Truism - dynamicznie rosnący debiutant, wydaje swoją potężną debiutancką EP-kę "Insanitarium".
To naszpikowane adrenaliną dzieło stanowi preludium do pełnoprawnego albumu, którego premiera zaplanowana jest na jesień bieżącego roku. Truism, z zacięciem łączący nowoczesny metal z elementami plemiennymi i progresywnymi, stając się smacznym kąskiem dla fanów brazylijsko/francuskiego pulsu i groovu.
"Insanitarium" to również muzyczna pocztówka ukazująca trudne starania Truism o zbudowanie swojej pozycji w trudnym czasie pandemii, która zaskoczyła band niemalże w momencie jego narodzin, krzyżując plany wydawnicze i koncertowe.
Upór zespołu wychodzi jednak na jaw, gdy począwszy od nagrywania coverów podczas twardego lockdownu, Truism przeszedł do tworzenia własnych, oryginalnych utworów, które rokują ciekawą i wyróżniającą się na rodzimej scenie muzyczną przygodę.
Kulminacją starań zespołu jest naszpikowane emocjami tytułowe "Insanitarium" - przeszło 8-minutowym tour de force, które wraz z premierą EP ujrzało światło dzienne 1 czerwca 2023.
Utwór stanowi szczyt dotychczasowego dojrzałości muzycznej Truism. To mroczna i pełna przestrzeni podróż do wewnątrz, przywodząca na myśl szerokie inspiracje zespołu począwszy od Decapitated, przez Sepulturę, Gojirę, Blindead i Tool, by zakończyć na Pink Floyd, któremu zespół oddaje jawny i niczym nieskrępowany hołd.
Tematyka utworu stanowiąca jego trzon, skłania do refleksji nad obecnym stanem mentalnym jednostki w jej relacji z otoczeniem. "Insanitarium" to więzienie własnej głowy, pozostawienie samemu sobie i odizolowanie od naturalnego środowiska. Nostalgia za minioną beztroską i niepohamowana chęć przywrócenia dawnego stanu rzeczy. To zarazem bezpośrednia parafraza lockdownu, ale również konsekwencji, jakie miał wobec stanu psychicznego jednostki.
Warto wspomnieć iż tytułowy singiel "Insanitarium" jest uzupełniony atrakcyjną wizualizacją procesu powstawania okładki albumu, za którą podobnie jak za większością materiałów wizualnych zespołu, odpowiada jego lider - Dzvon, oprócz muzyki, z powodzeniem od wielu lat zajmujący się tatuażem i ilustracją.
Za brzmienie tytułowego utworu jak i mastering całego albumu odpowiada Tue Madsen - utytułowany duński producent, znany ze współpracy z Meshuggah, Suicide Silence, Behemoth i wieloma innymi. Zespół zapowiada kontynuowanie współpracy z tym wybitnym realizatorem, co sądząc po brzmieniu "Insanitarium" nie powinno dziwić.
"Insanitarium" jest świadectwem niezachwianej oddania Truism dla swojego rzemiosła i poruszającym wprowadzeniem do ich obiecującej twórczości. Przygotuj się na muzyczną podróż, która zostawi cię bez tchu w oczekiwaniu na dalsze losy Truism.
EPka "Instanitarium" ukazała się w formie fizycznej w limitowanym nakładzie 200 kopii, którą można nabyć bezpośrednio od zespołu.
Tracklista:
1. Reflection
2. Ad Personam
3. The One
4. Insanitarium
5. The White Pill
6. Them Bones (Alice In Chains cover)
7. Nothing Will Be The Same (None cover)
Line-up:
Łukasz "Dzvon" Cyndzer (Acid Drinkers) - gitara, wokal
Michał Kaleciński (Flapjack, ex-None) - bas
Maciej Morawski (ex-Veal) - gitara
Bartosz Dudycz (ex-Veal) - perkusja
źródło: Solid Rock PR
"Insanitarium" to również muzyczna pocztówka ukazująca trudne starania Truism o zbudowanie swojej pozycji w trudnym czasie pandemii, która zaskoczyła band niemalże w momencie jego narodzin, krzyżując plany wydawnicze i koncertowe.
Upór zespołu wychodzi jednak na jaw, gdy począwszy od nagrywania coverów podczas twardego lockdownu, Truism przeszedł do tworzenia własnych, oryginalnych utworów, które rokują ciekawą i wyróżniającą się na rodzimej scenie muzyczną przygodę.
Kulminacją starań zespołu jest naszpikowane emocjami tytułowe "Insanitarium" - przeszło 8-minutowym tour de force, które wraz z premierą EP ujrzało światło dzienne 1 czerwca 2023.
Utwór stanowi szczyt dotychczasowego dojrzałości muzycznej Truism. To mroczna i pełna przestrzeni podróż do wewnątrz, przywodząca na myśl szerokie inspiracje zespołu począwszy od Decapitated, przez Sepulturę, Gojirę, Blindead i Tool, by zakończyć na Pink Floyd, któremu zespół oddaje jawny i niczym nieskrępowany hołd.
Tematyka utworu stanowiąca jego trzon, skłania do refleksji nad obecnym stanem mentalnym jednostki w jej relacji z otoczeniem. "Insanitarium" to więzienie własnej głowy, pozostawienie samemu sobie i odizolowanie od naturalnego środowiska. Nostalgia za minioną beztroską i niepohamowana chęć przywrócenia dawnego stanu rzeczy. To zarazem bezpośrednia parafraza lockdownu, ale również konsekwencji, jakie miał wobec stanu psychicznego jednostki.
Warto wspomnieć iż tytułowy singiel "Insanitarium" jest uzupełniony atrakcyjną wizualizacją procesu powstawania okładki albumu, za którą podobnie jak za większością materiałów wizualnych zespołu, odpowiada jego lider - Dzvon, oprócz muzyki, z powodzeniem od wielu lat zajmujący się tatuażem i ilustracją.
Za brzmienie tytułowego utworu jak i mastering całego albumu odpowiada Tue Madsen - utytułowany duński producent, znany ze współpracy z Meshuggah, Suicide Silence, Behemoth i wieloma innymi. Zespół zapowiada kontynuowanie współpracy z tym wybitnym realizatorem, co sądząc po brzmieniu "Insanitarium" nie powinno dziwić.
"Insanitarium" jest świadectwem niezachwianej oddania Truism dla swojego rzemiosła i poruszającym wprowadzeniem do ich obiecującej twórczości. Przygotuj się na muzyczną podróż, która zostawi cię bez tchu w oczekiwaniu na dalsze losy Truism.
EPka "Instanitarium" ukazała się w formie fizycznej w limitowanym nakładzie 200 kopii, którą można nabyć bezpośrednio od zespołu.
Tracklista:
1. Reflection
2. Ad Personam
3. The One
4. Insanitarium
5. The White Pill
6. Them Bones (Alice In Chains cover)
7. Nothing Will Be The Same (None cover)
Line-up:
Łukasz "Dzvon" Cyndzer (Acid Drinkers) - gitara, wokal
Michał Kaleciński (Flapjack, ex-None) - bas
Maciej Morawski (ex-Veal) - gitara
Bartosz Dudycz (ex-Veal) - perkusja
źródło: Solid Rock PR