Menu

Søren Juul "This Moment"

Søren Juul "This Moment"
Na swoim nowym albumie ‘This Moment’, Søren Juul odkrywa dużo więcej, niż tylko swoje nazwisko.  „Przerażające jest wydawanie muzyki pod własnym nazwiskiem” – mówi duński artysta Søren Juul.
„Kiedy po raz pierwszy zostałem poproszony o nagranie płyty, byłem nieśmiały. Musiałem wymyślić inną nazwę, za którą mogłem się schować. Jednak teraz czuję, że już tego nie potrzebuję. Piszę o osobistych doświadczeniach z mojego życia, więc bardziej sensowne było zrobienie tego pod własnym nazwiskiem.”

Płyta jest niezwykle osobistą, duchową podróżą, jaką odbył w ciągu ostatnich trzech lat. A był to bardzo burzliwy dla niego okres, w którym zaczynając od początkującego artysty z Kopenhagi, dotarł do miejsca, gdzie dzięki podpisaniu kontraktu z wytwórnią 4AD, zwrócił na siebie uwagę świata, wydając pod szyldem Indians album ‘Somewhere Else’. Przez kolejne dwa lata zjeździł świat występując u boku Beirut, Daughter, EL VY czy Julii Holter, a także skomponował muzykę do filmu ‘The Fault In Our Stars’.


Wszystko zaczęło dziać się zbyt szybko i powodowało zbyt wiele zmian. „Jak sobie z tym poradzić, kiedy wszystko o czym marzyłeś, staje się rzeczywistością? Zagubiłem się. Biegałem w kółko i straciłem obraz całości. Szukałem odpowiedzi i ucieczki w złych miejscach i byłem bliski utraty wszystkiego: rodziny, przyjaciół, związków z ludźmi, na których mi zależało.”


Juul miał jednak dosyć siły, by dostrzec te zagrożenia i pokusy. Potrzebował czasu by zrozumieć, że odpowiedzi, których szukał są w nim samym. „Postanowiłem spędzić większość czasu w samotności, patrząc w głąb siebie, starając się znaleźć duchową drogę do natury. Nauczyłem się cenić ciszę. Najważniejsze rzeczy dzieją się pomimo ciszy.”



Zawirowania tego okresu ciągle są tym o czym Juulowi trudno mówić, jednak pisanie piosenek okazało się terapią. Wrócił do Danii, przeprowadził się do małego, cichego nadmorskiego miasteczka Svendborg, gdzie kończył pracę nad płytą, zagłębiając się w emocjonalne wzloty i upadki, jakie towarzyszyły mu gdy mieszkał w Nowym Jorku i w Portland. Utracona i odzyskana miłość, niezliczone godziny spędzone na scenach, lotniskach, w samochodach i hotelach na całym świecie... Wszystko miało znaczenie. Odbywając tę podróż uświadomił sobie, że przeszłość i przyszłość są poza naszym zasięgiem i jedyną rzeczą, która jest naprawdę ważna, jest chwila. Ta chwila.


„Jedną z najtrudniejszych rzeczy, jaka przydarzyła mi się w życiu, była próba bycia bardziej obecnym. To wymagało cierpliwości i odwagi, by nauczyć się żyć według nowego i innego zestawu wartości.”


Nagrywany głównie w Kopenhadze i dokończony w Los Angeles, jest płytą człowieka, który pogodził się z nowym podejściem do życia. Kroniką ewolucji od poczucia zagubienia,  do momentu nauczenia się jak odblokować poczucie spokoju, którego nie miał w sobie jeszcze kilka lat wcześniej. To jest delikatny album, zbudowany w oparciu o jego artystyczne zdolności. Piosenki są wspaniałymi, wciągającymi pejzażami, obficie zaaranżowanymi przy pomocy klawiszy i elektrycznych gitar. Zaczyna się od ‘Ambitions’, utworu który napisał na początku swojej podróży, w 2012 roku. To piękna, nastrojowa introdukcja do płyty o odkrywaniu samego siebie i podróży (dosłownie i w przenośni). To także wrota do jego psychiki. Gdy album się rozwija, Juul prezentuje swój rozwój osobisty w niezwykle otwarty sposób. Przez ‘Dear Child’ przewijają się wyrzuty sumienia związane z zostawieniem kogoś, podczas gdy w ‘Don’t Want To Fool You’ stara się pozostać w związku, pomimo czasu i odległości. „Miałem w moim życiu coś tak pięknego, że bałem się to stracić. Czy można cieszyć się chwilą, nieustannie żyjąc w lęku? Nie wydaje mi się. Nie wykorzystywałem pełnego potencjału mojego życia przez strach.” Zamiast grzebania w przeszłości, utwory z ‘This Moment’ pokazują, że zrozumienie otwiera drzwi do teraźniejszości. Utwór tytułowy Juul opisuje jako kronikę uczenia się całkowitego odpuszczenia. Odpuszczenia pragnienia, oczekiwania i osądu. W ‘Epic Moon’ odkrywa, że nie ma takiej fizycznej odległości, która mogłaby rozdzielić emocjonalne więzi międzyludzkie, podczas gdy w ‘Seventeen’ potrafi odnaleźć piękno i pozytywną stronę złamanego serca i straty. „To było bolesne, ale także pouczające doświadczenie pod wieloma względami. Daje to szanse wyciągnięcia z tego wniosków. Już nie uciekam. Każde wyzwanie w twoim życiu czegoś cię uczy. Jeszcze dwa lata temu tego nie rozumiałem.”


W tym tkwi piękno nowej płyty Juula. ‘This Moment’ to zbiór chwil, notatnik złożny z wyzwań, porażek i zwycięstw, składający się na mozaikę, z której złożony jest dziś Søren Juul.


Indians zabierał nad „gdzieś indziej”, jednak Søren Juul przenosi nas w najważniejsze miejsce. Tu i teraz.

sonicrecords.pl

Skomentuj

Make sure you enter all the required information, indicated by an asterisk (*). HTML code is not allowed.