Menu

CITOWICZ AND THE FIREFLIES OF FEBRUARY PREZENTUJE „LIVING ROOM ROCKSTAR PART 2”

13-utworowy album dedykowany zmarłemu synowi Jonaszowi już dostępny na wszystkich platformach streamingowych

Andrzej Citowicz wydał album Living Room Rockstar Part 2 – 13-utworowa płyte, które jest jednocześnie hołdem ojca i artystycznym zwycięstwem. Już dostępny na Spotify, Apple Music, Amazon Music, YouTube Music i wszystkich głównych platformach streamingowych, album przemienia głęboki ból w rockowe hymny, oddając hołd klasycznym inspiracjom i jednocześnie sięgając po nowoczesną produkcję.

HOŁD OJCA

„Ten album jest dedykowany mojemu synowi, Jonaszowi” – mówi Citowicz.
„Każda piosenka, każdy dźwięk niesie jego pamięć. Jako osoba w spektrum autyzmu traktuję muzykę jak język, którym posługuję się wtedy, gdy słowa zawodzą. To mój sposób na to, aby go zachować w swoim świecie, aby przetrwać coś, czego nie da się zrozumieć.”

Nagrany w najtrudniejszym roku jego życia po utracie syna urodzonego martwego w 17. tygodniu, Living Room Rockstar Part 2 to nie tylko osiągnięcie artystyczne — to udźwiękowione przetrwanie.

FILOZFIA „LIVING ROOM ROCKSTAR”

Utwór tytułowy otwiera album jasnym manifestem — historią „rockmana z salonu”, który nigdy nie grał na stadionach, ale nigdy nie przestał wierzyć, że muzyka ma znaczenie.

„Nigdy nie zostałem rockmanem z plakatów, które wisiały w moim nastoletnim pokoju w Wałbrzychu” – mówi Citowicz.
„Ale stałem się kimś może ważniejszym — kimś, kto nadal tworzy, nadal wierzy, nadal gra, jakby to znaczyło wszystko. Bo znaczy. Tym właśnie jest living room rockstar.”

13 UTWORÓW, JEDNA PODRÓŻ

Album obejmuje szeroką paletę emocji — od natychmiastowego uderzenia („Destroyed But Not Defeated”), przez charakterystyczny „Kairski”, po power-ballady („A Heart That Burns”) oraz akustyczny dramat finałowego „Hole in My Soul”.

„Jestem niesamowicie dumny z tego albumu” – podkreśla Citowicz.
„Łączy późno-80s hard rock i pop z nowoczesną produkcją wokalną i współczesną technologią. To kolejny album moich marzeń — taki, jaki chciałbym mieć w rękach jako dzieciak z plakatami Bon Jovi na każdej ścianie.”

Dalej tłumaczy:
„Czwarty utwór, Soul Is Gone, to kawałek w stylu Warrant spotyka Dokken. Utwór ósmy, A Heart That Burns, jest naszym choldem do power-ballady — tym miejscem na albumie, gdzie emocje kulminują, jak w ‘Every Rose Has Its Thorn’. Venom and Stardust to kawałek w duchu Desmonda Childa, a Hole in My Soul zamyka album akustycznie, dramatycznie, pozostawiając niedosyt — w najlepszym możliwym sensie.”

PARTNERSTWO Z PATRYKIEM SZYMAŃSKIM

W jedenastu z trzynastu utworów bas i część produkcji powierzono wieloletniemu współpracownikowi, Patrykowi Szymańskiemu — jego wkład okazał się kluczowy.

„Patryk to przyjaciel, który dodaje basy do moich utworów i sprawia, że stają się pełniejsze niż mogłyby być” – mówi Citowicz.
„Pomógł ukształtować finalne brzmienie, dodał swoją magię do jedenastu kawałków i wspierał proces produkcji. Ten album istnieje, bo wierzył w niego, kiedy ja miałem problem, by uwierzyć w siebie.”

RODZINA I SPOŁECZNOŚĆ

„Moja żona była moją siłą w tym mroku” – podkreśla Citowicz.
„Jej wsparcie uczyniło wszystko możliwym. Po 17 latach razem muzyka stała się naszym wspólnym językiem w najtrudniejszym czasie naszego życia.”

Szczególne miejsce zajmuje też społeczność internetowa:
„Wspaniali przyjaciele z mojej niszy wspierali mnie przez wszystkie te lata. Szli tą drogą razem ze mną i nie odwracali wzroku, gdy robiło się ciężko. Ten album jest także dla nich.”

NOWOCZESNE I KLASYCZNE W JEDNYM

Muzycznie, Living Room Rockstar Part 2 łączy epoki — oddaje hołd gitarowym hymnów oraz melodyjnemu rzemiosłu późnych lat 80tych, jednocześnie korzystając z współczesnych technik wokalnych i nowoczesnych metod nagraniowych.

„Chciałem, żeby piosenki brzmiały klasycznie, ale brzmiały współcześnie” – wyjaśnia Citowicz.
„Gitara, hooki, struktury — to duch Bon Jovi, Def Leppard, Aerosmith. Ale produkcja wokalu jest jak dzisiejsze standardy — wszystko jest blisko, obecne i nowoczesne.”

Efekt: album, który jednocześnie koi nostalgicznie i spełnia oczekiwania współczesnego słuchacza — utwory mogłyby powstać w 1989 roku, ale zostały stworzone w 2024–2025.

MUZYKA JAKO PRZETRWANIE

Dla Citowicza Living Room Rockstar Part 2 to nie tylko projekt artystyczny — to mechanizm przetrwania.

„Jako osoba w spektrum autyzmu inaczej przetwarzam świat” – mówi.
„Muzyka jest miejscem, gdzie wszystko ma sens. Kiedy nie potrafiłem uporządkować bólu po utracie Jonaszka w rozmowie czy ‘standardowej’ żałobie, robiłem to przez gitarę, songwriting, decyzje produkcyjne. Każdy utwór był krokiem do przodu.”

Dodaje:
„To nie tylko album. To dowód, że tworzenie sztuki może unieść to, czego unieść się nie da. To wyraz miłości, która musi znaleźć drogę, nawet gdy osoby, którą kochasz, już nie ma. To mój sposób, by nie pozwolić bólowi wygrać.”

DOSTĘPNE TERAZ

Living Room Rockstar Part 2 jest już dostępny na wszystkich platformach streamingowych.

„Jestem dumny z każdej sekundy tego albumu” – podsumowuje Citowicz.
„Od otwierającego Connecting The Dots po finał Hole in My Soul — to wszystko, czego nie mogłem powiedzieć w żaden inny sposób.

INFORMACJE O ALBUMIE:

Tytuł: Living Room Rockstar Part 2
Artysta: Citowicz and the Fireflies of February
Liczba utworów: 13
Muzyka, gitary, teksty: Andrzej Citowicz
Bas i produkcja (11 utworów): Patryk Szymański
Dostępność: Spotify, Apple Music, Amazon Music, YouTube Music i wszystkie główne platformy
Czytaj dalej...

Orbita Wiru wydaje kompilację

Rockowy zespół ORBITA WIRU z okazji jubileuszu XXV-lecia działalności wydaje piąty album/kompilację "Homoalfa"

W 2025 roku, rockowy zespół ORBITA WIRU wydaje piąty album / kompilację zatytułowy "Homoalfa". Wydawnictwo to zawiera wszystkie utwory, które ukazały się na EPkach "Rodeo" (2022), "Kosmateus" (2023), "Czcigodnie" (2023) oraz "Prisoners of the Continuum" (2024), a całość otwiera nowa kompozycja zatytułowana "Homoalfa".

W najbliższy poniedziałek - 1.12.2025 odbędzie się premiera singla "Homoalfa" oraz premiera wydawnictwa na płycie CD.

źródło: Solid Rock PR
Czytaj dalej...

PROGRESYWNE PRZYGODY JETHRO TULL OPISANE W KSIĄŻCE ŁUKASZA HERNIKA „KONCEPT NA JEDNEJ NODZE”.

Na początku lat 70. brytyjska formacja Jethro Tull nagrała trzy płyty, które na zawsze odmieniły oblicze rocka progresywnego. Książka „Jethro Tull. Koncept na jednej nodze” to opowieść o tym, jak powstawały – tydzień po tygodniu, nuta po nucie.

Po pierwsze: to nie jest biografia Jethro Tull. Łukasz Hernik, ponad piętnaście lat po publikacji doskonałej, wnikliwej historii zespołu Genesis („W krainie muzycznych olbrzymów”) powrócił do pełnego zaskakujących zakamarków świata rocka progresywnego, opisując najbardziej ambitny okres w działalności zespołu pod wodzą Iana Andersona. To podróż śladami płyt „Aqualung”, „Thick as a Brick” oraz „A Passion Play” – z jednej strony pełna kompleksowej faktografii, licznych wypowiedzi muzyków i cytatów z ówczesnej prasy muzycznej, z drugiej – obfitująca w interpretacje i stanowiąca próbę zrozumienia fenomenu tych wydawnictw (co uzupełniają tłumaczenia fragmentów tekstów).

Po drugie: to pierwotnie miała być książka tylko o „Thick as a Brick”. Znając intelektualny charakter twórczości Iana Andersona – tłumaczy Łukasz Hernik – wiedziałem, że „Thick as a Brick” to nie tylko płyta, lecz także złożone zjawisko kulturowe i artystyczne, którego istotę warto rozgryźć. Uświadomiłem sobie jednak, że próba analizy tego albumu w izolacji niechybnie prowadziłaby do poważnego uproszczenia. „Thick as a Brick”, matka wszystkich concept albumów, jak ironicznie określił ją sam Ian Anderson, nie narodziła się w próżni. Stanowiła konsekwencję koncepcyjnych poszukiwań, które zarysowały się już na „Aqualungu”, i jednocześnie stała się przedsmakiem pełnoskalowego eksperymentu narracyjnego, jaki przyniósł album „A Passion Play”. Trzy te wydawnictwa, choć tak różne od siebie, tworzą rodzaj wewnętrznie powiązanego tryptyku.

Po trzecie: to książka, którą nie tylko czyta się z wypiekami na twarzy, przedzierając przez zawiłe meandry błyskotliwego umysłu Iana Andersona, ale z wypiekami także ogląda. Na bogatą ikonografię liczącego 450 stron tomu składają się zarówno mało znane zdjęcia, jak i reklamy prasowe, plakaty czy okładki płyt. Wszystko w pełnym kolorze i w twardej oprawie.

Po czwarte: książka „Jethro Tull. Koncept na jednej nodze” ukazuje się 28 listopada 2025 roku nakładem GAD Records. Po kilkunastu latach skupionych niemal wyłącznie na publikacji płyt wydawnictwo z radością powraca do papierowych publikacji, zapowiadając na rok 2026 – obok oczywiście całej gamy płyt winylowych, CD oraz kaset – mała ofensywę książkową. Od beatu, przez blues i festiwale opolskie po kieszonkowe historie z klasyki rocka.

źródło: GAD Records
Czytaj dalej...

Źrenice. Debiutancki singiel ‘Endymion’

Źrenice to nowy zespół muzyków z różnych grup, który debiutuje na scenie. Grają muzykę będącą efektem wielogatunkowego połączenia: alt i post rocka, post metalu, black i sludge oraz stonera i folku. Wspólnym mianownikiem utworów jest klimat baśniowości, która przewija się również w tekstach.

Źrenice — bramy między światem wewnętrznym a zewnętrznym, przez które przenika blask. To one czuwają nad tym, ile jasności i cienia jest potrzebne, by zachować równowagę.

Pierwszym singlem zespołu Źrenice jest 'Endymion'. Jego tematem jest depresja - jeden z największych problemów współczesnego świata. Razem z muzyką utwór tworzy spójną opowieść o upadku, załamaniu i powolnym odnajdywaniu siły.

Utwór 'Endymion' zapowiada wydanie debiutanckiego albumu zespołu Źrenice. Płyta „Śnienie" ukaże się w marcu 2026 roku dzięki wytwórni Via Nocturna pod okiem producenta Krzysztofa Godyckiego ( Studio Roslyn), a mix i master wykonał Haldor Grunberg (Satanic Audio).

Źrenice:
Kamila Kuś - wokal
Maciej Ciupa - perkusja
Łukasz Hawryluk - gitara
Hubert "Huwer" Pomykała - bas
Krzysztof K. Pomykała - gitara

źródło: Filip Sarniak
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS