Menu

MOTORHEAD "NO SLEEP ‘TIL HAMMERSMITH" 40. ROCZNICA KULTOWEGO ALBUMU KONCERTOWEGO

Fenomen tej płyty najlepiej oddają słowa Lemmyego z 1981 roku: “Wiedziałem że to właśnie koncertowa płyta będzie tą najlepszą, bo my jesteśmy koncertowym zespołem. Nie da się po wysłuchaniu naszych płyt zorientować się jacy jesteśmy naprawdę. Musisz nas zobaczyć na żywo.”.

BMG świętuje tą rocznicę wydaniem specjalnych wersji albumu: 4 płytowego CD box setu, który zawiera m.in. 3 pełne koncerty z trasy, którą nagrywano w celu wydania właściwej płyty oraz 3 nigdy nie publikowane utwory oraz takie materiały kolekcjonerskie jak replika biletu na koncert, przypinka, kostka do gry, no i rzecz jasna obszerna okładka ze zdjęciami archiwalnymi i bogatą treścią. Równolegle dostępne będą wersje 2CD i 2 winylowe, które zawierają jeden dodatkowy koncert i obszerną okładkę, a wydane są w twardej oprawie.

ŹRÓŁO: BMG
Czytaj dalej...

GEESE NOWI PODOPIECZNI WYTWÓRNI PARTISAN/PLAY IT AGAIN SAM I ICH DEBIUTANCKI SINGIEL "DISCO"


fot. Daniel Topete
Geese to zespół rodem z Brooklynu, który powstał jako projekt pomiędzy przyjaciółmi mających na celu zbudowanie domowego studia w piwnicy. Ich debiutancki utwór "Disco" zrodził się z tej samej ambicji - tworzenia muzyki za pomocą wszelkich niezbędnych środków. Zaczęli nagrywać razem, używając trampek jako statywów do mikrofonów i koców przykrywających wzmacniacze, a wszystko to działo się popołudnia po szkolnym dniu, dopóki nie narazili się na skargi dotyczące hałasu. "Disco" łączy w sobie cały niepokój i frustrację związaną z próbą zrozumienia życia w wieku 18 lat z dźwiękową bezpośredniością i luzem. Dziwnie obcy, a jednak dziwnie znajomy.


GESSE - Disco (Official audio)
„Disco" było naszym pierwszym dużym krokiem naprzód jako zespołu. Jest to utwór wzbudzający niepokój, odzwierciedlający wszystkie nasze myśli w tamtym czasie. „Disco” ma w sobie dużo zorganizowanego chaosu. Muzyka, tekst, a nawet sposób w jaki go nagraliśmy przemawiają do pewnego rodzaju maniakalnej energii, którą przepracowywaliśmy. To piosenka, która brzmi jakby wiecznie była na skraju załamania - a jednak zawsze udaje jej się trzymać w garści. We wszystkich naszych utworach jest trochę chaosu, albo poczucie, że emocje mogą eksplodować w każdej chwili” - tak o singlu mówi zespół.

Geese wyda swój debiutancki longplay jeszcze w tym roku, więcej informacji na ten temat wkrótce.

źródło: PIAS
Czytaj dalej...

Trupa Trupa ogłasza nowy teledysk do „Fitzcarraldo” Zespół zapowiada także nowy album i trasę koncertową!

Trupa Trupa zakończyła właśnie prace nad nowym albumem, który ukaże się 11 lutego 2022 w wytwórni Glitterbeat Records (Europa), Lovitt Records (Stany Zjednoczone) i w Antenie Krzyku. Zespół wyda swój pierwszy singiel z nadchodzącego albumu w listopadzie tego roku, ale w międzyczasie prezentuje nowy teledysk, z ostatniej EPki „I’ll Find” do utworu „Fitzcarraldo”. Utwór ten trafił do zestawienia "Best New Music" magazynu Times: "Beautiful, dreamlike tribute to the German film director Werner Herzog’s epic masterwork". Steve Lamacq na antenie BBC powiedział o "Fitzcarraldo": "It takes you somewhere without really going anywhere.".

Teledysk do „Fitzcarraldo” to pierwsze wideo koncertowe w historii zespołu. Klip bazuje na ujęciach z ostatniej amerykańskiej trasy koncertowej TT. Premiera koncertowego teledysku do „Fitzcarraldo” to również zapowiedź tras koncertowych w 2022 roku. W przyszłym roku Trupa Trupa wyruszy w trasę po Europie i Stanach Zjednoczonych w barwach agencji ATC Live i agencji Wasserman Music.

Reżyser Aleksander Makowski o „Fitzcarraldo”: "Ujęcia, które znalazły się w teledysku nakręciłem towarzysząc zespołowi w ich trasie koncertowej po USA. Moje wspomnienia z tego czasu są bardzo mgliste - podczas podróży przez większość czasu nie mogłem dojść do siebie - byłem wiecznie niewyspany i przeziębiony. Nie pamiętam momentu rejestracji większości z tych zdjęć. Na swój sposób to wideo jest dziełem mojej podświadomości, a ponowne oglądanie tych widoków sprawia, że czuję się jak gdybym oglądał swój sen."

Aleksander Makowski (1990) - twórca multidyscyplinarny pochodzący z Warszawy. W jego obszarze zainteresowań i pracy znajdują się reżyseria ruchomych obrazów, tworzenie animacji, projektowanie graficzne oraz muzyka. Absolwent wydziału grafiki warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.

źródło: Trupa Trupa
Czytaj dalej...

Cabineth wydaje nowy mini-album

We wtorek, 29 czerwca, ukaże się nasz nowy mini-album "To Co Pomiędzy" zespołu Cabineth, zawierający sześć autorskich kompozycji.

„Nowością jest inne studio, w którym pracowaliśmy (Orion Project studio) oraz realizator Robert Kania. W składzie zespołu również nastąpiły zmiany - za zestawem perkusyjnym zasiada Adam Pokryszka, znany z zespołów Drakon oraz Nostradamus. Na instrumentach klawiszowych gra Joanna Blacha, która na nowej płycie również śpiewa. Dzięki nowemu studiu, brzmienie mocno ewoluowało od naszych poprzednich produkcji" - mówi Tomek Burakowski lider formacji.
Czytaj dalej...

„Chodź na studia” - drugi singiel zespołu Pull The Wire z nadchodzącego albumu “Życie to western”

Studenci właśnie zmagają się z egzaminami letniej sesji, a żyrardowski zespół Pull The Wire prezentuje przewrotny numer “Chodź na studia”.

„Chodź na studia” to drugi singiel promujący nadchodzący album “Życie to western”, którego premiera odbędzie się już 2. lipca bieżącego roku. Utwór w prześmiewczy sposób opisuje żywot polskiego studenta i jego zderzenie z realiami polskich uczelni i akademików. Jest to obraz zupełnie inny niż ten prezentowany w amerykańskich komediach, takich jak “American Pie”. Biorąc pod uwagę permanentny brak gotówki, nieludzką ilość materiału do opanowania i zarwane na projektach noce, trudno uwierzyć, że studia to najpiękniejszy okres w życiu. Pełnym ironii słowom akompaniuje melodyjna i dynamiczna muzyka mocno inspirowana kalifornijską sceną punkową, która kojarzy się ze studenckim rockiem w Stanach.

“Czasy studenckie były magiczne” - mówi Marszal, wokalista zespołu. - “Gdyby nie znajomi z tamtego okresu, z którymi wciąż się widuję i gram w zespole, to czasami miałbym wrażenie, że to był tylko sen. Większość z nas pamięta ze studiów szalone imprezy i wygłupy, ale bywało też ciężko. Teraz wspominam to z uśmiechem, o czym świadczy tekst tego numeru”.

Do singla “Chodź na studia” powstało lyric video zrealizowane przez firmę video4bands. W materiale wykorzystano ujęcia nadesłane przez fanów zespołu, możemy też zobaczyć archiwalne zdjęcia członków Pull The Wire z czasów studenckich. Wszystko zaserwowane jest w minimalistycznej formie, kadry użyte jako tło animacji są zniekształcone i niewyraźne, jak wspomnienia z intensywnie rozrywkowych nocy w akademiku.

“Chcieliśmy, żeby ten klip przypominał studencki projekt i posiłek - złożony na szybko, na ostatnią chwilę, ze wszystkiego, co się ma pod ręką, nieco ciężkostrawny.” - mówi Micro, basista zespołu. - “Dziękujemy wszystkim fanom, którzy wsparli nas swoimi filmami z telefonów”.



Zespół Pull The Wire jest obecny na polskiej scenie rockowej od 15. lat. Szerszej publice dał się poznać w 2012. roku po premierze teledysku do utworu “Kapslami w niebo”, który podbił Internet i stał się nieoficjalnym hymnem ówczesnej akcji “Piwo pod chmurką”. Debiutancki album “W Polsce jest ogień!” oraz wygrana Eliminacji do Przystanku Woodstock 2015 były ich przepustką na największą scenę festiwalową w Polsce. Zespół otarł się o nagrodę za najlepszy występ na Przystanku Woodstock, przegrywając niewielką liczbą głosów ze światowej sławy zespołem Decapitated. Ekipa z Żyrardowa ma na koncie setki występów na krajowej scenie klubowej, często pojawia się na rockowych festiwalach muzycznych (Czad Festiwal, koncerty juwenaliowe największych uczelni, Czochraj Bobra Fest), miała okazję występować też na Ukrainie i w Czechach. Ich ostatnia EPka “Sztuka Przemijania” spotkała się z bardzo dobrymi recenzjami w branżowej prasie muzycznej (m. in. “Teraz Rock”), a pochodzący z niej singiel promujący “Iluzja” był nominowany do Przeboju Rocku Antyradia.

Najnowsza płyta Pull The Wire zatytułowana “Życie to western” ukaże się nakładem Agory już 2. lipca - będzie to 11 rockowych numerów po polsku.

źródło: Agora
Czytaj dalej...

Metallica ogłasza reedycję „The Black Album” i album pełen coverów

Metallica świętuje 30-lecie kultowego czarnego albumu specjalną reedycją oraz albumem „The Metallica Blacklist”, na którym znajdzie się aż 53 coverów utworów z „Black Albumu” w zaskakujących wydaniach. Na pierwszy ogień: Miley Cyrus śpiewająca „Nothing Else Matters”!
Premiera „The Black Album” w zremasterowanej wersji oraz „The Metallica Blacklist” zaplanowana jest na 10 września (fizyczne i cyfrowe wydanie „The Black Album” oraz cyfrowe wydanie „The Metallica Blacklist”). Fizyczna wersja „Blacklist” trafi do sprzedaży 1 października.
https://www.youtube.com/watch?v=b8Yi1wFzKsE
Już teraz można posłuchać pierwszej zapowiedzi „The Metallica Blacklist”: „Nothing Else Matters” wykonanego w epickim składzie – Miley Cyrus, WATT, Elton John, Yo-Yo Ma, Robert Trujillo, Chad Smith. W serwisach cyfrowych pojawił się też utwór „Enter Sandman” w interpretacji Juanesa.
Remaster czarnego albumu promują natomiast „Enter Sandman (Remastered)”, „Enter Sandman (Live at Tushin Airfield”) oraz „Enter Sandman (July 12th, 1990 Demo)”.
100% zysków ze sprzedaży „The Metallica Blacklist” trafi do 52 organizacji charytatywnych.
„The Black Album” to jeden z największych sukcesów komercyjnych i artystycznych wszech czasów. Po premierze w 1991 album zatytułowany po prostu „Metallica” zapewnił grupie #1 w co najmniej 10 krajach, w tym cztery tygodnie z rzędu na szczycie list sprzedaży w USA. Single „Enter Sandman”, „The Unforgiven”, „Nothing Else Matters”, „Wherever I May Roam” oraz „Sad But True” rozbrzmiewały w każdej stacji radiowej i telewizyjnej. Album spotkał się nie tylko z ciepłym przyjęciem fanów, ale też krytyków. Regularnie, aż do dziś, ukazuje się na przeróżnych podsumowaniach najlepszych albumów wszech czasów. W ciągu 30 ostatnich lat nie było wydawnictwa w tym gatunku, które pobiłoby rekordy sprzedaży czarnego albumu.
Reedycja z okazji 30-lecia zawiera remaster dźwięku w najwyższej jakości i jest dostępny w kilku formatach: 1CD, 3CD, 2LP, Deluxe Box Set (6LP, 14CD, 5DVD). „Blacklist” ukaże się na 4CD i 7LP.
„The Metallica Blacklist” to znacznie więcej niż tribute album. To celebracja niesłabnącego wpływu albumu „Metallica” na kolejne generacje artystów. To także jeden z najbardziej ambitnych projektów przygotowanych przez team zespołu. Do „Blacklist” zaproszono ponad 50 artystów reprezentujących niesamowicie różnorodny zakres gatunków, pokoleń, kultur, kontynentów i nie tylko. Każdy z nich zaprezentował własną i wyjątkową wizję ulubionego utworu z czarnego albumu.
„The Metallica Blacklist” to przypomnienie, dlaczego album sprawił, że Metallica trafiła do głównego nurtu oraz nowy wgląd w uniwersalne i ponadczasowe kompozycje. Na kompilację trafili artyści wykonujący country, elektronikę, hip-hop, punk, indie, rocka, metal, pop… Każdy z artystów nie tylko użyczył swojej kreatywności, ale także wybrał organizację charytatywną, której konto zasili część wpływów ze sprzedaży „Blacklist” – podzielone na równo z fundacją Metalliki All Within My Hands.
„The Metallica Blacklist” to hołd pozbawiony limitów. Wśród artystów coverujących utwory z czarnego albumu znaleźli się zarówno ci, którzy dzielili z grupą scenę, jak i ci, których nie było jeszcze na świecie w momencie premiery krążka. Muzycy z „Blacklist” często mają w teorii niewiele wspólnego ze sobą, ale łączy ich jedno: pasja do muzyki i uwielbienie do Metalliki. 1 album, 12 utworów, 53 coverów.
„The Metallica Blacklist” będzie dostępna w formatach 4CD, 7LP i cyfrowym. Wszystkie zyski ze sprzedaży zasilą w podziale po połowie: organizację wybraną przez artystę coverującego oraz fundację All Within My Hands, założoną przez zespół w 2017 roku.

źródło: Universal Music Polska
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS