieniał się z Draculi w Nosferatu, połykacze ognia olśniewali, a wszystko okraszone było zestawem utworów zawierającym takie klasyki, jak „Wait For The Blackout”, czy covery utworów „People Are Strange” i „Eloise”.

Niezapomniana noc dla żywych… i wszystkich innych!

„A Night Of A Thousand Vampires” ukaże się 28 października na dwóch CD w zestawie z Blu-rayem oraz na dwóch płytach winylowych.

Lista utworów:

1. Beaty Of The Beast

2. Wait For The Blackout

3. Plan 9 Channel 7

4. Standing On The Edge Of Tomorrow

5. Grimly Fiendish

6. Dr Jekyll And Mr Hyde

7. Absinthe

8. Under The Floor Again

9. I Just Can’t Be Happy Today

10. 13th Floor Vendetta

11. Eloise

12. People Are Strange

13. Curtain Call

14. Tightrope Walk

15. The Dog

16. Neat Neat Neat – Bela Lugosi’s Dead

17. Black Is The Night


źródło: MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...

Toguslav Brandt zmienia skład i gra w Węgorzewie specjalny koncert z bardem.

Motocyklowe trio Toguslav Brandt bezustannie promuje swój debiutancki album "Stara Gwardia" . Wkrótce zagrają kolejny koncert. W sobotę 1 października pojawią obok znanego barda Jacka Musiatowicza na wyjątkowym koncercie w Gościńcu u Kalicha w Węgorzewie. Wydarzenie łączące poezję śpiewaną i blues będzie także okazją by zespół zaprezentował się w nowym składzie. W ostatnich dniach na pozycji pałkera nastąpiła bowiem zmiana. Nowym perkusistą zespołu Toguslav Brandt został Piotr Wysocki znany z metalowej kapeli Crack. Warto dodać, że bard Jacek Musiatowicz przedstawiciel "pokolenia bardów", poeta, pieśniarz, laureat nagrody Prezydenta RP za wybitną osobowość twórczą w 1997 roku i zwycięzca 33 Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, wystąpi w tym koncercie wraz ze swoim synem Michałem, który z kolei w drugiej części koncertu zagra również i z Toguslav Brandt na drugiej gitarze. Zapraszamy - szczegóły wydarzenie tutaj: : https://www.facebook.com/events/475142234493682

źródło: M-ART Artistic Agency & M-ART Mundus
Czytaj dalej...

Wojciech Ciuraj powraca z singlem „Ronin”. Nowy rozdział w karierze śląskiego muzyka!

Wojciech Ciuraj nie zwalnia tempa! Po wydaniu 3 płyt składających się na tzw. „Tryptyk Śląski”,artysta zapowiada nowy singiel rozpoczynający kolejny rozdział na jego muzycznej drodze. Ciuraj, który w ostatnich latach współpracował z takimi muzykami jak m. in Józef Skrzek, Apostolis Anthimos, Abradab czy Piotr Schmidt, przyzwyczaił swoich słuchaczy do odważnych rozwiązań
i nieustannych poszukiwań artystycznych.

Singiel „Ronin”, którego premiera zaplanowana jest na 30 września będzie zupełnie nowym otwarciem. Choć artysta kojarzony jest z polską sceną rocka progresywnego, jego twórczość wymyka się muzycznym szufladkom. Nowy utwór – „Ronin” ma być radykalnym zwrotem w karierze muzyka i zapowiedzią brzmienia, które będzie dominowało na kolejnym albumie studyjnym Ciuraja.
Tytułowy „Ronin” (jap. człowiek-fala) funkcjonuje w atmosferze ciągłej konfrontacji i wewnętrznego sporu między dwoma skrajnymi trybami życia. Bohater kompozycji jest odbiciem pokolenia 30- latków, którzy egzystują gdzieś pomiędzy wycieńczającym pracoholizmem, a destrukcyjną bezproduktywnością. „Ronin” to człowiek przebodźcowany i zmęczony koniecznością funkcjonowania w świecie social mediów. Szukając tego co prawdziwe i wartościowe,
niejednokrotnie wpada w pułapki współczesnego świata.

Pracując nad kompozycją, Ciuraj ponownie postawił na nowe rozwiązania i ciekawe połączenia brzmieniowe. W utworze usłyszymy między innymi mandolinę przepuszczoną przez wzmacniacze gitarowe, japońskie bębny taiko, sample, automaty perkusyjne, a także dużą dawkę elektroniki, która do tej pory nie pojawiała się w muzyce artysty. „Ronin” to także pierwszy utwór Wojciecha Ciuraja, w którym muzyk sam zagrał na tak wielu instrumentach. W kompozycji można usłyszeć jego partie
gitary, instrumentów klawiszowych, mandoliny, basu, sampli i oczywiście wokali.

Bio:
Wojciech Ciuraj – kompozytor, multiinstrumentalista, wokalista, tekściarz, producent. Jako lider zespołu Walfad dzielił scenę z takimi legendami jak Procol Harum, Marillion, Colin Bass (Camel), a także z jednym z największych współczesnych zespołów progresywnych, grupą Riverside. Ze względu na swobodę z jaką Ciuraj porusza się w stylistyce koncept albumów, a także naturalny talent do łamania gatunkowych barier i istotnej roli tekstu w swoich projektach, artysta bywa nazywany
„polskim Rogerem Watersem”. Jego charakterystyczny wokal, poetyckie teksty, a także własny styl kompozytorski, czynią go jednym z najciekawszym polskich artystów rockowych.
Jako solowy artysta, Wojciech Ciuraj zadebiutował w 2017 roku albumem „Ballady bez Romansów” inspirowanym romantyczną twórczością Adama Mickiewicza. Na fali sukcesu pierwszego solowego projektu, Ciuraj został zaproszony na koncerty do Japonii, gdzie koncertował jako pierwszy polski artysta progrockowy m. in na festiwalu ProgTokyo.

Najnowszym osiągnięciem Wojciecha Ciuraja jest „Tryptyk Śląski” - interdyscyplinarny projekt opowiadający historię Powstań Śląskich. Na „Tryptyk Śląski” składają się trzy płyty: „Iskry w Popiele”, „Dwa Żywioły” i „Kwiaty na Hałdzie”, które ukazywały się w okrągłe rocznice trzech śląskich zrywów.

Albumy te okazały się wielkim sukcesem zarówno w kraju jak i zagranicą. Ciuraj promował ten materiał między innymi w Japonii, gdzie płyty doczekały się wydania dedykowanego na tamtejszy rynek. Gośćmi specjalnymi na albumach składających się na tryptyk byli między innymi Józef Skrzek, Apostolis Anthimos, Marian Dziędziel, Piotr Schmidt, Abradab, Karolina Skrzyńska i Marta Wajdzik.

https://www.facebook.com/wojciur
https://www.instagram.com/wojciur
www.emetrecords.pl
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS