Menu

marzec 2022

Rock Radio 30.03.2022 r g.18.05

Dziś w audycji Rock Radio długo oczekiwany ósmy studyjny album grupy Placebo. Ostatnia płyta "Loud Like Love" wydana została 9 lat temu, a nowy album "Never Let Me Go" ukazał się 25 marca 2022 roku. Maciej Lipina na łączach opowie o swej nowej płycie "Anawa 2.0." Będą też rockowe nowości. Polskie Radio Rzeszów start godz.18.08


Lista utworów:

Placebo: Forever Chemicals, Hugz, The Prodigal, Went Missing
Ghost: Kaisarion, Spillways
CETI: Głos Krwi, Zaraza, Po drugiej stronie życia
Formy Planet: Wolno, Attenborough Czubówna

Maciej Lipina: Nie przerywajcie zabawy, Dni których nie znamy
Luxtorpeda: Hydra
Bjorn Riis: Stormwatch
Czytaj dalej...

Trójmiejski gotycki STILLNOX wydał płytę "Malum"

Ukazał się trzeci album w dorobku stacjonującej w Trójmieście grupy STILLNOX zatytułowany „Malum”.

Wokalista i lider zespołu Martin tak mówi o nowym wydawnictwie: „Jestem bardzo dumny z tego materiału. Myślę, że przewyższa on swojego poprzednika o co najmniej dwie poprzeczki. Jest mroczna elektronika, chwytliwe motywy i bardzo dużo melodii. Postanowiłem też tym razem śpiewać tylko po polsku. Cały materiał powstawał w dość trudnym dla mnie czasie, w czerwcu wróciłem na stałe do kraju po 15 latach spędzonych w UK. Odnalezienie się w nowym życiu w Polsce nie było łatwe. Od lat cierpiałem też na depresję, która jeszcze przybrała na sile w czasie lockdownu i pandemii. Mimo to, udało mi się stworzyć w moim odczuciu, bardzo chwytliwy zestaw tekstów, w tematyce o której nie byłem w stanie pisać wcześniej. Nie ukrywam, że historie tym razem są bardzo smutne, życiowe, wiele jest w nich metafor. To najbardziej mroczne i ciężkie teksty jakie w życiu napisałem.
Po raz pierwszy teksty łączą się z innymi i przeplatają między sobą. Sformułowania z jednej piosenki pojawiają się w innym utworze np. „Amethyst” mówi o fioletowej otchłani... podobnie jak „Talisman”. Co jest swoistym nawiązaniem do stanów depresyjnych, które mi towarzyszyły w procesie twórczym.

Przez płytę przewijają się motywy rozstania, zmiennych stanów ducha, poczucia zagrożenia, śmierci, tęsknoty za kimś kogo już nie ma. Znajdziemy jednak i bardziej odjechane numery jak „Figo Fago” - lekko prześmiewczy utwór nawiązujący do naszego języka i narodu, będący trochę grą słów, podobnie jak równie przebojowy „ON.i.ON”. Jest sporo ciężkich kawałków, dla fanów mocnych, gotyckich brzmień; jak „Talisman”, „Pole minowe”, „Krzyż”, „Instynkt” czy tytułowy „Malum” Na płycie znajduj się również cover, który zaśpiewałem z Mają Konarska, lecz na razie nie zdradzę co to będzie. Do współpracy udało mi się zaprosić dwóch znanych gitarzystów: Roberta Koluda (Batalion d’Amour), który zagrał aż w pięciu utworach, a także Rafała Grunta (ex-Artrosis) w jednym.

Mamy dużą nadzieję, że płyta Wam się spodoba! Planujemy na wiosnę zacząć koncerty, by dotrzeć do jak najszerszego grona publiczności. Niezmiennie naszym marzeniem i celem jest występ na Castle Party”.

W 2021 roku Martin nawiązał nową współpracę z cenionym trójmiejskim muzykiem Adamem Toffikiem Wołoszczukiem. Razem rozpoczęli przygotowania do nagrania trzeciej płyty pod szyldem STILLNOX. Obaj muzycy grali w 1999 roku w zespole Oblivion i po 22 latach ich artystyczne drogi znów się zeszły. Adam jest wszechstronnie wykształconym muzykiem i producentem z własnym studio. Gra na klawiszach, gitarze i innych instrumentach.

Pierwszym singlem promującym to wydawnictwo jest kompozycja „Leśne Licho”. 

Projekt STILLNOX powstał w 2002 roku z inicjatywy Martina (teraz znanego jako Martin Seraphin). Inspiracją do jego powstania była twórczość takich zespołów jak Closterkeller, Fading Colours, Artrosis i zainteresowanie szeroko pojętą mroczną, klimatyczną, gotycką muzyką.  

W maju 2002 roku do solowego projektu dołączyła kuzynka Martina pod pseudonimem La Toya, z którą do dziś dzieli pasję do mrocznych dźwięków. Szybko powstały pierwsze utwory i debiutancka płyta demo. Umożliwiło to duetowi zagranie kilku koncertów w Trójmieście, które zostały bardzo dobrze przyjęte.

W 2004 STILLNOX zawiesił działalność. Do roku 2018 Martin tworzył i komponował nowe utwory, jednocześnie modernizując starsze kompozycje. W październiku 2018 wszystko było gotowe i STILLNOX narodził się na nowo. Na pierwszym albumie zatytułowanym "MERCURY" znalazło się aż osiemnaście utworów. Gościnnie wystąpiły na niej Divy polskiej sceny gotyckiej takie jak: Agata Pawłowicz (Desdemona), Maja Konarska (Moonlight), Agnieszka Kornet (God’s Bow), Inga Habiba (Lorien) oraz Anja Orthodox (Closterkeller). Utwory znajdujące się na krążku wzbudziły spore uznanie. Nie obyło się bez kontrowersji, co oczywiście również pomogło tej produkcji. Płyta uzyskała pozycję w pierwszej dziesiątce jako Debiut Roku w Pierwszym Programie Polskiego Radia w audycji prowadzonej przez Adama Dobrzyńskiego.

W roku 2019 powstał pomysł na kolejny album, do zespołu po przerwie powróciła La Toya, a współpracę z grupą podjął również producent Gregor Ros. STILLNOX został mocno zainspirowany twórczością zespołu Lord of the Lost, a także muzyką Gary’ego Numana. 


źródło: Cantaramusic.pl
Czytaj dalej...

Henry No Hurry zapowiada nową płytę i rusza w długą trasę po Polsce!

Henry No Hurry to jednoosobowy projekt singer-songwritera Wawrzyńca Jana Dąbrowskiego, który od ponad 5 lat skupia się na koncertowaniu w miejscach kameralnych, położonych na peryferiach „wielkiego świata”. Do tej pory ten „obwoźny zakład koncertowy” odwiedził ponad 250 miejsc w Polsce, a także w Niemczech, Czechach, Słowacji, Ukrainie, Szwajcarii, Łotwie czy Estonii.

Dotychczas, poza koncertami, muzyki tego projektu można było posłuchać z dwóch płyt: „The Calving Of Inner Glaciers” (2019) oraz „Maroon Dot” (2020). 18 kwietnia dołącza do nich najnowszy longplay pod zagadkowo brzmiącym tytułem „Koniec z panem”. W dorobku Henry No Hurry to pierwszy album w całości polskojęzyczny. Tworzy go 12 kompozycji, w których poza charakterystycznym głosem samego Henry'ego, usłyszeć można: stonowaną gitarę elektryczną, pianino, kontrabas oraz ukulele. Na płycie nie zabrakło też instrumentów smyczkowych, przeszkadzajek czy szczypty elektroniki. Miłym akcentem jest obecność Michała Kowalonka (Snowman, ex-Myslovitz), który gościnnie zaśpiewał w promującym wydawnictwo utworze pt. „Melonowe” (premiera niebawem). Poza nielicznymi wyjątkami to album jasny i pozbawiony patosu, pełen poetyckiej prostoty i zgody na świat.


Oto plan trasy:

24.03 - Wrocław

25.03 - Mała Kamienica

26.03 - Pobiedna

27.03 - Ostrzeszów

30.03 - Żółtańce

31.03 - Wierzbówka

01.04 - Nowa Dęba

02.04 - Dołżyca

03.04 - Rzeszów

08.04 - Chutor

09.04 - Kazimierz Dolny

10.04 - Zalutyń

20.04 - Łódź

21.04 - Poznań

22.04 - Szczecin

23.04 - Gorzów Wielkopolski

24.04 - Glinno

12.05 - Warszawa

13.05 - Wólka Nadbużna

14.05 - Augustów

15.05 - Ełk

16.05 - Sopot

17.05 - Gdynia


Agencja Koncertowa – Borówka Music
Czytaj dalej...

CHEMIA – jest nowy singiel „New Romance”!

Utwór promuje nadchodzące wydawnictwo „Something To Believe In”, które ukaże się w Polsce 29 kwietnia za pośrednictwem Metal Mind Productions.

- Muzyka ma moc przełamywania barier na całym świecie i polega na łamaniu zasad - mówi frontman i wokalista Łukasz Drapała.


Zespół Chemia, założony w Warszawie w 2007 roku przez gitarzystę Wojciecha Balczuna, od 10 lat konsekwentnie buduje karierę w Polsce i na arenie międzynarodowej. Działając w segmencie rocka i hard rocka wypracował unikalną formułę artystyczną i stylistyczną, zdobywając fanów w wielu krajach.
Obecny skład Chemii to Łukasz Drapała na wokalu, Wojciech Balczun i Maciek Papalski na gitarach oraz sekcja rytmiczna: Błażej Chochorowski (bas) i Adam Kram (perkusja).
W 2015 roku Chemia została uznana za zespół roku przez słuchaczy Antyradia, a piosenka „I Love You So Much" została wybrana najlepszym budzikiem przez słuchaczy radiowej Trójki. Zespół zagrał również na wielu festiwalach w Polsce — Orange Festival, Sonisphere Festival, Jarocin, Woodstock i innych, supportował takie gwiazdy jak Metallica, Deep Purple, RHCP, Guns 'N Roses, Bring Me The Horizon, The Pretty Reckless, Skindred i Michael Monroe.
Najnowsze wydawnictwo grupy – „Something To Believe In” – ukaże się 29 kwietnia 2022 roku. Na płytę składa się dziesięć rockowych kompozycji, najlepszych w karierze Chemii. Za brzmienie albumu odpowiada producent Andy Taylor, gitarzysta i kompozytor znany ze współpracy z Duran Duran, The Almighty, Robertem Palmerem i Rodem Stewartem. Taylor jest również autorem wszystkich znajdujących się na krążku tekstów.
Single „Modern Times”, „Angina” i „The Widows Soul znalazły uznanie wśród fanów, a radiostacje dodały je do stałych playlist. Na początku 2022 roku zespół rozpoczął współpracę z Odyssey Music Network (Apocalyptica, Royal Republic, Asaf Avidan).


Nowy album „Something To Believe In”!
Premiera: 29 kwietnia 2022 r.
Dystrybutor: Metal Mind Productions

Tracklista:
1. Modern Times
2. Angina
3. New Romance
4. The Widows Soul
5. Something To Believe In
6. Beneath the Water Line
7. Blood Money
8. Tumbleweed
9. The Best Thing
10. Eagles In The City

źródło: Metal Mind Productions
Czytaj dalej...

Rock Noc 26.03.2022 r g.22.00

Polskie Radio Rzeszów - Rock Noc 26.03.2022 start godz. 22.00 Camel, Porcupine Tree, Blackfield, Exodus, Mr. Gil, Fish, Riverside a z winyla Retrospective. Zapraszam.

Lista utworów:

Camel: Erthrise, Lady Fantasy Encounter/Smiles
Foo Fighters: The Sky Is Neighborhood
Porcupine Tree: What Happens Now ?
Blackfield: From 44 To 48
Exodus: Widok z góry najwyższej
Mr. Gil: Alone
The Alan Parsons Project: Amonia Avenue
Fish: The Perception Of Johnny Punt
Riverside: River Down Below
Lunatic Soul: The Art Of Repairing
Greg Lake: 21ST Century Schizoid Man
Steve Hackett: Fountain Of Salamacis
Disperse: Spirit Of Age

Godz. 00:01

Placebo: The Prodigal

Retrospective " Latent Avidity" - winyl:

Still There
Loneliness
The Seed Has been Sown
Stop For A While

In The Middle Of The Forest
Programmed Fear
What Will Be Next

Placebo: Beautiful James
Czytaj dalej...

Luxtorpeda premierą "Hydry" zapowiada nadejście nowego albumu!

Luxtorpeda przygotowała nowy utwór! To Hydra, która jest pierwszym kawałkiem zapowiadającym nadejście nowego albumu, który zawita jeszcze tej wiosny!

Zarówno nowy utwór, jak i cała nadchodząca płyta, która będzie nosić tytuł Omega, ostro komentują w tekstach otaczającą muzyków rzeczywistość i ze sporym dystansem opisują ich własne słabości. Nawiązują również do kondycji współczesnego świata i człowieka.

Do tak ważnych i istotnych tematów musiała powstać mocna i surowa muzyka, która swoim brzmieniem nawiązuje do lat 90.! Analogowe i bezkompromisowe oblicze Luxtorpedy będzie zdecydowanie najmocniejszym albumem w historii tego zespołu. Fani, już przy okazji premiery Hydry, niech przygotowują się na najlepsze!

Premiera płyty "Omega" zaplanowana jest na 6 maja!

źródło: My Music
Czytaj dalej...

Polskie Znaki prezentują utwór z legendarnym amerykańskim wokalistą Markiem Laneganem oraz album “Rzeczy ostatnie”

“Trudno wyobrazić sobie lepszy głos do opowiadania i śpiewania o przemijaniu.”

Ważne postacie polskiej popkultury pod przewodnictwem Radka Łukasiewicza (Bisz/Radex, Pustki, Artur Rojek), Jarka Ważnego (Kult) oraz Janusza Zdunka (Kult) ratują polskie pieśni ludowe przed zapomnieniem, poruszając niezwykle ważny, ale trudny temat. Do tej pory ukazały się utwory nagrane wraz z Sanah, Matyldą Damięcką, Michałem Szpakiem czy Vito Bambino. Dziś można posłuchać całego albumu oraz utworu nagranego z Markiem Laneganem, znanym z Queens of the Stone Age, Screaming Trees czy solowej twórczości.


Wszystko zaczęło się od Radka Łukasiewicza, Jarka Ważnego i Janusza Zdunka, którzy postanowili zmierzyć się z tematem przemijania, śmierci i żałoby. Mimo, iż to elementy nieuchronne, będące częścią codzienności, stanowią w naszym kraju kulturowe tabu. Muzycy stworzyli niezwykłe kompozycje, które pomogą słuchaczowi spojrzeć na kwestie ostateczne z innej perspektywy i dzięki temu pomóc mu w oswajaniu trudnych doświadczeń.

Materiały do „Rzeczy ostatnich” to wynik wielu godzin rozmów i spotkań z pasjonatami tematu z całego kraju; twórcami ludowymi z Zamojszczyzny, Lubelszczyzny i Podkarpacia; wiejskimi kantorami, śpiewakami i śpiewaczkami. Podróży głównie po wsiach Lubelszczyzny i Mazowsza. Wkrótce okazało się, że na podróży się nie skończy.

Na podstawie zebranych przez Jarka Ważnego tekstów i zrębów melodii (nagrywanych na dyktafon np. w kołach gospodyń wiejskich) powstały kompozycje skierowane do współczesnego odbiorcy.

„Od początku rozumieliśmy trudność zadania, żeby współczesna „piosenkowa” produkcja nie pozbawiła pierwotnych pieśni ich właściwego ducha i sensu. Zdajemy też sobie sprawę, jaka ciąży na nas odpowiedzialność: niektóre z tych utworów nigdy nie zostały profesjonalnie nagrane, nie posiadały także aranżacji – wszystkie były tradycyjnie wykonywane „a capella” przez płaczków pogrzebowych, nierzadko z improwizowanymi melodiami. Postanowiliśmy nagrać je z wokalistami, uprawiającymi na co dzień różne style, których barwy głosu i emocjonalność pozwolą odnaleźć się w tej osobliwej materii”.

“Zaprosiliśmy Marka Lanegana do współpracy, gdyż trudno wyobrazić sobie lepszy głos do opowiadania i śpiewania o przemijaniu. Dla mnie jako fana, było to spełnienie marzeń. Od pierwszej rozmowy okazywał wiele entuzjazmu w stosunku do naszej płyty, słuchał innych utworów i bardzo mu się podobały. Zachwycił się ”Oh Angel”, utworem inspirowanym pieśnią “Aniele”. Stwierdził, że temat płyty i nasz sposób myślenia o śmierci są mu bliskie. Umawialiśmy się nawet na wspólne koncerty. Nagłe odejście Marka dodaje albumowi wieloznaczności” - mówi Radek Łukasiewicz.

Album dedykujemy Markowi Laneganowi oraz Bartowi Sosnowskiemu.

źródło: Agora
Czytaj dalej...

Tak The Rolling Stones grali dla 300 osób

Zapis legendarnych kameralnych występów The Rolling Stones sprzed 45 lat w końcu ujrzy światło dzienne. 29 kwietnia ukaże się wydawnictwo „Live At The El Mocambo” z materiałem z koncertów, które zespół dał w 1977 roku w mieszczącym 300 osób klubie w Toronto.

Zestaw zawiera pełny zapis występu z 5 marca 1977 roku oraz trzy bonusowe nagrania pochodzące z koncertu, który odbył się dzień wcześniej. Za nowy miks odpowiada Bob Clearmountain. Dotąd tylko 4 utwory wykonane przez The Rolling Stones w klubie El Mocambo zostały opublikowane, trafiając na płytę „Love You Live”, która miała premierę we wrześniu 1977 roku i podsumowywała trasę grupy z 1975 i 1976 roku.

W 1977 roku na muzycznej scenie dominowały disco i punk, a mającym za sobą 15 lat działalności The Rolling Stones wróżono rychły koniec. W takich okolicznościach brytyjska formacja wystąpiła na dwóch niewielkich koncertach w El Mocambo, działającym od lat 40. kultowym klubie w Toronto, udowadniając, że do ich rozpadu jeszcze daleko. W końcu The Rolling Stones wciąż mają się dobrze i tym roku świętują swoje 60-lecie.

Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że wielcy The Rolling Stones pojawili się na koncercie incognito. Wydarzenie zapowiadano jako show kanadyjskich rockmanów April Wine, których supportowała nikomu nieznana kapela Cockroaches. Jak łatwo się domyślić, tajemniczymi Cockroaches byli Stonesi, a bilety na imprezę były nagrodą w radiowym konkursie. Dwa niezwykłe koncerty z miejsca przeszły do legendy i do dziś stanowią temat rozmów mieszkańców Toronto.
Na setliście występów z marca 1977 roku znalazły się interpretacje utworów Muddy'ego Watersa („Mannish Boy”) czy Bo Diddleya („Crackin' Up”) oraz takie szlagiery, jak „Let's Spend The Night Together”, „Tumbling Dice”, „Honky Tonk Woman” i „Hot Stuff”. Ponadto w trakcie show The Rolling Stones po raz pierwszy wykonali na żywo utwór „Worried About You”, który dopiero w 1981 roku ukazał się w studyjnej wersji na albumie „Tattoo You”.
Materiał „Live At The El Mocambo” ukaże się w Polsce na podwójnym CD.


Lista utworów „Live At The El Mocambo”:
CD1
1. Honky Tonk Woman (Live at the El Mocambo 1977)
2. All Down The Line (Live at the El Mocambo 1977)
3. Hand Of Fate (Live at the El Mocambo 1977)
4. Route 66 (Live at the El Mocambo 1977)
5. Fool To Cry (Live at the El Mocambo 1977)
6. Crazy Mama (Live at the El Mocambo 1977)
7. Mannish Boy (Live at the El Mocambo 1977)
8. Crackin’ Up (Live at the El Mocambo 1977)
9. Dance Little Sister (Live at the El Mocambo 1977)
10. Around And Around (Live at the El Mocambo 1977)
11. Tumbling Dice (Live at the El Mocambo 1977)
CD2
1. Hot Stuff (Live at the El Mocambo 1977)
2. Star Star (Live at the El Mocambo 1977)
3. Let’s Spend The Night Together (Live at the El Mocambo 1977)
4. Worried Life Blues (Live at the El Mocambo 1977)
5. Little Red Rooster (Live at the El Mocambo 1977)
6. It’s Only Rock ‘N’ Roll (But I Like It) (Live at the El Mocambo 1977)
7. Rip This Joint (Live at the El Mocambo 1977)
8. Brown Sugar (Live at the El Mocambo 1977)
9. Jumpin’ Jack Flash (Live at the El Mocambo 1977)
10. Melody (Live at the El Mocambo 1977)
11. Luxury (Live at the El Mocambo 1977)
12. Worried About You (Live at the El Mocambo 1977)

źródło: Universal Music
Czytaj dalej...

KA$HELL prezentuje „Rondo” w wersji live i zapowiada trasę koncertową!

„Coś być musi, do cholery, za zakrętem!”. Brzmi znajomo? Oczywiście, że tak. Ka$hell nawiązuje do różnych gatunków i ma bardzo szerokie inspiracje. Panowie mają także nietuzinkowe pomysły, jeśli chodzi o spotkania z publicznością i kreację nowych klipów, tak jak w przypadku utworu „Rondo”. Video powstało podczas secret gigu w klubie Wooltura w Łodzi. Informacje o miejscu koncertu były utrzymywane w ścisłej tajemnicy aż do ostatniej chwili. Fani znali tylko miasto i godzinę wstępu, a dokładną lokalizację otrzymali w specjalnej wiadomości, kilka godzin przed startem wydarzenia.

Pochodzący z tego występu klip do utworu „Rondo” można zobaczyć tutaj: https://youtu.be/iqnj2sE68A8

Wersja koncertowa „Rondo” jest obiecującą zapowiedzią trasy, która startuje już w najbliższym tygodniu:

30.03 Stary Klasztor, Wrocław

31.03 Art. Kombinat Scena, Łódź

09.04 Klub Spirala, Gliwice

13.04 Wydział Remontowy, Gdańsk

14.04 U Bazyla, Poznań

06.06 Rock House Festival, Kraków

23.07 Ustka

18.08 CieszFanów Festiwal

Kashell to zespół stworzony przez Marcina (AbradAba) Martena oraz muzyków zespołu Coma: Dominika (Witosa) Witczaka, Marcina (Kobeza) Kobzę, Rafała (Matusza) Matuszaka i Adama (Von Marszala) Marszałkowskiego. Muzycy grają mocno, bezkompromisowo, ale też przebojowo. W dyskografii Abradaba, znanego z formacji Kaliber 44 i działalności solowej, znajdziemy kilkanaście albumów i niezliczoną ilość nagrań z artystami związanymi ze sceną hip hopową. Wszystkie są doskonale znane, a wiele z nich to już klasyka polskiego rapu. Muzyków zespołu Coma także nie trzeba specjalnie przedstawiać. Na koncie mają dziewięć albumów studyjnych, z których jeden uzyskał status złotej płyty, a dwa platynowej. Każdy, kto widział ich na żywo dobrze wie jaką energię potrafią wygenerować. Wspólny projekt z AbradAbem to z jednej strony krok w stronę nowych pomysłów i rozwiązań, a z drugiej kontynuacja wszystkiego co było najlepsze w muzyce Comy.


źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS