Menu

listopad 2020

Jacek Bryndal po prawie 40 latach kariery nagrał płytę pod własnym nazwiskiem

Jacek Bryndal na polskiej scenie muzycznej jest obecny prawie czterdzieści lat, ale dopiero teraz zdecydował się nagrać płytę pod własnym nazwiskiem. Jego solowy album nosi tytuł "Powoli nas nie ma" i jest już dostępny w sklepach oraz serwisach cyfrowych.

Artysta od trzydziestu pięciu lat jest związany z zespołem Kobranocka. Od początku lat dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku występuje też pod pseudonimem Atrakcyjny Kazimierz. Brał udział w nagraniu kilkunastu płyt studyjnych, koncertował w Stanach Zjednoczonych, Anglii, w Niemczech, Rosji, Irlandii i Szkocji i współpracował z wybitnymi polskimi twórcami M.in. z Grzegorzem Ciechowskim, Kayah, Wojciechem Karolakiem i Jose Torresem.

"Powoli nas nie ma" to jego pierwsza solowa płyta firmowana własnym imieniem i nazwiskiem. Na albumie znalazły się wyłącznie autorskie i premierowe piosenki Jacka Bryndala, do których teksty napisał jego brat Rafał. Album promują dwa single, "Oleńka" oraz tytułowy.


źródło: Wytwórnia Muzyczna MTJ, FONOBO label
Czytaj dalej...

SORRY BOYS: 10 lat debiutanckiej płyty!

Olśniewający debiut Sorry Boys, płyta zatytułowana „Hard Working Classes”, ukazał się 10 lat temu, 8 listopada 2010 roku. Materiał był efektem trzech lat pracy Beli Komoszyńskiej, Piotra Blaka i Tomasza Dąbrowskiego, którzy od początku stanowią trzon grupy. Album zachwycił dziennikarzy i publiczność, którzy docenili znakomite kompozycje, świeże brzmienie i zjawiskowy głos Beli Komoszyńskiej uznając krążek za jedną z najlepszych płyt roku.

Michał Wardzała, szef wytwórni Mystic Production, tak mówił o debiutanckiej płycie Sorry Boys: Takie debiuty i takie talenty, jak Sorry Boys zdarzają się raz na dekadę. Jeśli możemy mówić o magii muzyki, to właśnie dźwięki wykreowane przez ten zespół czarują i tworzą nowe wszechświaty. Talent wokalny Izy, jej wrażliwość i intensywność przekazywanych emocji zachwycają i wzruszają. Cieszę się, że zespół swoją przyszłość związał z Mystic Production.

Grupa Sorry Boys nagrała cztery studyjne albumy - po „Hard Working Classes” ukazały się: „Vulcano” (2013), nominowana do Fryderyka w kategorii Album Roku Muzyka Alternatywna „Roma” (2016) i „Miłość” (2019).

Z okazji okrągłej rocznicy debiutu fonograficznego, życzymy zespołowi Sorry Boys i fanom grupy wielu kolejnych zachwycających dźwięków, utworów i albumów!

Album promowały single:

„Cancer Sign Love": https://youtu.be/aCF8RIw8k4g oraz „Chance": https://youtu.be/kPG-zXv4lIk


źródło: MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...

Rock Radio 11.11.2020 r g.20.05

Polskie Radio Rzeszów - Rock Radio - środa - 11.11.2020 wyjątkowo godz. 20.05. Zapraszam na polski wieczór oraz wspomnienie zmarłego 9 listopada Jacka Polaka. Zadzwonię do Zbyszka Działy (RSC), który opowie o odnalezionym utworze, który treścią pasuje do obecnej sytuacji.

Lista utworów:

Mr Pollack: Black Hawk, Jak skała, Koło życia
RSC: Cienie 1987
CETI: Linia życia, Machina chaosu
1984: Cierń, Autostrady, Piękny jest czas
Janerka Na Basy i Głosy: Wiej, UR, Ta zabawa nie jest dla dziewczynek
Luxtorpeda: Bonędza City, Ekoplan, Cel
Korpus: As, Żądło, Tajemnice
Hetman: Piąteczek, Natchnienie, Chciałbym zostać tu
Restless: Zbieg, Demony
Kruk: Rzeczywistość
Czytaj dalej...

NIEMAL MILION OSÓB ŚPIEWA RAZEM Z KAZIKIEM!

Wyjątkowy koncert, niemal milionowa publiczność i jeden z najbardziej wyjątkowych koncertów w historii Najpiękniejszego Festiwalu Świata! Niezwykły występ formacji Kult podczas Pol’And’Rock Festival 2019 (dawniej Przystanek Woodstock) doczekał się wydawnictwa. Nakładem wytwórni SP Records oraz firmy Złoty Melon właśnie ukazał się dwupłytowy album CD wraz z DVD oraz wydawnictwo winylowe.

Blisko milionowa publiczność śpiewająca z Kazikiem Staszewskim jeden z największych hitów Kultu, czyli "Mieszkam w Polsce", to coś, co trzeba koniecznie zobaczyć i usłyszeć. Legendarny polski zespół w najwyższej formie i z niesamowitą energią zawładnął gigantyczną grupą słuchaczy. Występ Kultu w nocy z 3 na 4 sierpnia 2019 roku zgromadził bowiem rekordową festiwalową publiczność – według niektórych szacunków uczestniczyło w nim niemal milion osób.
– Przez całe 106 minut i 24 sekundy Kazik i jego załoga trzymali nas wszystkich za rock’and’rollowego ryja, przez sekundę nie zeszli z tego poziomu, łojąc tylko te najlepsze, niełatwo wybrane kawałki, aż do samego końca tego niezwykłego koncertu – mówi Jurek Owsiak. – Kto był, ten wie, jak wyglądało to absolutnie wyjątkowe, przedpandemiczne wydarzenie w czasach, kiedy era rock’n’rolla była żywa, a koncerty mogły być organizowane.

Tak niezwykłe wydarzenie i historyczny wręcz koncert zasługuje na wyjątkową oprawę - album "Kult live Pol'And'Rock Festival 2019" to pamiątka dla każdego fana Kultu i każdego, kto uczestniczył w jubileuszowym Najpiękniejszym Festiwalu Świata. Dwupłytowy album z dodatkową płytą DVD zawierającą zapis koncertu to gratka dla każdego fana dobrej muzyki. W sprzedaży dostępne są także winyle w limiowanej edycji - ręcznie numerowane albumy składające się z trzech płyt dostępne są obecnie tylko w kolorze czarnym. Kolorowe edycje - zawierające winyle w kolorze niebieskim, czerwonym, żółtym - zostały wyprzedane w niecałą dobę od uruchomienia sprzedaży.

Wydawnictwo "Kult live Pol'And'Rock Festival 2019" ukazało się nakładem SP Records i Złotego Melona 6 listopada 2020 roku. Na płytę składają się największe przeboje Kultu, uwielbiane przez całe pokolenia słuchaczy – m. in. „Baranek”, „Polska”, „Arahja” czy „Gdy nie ma dzieci”. Muzycy zagrali także nowsze numery, jak „Prosto” czy „Wstyd”. Podczas swojego występu zgromadzili rekordową publiczność, która bawiła się na Najpiękniejszym Festiwalu Świata. To także jeden z największych koncertów w historii Polski.

Album „Kult live Pol’and’Rock Festival 2019” ukazał się jako box złożony z dwóch płyt CD z ponad 100 minutami muzyki oraz płyty DVD. Prócz tego materiał dźwiękowy wydano również na potrójnym albumie winylowym – jest to limitowane wydanie w czterech wersjach kolorystycznych.

źródło: S.P. Records
Czytaj dalej...

Foo Fighters pokazali nowy singiel w Saturday Night Live!

Foo Fighters wydali w weekend nowy singiel oraz zapowiedzieli nowy album! Grupa rozkręciła w słynnym Studio 8H przy Rockefeller Plaza 30 rock’n’rollową imprezę, po raz pierwszy wykonując swój nowy singiel „Shame Shame” w programie Saturday Night Live.

„Shame Shame” to zapowiedź nadchodzącego, dziesiątego albumu zespołu „Medicine at Midnight”, który ukaże się 5 lutego. Płyta, która trafiła właśnie do sprzedaży, dostępna będzie między innymi wyjątkowym fioletowym winylu. Album wyprodukował Greg Kurstin wraz z Foo Fighters, a jako inżynier dźwięku pracował przy nim Mark „Spike” Stent. „Medicine at Midnight” zawierać będzie dziewięć utworów o łącznej długości 37 minut.

Tracklista:
1. Making a Fire
2. Shame Shame
3. Cloudspotter
4. Waiting on a War
5. Medicine at Midnight
6. No Son of Mine
7. Holding Poison
8. Chasing Birds
9. Love Dies Young


Foo Fighters tworzą Dave Grohl, Taylor Hawkins, Nate Mendel, Chris Shiflett, Pat Smear oraz Rami Jaffee.

źródło: Sony Music Poland
Czytaj dalej...

Rock Noc 07.11.2020 r g.22.00

Zapraszam do słuchania audycji Rock Noc w Polskim Radiu Rzeszów od godz.22.00. Oprócz klasyki rocka obchodzić będziemy rocznicę ukazania się dwóch ważnych albumów: Alice In Chains "III" oraz Ozzy Osbourne "Diary If A Madman".

Lista utworów:

Deep Purple- Highway Star
Kiss- Black Diamond
Blue Cheer- Parchment Farm
The Who- My Generation
Frijid Pink- House Of The Rising Sun
Thin Lizzy- The Rocker
Taste - Blister In The Moon
Nazareth- Bad Bad Boy
Free- The Hunter
Ten Years After- Woodchopper's Bell
Status Quo- Roadhouse Blues

Alice In Chains: Grind, Heaven Beside You, Again
Ozzy Osbourne: Over The Mountain, You Can't Kill Rock And Roll, Diary Of A Madman
Deep Purple: Woman From Tokyo, Ted The Mechanic, Fools

Obywatel G.C.:

„Paryż-Moskwa 17.15"
„Tak długo czekam (czyli Ciało)”
„Błagam nie odmawiaj (czyli wyroki ferowane z pewną nadzieją)”
„Kaspar Hauser”
„Spoza linii świata (czyli listy pisane z serca dżungli)”
„Przyznaję się do winy (czyli zeznania miłosne)”
"Moje modły"

"Podróż do ciepłych krajów"
"Umarłe słowa"
Czytaj dalej...

Ólafur Arnalds - some kind of peace

„some kind of peace” to nowy album kompozytora i producenta Ólafura Arnaldsa wydany pod szyldem Mercury KX. Na płycie znajdują się m.in. utwory: „The Bottom Line” z udziałem Josin oraz „Loom” – wynik współpracy z Bonobo. Album wypełnia historia życia Ólafura Arnaldsa – to swoista podróż po ścieżce osobistego i twórczego rozwoju artysty na tle chaotycznego świata. Odnajdziemy w niej zdeklarowanego perfekcjonistę zmagającego się z chaotycznymi realiami codziennego życia: z tym, co może dać miłość; z szukaniem swojego miejsca w świecie i radzeniem sobie z życiem w czasie globalnej pandemii.

źródło: Universal Music
Czytaj dalej...

Nanga - Cisza w bloku

Premiera projektu NANGA, za który odpowiadają członkowie Lao Che Maciej Dzierżanowski (bity, klawisze, sampler) i Filip Różański (klawisze, sampler) oraz Magda Dobrowska (wokal, teksty, sampler), znana m.in. z zespołu Gang Śródmieście. Gościnnie w nagraniach udział wzięli Karol Gola (Lao Che, ex-Pink Freud), Barbara Wrońska oraz Michał Sobolewski (Fisz Emade Tworzywo, Kim Nowak).

To dziesięć utworów, w których zespół bez znieczulenia przygląda się rzeczywistości. Przekorne, zaskakujące teksty Magdy Dobrowskiej pełne poezji i zadumy nad niezrozumiałym światem to mocny kobiecy głos w muzyce! Zabawa gatunkami - od elektroniki po reagge, różnorodność form, charyzma głosu Dobrowskiej kojarzącego się z ulicznym rapem, narracje pełne aktualnych odniesień i głosu pokolenia, które widzi rozpadający się na ich oczach świat. „Cisza w bloku" przez wielu dziennikarzy już została okrzyknięta jedną z najważniejszych płyt tego dziwnego roku.

NANGA to jedna z najciekawszych muzycznych premier tej mrocznej jesieni. A właściwie całego niepewnością podszytego roku. To zespół, który boleśnie przyjrzał się Polsce...

-Łukasz Kamiński, Gazeta Wyborcza

Ten album to zbiór tęsknot straconego pokolenia"
- Przemysław Bollin, Onet

To muzyka pomiędzy latami 90tymi, a tym co teraz. bez oglądania się za siebie, bez patrzenia w metryki i życiorysy. Z aurą tajemnicy, z pomysłem i niewymuszoną zadziornością. Z mądrym przekazem. I tak zwyczajnie, w dobrym tego słowa znaczeniu, przebojowa.

-Marcin Cichoński, Radio 357

Lista utworów:

1.profet
2. szakira
3. dziki zachód
4. parawanizm
5. smutne lato
6. jak dinozaury
7. zanim
8. to nic feat. Barbara Wrońska
9. ludzie rowery
10. Steinway

You Tube:

https://www.youtube.com/watch?v=4_AlP_--sYk

https://www.youtube.com/watch?v=LVs6GwapzzM

Wydawca: Mystic Production

źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

Nowa płyta Harissy wyruszy w świat

Jedna ze znakomicie zapowiadających się grup rockowych tarnowska Harissa szykuje się do wydania kolejnej płyty. Po świetnym krążku "AntyRaj", który pozwolił grupie zaznaczyć się na rynku, rozpoczęły się prace w studio nad nowym krążkiem i już niedługo poznamy jego tytuł. Zanim jednak to nastąpi, to miło jest nam poinformować, że promocji powstającej właśnie płyty już podjęły się dwie holenderskie firmy Big Bad Wolf Records oraz Headbangers Records. Brzmienie i poziom zespołu, zaważył na decyzji o szerokiej prezentacji na rynkach Holandii, Belgii, Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii, prowadzone są też rozmowy w kierunku poszerzenia współpracy z promotorami na całym świecie. Pierwszy krok do pojawienia się twórczości Harissy poza Polską został właśnie zrobiony, a na tym nie poprzestaje management zespołu agencja M-ART. W Polsce natomiast promować zespół i jego nową płytę będzie projekt M-ART Mundus łączący magazyn, strony muzyczne i promocję medialną z koncertową współpracą międzynarodową i managementem.


źródło: M-ART Artistic Agency
Czytaj dalej...

PREMIERA NOWEGO ALBUMU PIOTRA BUKARTYKA!

W dniu dzisiejszym ma premierę najnowszy album Piotra Bukartyka, zatytułowany „Być może to wszystko”. Nowym singlem z albumu jest utwór „Zniknąć stąd”, którego można posłuchać pod tym linkiem:

https://youtu.be/h8r8_bfsu30


O swojej nowej płycie tak mówi Piotr Bukartyk:

„Skoro już jest się grajkiem, wypada co jakiś czas wydać płytę, najlepiej nową. Zdając sobie sprawę, że zapotrzebowanie na produkcje podobnych mi gości jest znikome, postanowiłem wyjść mu naprzeciw, przy okazji korzystając z wolności wynikającej z niewielkich oczekiwań. Mam ten komfort, że właściwie nikt nie oczekuje ode mnie tak zwanego przeboju. Skoro przez tyle lat grzebania we własnej głowie nigdy żadnego nie znalazłem, przyjąłem, że wystarczy, gdy płyta spodoba się mnie i ludziom, z którymi ją nagrywam. Piosenek mieliśmy jak zwykle w nadmiarze, ale nagle stało się tak, że dotychczasowy, znany mi świat, runął. Kiedy wydostałem się spod zgliszczy zorientowałem się, że nie bardzo mi go brakuje. Z gruzów wygrzebałem zasady, którymi zwykłem kierować się w życiu i postanowiłem, że zachowam je na pamiątkę. To jest bardzo mało rozrywkowy repertuar, ale wydaje mi się, że jest to płyta tylko pozornie smutna. Tak naprawdę mówi o pogodzeniu się z czasem. Zawsze uważałem, że człowiek jest szczęśliwy „pomimo”, a nie „ponieważ”, dlatego sporo tu piosenek, przy których nie za fajnie się tańczy. Pod wpływem filmów Wojtka Smarzowskiego i braci Sekielskich napisałem dwie piosenki dotyczące tego samego tematu: „Brudna miłość” i „Droga do Boga”. Co ciekawe, drugą z nich skomponował Krzysiek Kawałko i to pierwszy przypadek, że nagrywam jego kompozycję, choć gramy razem od wielu lat. Przyniósł mi ten numer, dopisałem tekst co do sylaby i jest. Piosenka „Jedna łza” dotyka śmierci mojego ojca, z którym musiałem się rozliczyć, bo nasze stosunki nie były najprostsze. „Zniknąć stąd” to jeden z numerów zagranych po raz pierwszy jeszcze w radiu państwowym. Piosenka rysuje mroczny obrazek, właściwie plamę, opowiada o konsekwencjach swojskiej, codziennej, zwykle przemilczanej przemocy. Dziś we mnie samym budzi skojarzenia z przemocą wobec stacji radiowej „o liczbie porządkowej między 2 a 4”, jak zwykł mawiać Artur Andrus. Partię klawiszową zagrała tu Kalina, dziewczyna Krzyśka Kawałko, osoba wrażliwa i utalentowana. Zagadnienia z obszaru tak zwanej sztuki poruszam w utworze „Zlituj się Zenek”, dodatkowo zahaczając w nim o edukację i związane z nią problemy wychowawcze. Piosenki „Nowy Świat” pierwotnie miało nie być, ale pojawiły się nowe okoliczności, więc ją napisałem, dzięki czemu całość zyskała lekki powiew optymizmu. Kiedy zacytowałem „Ostatni okręt” mojemu przyjacielowi, Darkowi Milińskiemu, spojrzał na mnie i powiedział: Piotrek! Przecież ty opowiadasz o moim obrazie! I pokazał mi ten okręt na morzu przechodzącym w jezioro, które zamienia się w rzekę ostatecznie spływającą ze stołu. Prości ludzie mogą z niej zaczerpnąć, posmakować trochę cudzej, wielkiej przygody. Popłynąć tym niedostępnym żaglowcem, na ogół widywanym tylko gdzieś na horyzoncie. A ponieważ tą piosenką zamykam jakiś etap, przeniosłem jej obraz, to znaczy obraz Milińskiego na okładkę. Bardzo chciałem, żeby ta płyta była choć trochę czeska. Hrabalowska. Takie podejście do świata najbardziej mi odpowiada, gdy o śmierci mówimy pogodnie, bo wiemy, że należną powagę odbiera jej właśnie nadmiar patosu. Chciałem, żebyście słuchając jej uśmiali się do łez, bo to jest płyta optymistyczna, tylko ten optymizm nie jest najłatwiejszy. Mam świadomość istnienia mojej własnej publiczności i tego, że wspólnie stanowimy znikomy odsetek mieszkańców niewielkiego kawałka niewielkiego kontynentu niewielkiej planety krążącej wokół niewielkiej gwiazdy gdzieś na bezkresnym zadupiu, dość prowincjonalnej przecież, galaktyki. No więc jeśli nawet puścicie tę płytę znajomym i powiedzmy, że ona się im spodoba, i będzie Was więcej, to mam nadzieję, że podobnie jak mi, nie zakłóci to waszej radości czerpanej z ulotności i znikomości. - serdeczności :)”


Fot. Przemek Bednarczyk


źródło: MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS