Menu

THE CULT WRACAJĄ Z NOWĄ PŁYTĄ!

The Cult to grupa, której zwolennikom rocka przedstawiać nie trzeba. Istnieją od 1983 roku i od tego czasu cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem fanów i krytyków muzycznych na całym świecie. Określenie „kultowy” w zestawieniu z nazwą zespołu nie jest z całą pewnością tylko grą słów. Na początku ich repertuar stanowiły utwory w klimacie punkowo-gotyckim, natomiast pod koniec lat 80-tych zespół nagrywał już ogniste hard rockowe hity w rodzaju "Love Removal Machine" czy „Fire Woman”. Praktycznie od samego początku trzon zespołu stanowią charyzmatyczny wokalista Ian Astbury oraz gitarzysta Billy Duffy, kompozytorzy grupy, których wybuchowe charaktery doprowadzały często do rozłamów w The Cult. W 2006 roku zespół wznowił działalność i opublikował trzy udane wydawnictwa: „Born Into This” (2007), „Choice of Weapon” (2012) i „Hidden City” (2016).

7 października bieżącego roku ukaże się najnowszy, długo wyczekiwany album The Cult, zatytułowany „Under The Midnight Sun”. Płyta jest z całą pewnością dowodem na to, że zespół nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i że nadal zamierza celnie komentować rzeczywistość. Pierwszy singiel, „Give Me Mercy”, zawiera w sobie wszystkie elementy, za które fani kochają The Cult. 

„Under The Midnight Sun” to jedna z najbardziej interesujących premier tegorocznej jesieni i zarazem dowód na to, że rock żyje i ma się świetnie.

źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

Red Hot Chili Peppers ogłosili datę premiery nowej płyty "Return of the Dream Canteen" ukaże się jeszcze w 2022

Zespół Red Hot Chili Peppers niespodziewanie ogłosił premierę nowej płyty. Album zatytułowany "Return of the Dream Canteen" ukaże się 14 października 2022. Informacją o nadchodzącym wydawnictwie muzycy podzielili się podczas koncertu w Denver, który zainaugurował amerykańską trasę formacji.

"Return of the Dream Canteen" będzie drugą płytą kapeli wydaną w 2022 roku, następcą platynowego dzieła "Unlimited Love", które ujrzało światło dzienne w kwietniu tego roku. Jednocześnie będzie to drugi tegoroczny album wyprodukowany przez Ricka Rubina.

Podczas show w Denver, fani usłyszeli m.in. swoich nowych faworytów, jak chociażby "Black Summer" i "These are the Ways" z podbijającej listy sprzedaży płyty "Unlimited Love". Oczywiście, tłum na wyprzedanym stadionie wpadł w ekstazę, kiedy Anthony Kiedis niespodziewanie ogłosił, że jeszcze w tym roku ukaże się kolejny album.

Wróciliśmy, poszukując siebie jako zespołu, którym w jakiś sposób zawsze byliśmy. Dla zabawy jammowaliśmy i nauczyliśmy się kilku starych piosenek. Wkrótce rozpoczęliśmy tajemniczy proces tworzenia nowych piosenek. Wystarczyła odrobina chemii, która potem pojawiała się setki razy w trakcie podróży. Kiedy trafiliśmy na brzmienie i wizję, kontynuowaliśmy naszą pracę. Nie mieliśmy powodu, by przestać pisać i dawać czadu. Czuliśmy się jak we śnie. Kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, nasza miłość do siebie i magia muzyki obdarzyły nas kolejnymi piosenkami. Było ich tak wiele, że nie wiedzieliśmy, co z nimi zrobić. Wymyśliliśmy więc dwa albumy wydane jeden po drugim. Drugi równie ważny, co pierwszy, bo równie dobrze mógłby być tym pierwszym. "Return of the Dream Canteen" to wszystko, kim chcieliśmy się stać. Zrodzone z krwi naszych serc - opowiadają muzycy Red Hot Chili Peppers.

4 czerwca w Sewilli Red Hot Chili Peppers ruszyli w europejską trasę koncertową, wracając po 15 latach na scenę z gitarzystą Johnem Frusciante.

źródło: Warner Music Poland
Czytaj dalej...

KWIAT JABŁONI I GOŚCIE - “WOLNE SERCA” DZIŚ PREMIERA ALBUMU Z OKAZJI 78. ROCZNICY POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego to uroczyste obchody, specjany koncert i okolicznościowy album. Tym razem tego zadania podjął się zespół Kwiat Jabłoni, czyli Kasia Sienkiewicz i Jacek Sienkiewicz i wraz z zaproszonymi gośćmi odświeżyli polskie przeboje z ostatnich dekad.

