Menu

OFF Festival Katowice 2018: Spokojnie, to tylko kolejne ogłoszenia…

Kult gra album „Spokojnie”, a kultowy Unsane nie bierze jeńców, poza tym pełna kultura – Good Night Chicken, MIN t oraz tęskno. Program tegorocznego OFF Festivalu jest coraz bogatszy.
 
Kult gra „Spokojnie"
Kult nigdy na OFFie nie występował, Kazik w jakimkolwiek innym wcieleniu też nie – co już samo w sobie było zaległością niezbędną do nadrobienia. Tylko od czego tu zacząć? Nie mieliśmy wątpliwości. „Spokojnie”, trzeci album zespołu, to zdaniem wielu najwybitniejsze ich dzieło. Muzyka dojrzała, oryginalna i przejmująca, postpunkowa, światowa, ale na swój sposób swojska, do tego niosąca mądre, ponadczasowe teksty. „Arahja” – zresztą odświeżona w ubiegłym sezonie przez HEY – to chyba najlepsza w historii polskiej muzyki popularnej metafora konfliktu rozdzierającego nasz kraj, nasze miasta, nas samych. „Do Ani” – jedna z najpiękniejszych rodzimych piosenek miłosnych. „Patrz” – styk państwa i religii to temat, który bynajmniej się nie zdezaktualizował. „Tan” – żyjemy po to, by pracować, czy pracujemy, by żyć? Które prawo dla nas, a które prawo dla nich? Od wydania „Spokojnie” minęło 30 lat, ale tu każde słowo, każdy dźwięk wciąż mają swoją wagę. Po raz pierwszy w historii zespół wykona tę płytę w całości na żywo.
 
Unsane
Unsane mają za sobą dobry rok. Ukazał się nowy, znakomity album „Sterilize”, któremu towarzyszyła przyjęta entuzjastycznie trasa, a polska wytwórnia Antena Krzyku wydała podwójny album „Shattered, Flattered & Covered – A Tribute To Unsane” na którym nowojorskiej grupie pokłoniło się nowe pokolenie adeptów hałasu. Takich hołdów nie składa się byle komu, ale Unsane to przecież zjawisko kultowe, zespół który jak żaden inny potrafi połączyć intensywność Swans, agresję nowojorskiego hardcore’a i ciężar metalu. Czasy znowu mamy nieciekawe, więc ich brudny, wściekły noise rock ponownie stał się najlepszą ścieżką dźwiękową do rzeczywistości.
 
Good Night Chicken
Czy da się surfować w garażu? Owszem, w Bydgoszczy można. Artur Kujawa i Tomasz Gołda pod niepoważnym szyldem Good Night Chicken proponują zupełnie poważną, choć pełną energii i radości z grania muzykę, w której noise rock płynie pod rękę z surowymi naleciałościami. Jest melodyjnie i hałaśliwie zarazem, i trudno sobie wyobrazić fana muzyki gitarowej, który mógłby się oprzeć urokowi ich nowej płyty, zatytułowanej „You Like The Taste, Don't You”. A jak te numery muszą żreć na żywo!
 
MIN t
Martyna Kubicz ma klasyczne wykształcenie muzyczne i doświadczenie aktorskie, ale jako MIN t stawia na muzykę współczesną w formie i treści, i nie odgrywa przy tym żadnej roli. Jej debiutancki album „Assemblage”, wydany pod koniec 2017 roku, przyniósł jej m.in. nominację do Nagrody GaMa oraz miejsce w finale organizowanego przez „Gazetę Wyborczą” konkursu Sanki. Nic dziwnego – to wybuchowa mieszanka porywającego r’n’b i mrocznej, gęstej elektroniki. Są tu i taneczne rytmy, i progresywne, odważne aranżacje. Jest wszystko, czego potrzeba, by widzieć w MIN t jedną z największych nadziei polskiej sceny.
 
tęskno
Wspólny projekt Joanny Longić i Hani Rani. Pierwsza z nich dała się poznać jako połowa Bemine, elektroniczno-onirycznego duetu współtworzonego z Tobiaszem Bilińskim (Coldair). Rani z kolei – czyli Hanna Raniszewska – jest pianistką, która para się zarówno muzyką klasyczną, jak i popularną, współpracując m.in. z Domowymi Melodiami, albo z Dobrawą Czocher brawurowo reinterpretując utwory Grzegorza Ciechowskiego. Co robią razem? „Piszemy piosenki po polsku, łącząc brzmienia, melodie i dźwięki za którymi nam tęskno”. To prawda, wystarczy raz posłuchać, by ciągle za tym tęsknić…
 
Podczas tegorocznej edycji OFF Festivalu wystąpią również wcześniej ogłoszeni: M.I.A., Charlotte Gainsbourg, Ariel Pink, Grizzly Bear, Zola Jesus, Jon Hopkins Live, Aurora, Turbonegro, Clap Your Hands Say Yeah z płytą „Some Loud Thunder”, Marlon Williams, John Maus, ...And You Will Know Us by the Trail of Dead grają „Source Tags & Codes”, Big Freedia, David August, Egyptian Lover, Le Mystere Des Voix Bulgares (The Mystery of the Bulgarian Voices), Oxbow, Bishop Nehru, King Ayisoba, Housewives, Chastity Belt, Or:la, Jacques Greene, Harry Merry, Gary War, coL,The Brian Jonestown Massacre, The Mystery Lights, DJ Paypal & DJ Taye, Wednesday Campanella, Sensations’ Fix, Hańba!, Furia, The Como Mamas, Coals, Moses Sumney, Yasuaki Shimizu, Yellow Days, Legendarny Afrojax, Adam Strug, ARRM, Wojciech Bąkowski, Nanook Of The North, Bass Astral x Igo, Sorja Morja, Skalpel Big Band oraz Sonbird.

OFF Festival Katowice 2018 odbędzie się w dniach 3-5 sierpnia, w Dolinie Trzech Stawów.

OFF Festival
Czytaj dalej...

JONATHAN JEREMIAH POWRACA Z CZWARTYM KRĄŻKIEM

Jonathan Jeremiah ogłosił szczegóły najnowszego krążka „GOOD DAY”. Album ukaże się 31 sierpnia nakładem [PIAS] Recordings. Tytułowy utwór to pierwszy zwiastun wydawnictwa. Inspiracją dla piosenki była książka Josepha Campbella „The Hero With A Thousand Faces”. Jak mówi sam artysta „utwór opowiada o najszczęśliwszych momentach, jakie wydarzyły się w moim życiu w ostatnich trzech latach.

„GOOD DAY”  został zarejestrowany w studiu Raya Daviesa Konk Studios, a nad jego produkcją czuwał sam Jonathan. Debiutancki „A Solitary Man”, który ukazał się w 2011 r. zyskał uznanie zarówno wśród fanów jak i krytyków muzycznych. W Holandii krążek uzyskał status złotej płyty i zajął trzecie miejsce na liście najlepiej sprzedających się albumów, a w Niemczech i Belgii na jedenaste. W 2012 r. ukazał się „Gold Dust”, a w 2015 r. „Oh Desire”.

PIAS
Czytaj dalej...

Wyjątkowe wydawnictwo Guns N’ Roses + singiel "Shadow of Your Love"

Debiutancki album Guns N’ Roses doczeka się wyjątkowego wydania. Boks "Appetite For Destruction: Locked N’ Loaded Edition" ukaże się 29 czerwca. To będzie spełnienie marzeń każdego fana zespołu.

"Appetite For Destruction" po raz pierwszy zostało wydane 21 lipca 1987. Na krążek trafiły takie przeboje jak "Sweet Child O’ Mine", "Welcome To The Jungle", "Nightrain" czy "Paradise City". Do dziś album jest najlepiej sprzedającym się debiutem w USA, a na całym świecie zakupiono ponad 30 milionów egzemplarzy.

"Appetite For Destruction: Locked N’ Loaded Edition" będzie dostępne w kilku formatach. Na nową wersję kultowego albumu trafią m.in.: nowy master z oryginalnych taśm analogowych, 12 zremasterowanych utworów pochodzących z EP-ek i B-side’ów, 25 niewydanych wcześniej demo z sesji nagraniowej Sound City z 1986 roku, kilka niewydanych utworów z sesji stworzonych pod okiem producenta "Appetite", Mike’a Clinka - w tym "Shadow of Your Love" nagrane miesiąc przed właściwymi sesjami do albumu oraz "Move to the City" (akustyczna wersja z 1998 roku).


Innymi ważnymi elementami "Appetite For Destruction: Locked N’ Loaded Edition" będą dwie robocze wersje wielkiego hitu "November Rain", które oryginalnie było przewidziane jako ballada na "Appetite", covery Elvisa Presleya ("Heartbreak Hotel"), Aerosmith ("Mama Kin"), Rolling Stones ("Jumpin’ Jack Flash" w wersji elektrycznej i akustycznej) oraz dwa utwory/jamy, których nigdy nie dokończono: "The Plague" i "New Work Tune". Do wydania Blu-ray dołączona zostanie kolekcja teledysków, w tym niedokończony "It’s So Easy", do którego zdjęcia odbyły się w 1989 roku. Wiele niespodzianek znajdzie się także w 96-stronicowej książce dołączonej do boksu.

Zespół udostępnił tzw. unboxing video, w którym można podziwiać różne wersje wydawnictwa.

Przypominamy, że w ramach trasy "Not In This Lifetime" zespół Guns N’ Roses wystąpi 9 lipca na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Universal
Czytaj dalej...

Świeża krew na Rawie Blues!

Młodość, uroda i muzyczny talent, czyli Laura Cox. Francuska gitarzystka i wokalistka będzie jedną z gwiazd tegorocznej edycji Rawa Blues Festival. Artystka wystąpi ze swoim zespołem 29 września na scenie katowickiego „Spodka”. Będzie pierwszym headlinerem z Francji w długiej historii imprezy.

Laura Cox to przedstawicielka pokolenia, które wychowało się na internecie. Szybko zaczęła wykorzystywać sieć do promowania swoich gitarowych umiejętności. Jej filmiki, na których prezentowała własne wersje bluesowej i rockowej klasyki zyskały ponad 70 milionów odsłon, a oficjalny kanał na YouTube – ponad 300 tysięcy subskrybentów. Te liczby robią wrażenia, ale Laura nie okazała się internetową gwiazdą jednego sezonu. Praca nad własnym repertuarem zaowocowała bardzo dobrze przyjętą płytą „Hard Shot Blues”. Jej koncert będzie z pewnością najgłośniejszym na Rawie Blues i z pewnością zyska sympatię młodszej części widowni. Laura wymiata na gitarze z ekspresją godną Angusa Younga skrzyżowanego z wczesnym Jimmy Page'm.

Wiek gwiazd Rawy Blues zaniżać będzie również w tym roku międzynarodowy duet Martin Harley – Daniel Kimbro. Pierwszy z nich to ceniona postać w brytyjskim światku bluesowym, gitarzysta chętnie używający techniki slide. Martin lubi nie tylko muzyczne wyzwania. Fascynują go również podróże po egzotycznych krajach. W 2005 roku artysta połączył swoje dwie pasje, biorąc udział w niezwykłym przedsięwzięciu – koncercie w Himalajach, który trafił później do Księgi Rekordów Guinessa, jako „Najwyżej zagrany występ w historii”. Jednym z artystycznych wcieleń Harley'a jest współpraca z amerykańskim kontrabasistą Danielem Kimbro. To starannie wykształcony muzyk, cieszący się uznaniem w branży, co owocuje licznymi zaproszeniami na koncerty i sesje nagraniowe.

Sporo świeżości na Dużą Scenę Rawy Blues wniosą również polscy wykonawcy. Kraków Street Band, Wicked Heads, Cotton Wing, Makar & Children of The Corn – to artyści, do których należeć będzie przyszłość bluesa w naszym kraju.

Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się w dniach 27-29 września w dwóch katowickich arenach: sali widowiskowej NOSPR oraz “Spodku”. Po raz trzeci, w ramach festiwalu odbędzie się również gitarowa klinika, którą poprowadzi jedna z gwiazd Rawy Blues.

Przypominamy, że w sali koncertowej NOSPR wystąpią: Marcia Ball oraz duet Martin Harley & Daniel Kimbro. Bilety na tegoroczną edycję festiwalu trafią do sprzedaży na początku maja.

Festiwalowe newsy można na bieżąco śledzić na stronie www.rawablues.com oraz oficjalnym fejsbukowym fanpage'u.

 Biuro Prasowe
Czytaj dalej...

Nowy album Shinedown już dostępny!

 "ATTENTION ATTENTION" to szósty studyjny materiał znakomitej rockowej formacji Shinedown, której każdy dotychczasowy album pokrył się w USA przynajmniej złotem. Singlem promującym nową płytę jest piosenka "DEVI.
 
 Brent Smith (wokal), Barry Kerch (perkusja), Zach Myers (gitary) i Eric Bass (gitara basowa, wokal) nagrali na album "ATTENTION ATTENTION" 14 piosenek, którym brzmienie nadał ostatni z wymienionych muzyków. Materiał ma charakter koncepcyjny i opowiada o pokonywaniu przez człowieka wewnętrznych demonów. Po walce następuje odrodzenie, swego rodzaju ponowne narodziny z zupełnie innym nastawieniem do świata i ludzi. Teksty są mocno osobiste, a brzmienie najsurowsze spośród dotychczasowych albumów Shinedown. Każda piosenka to kolejny etap walki o mentalne i fizyczne odrodzenie. Zamykający całość "Brilliant" to zwieńczenie boju i odnalezienie na nowo sensu życia.  
Shinedown "DEVIL"
Warto wspomnieć, że istniejący od 2001 roku zespół Shinedown, sprzedał do tej pory ponad 10 mln albumów. Doczekał się też 11 platynowych singli. Co miesiąc na Spotify blisko 3,5 mln userów słucha piosenek Amerykanów. Łącznie na wszystkich platformach streamingowych utworów kapeli posłuchano ponad 1 mld razy.

Warner Music Pol
Czytaj dalej...

NOWY ALBUM "High As Hope" -> PREMIERA 29 CZERWCA

Florence + the Machine potwierdziła pierwsze szczegóły długo wyczekiwanego nowego albumu. Krążek "High As Hope" ukaże się 29 czerwca. Już dziś można posłuchać oficjalnego singla - "Hunger". Do utworu powstał teledysk, za reżyserię którego odpowiada AG Rojas.

 
Utwór "Hunger" już po pierwszym przesłuchaniu zapowiada bardzo ważny punkt w karierze Florence. Bardzo szczery, zakorzeniony w osobistych doświadczeniach wokalistki tekst porusza takie zagadnienia jak akceptacja, wspólnota oraz radość. "Hunger" opowiada o tych miejscach w naszych głowach, które wypełniają miłość, nienawiść, obsesje, uzależnienia. Jak mówi sama artystka: - Ta piosenka jest o sposobach na znalezienie miłości w miejscach, które raczej nam tej miłości nie przyniosą oraz o tym, jak próby, by czuć się mniej samotnym, prowadzą czasem do jeszcze większej izolacji od świata. Odsłoniłam bardzo dużą część siebie w tym kawałku, bo chciałam zachęcić wszystkich do opowiedzenia o swoich doświadczeniach. Wydaje mi się, że wiele osób odczuwa podobnie, ale nie każdy ma odwagę głośno się do tego przyznać. Czasami, jeśli nie możesz czegoś powiedzieć, o wiele łatwiej możesz to wyśpiewać.

 

"Hunger" to wstęp do czwartego albumu Florence + the Machine, "High As Hope", który będzie nie tylko wkroczeniem na nowe terytorium, ale także powrotem do korzeni artystki. To pierwszy album, gdzie wokalistka objęła funkcję współproducentki. Zaczęło się od wizyt w studiu w Peckham, gdzie Florence w odosobnieniu "waliła pałeczkami w ścianę". Z pierwszym materiałem pojechała do Los Angeles, gdzie pracowała z przyjacielem, Emilem Haynie. Na "High As Hope" trafił imponujący zestaw gości: Kamasi Washington, Sampha, Tobias Jesso Jr, Kelsey Lu oraz Jamie xx. Miks płyty odbył się w Nowym Jorku, a panorama miasta, spokojna i majestatyczna, w dużym kontraście do chaosu otaczającego nas świata, zainspirowała Florence do wybrania właśnie takiego tytułu dla swojego czwartego wydawnictwa.

 

"High As Hope" to album artystki, która jeszcze nigdy nie była tak pewna siebie. Florence opisuje swoje doświadczenia z czasów dwudziestolatki z perspektywy dojrzalszej osoby. Na album trafiły opowieści o dorastaniu w południowym Londynie, rodzinie, związkach oraz o sztuce. "High As Hope" jest zarazem kameralne i epickie. Florence nigdy nie słynęła z minimalizmu, jednak na swojej czwartej płycie odważyła się o pewnych sprawach opowiedzieć w możliwie jak najprostszy sposób. Szczęście to w końcu nie tylko wielkie, przełomowe wydarzenia. - Na tej płycie jest dużo miłości oraz samotności, ale głównie miłości - przyznaje artystka.

 

W jednej chwili na "High As Hope" znajdziemy hołd dla Patti Smith, by później móc wysłuchać historii o rozmyślaniach na temat smsa od sympatii. "High As Hope" to zbiór wydarzeń radosnych oraz tych, które mogą doprowadzić do wściekłości. Jednak na końcu radość zwycięża. - Wiadomo, że to zawsze jest skomplikowany proces, a ja na pewno nie rozgryzłam wszystkiego, jednak czuję, że "High As Hope" to dobre odzwierciedlenie miejsca, w którym obecnie się znajduję jako artystka. Czuję, że jestem bardziej szczera, na pewno mam większy komfort sama ze sobą - oznajmia Florence Welch.

Universal
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS