Smok Smoczkiewicz to gitarzysta, kompozytor, autor tekstów który z gitarą przemierza nieodgadnione wodny muzycznego oceanu. Włóczykij, podróżnik, niespokojny duch.

Od momentu wygrania z zespołem festiwalu w Węgorzewie w 1993 roku, ciągle podąża swoją drogą nie patrząc na modę i branżę muzyczną. Od metalu po bluesa upewnia się że gitara ma swoje miejsce. Znany wcześniej z działań w grupach w UK jak Unbroken 71, Piece of Mind czy Firebird u boku Billa Steer'a ( Carcass) obecnie od 11 lat prowadzi swoja grupę - Sold my Soul. Czasem również udziela się w warsztatach gitarowych czy pisze felietony muzyczne.

W rocznicę jego 30 letnich przygód gitarowych, ostatnio zdecydował się wydać utwór sygnowany własnym nazwiskiem pt "Radio Bieszczad Blues"

Premiera nas zaskoczyła kilkoma aspektami. Po pierwsze do współpracy Smok zaprosił kumpli muzyków, a więc mamy gości. W nagraniu pojawiły się chórki damskie. Co więcej, jest wymiana 'ciosów' między gitarą a harmonijką, co jest niespotykane u nas i dawno nie słyszane by solo dzieliły harmonijka z gitarą. Dodatkowo to kawałek z tekstem a nie instrumentalna kompozycja skupiona tylko na gitarze. Jest klasycznie rockowo, płynie groove, a utwór przypomina klimatem stylistykę Zz top, The Black Crowes i inne grupy z tego nurtu, a jego puls czy 'drive', nie pozwala nam na nude.

Polski tekst oddaje hołd Bieszczadom, ludziom związanym z górami. Tym co tam żyją i tym co lubią tam wracać. Nagranie jest bardzo dobrze zrealizowane, solidny komplet wrażeń. Nic tylko ''wrzucać numer w auto albo w uszy, pakować plecak i w drogę. Panie i Panowie, odpalajcie 'Radio Bieszczad Blues' !

Premiera singla 'Radio Bieszczad Blues' Smok Smoczkiewicz w audycji "Rock Rolla"  Jerzego Szlachtay - 12.07 start godz. 21.00 w proradio.pl