Album pod znaczącym tytułem “WOLNE SERCA”, powstał z potrzeby serca – jak sami mówią:

Chcemy stworzyć wraz z innymi muzykami album przypominający o tym, że wolność jest piękną wartością, która stanowi warunek szczęśliwego i godnego życia wszystkich ludzi.

“Wolne Serca” to dziesięć piosenek, które ukształtowały kilka pokoleń Polaków i łączy je jedno przesłanie – miłość do wolności. Kwiat Jabłoni zaprosił do współpracy wspaniałych artystów: Igo, Jucho, Kasia Lins, Kuba Kawalec, Miuosh, Natalia Grosiak, Natalia Kukulska, Sanah.

TRACKLISTA:

NIE, NIE, NIE – KWIAT JABŁONI
WOLNE PTAKI – NATALIA KUKULSKA
JUTRO MOŻEMY BYĆ SZCZĘŚLIWI – KASIA LINS
ŚWIATŁA MIASTA – MIUOSH
WARSZAWA, JA I TY – SANAH
KLUS MITROH – IGO
PŁACHTA NIEBA – JUCHO
TRWAJ CHWILO, TRWAJ – NATALIA GROSIAK
MÓWIĘ CI, ŻE – KWIAT JABŁONI
NIE PYTAJ O POLSKĘ – KUBA KAWALEC


Płyta “Kwiat Jabłoni i goście: Wolne serca” ze Storylines jako pierwszy twórca alternatywny w Spotify!

Wyjątkowy album i wyjątkowa oprawa poza premierą fizyczną, dystrybuowany cyfrowo przez Agora Digital Music, trafił do serwisu Spotify w wersji rozszerzonej o Storylines. W przypadku polskich wydawnictw funkcja jest zastosowana dopiero drugi raz!

Funkcja Storylines w Spotify może być traktowana jak przeniesienie do serwisu streamingowego książeczki z tradycyjnego wydania płyty, w rozszerzonej formie.

Dzięki Storylines do albumu “Kwiat Jabłoni i goście: Wolne serca” fani dowiedzą się o oryginalnych twórcach piosenek, które duet wybrał, o przebiegu współpracy z zaproszonymi gośćmi i przede wszystkim o artystycznych zamysłach i wizjach.

To fascynująca okazja, by podczas odsłuchu płyty móc przenieść się myślami do studia nagraniowego, zobaczyć niepublikowane wcześniej zdjęcia i grafiki, a tym samym jeszcze lepiej poczuć niezwykłą atmosferę tej unikalnej płyty.



źródło: Agora
Czytaj dalej...

Jean-Michel Jarre zaprasza do wirtualnego miasta!

Pionier muzyki elektronicznej Jean-Michel Jarre zapowiada swój 22. album studyjny oraz jeden z jego najbardziej ambitnych projektów. „OXYMORE” ukaże się 21 października.

Album został stworzony jako immersyjne dzieło w wielokanałowej i binauralnej wersji 3D. Wielokanałowy dźwięk zrewolucjonizuje sposób komponowania, miksowania i produkcji muzyki, rozmieszczając dźwięki i tekstury w przestrzeni w 360 stopniach. Może być bez problemu odebrany przez każdego słuchacza ze słuchawkami. „OXYMORE” jest pierwszym komercyjnym wydaniem tego formatu, które przenosi przyszłość muzycznego audio i dźwięku na zupełnie nowy poziom.

W ramach wciągającego projektu Jarre uruchomi również „OXYVILLE”, świat VR, który towarzyszy wydaniu albumu: „«OXYVILLE» będzie wirtualnym miastem muzycznym, do którego w przyszłości zaproszę innych artystów, a także poprowadzę kursy mistrzowskie i inne wydarzenia. Chcę, żeby stała się piaskownicą dla nowych doznań muzycznych”, wyjaśnia.

Innowacje nie są mu obce, jeśli chodzi o VR i metawersum. W Sylwestra Jarre zaprezentował „Welcome to the Other Side” – przełomową światową transmisję na żywo z wirtualnej paryskiej Notre Dame. Magazyn „Pollstar” podał, że transmisja na żywo przyciągnęła rekordową widownię: ponad 75 milionów widzów z całego świata, którzy dołączyli do Jarre’a za pomocą różnych platform, telewizji i VR.

Podczas procesu twórczego „OXYMORE”, Jarre wykonał w murach Maison de la Radio w Paryżu wczesną wersję kompozycji w fizycznym, przestrzennym dźwięku 360 stopni. W tym niezapomnianym występie wzięli udział nieliczny szczęśliwcy, którzy podczas eventu zostali poproszeni o zamknięcie oczu i całkowite zanurzenie się w muzyce. „OXYMORE” został uznany za „oeuvre majeure” – wysokiej rangi dzieło w repertuarze Jarre’a.

Koncert był również dostępny w social VR w czasie rzeczywistym i został okrzyknięty przez ekspertów oraz media jako jeden z najbardziej innowacyjnych występów muzycznych. Kent Bye z podcastu „Voices of VR” podsumował: „Możliwe, że «OXYMORE» jest 4-5 lat przed metawersem, o którym myśli Meta (Facebook)”.

Jean-Michel Jarre od zawsze był futurystą. Kompozytor, wykonawca, producent i ambasador kultury w trakcie swojej całej znakomitej kariery, nieustannie wkracza z muzyką i mistrzowskiemu opanowaniu innowacji na nowe tereny. Od bycia pionierem w muzyce elektronicznej, przez wykorzystanie wielokanałowej technologii audio i produkcji, po ostatnie eksploracje w sferze wydajności VR i metawersum, technologia jest na czele wszystkiego, co robi. Twierdzi, że „dziś jest najbardziej ekscytujący czas na tworzenie muzyki i dzielenie się nią w tak wielu mediach”.

Jarre jest ambasadorem ONZ UNESCO, bezwarunkowym obrońcą praw autorskich, obrońcą środowiska, a także laureatem Medalu Stephena Hawkinga.

Aktualny katalog Jarre’a, który od czasu „Oxygène” obejmuje 21 albumów studyjnych, wygenerował sprzedaż na całym świecie przekraczającą 85 milionów i przyniósł mu niezliczone nagrody i nominacje. Przez całą swoją karierę Jarre traktuje najbardziej charakterystyczne zabytki i miejsca światowego dziedzictwa UNESCO na całym świecie jako płótno, które ma kreatywne, kulturowe i środowiskowe przesłanie. Ustanowił także nowe rekordy Guinnessa pod względem frekwencji publiczności w koncertach na żywo zagranych w kilku symbolicznych miejscach. Był pierwszym zachodnim muzykiem, którego zaproszono do występów w Chinach, grał koncerty przy Wielkich Piramidach w Egipcie, na Saharze, w Zakazanym Mieście i na Placu Niebiańskiego Spokoju, z panoramą Houston, na Wieży Eiffle’a, Morzu Martwym, Al Ula i nie tylko. Artysta ma na koncie nieustannie wyprzedawane koncerty na arenach i stadionach, a także występy na głównych scenach festiwali.

źródło: Sony Music
Czytaj dalej...

EDITORS PREZENTUJE REMIX UTWORU "KARMA CLIMB"

Zespół Editors niedawno wydał singiel „Karma Climb”, który promuje ich najnowszy album „EBM”. Dzisiaj grupa prezentuje zremiksowaną wersję utworu w wykonaniu berlińsko-paryskiej DJ’ki i producentki Jennifer Cardini oraz partnera produkcyjnego Damona Jee.

Podczas gdy oryginalna wersja 'Karma Climb' to pełen adrenaliny, ciężki od syntezatorów utwór, Cardini i Jee wydobywają elementy niezbędne do stworzenia subtelnie euforycznego, pompującego połączenia unikalnej wizji muzyki house Cardiniego i charakterystycznego dla Jee klimatu 'dark disco', remiks przenosi utwór zdecydowanie do klubu.


„EBM” to zapierający dech w piersiach, krok naprzód i najbardziej odjechany materiał Editors - porywające, nieubłagane uderzenie pełnego electro-industrialnego rocka. Tytuł albumu jest akronimem od słów Editors i Blanck Mass, ale także świadomym nawiązaniem do Electronic Body Music, mocnego brzmienia, które powstało w latach 80-tych i które wywarło ogromny wpływ na nowy materiał Editors, gdzie syntezatory takich zespołów jak Nitzer Ebb, Front 242 i DAF wbijają się w mrok wśród maszyn do dymu, świateł stroboskopowych i zapachu skóry.


Dołączenie Powera do zespołu oznaczało, że po raz pierwszy struktury piosenek nie pochodziły od frontmana Toma Smitha, a on sam oraz kolejni członkowie zespołu Justin Lockey, Elliott Williams, Russell Leetch i Ed Lay otrzymali pliki, z którymi mogli majstrować i udoskonalać je w studiu, kiedy w końcu się przegrupowali. "Ben z pewnością był zastrzykiem adrenaliny w naszym procesie twórczym" - mówi Tom. "Piosenki są tak bezpośrednie, że od razu rzucają się w oczy".


Mówiąc o nowym singlu "Karma Climb", Tom kontynuuje: "Chodzi o hedonistyczny eskapizm, nie tylko od świata ogólnie, ale także od tego, co ludzie o tobie myślą".


„EBM” rozpoczyna kolejną erę jednego z najbardziej intrygujących i trwałych sukcesów muzycznych w Wielkiej Brytanii. Wszystkie 6 albumów studyjnych Editors w ciągu ich 17-letniej kariery trafiło do pierwszej dziesiątki brytyjskich list przebojów, z czego dwa były numerami 1, a ich debiut, „The Back Room”, znalazł się na krótkiej liście do Mercury Prize. Podczas ostatniej trasy koncertowej zespół zagrał swój największy jak dotąd koncert w Wielkiej Brytanii w OVO Arena na Wembley w 2020 r., co świadczy o tym, że jego publiczność stale rośnie. Równie imponujące sukcesy odnieśli za oceanem, regularnie wyprzedając trasy koncertowe i występując na festiwalach w całej Europie i poza nią, czego dowodem są poniższe daty European Tour. Prawdopodobnie kluczem do ich długowieczności jest ich zdolność do ciągłego rozwijania swojego brzmienia, przy jednoczesnym zachowaniu bezkompromisowej wizji. Ten kolejny rozdział udowadnia, że Editors kontynuują ten trend.


"EBM" trafi na półki sklepowe 23 września nakładem wytwórni Play It Again Sam.


Już niebawem grupa Editors wyrusza w trasę po Europie. 12 sierpnia wystąpi w roli headlinera na gdańskim festiwalu United Arts Festival, a 12 października zawita do Krakowa (Club Studio).

źródło: PIAS
Czytaj dalej...

DEAD CROSS POWRACA Z NOWYM KRĄŻKIEM "DEAD CROSS"

Dead Cross, w składzie Mike Patton, Dave Lombardo, Justin Pearson i Michael Crain, powraca z nowym albumem „II”, który ukaże się 28 października pod szyldem Ipecac Recordings. "Reign of Error” to pierwszy muzyczny zwiastun krążka, któremu towarzyszy oraz teledysk stworzony przez Displaced/Replaced

"'Reign of Error' został zarejestrowany w studio prawie tak szybko jak został napisany i wierzę, że jest na to bardzo dobre wytłumaczenie," dodaje Crain. "Nikomu wcześniej tego nie mówiłem, a już tym bardziej reszcie zespołu czy Rossowi, ale szczerze odczuwałem silną obecność w studiu tamtego dnia. Te riffy wyleciały ze mnie, a kiedy Dave usiadł przy swoim zestawie, to czułem, jakbyśmy grali ten utwór tysiące razy wcześniej. Bam! Nie próbuję też malować mrocznej czy fantastycznej historii. Po tym jak uciekłem przed śmiercią i wciąż dochodziłem do siebie po leczeniu raka, byłem niesamowicie wrażliwy na energię i drugą stronę. Był tam ktoś inny, życzliwy i inspirujący. Wierzę, że był to stary członek zespołu Dave'a i przyjaciel Jeff. Myślę, że chciał po prostu ponownie zagrać ze swoim przyjacielem i być może zrobił to poprzez mnie. Czy ludzie w to wierzą czy nie, naprawdę mnie to nie obchodzi. Jestem po prostu wdzięczny, że tego doświadczyłem".


Krążek "II" jest momentami politycznie naładowaną kolekcją utworów, mającą swoje korzenie w przyjaźni. Tworzony w momencie, w którym Crain otrzymał niespodziewaną diagnozę raka.


„Brak mi słów, aby opisywać jak wiele ten album dla mnie znaczy. Zrodzony z bólu i niepewności", wyjaśnia Crain. "Powolny, ekscytująco bolesny i przyprawiający o mdłości powrót do zdrowia po leczeniu raka był katalizatorem dla każdego riffu i nuty na tym albumie. Jednak moja wola życia i bycia z moimi braćmi Justinem, Dave'm, Mike'm i współproducentem Rossem Robinsonem, sprawiła, że wstałem z łóżka i codziennie biegłem do studia”.


Kiedy Dead Cross wydali swój debiut zatytułowany po prostu „Dead Cross” latem 2017 r., Mike Patton w rozmowie z Rolling Stone powiedział "Nie jestem już jakimś młodym twardzielem, który próbuje coś udowodnić światu. Dla mnie stworzenie tej płyty było całkowicie muzyczną przygodą". Wizualnie i dźwiękowo, Dead Cross to warcząca bestia składająca się z najbardziej eksperymentalnych i ośmielających się powiedzieć, hardcorowych muzyków: Dave'a Lombardo (perkusja), Michael a Craina (gitara), Justina Pearsona (bas) i wspomnianego Pattona (wokal), ale w swej istocie jest to grupa przyjaciół dobrze się bawiących, oddających hołd muzyce, którą kochają i zapraszających fanów na niezłą przejażdżkę. To właśnie ta przyjaźń sprawiła, że członkowie zespołu ponownie zebrali się razem i dali nam „II”, ich nowe wydawnictwo.

Lista utworów „II”:

Love Without Love
Animal Espionage
Heart Reformer
Strong and Wrong
Ants and Dragons
Nightclub Canary
Christian Missile Crisis
Reign of Error
Imposter Syndrome

źródło: PIAS
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS