Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Maciej Meller prezentuje pierwszy solowy singel

Utwór „Frozen", to pierwszy singiel zapowiadający solowy album Macieja Mellera, gitarzysty Riverside, znanego także z zespołu Quidam i projektu Meller Gołyźniak Duda.

Album, zatytułowany „ZENITH”, ukaże się 18 września 2020 roku.

Wydaje mi się, że choć jest brzmieniowo i klimatycznie spójny z resztą płyty, to jednak wyróżnia go pewna „motywiczność” i „refrenowość” - mówi na temat utworu “Frozen” Maciej Meller. Pod tym względem to bodaj jedyny taki utwór na „ZENITH”. Jak dodaje wokalista Krzysztof Borek: W tekście przedstawiłem człowieka (siebie?), który z różnych powodów waha się z podjęciem decyzji, w którą stronę skierować swoje kroki i z kim w dalszą drogę iść. Jest zamarznięty w dziwacznej pozie.

Jak mówi Maciej, pomysł na solową płytę dojrzewał w nim już od jakiegoś czasu. Najpierw trochę z niewiedzy co zrobić ze wszystkimi pomysłami, które zebrały się przez ostatnie kilka lat. Potem pojawiła się myśl co robić z czasem pomiędzy aktywnościami Riverside. Na końcu chyba rzecz najważniejsza – potrzeba bardziej osobistej wypowiedzi muzycznej i dojrzałość do zrobienia takiego kroku.

Kluczowym współpracownikiem przy powstawaniu albumu „ZENITH” okazał się wspomniany Krzysztof Borek. To właśnie z nim Meller zaczął pracę nad ośmioma kompozycjami, które wypełniły album. I jak podkreśla Maciej, to było dla niego najważniejsze. Kiedy mieliśmy już wszystkie teksty i linie wokalne, w warunkach domowych domknąłem wszystkie formy i przygotowałem piloty w wersjach demo. Dopiero wtedy zaczęliśmy właściwe nagrania: wokal „na czysto”, bębny z Łukaszem Sobolakiem, klawisze z Łukaszem Damrychem i basy z Robertem Szydło, który również miksował i zrobił mastering. I choć oczywiście wszyscy muzycy dodali swoje fantastyczne partie, dzięki którym te szkice stały się utworami, to właśnie Robert razem z Krzyśkiem odegrali najważniejsze role i najbardziej mi pomogli w kwestiach muzycznych.

Maciej Meller postrzegany jest jako jeden z najlepszych gitarzystów swojego pokolenia, który uznanie zdobył z zespołem Quidam, którego był współzałożycielem i jedną z najważniejszych postaci. Z grupą nagrał sześć albumów studyjnych, zapewniających jej status jednego z najważniejszych polskich zespołów grających rock progresywny. W 2016 roku ukazał się album „Breaking Habits”, projektu Meller Gołyźniak Duda, który tworzył z perkusistą Maciejem Gołyźniakiem (Lion Shepherd, Sorry Boys, Emigranci…) i liderem Riverside Mariuszem Dudą. Brał także udział w nagraniu „Wasteland”, ostatniej płyty Riverside, zespołu którego pełnoprawnym członkiem stał się w tym roku. Na ile praca nad nowym albumem różniła się od pracy z wymienionymi zespołami? Wszystkie 3 „podmioty” pracowały zupełnie inaczej, a płyta „ZENITH” to jeszcze inny styl pracy. Przede wszystkim ten materiał nie był wcześniej zagrany. Partie bębnów, basów i klawiszy właściwie usłyszałem pierwszy raz w studio, lub w podsyłanych od kolegów plikach. Muzycy mieli wolną rękę, dostali tylko szkic, melodię, harmonię, formę i tempo. Ale podstawowa różnica to rodzaj odpowiedzialności za całość – tu nie ma się z kim tym podzielić.

Premiera „ZENITH” przewidziana jest na 18 września 2020 roku. Album można zamawiać w przedsprzedaży, zarówno w formacie CD, jak i LP.

I. Aside
II. Knife
III. Plan B
IV. Zenith
V. Frozen
VI. Fox
VII. Trip
VIII. Magic

Maciej Meller – gitary, mandolina, gwizdanie
Krzysztof Borek – wokale
Robert Szydło – bass
Łukasz Damrych – klawisze
Łukasz Sobolak – perkusja

źródło: Musicom

Biffy Clyro powraca z nowym albumem A Celebration of Endings!

Pełne świeżej, muzycznej energii i mocy single "Instant History" i "Tiny Indoor Fireworks" to wielce obiecująca zapowiedź nowej, ambitnej i eklektycznej płyty Biffy Clyro "A Celebration of Endings", która właśnie trafiła do sprzedaży. Album jest następcą "Ellipsis" (2016) i "Opposites" (2013). Obydwa studyjne dzieła dotarły na 1. miejsce listy sprzedaży.

Dwa promujące nowe dzieło single, już okazały się sukcesem. "Instant History" zostało premierowo zaprezentowane przez Annie Mac jako Hottest Record in the World i od razu zostało dodane do playlisty-B Radio 1 oraz do głównych playlist rozgłośni Absolute, Radio X i Virgin. "Tiny Indoor Fireworks" również było zaprezentowane przez Annie Mac jako Hottest Record i ta piosenka trafiła już na główną playlistę Radio 1.

Pracując nad swym długogrającym dziełem, muzycy kierowali się prostymi zasadami. Miało brzmieć świeżo i wywołać takie samo zdziwienie jak poprzednie krążki. Chodziło o to, by zaskoczyć siebie i przekroczyć granice. Pierwsze więc co zrobili, by stworzyć coś nowego, to... zadzwonili do starego kumpla, Richa Costeya, producenta "Ellipsis


- Ten album to spojrzenie w przyszłość zarówno z osobistej jak i społecznej perspektywy - wyjaśnia frontman, Sam Neil. - W tytule chodzi odczuwanie radości z zachodzących zmian, a nie smucenie się nimi. Zmiana to postęp i ewolucja. Można zachować to, co kochamy, ale pozbądźmy się wszystkiego, co złe. Chodzi o odzyskanie kontroli. Dotyczy to zarówno sfery prywatnej, jak na przykład związku, w którym obydwie strony chcą odejść, ale w szerszym kontekście także obrony swych przekonań.

Jeśli chodzi o brzmienie, Biffy Clyro sięgają kolejnych ekstremów, nierzadko w obrębie jednej piosenki. Otwierający całość numer "North of No South" to mocne uderzenie, po którym bracia Johnston prezentują szalone wokalne harmonie, których nie powstydziłoby się Queen. Nim w "The Champ" pojawia się fortepian i smyki (zarejestrowane w studiach Abbey Road pod batutą stałego współpracownika Bruce'a Springsteena, Roba Mathesa), Biffy dorzucają swe połamane rytmy, nie ujmując przy tym nic z gładkości nagrania.

W zestawie nie brakuje bardziej bezpośrednich kawałków. "Tiny Indoor Fireworks" to najlepszy rockowy hymn w dorobku kapeli - żywiołowy, melodyjny, porywający, a zarazem szalenie naturalny. Tymczasem "Space" to logiczny kontynuator balladowych "Many of Horror" i "Rearrange". Szczere przesłanie dla ukochanej osoby i najdelikatniejsza piosenka w całym katalogu Biffy.


A co na finał tego różnorodnego zestawu? Najpierw skok na główkę w postaci "Cop Syrup", a dalej pęd "The Vertigo of Bliss" z nawiązaniami do Sub-Popu i grunge'u oraz szalonymi wrzaskami, które z powodzeniem mogłyby trafić na płytę Liturgy. Potem mamy jednak zwroty akcji, najpierw eteryczną orkiestrację, a następnie eksplozję przemocy. Taki koniec godny jest świętowania.

Wraz z premierą "A Celebration of Endings" Biffy Clyro planują kolejne akcje promocyjne. Jutro będą transmitować (live stream) koncert z Glasgow, który dostępny będzie dla fanów na całym świecie. Bilety na show, w cenie 16 funtów, można kupić tutaj. Dla fanów w Polsce stream rozpocznie się o 21.00 naszego czasu. Z kolei 19 sierpnia odbędzie odsłuch "A Celebration of Endings" prowadzony przez wokalistę The Charlatans w ramach jego programu, Tim Burgess' Twitter Listening Party (#TimsTwitterListeningParty).

źródło: Warner Music Poland

Rock Noc 15.08.2020 r. godz. 22.05

Zapraszam do słuchania, dziś klasyka rocka z płyt winylowych oraz nowa Purpura, U2 "Achtung Baby" i Perfect z Opola.

Lista utworów:

Deep Purple: Drop The Weapon, We're All The Same In The Dark, Step By Step
U2: Zoo Station, Who's Gonna Ride Your Wild Horses, Mysterious Ways

Alan Parsons Project (winyl):
In The Lap Of The Gods
Pyramania
Hyper-Gamma-Spaces
Shadow Of A Lonely Man

Long Distance Calling: Voices, Sharing Thoughts, Beyond Your Limits

Greh Lake (winyl):
Lend Your Love To Me Tonight
C'est La Vie
Hallowed By The Name
Nobody Loves You Like I Do
Closer To Beleving

John Lynn Turner: Riders On The Storm
Ian Gillan & Rock Wakeman: Light My Fire

Perfect - Opole 1981

01 Czytanka dla Janka
02 Lokomotywa z ogłoszenia
03 Wieczorny przegląd moich myśli
04 Chcemy być sobą
05 Nie igraj ze mną kiedy gram
06 Taniec dzikiego dziecka
07 Bażancie życie
08 Nasza muzyka wzbudza strach
09 Ale wkoło jest wesoło
10 Chcemy być sobą
11 Nie płacz Ewka
Subskrybuj to źródło RSS