PERIHELLIUM - HISTORIA

PROLOG
Historia Perihellium, tak jak wielu innych, młodych zespołów, wzięła swój początek z wielkiej pasji do muzyki, zamiłowania do instrumentu i nieodpartej chęci tworzenia czegoś nowego.
W 2004 r. gitarzysta Gerard Wróbel wraz z grupą tarnowskich muzyków, powołał do życia projekt nazwany na początku Perihelion, by po roku zmienić nazwę w Perihellium. Ideałem zespołu był wtedy rock i metal progresywny, który wydawał się muzyką wolną od stereotypów, ograniczeń i sztywnych zasad.
Pierwsze lata to pogoń zespołu za marzeniami, za niedoścignionymi wzorami, tworzenie, eksperymentowanie, zabawa z muzyką oraz pierwsze sceniczne doświadczenia. Zespół zadebiutował w 2005 r. na przeglądzie zespołów rockowych w Tarnowie, gdzie zdobył pierwsze miejsce.

ROZDZIAŁ I
2007 rok przyniósł pierwsze poważne zmiany personalne. Na basie pozostał Bartosz Bachula, natomiast za bębnami zasiadł Seweryn Błasiak, który zmienił diametralnie brzmienie całego zespołu, oraz przedefiniował kierunek w jakim podążał zespół. Owocem tej współpracy stała się pierwsza, debiutancka płyta “The New Beginning”. Materiał skomponowany w całości przez Gerarda bardzo sprawnie został ograny i przygotowany pod realizację studyjną. Do realizacji wokali zaproszony został gościnnie Marcin Sułek. Płytę zrealizowano na początku 2008 r. w IMP Studio w Tarnowie.
W tym samym czasie zespół podpisał swój pierwszy kontrakt płytowy z wytwórnią Insanity Records za pośrednictwem której “The New Beginning” była dystrybuowana w Polsce, Europie, w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Dla zespołu rozpoczął się okres intensywnego koncertowania.

W 2010 r. Perihellium nagrało drugi album “The War Machines”. Tym razem muzycy nauczeni poprzednimi doświadczeniami, nie pozostawili cienia ryzyka co do jakości, formy i treści. Wszystko musiało być wyszlifowane do perfekcji. Nagrania zrealizowano w olkuskim ZED Studio pod czujnym okiem Tomasza Zalewskiego.
W międzyczasie zespół wygrał kilka festiwali-konkursów m.in: rockAutostrada w Bochni, DachOOFka w Krakowie oraz Wielki Ogień w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wieści rozchodziły się szybko, zespół koncertował i pracował ciężko nad promocją, wiele drzwi dotąd zamkniętych, stało teraz przed zespołem otworem... Niestety, życiowe labirynty, personalne wybory uwikłały muzyków, skutkiem czego z początkiem 2012 r. zespół musiał zawiesić działalność. Maszyneria zatrzymała się...

ROZDZIAŁ II
W 2014 r. zespół reaktywował się w zupełnie nowym składzie. Oprócz Gerarda w skład zespołu weszli: Szymon Kaczmarek - druga gitara, Łukasz Migacz - perkusja, Piotr Tokarz - bas, niedługo później dołączył do nich wokalista Łukasz Lipowczan. Perihellium znów rozgrzewało silniki. Przed nowymi muzykami stało niełatwe zadanie - zastąpienie poprzedników, ogranie wymagającego materiału i zmierzenia się z publicznością pamiętającą poprzedni skład. Udało się to zrobić. Zespół zagrał kilkadziesiąt koncertów w różnych częściach Polski w tym na największym Festiwalu Rocka Progresywnego im. Tomasza Beksińskiego w Toruniu.

ROZDZIAŁ III
2017 r. to całkiem nowy rozdział. Początkiem roku materiał na trzecią płytę był już prawie gotowy. Nie udało się go jednak zrealizować z reaktywowanym składem.
Decyzją Gerarda nagrania zrealizowali wyłącznie muzycy sesyjni. Taki sposób pracy i napięte terminy w studiu nagraniowym, wymusiły rozciągnięcie sesji nagraniowych aż do połowy 2018 r. Również i tym razem Perihellium zdecydowało o wyborze ZED Studio.
By zakończyć płytę, pozostała do nagrania sesja wokali.
Gerard podjął się tego największego, jak do tej pory, wyzwania i w studiu Perihellium zarejestrowało ostatnią sesję na nowy album w lutym 2019.

Miksowanie i mastering zakończyły się pod koniec września 2019.
Trzecia płyta Perihellium zatytułowana “Prototype ujrzała światło dzienne 5 listopada 2019.

źródło: PERIHELLIUM