Lost Prime Number i ich premierowy singiel „Choice”
Za Lost Prime Number stoją doświadczeni muzycy… którzy na ten moment chcą pozostać w cieniu i nie ujawniać swojej tożsamości. Bo taka ma być twórczość projektu. Tajemnicza, momentami mroczna, ale przez to przyciągająca uwagę i intrygująca. Na pewno taki jest „Choice”, premierowy i pierwszy singiel Lost Prime Number, którego ilustruje pasujący do całości animowany videoklip.
Z social mediów grupy, dowiadujemy się póki co, że fascynuje ich współczesna kosmologia, nowe teorie fizyczne oraz matematyka, co jak na czynnych zawodowo muzyków jest dość dziwnym pakietem zainteresowań. Niemniej jednak, niejednokrotnie właśnie w swoich dziełach będą udowadniać, że te na pozór odległe od siebie światy można wyrazić dźwiękiem i słowem. Lost Prime Number to duet obyty ze sceną i ze studiem nagraniowym od lat. Zaczęli działać kilka lat temu, jednak dopiero teraz Artyści go tworzący dojrzeli do ukazania tej twórczości światu. Pierwszym efektem tego jest „Choice”. Tak mówią o jego powstaniu twórcy: My chyba nie wymyślamy naszych utworów. Raczej je odkrywamy gdzieś daleko, w pozornie pustej przestrzeni, gdzie nawet nie dociera wścibskie oko teleskopu Webba. Wydaje nam się, że ten utwór (Choice) trafnie pokazuje to, co robimy w LPN, więc był idealny na pierwszy zaprezentowany singiel. Opowiada pewną historię, a jednocześnie zadaje kilka kluczowych pytań dotyczących wyborów życiowych. Twórczość Lost Prime Number tak naprawdę pod każdym względem jest ubrana w symbolikę, metaforę. Jak to jest w przypadku „Choice”? Przedstawia człowieka, który stanął kiedyś przed trudnym wyborem. Musiał zdecydować kim chce być i którą drogą podążyć. Jego wybór okazał się zły. Pociągnął za sobą szereg niepotrzebnych zdarzeń i konsekwencji. Bohater jednak ostatecznie wychodzi na prostą. Dostrzega swój błąd i zły wybór, którego dokonał w przeszłości krzycząc w refrenie: "Jestem gołębiem. Byłem synem szakala!" Stara się naprawić swoją dawną pomyłkę. Dalej podąża już właściwą drogą. Czy jest to w ogóle możliwe? A może to był tylko sen o jakimś poprzednim wcieleniu? Tego nie wiemy my sami. Każdy spośród odbiorców naszych historii, choć ma zupełnie różne losy, może się w tę opowieść wpasować i zważyć na szali, czy jego linia czasu podąża po właściwej trajektorii – opowiadają muzycy. Dopełnieniem całości jest teledysk stworzony przez kolektyw Przedmarańcza. Ogólny przekaz klipu nawiązuje do sytuacji i wyboru, jakiego musimy dokonać już od najmłodszych lat, a potem jako dorośli – podsumowują klip Lost Prime Number. Video jest już dostępne na kanale YT zespołu, utwór można też słuchać na wszystkich platformach streamingowych. To dopiero początek działań Lost Prime Number, więc mocno zachęcamy do obserwowania ich social media i wchłonięcia w ten specyficzny świat.
źródło: managament
Z social mediów grupy, dowiadujemy się póki co, że fascynuje ich współczesna kosmologia, nowe teorie fizyczne oraz matematyka, co jak na czynnych zawodowo muzyków jest dość dziwnym pakietem zainteresowań. Niemniej jednak, niejednokrotnie właśnie w swoich dziełach będą udowadniać, że te na pozór odległe od siebie światy można wyrazić dźwiękiem i słowem. Lost Prime Number to duet obyty ze sceną i ze studiem nagraniowym od lat. Zaczęli działać kilka lat temu, jednak dopiero teraz Artyści go tworzący dojrzeli do ukazania tej twórczości światu. Pierwszym efektem tego jest „Choice”. Tak mówią o jego powstaniu twórcy: My chyba nie wymyślamy naszych utworów. Raczej je odkrywamy gdzieś daleko, w pozornie pustej przestrzeni, gdzie nawet nie dociera wścibskie oko teleskopu Webba. Wydaje nam się, że ten utwór (Choice) trafnie pokazuje to, co robimy w LPN, więc był idealny na pierwszy zaprezentowany singiel. Opowiada pewną historię, a jednocześnie zadaje kilka kluczowych pytań dotyczących wyborów życiowych. Twórczość Lost Prime Number tak naprawdę pod każdym względem jest ubrana w symbolikę, metaforę. Jak to jest w przypadku „Choice”? Przedstawia człowieka, który stanął kiedyś przed trudnym wyborem. Musiał zdecydować kim chce być i którą drogą podążyć. Jego wybór okazał się zły. Pociągnął za sobą szereg niepotrzebnych zdarzeń i konsekwencji. Bohater jednak ostatecznie wychodzi na prostą. Dostrzega swój błąd i zły wybór, którego dokonał w przeszłości krzycząc w refrenie: "Jestem gołębiem. Byłem synem szakala!" Stara się naprawić swoją dawną pomyłkę. Dalej podąża już właściwą drogą. Czy jest to w ogóle możliwe? A może to był tylko sen o jakimś poprzednim wcieleniu? Tego nie wiemy my sami. Każdy spośród odbiorców naszych historii, choć ma zupełnie różne losy, może się w tę opowieść wpasować i zważyć na szali, czy jego linia czasu podąża po właściwej trajektorii – opowiadają muzycy. Dopełnieniem całości jest teledysk stworzony przez kolektyw Przedmarańcza. Ogólny przekaz klipu nawiązuje do sytuacji i wyboru, jakiego musimy dokonać już od najmłodszych lat, a potem jako dorośli – podsumowują klip Lost Prime Number. Video jest już dostępne na kanale YT zespołu, utwór można też słuchać na wszystkich platformach streamingowych. To dopiero początek działań Lost Prime Number, więc mocno zachęcamy do obserwowania ich social media i wchłonięcia w ten specyficzny świat.
źródło: managament
Artykuły powiązane
- De Kift - Niemandsland (No Man's Land)
- Sonic Wasteland. Wideo do utworu 'Long Gone Cats' promuje płytę "Tales From The Wasteland"
- Traces to Nowhere i singiel z wideo do 'Blurry Pictures'
- Joe Satriani i Steve Vai na koncercie w Warszawie!
- AcidSitter: singiel 'Doomscroller's Blues' wyprodukowany przez Maćka Cieślaka ze Ścianki!