W kolejnej audycji Rock Radio świętować będziemy 50 lat istnienia legendarnej formacji YES. Odbędzie się to za sprawą koncertowej płyty na której znalazło się 13 koncertowych wykonań klasyków zespołu.

Lista utworów:

YES: Sweet Dreams, Soon, Parallels, Roundabout
Bokassa: Crimson Riders
Metallica: Seek & Destroy
Robert Plant: Promised Land, Calling To You
Brygada Kryzys: Nie ma nic, Centrala, Przestań śnić
Glenn Hughes: Highball Shooter, Addiction
The Clash: Guns Of The Roof, Stay Free
Kriss Barras: What You Get

Grupa Two Door Cinema Club podzieliła się nowym teledyskiem, który powstał do utworu "Once".

"Praca nad tym klipem była czystą przyjemnością. Utwór traktuje o narcyzmie w erze Instagrama. Wpadliśmy na pomysł wykorzystania postaci brzuchomówców, którzy w dość dziwny sposób odzwierciedlają sposób w jaki działamy w mediach społecznościowych tworząc persony, które mówią za nas i żyją tak jak byśmy sami chcieli" - mówią reżyserzy Mathy & Fran.

„Once” promuje najnowsze wydawnictwo zespołu „False Alarm”. Płyta trafiła na półki sklepowe pod koniec czerwca nakładem Prolifica Inc/PIAS. Nowy materiał został zarejestrowany w trakcie sesji w Londynie i Los Angeles. Za jego produkcję odpowiedzialny jest Jacknife Lee (U2, R.E.M., The Killers). „False Alarm” skanuje i ośmiesza społeczne i środowiskowe bolączki współczesnego świata. Zawiera w sobie elementy popu, funku, disco, rocka i soulu.


Grupa powróciła na scenę latem w zeszłym roku grając koncert w ramach londyńskiego Community Festival, gromadząc ponad 35 000 widownię.Two Door Cinema Club ma na swoim koncie ponad 2 mln sprzedanych płyt, ponad 2 milardy odtworzeń na platformach streamingowych oraz 300 mln odsłon na Vevo i Youtube.

Zespół tworzą: Alex Trimble, Sam Halliday oraz Kevin Baird.

Tracklista "False Alarm":

1. Once
2. Talk
3. Satisfaction Guaranteed
4. So Many People
5. Think
6. Nice
7. Break
8. Dirty Air
9. Satellite
10. Already Gone

źródło: PIAS

Polskie Radio Rzeszów - Rock Noc - dziś godz. 22.00. Na życzenie słuchaczy: Greg Lake, "Czarna" Metallica, Dire Straits, Hetman, Black Rebel Motorcycle Club.


Lista utworów:

Metallica: Nothing Else Matters, Enter Sandman, The Unforgiven, Wherever I May Roam
Hetman: Piąteczek, Szukam jej, Chciałbym zostać tu
Greg Lake: 21St Century Schizoid Man
King Crimson: The Court Of The Crimson King
Emerson Lake & Palmer: Lucky Man
Dire Straits: Telegraph Road, Private Investigations, It Never Rains
Yes: Close To The Edge

godz. 00:05

Black Rebel Motorcycle Club:

1. "DFF"
2. "Spook"
3. "King of Bones"
4. "Haunt"
5. "Echo"
6. "Ninth Configuration"
7. "Question of Faith"
8. "Calling Them All Away"
9. "Little Thing Gone Wild"
10. "Circus Bazooko"
11. "Carried from the Start"

Koniec wakacji zbliża się wielkimi krokami, ale dzięki Friendly Fires w naszych głośnikach, słuchawkach i przede wszystkim głowach lato potrwa jeszcze bardzo długo. Wszystko za sprawą trzeciego albumu „Inflorescent”. Krążek od dziś dostępny jest w serwisach cyfrowych!

Friendly Fires to imprezowy zespół, o istnieniu którego prawie zapomnieliście, ale… oni wracają, lepsi niż kiedykolwiek! – „The Guardian”

Friendly Fires od kilku miesięcy zapowiadali swój powrót rewelacyjnymi, pełnymi słońca singlami „Love Like Waves”, „Heaven Let Me In”, „Lack Of Love” oraz „Silhouettes”. „Inflorescent” ukazuje się po ośmioletniej przerwie. Zespół brzmi na wydawnictwie, jakby narodził się na nowo. Przez pewien czas nie było wiadomo, czy grupa powróci z długogrającym albumem. Jednak gdy Ed Macfarlane, Edd Gibson i Jack Savidge, przyjaciele od 11. roku życia, spotkali się w garażu należącym do rodziców Macfarlane’a pod koniec 2017 roku, nie było wątpliwości, że to początek prac nad nowym materiałem. Początkowo muzycy mieli w głowie trzy słowa: Love. Like. Waves, które następnie przerodziły się w świeży, pełen energii utwór.

Za (współ)produkcję albumu odpowiadają Mark Ralph, James Ford oraz Disclosure. Friendly Fires spędzili ostatnie 18 miesięcy w różnych studiach nagraniowych w Londynie. Poprzednie wydawnictwa zespołu, „Friendly Fires” i „Pala”, przywoływały uczucia tęsknoty i eskapizmu. „Inflorescent” jest znacznie bardziej bezpośrednie. Bycie tu i teraz, spotkania ze znajomymi, tańczenie w klubie razem jako trio – to kolejne elementy, które przyczyniły się do powstania trzeciego albumu Friendly Fires. „Inflorescent” opowiada o życiu w obecnej chwili, o braku strachu, chwytaniu momentów, odsuwaniu od siebie wątpliwości i dążeniu do robienia tego, co się kocha.

źródło: Universal Music