Menu

Andrzej Nowak nie żyje !

Nie żyje Andrzej Nowak, gitarzysta, producent muzyczny. Był założycielem legendy polskiego metalu, zespołu TSA. W latach 80. grał z Tadeuszem Nalepą i Martyną Jakubowicz, współtworzył także sesję I Ching. W 1999 założył zespół Złe Psy. Od 2001 ponownie grał w zespole TSA.

O jego śmierci poinformowała rodzina.
"Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu dzisiejszym odszedł nasz przyjaciel, wielki muzyk, kompozytor i człowiek wielu pasji" - napisano na profilu Andrzeja Nowaka w mediach społecznościowych.

Informację o śmierci artysty potwierdził również zespół Złe Psy, w którym występował Nowak.

Andrzej Nowak miał 62 lata.
Czytaj dalej...

Ian Parry's Rock Emporium - nowy klip!

„In Isolation” to drugi teledysk z wydanego w ubiegłym roku albumu „Rock Emporium 2: Brute Force” Iana Parry'ego. Melodyjny klasyk metalowy został napisany przez Boba Wijtsmę (muzyka) i Iana Parry’ego (teksty i
wokal).

W teledysku występują: Ian Parry – wokal, Bob Wijtsma (Ex-libris) – gitara, Kris Gildenlow (Kayak/ Pain of Salvation) – bas, Jereon van der Wiel (Odyssice/ Rock Emporium) - instrumenty klawiszowe, Sander Zoer
(Delain) - perkusja. Wideoklip został nakręcony w Holandii przez Larsa Wijtsmy i Iana Parry'ego we Francji.

Zespół przekazuje specjalne podziękowania dla kierownika lokalizacji Roba van Dalena.

Montaż wideo – Francesco D'Acunzi w studio Mess Lab we Włoszech.

źródło: Metal Mind Productions
Czytaj dalej...

ZESPÓŁ PRODUKCJA - SKARGI I ZAŻALENIA

Zespół PRODUKCJA to krakowska, ale polsko-słowacko-niemiecka (tak wyszło) grupa panów po czterdziestce, którym w krótkich przerwach od bagażu życia dorosłego zachciało się pobawić w chłopców. Spotkali się po latach i szybko okazało się, że to trochę już niemożliwe. Że rzeczywistość, którą zastali jest już zupełnie inna niż ta, którą wyobrażali sobie z doświadczeń ich własnej młodości. Inne stylistyki muzyczne, inne konwencje showbiznesowe, inne oczekiwania formy i treści, inni fani muzyki. Na szczęście nie muszą się już wszystkim podobać i chcą się po prostu - korygując zamiary - bawić w muzykę

Panowie dzielnie pokonują własne ograniczenia czasowe, warsztatowe, wokalne, techniczne i organizacyjne. Ambicją jest produkcja samodzielna (stąd m. in. nazwa zespołu) - od nagrań we własnym „studio" po rekwizyty sceniczne ze starych kasków motocyklowych w wideoklipach. Siłą rzeczy jest to podejście nieprofesjonalne, ale też zespół nie ma takich pretensji. Nie ma sensu ścigać się brzmieniem z topowymi studiami czy konkurować z medialnymi koncernami i telewizyjnymi talent shows.

W warstwie muzycznej PRODUKCJA tworzy i gra w konwencjach wyuczonych w czasach ich młodości – czyli latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku. Bazują na naturalnie dla nich brzmiącej stylistyce rocka. Cenią sobie jego klasykę, począwszy od lat sześćdziesiątych, przez hardrocka, bluesa, punka, ale też reggae, ska i rock progresywny. Lubią polską muzykę tamtych lat, zarówno tę niezależną jak i „zależną". Nade wszystko zaś cenią eklektyzm, więc zdarzają się i elementy hip hopu, new romantic, brzmień cięższych, piosenki bałkańskiej, poetyckiej, żeglarskiej, a nawet cyrkowej. Instrumenty powinny wygrywać melodie, a piosenka powinna brzmieć jak piosenka.

Bardzo pewnie PRODUKCJA czuje się w warstwie tekstowej i to tam szczególnie usłyszeć można to zderzenie człowieka dojrzałego z formą muzyki jakby nie było rozrywkowej. Twórcy nie boją się zarówno nowoczesnych środków wyrazów, konserwatywnych form jak i świadomej grafomanii. Nie ma przypadkowych tekstów, a mianownikiem jest unikanie banałów i trendów.

Słychać zderzenie z brutalną rzeczywistością ("Jaki problem masz", "Smutny chłopiec"), słychać poczucie bezradności w świecie konsumpcji i rzeczywistości wirtualnej ("Kupiłem sam siebie na Ali expresie", "To być or not to być", "Nie wszystko złoto", "Eksperyment Calhouna"), w świecie promocji narcystycznych postaw ("Z góry", "Małpa", "Największy sekret"). Jest poczucie zmarnowania ("Pogotowia", "Kołysanka dla syneczka", "Przegrany w ludzkie gry"). Wreszcie jest poczucie osamotnienia i alienacji - szczególnie w nowej rzeczywistości ("Świry", "Pogotowia", "Nie ten dzień"). Słychać tęsknotę za dawnym ("Gdzie mnie nie ma już", "Towary modne", "Wiosna"), ale i świadomość śmieszności tej postawy, że "dawniej było lepiej" - jak w utworze "Marek Aureliusz" ze stoickim spokojem trzeba godzić się na to czego zmieniś się nie może. Są śmieszno-straszne motywy polskie ("Posłuchajcie mili państwo", "Zrobię wam herbatki"). Jest i miejsce na czułość ("Kilka lat", "Nie spieszę się"). Ale jest to czułość trochę już zatruta dorosłością. I tak, nawet gdy panowie śpiewają o miłości to rozpisują ją na zmiany chemiczne zachodzące w zakochanym mózgu Stanisława Wokulskiego ("Wokulski"). Szczęśliwie PRODUKCJA dba żeby nie było zbyt patetycznie. Dlatego twórcy wiele kryją za fasadą groteski ("Makaki", "Świry").

Przewodnim motywem graficznym albumu "Skargi i zażalenia" jest człowiek-emotikon. Zdobi okładkę, występuje w klipach i zapodaje "piękne, złote myśli". Taki nieudany, postarzały człowiek w żółtej masce, który próbuje być zabawny. Uważni obserwatorzy dostrzegą w nim zwykłego człowieka w kasku w którym nie ma powietrza. Obecny skład tworzą pan Paweł Większy – śpiew, muzyka, teksty; pan Ełłjott – gitara, śpiew, muzyka, teksty; pan J2 – gitara, instrumenty klawiszowe, muzyka; pan Jano – gitara basowa i pan Paweł Drummer - perkusja. Grali już też pan Olli (perkusja na płycie), pan Maciej (perkusja) i pan Adam (gitara basowa). Opracowanie graficzne zrobił pan Sebastian, a miks i mastering pan Mateusz. Zespół PRODUKCJA ma w dorobku album "Skargi i zażalenia" (trzynaście piosenek) i właśnie przygotowuje albumu drugi (również szcześliwe trzynaście piosenek). Będzie też koncertował.

https://www.youtube.com/channel/UCRDgCYPS2t51U9ox_2iI43Q

https://formacjaprodukcja.bandcamp.com/releases

https://www.facebook.com/formacjaPRODUKCJA

źródło: Formacja PRODUKCJA
Czytaj dalej...

Premiera dystopijnego klipu Scream Maker “Mirror, Mirror”!

Czy grozi nam technologiczne zniewolenie? Warszawska kapela Scream Maker odpowiada twierdząco swoim nowym dystopijnym klipem “Mirror, Mirror” promującym nową płytę. “BloodKing” ukaże się 27 stycznia.

Klip do “Mirror, Mirror” możecie obejrzeć tutaj: https://youtu.be/RnHX023CMD8

- Sztuczna inteligencja, komputery i automatyzacja mogłyby być błogosławieństwem, ale w niepowołanych rękach, np. w rękach autokratycznych władców, czy oligarchów, stają się zagrożeniem dla naszej wolności. O tym właśnie śpiewamy w tym utworze. Korumpująca natura władzy to temat przewodni całego albumu. Teksty powstały przed pandemią, ale dzisiaj są jeszcze bardziej aktualne - mówi Sebastian Stodolak, frontman grupy.

Nowy album Scream Maker zatytułowany jest “BloodKing”. Światło dzienne ujrzy 27 stycznia 2022 r. Zespół prowadzi już przedsprzedaż. Wystarczy wysłać e-mail na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Scream Maker to warszawska kapela heavy metalowa, funkcjonująca na rynku już od ponad dekady. Ma na swoim koncie cztery wydawnictwa muzyczne, ponad 300 koncertów, w tym na festiwalach Metalfest, czy Przystanek Woodstock oraz 6 tras w Chinach. Grupa otwierała koncerty m.in. Judas Priest, Megadeth, Motorhead czy Saxon. Zespół znany jest też m.in. ze współpracy z Jordanem Rudessem (Dream Theater), Alessandro Del Vecchio (Jorn) oraz z organizacji memoriału poświęconego pamięci Ronniego Jamesa Dio. Zespół gościł bądź gości na falach Antyradia, “Trójki”, Radia Wnet, czy Radia Rzeszów.

Ostatni album zespołu, “Back Against the World” ukazał się w 2016 r., od tamtej pory zespół pochłonęło koncertowanie. - Byliśmy już w sumie 6 razy w Chinach, co roku organizujemy memoriał Dio, utwory na nowy album były skomponowane od dawna, ale brakowało oddechu, żeby siąść, zgrać je, zmiksować i wydać - mówi Sebastian. Jan Radosz, basista zespołu, który nagrania rejestrował dodaje, że “o ile za brzmienie poprzednich dwóch albumów odpowiadał Alessandro Del Vecchio, znany m.in. z zespołu Jorna Lande, o tyle ten album powierzyliśmy rodakowi Tomaszowi “Zed” Zalewskiemu. Ale Alessandro też nad nim pracował przy dwóch utworach. Myślę, że album wyróżnia się także pod względem perkusyjnym. Tutaj swoim talentem podzielili się Kuba Mikulski oraz Przemek Nalazek.”

Sebastian układał linie melodyczne, Jan współaranżował i rejestrował utwory, ale za kompozycjami stoi przede wszystkim Michał Wrona. - Myślę, że na tej płycie pokazujemy nieco inne oblicze niż na dotychczasowych albumach, znacznie bardziej agresywne i jednocześnie progresywne, choć nie stronimy od tradycyjnych, wpadających w ucho klasycznych motywów heavymetalowych. Trudno wyzbyć się inspiracji Judas Priest, czy Iron Maiden - dodaje Michał.

Album składa się z aż 15 kompozycji, co otwiera prawdziwą przestrzeń dla różnorodności.

Thrashowe wątki tytułowego “BloodKinga” kontrastują z melodyjnymi kompozycjami pokroju “Join the Mob”, czy ocierającym się o progresywność “Candle in the Wind.”
Czytaj dalej...

Nowy projekt rockowy z Łodzi !

Nie mamy długiej historii. M2Schron powstał podczas pandemii z potrzeby grania i spotykania się. Na pierwszych zupełnie luźnych próbach o charakterze jam session zaczęły powstawać, jak grzyby po deszczu, konkretne formy. Po kilku próbach mieliśmy kilka niemal skończonych utworów.

https://youtu.be/4fP3DQ-gbJ8

Naszą muzykę najtrafniej można zaszufladkować obok rap-rockowych projektów. Choć pierwszy opublikowany numer M2Schron "Gdy spojrzysz w niebo" jest stricte rock alternatywą to kolejne beda zdecydowanie zaskoczeniem. W składzie grupy oprócz gitary, bassu i wokalu mamy również perkusyjny odpał w postaci cajona i niezwykle energetyczny beatbox co stanowi dość nietypowa mieszankę w obrębie tych gatunków.
Skąd nazwa?
Przy wyborze nazwy podobnie jak w muzyce postawiliśmy na szczerość. W trakcie pandemii nasze M mieszkania stanowiły naszym schrony a sala prób mieściła się w piwnicy. Nie sposób było nazwać się inaczej.
Już po pierwszym koncercie który odbył się w klubie wooltura, podjęliśmy decyzję o nagraniu płyty.
Prace trwają i mam nadzieje, że już w połowie nadchodzącego roku album będzie gotowy do publikacji.
Korzystając z okazji składamy wszystkim czytelnikom RockBlock33, życzenia wspaniałych muzycznych i kulturalnych uniesień w nadchodzącym roku. Bądźcie zdrowi i wrażliwi, kochajcie się i cieszcie życiem. Tak szybko przemijamy.

Pozdrawiamy.
M2Schron

www.m2schron.pl
Czytaj dalej...

Chłopaki z Sosnowca !

Nazywamy się Rock'n'Roll Rebels. Jesteśmy z Sosnowca. Zespół powstał w styczniu 2017r. z zamiarem grania tribute'ów lat 50' i 60' rock'n'rolla, często nieco szybciej i mocniej niż w orginale. ;)  

Jeszcze tego samego roku nagraliśmy dziesięć wybranych utworów i wydaliśmy jako album. Okazało się że granie utworów Elvisa, Eddiego Cohrana czy Roya Orbisona w stylu jakim robili to: Ramones, Motorhead i Misfits wypełnia pewną lukę na polskiej scenie muzycznej, co zaowocowało regularnymi koncertami.

W grudniu 2019 wydaliśmy kolejny album - Rock'n'Roll Rebels Vol.2 "Precursors". Na płycie znalazły się tribute'y takich wykonawców jak: Ritchie Valens, Chuck Berry, Johnny Cash i innych.

W styczniu 2021, z powodu przedłużającej się pandemii i braku koncertowych perspektyw postanowiliśmy poświęcić ten czas na tworzeniu własnych kawałków z zamiarem zarejstrowania ich w studio. I tak, miedzy 23.05 a 17.06 poczyniliśmy nagrania w sosnowieckim studio - S-tone, by 1 lipca ujrzały światło dzienne.  

Obecnie skupiamy się na promowaniu albumu.

 
Gramy w składzie:

Zbychu – wokal, bas

Yogi – gitara, wokal

Burek – perkusja
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS