Menu

Blindead 23 prezentują pierwszy singiel z nowego materiału

Blindead 23 zaprezentowali nowy utwór z nadchodzącego wydawnictwa „Vanishing". Utwór nazywa się „Let Them Speak", a wyreżyserowany przez Ćmy i Paprocie klip można zobaczyć pod tym linkiem: https://youtu.be/1sZjmUsOjtM

Perkusista Paweł Jaroszewicz o nowym singlu:

„Utwór „Let Them Speak" jest środkową częścią monolitu o tytule Vanishing. Ten konkretny fragment porusza temat konfrontacji z samym sobą i demonami, które kryją się w ciemnych zakamarkach czaszki. Muzycznie jest to chyba najcięższy i najciemniejszy moment na tym wydawnictwie. Tomasz i Natalia Semeniuk (Ćmy & Paprocie) stworzyli do niego klip, w którym świetnie wyczuli zamysł towarzyszący nam przy powstawaniu tego numeru".

Minęło 5 lat od wydania ostatniego albumu Blindead o tytule "Niewiosna", który okazał się ostatnim pożegnaniem tamtego wcielenia zespołu.

Tak o nowym materiale mówi Havok:

"Po kilku latach wypalenia, obudziła się moja kreatywność. Nigdy do tej pory nie komponowałem z tak czystym umysłem, pewnością siebie oraz wolnością. Napisałem wtedy większość albumu, który skończyliśmy i nagraliśmy z nowym składem w 2023 roku. Z powodów niezależnych od nas zostanie on dokończony i wydany nieco później. Ta sytuacja była natomiast bezpośrednim impulsem do rozpoczęcia pracy nad nową muzyką.

W ten sposób powstał materiał na "Vanishing", czyli pierwsze wydawnictwo Blindead 23, które ukaże się w barwach Mystic Production już 27-go września tego roku.

Jest to opowieść o tym najgorszym okresie w moim życiorysie. Nawiedzonym, pełnym walki z demonami, które zaciągnęły mnie na sam dół otchłani.

Trzonem kreatywnym odpowiedzialnym za tą płytę byliśmy w trójkę z Patrykiem Zwolińskim, który napisał wspaniałe teksty i nagrał według mnie partie wokalne życia oraz Pawłem Jaroszewiczem, który nie tylko zagrał na bębnach, ale skomponował też ze mną całą muzykę. Nasza historia z Mystic Production sięga 2010 roku, kiedy to ukazał się w ich barwach album "Affliction" poprzedniej inkarnacji zespołu oraz dwa kolejne, czyli "Absence" i "Ascension". Kiedy podjęliśmy z Patrykiem Zwolińskim decyzję o wspólnym rozwijaniu naszej wizji kreatywnej, bardzo szybko okazało się to naturalną kontynuacją tego co tworzyliśmy wspólnie w przeszłości. Nasze drogi z resztą oryginalnego składu rozeszły się kreatywnie. Postanowiliśmy, więc zacząć ten nowy rozdział pod zmodyfikowaną nazwą Blindead 23.

Autorem okładki jest Gabriel Janion.

Skład Blindead 23:

Mateusz Śmierzchalski

Paweł Jaroszewicz

Patryk Zwoliński

źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

Jarzmo zapowiada debiutancką płytę

Skład zespołu Jarzmo jest nietypowy. To duet, którego brzmienie koncentruje się wokół nyckelharphy, średniowiecznego instrumentu europejskiego, na którym gra lider zespołu Aleksander Nowak. Ten rzadki instrument został dla skonstruowany przez żonę, Monikę Sobolewską, z którą wspólnie tworzą pracownię lutniczą - P.A.N. Instrumenty. Przepuszczony przez liczne efekty gitarowe dźwięk wioli klawiszowej (bo tak powinno się tłumaczyć tę nazwę) daje niezwykły efekt brzmieniowy.

Skład dopełnia perkusistka z jazzowym doświadczeniem - Katarzyna Bobik, która również śpiewa.

Utwór powstał wspólnie z Michaliną Malisz, znaną z zespołu Lyrre. Gra w tym utworze na lirze korbowej, śpiewa i jest autorką tekstu piosenki. W utworze występuje jeszcze jeden rzadki instrument dawny - Viola da Gamba.

JARZMO to duet, który powstał dzięki instrumentowi - jest nią nyckelharpha, czyli wiola klawiszowa, instrument pochodzący ze średniowiecznej Europy. Gra na niej Piotr Aleksander Nowak, który jest również wokalistą. Drugim głosem zespołu jest grająca na perkusji Katarzyna Bobik.

'Court Dances' to utwór w którym gościnnie zagrała Michalina Malisz. Wokalistka zespołu Lyrre, grająca na lirze korbowej. Singiel ten zapowiada debiutancki album grupy Jarzmo - "Antropocen", który ukaże się w październiku 2024 roku. Wydawcą jest Interstellar Smoke Records.

"Ta piosenka powstała po powrocie z taboru muzyki tradycyjnej i opowiada o ostatecznym rozwiązaniu apokaliptycznego smutku." tak o 'Court Dances' zespołu Jarzmo mówi autorka tekstu, Michalina Malisz.

"Kilkunocne wirowanie sprawiło, że taniec jako rozwiązanie wszystkich problemów pojawił się w mojej głowie tak jasno, jakby nic innego nie miało już sensu. Gdy świat się kończy, czy może być coś wspanialszego niż niekończące się wirowanie, kiedy wszystko wokół rozmywa się, tworząc pulsującą kakofonię barw, dźwięków i emocji?".

Muzyka zespołu Jarzmo jest snutą przez duet muzyków opowieścią o przedapokaliptycznej rzeczywistości: zamglonej, zimnej i tonącej w elektrośmieciach, w której wciąż rozbrzmiewa melodia oberka zagrana przed stu laty przez wiejskiego grajka na skraju pola...

Skład Jarzmo:
Piotr Aleksander Nowak - nyckelharpa, wokal
Katarzyna Bobik - perkusja, wokal

źródło: Filip Sarniak
Czytaj dalej...

Paweł Małaszyński o nowej płycie Cochise

W piątek 13 września ukaże się nowy album zespołu Cochise, zatytułowany "Cochise". Ósma studyjna płyta jednego z czołowych polskich zespołów grunge'owych to prawdziwa muzyczna uczta dla fanów gatunku.

Liderem formacji jest Paweł Małaszyński, aktor znany szerszej publiczności z licznych ról filmowych, serialowych oraz teatralnych. Swoją popularność zdobył dzięki występom w takich produkcjach jak "Magda M.", "Twarzą w twarz" czy "Pitbull", gdzie zyskał sympatię widzów i uznanie krytyków. Oprócz kariery aktorskiej, Małaszyński od lat z powodzeniem realizuje swoją pasję muzyczną, będąc frontmanem zespołu Cochise. Jego charyzmatyczna osobowość i mocny wokal nadają zespołowi charakterystyczne brzmienie, które przyciąga zarówno fanów rocka, jak i osoby, które dotąd kojarzyły go głównie z ekranem.

Tak Paweł komentuje nowe wydawnictwo Cochise:
"Od poprzedniej płyty musieliśmy pokonać kilka przeszkód. Paru węzłów nie dało się rozwiązać, więc musieliśmy je przeciąć, by znów móc wszystko powiązać. Zaczęliśmy od nowa, a plan był prosty: 'Nie wracamy do przeszłości. Jesteśmy tu i teraz. Jesteśmy w nowym składzie, z nowym producentem, nowymi pomysłami'. Powiedziałem - 'zróbmy płytę, która będzie najlepszą Cochise.' I tak się stało... Wróciliśmy do początku, do korzeni i udało nam się zbudować coś szczerego i prawdziwego. 'Cochise' jest jak ogień, a ogień to integralna część plemienia. Bo muzyka jest jak plemię - łączy ludzi i umie przyćmić wiele złych rzeczy. Tworząc muzykę i pisząc teksty odcinam się od otoczenia. Piszę kiedy czuję się poruszony. Moje osobiste doświadczenia często mieszają się z wyobraźnią, codziennością, z obserwacjami życia i świata, w którym przyszło mi funkcjonować. Lubię utwory, które w pewien sposób poszerzają wyobraźnię i tak staram się tworzyć w Cochise. Wyrzuciłem z siebie wszystko to, co truło mi serce i siedziało jak koszmar z tyłu głowy przez ostatnie dwa lata: rozczarowanie, gniew, strach, melancholia, lęk. Piszę o wilkach ukrytych głęboko w naszych sercach, o duchowych bankrutach, konfliktach, kryzysach, o potrzebie przestrzeni, wyrwania się z przytłaczającego świata i toksycznych relacji, a czasem ciężaru istnienia, bo życie nie jest idealne... Ale jak zawsze, jest też nadzieja, przebudzenie, zjednoczenie, potrzeba bliskości, próba docenienia piękna otaczającego nas życia oraz miłości w różnej postaci, w której wystarczy się zanurzyć, a wszystko inne przestanie mieć znaczenie.

Jeżeli chodzi natomiast o sam proces nagrywania, to jak brzmimy, jak gramy, jak śpiewam to w dużej mierze zasługa Krzyśka 'Murka' Murawskiego, naszego producenta. Miał zupełnie inne podejście do mojego głosu i nagrywania ze mną. Od początku wiedział, czego ode mnie chce i jak to osiągnąć. Lekko nie było, ale efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Dzięki niemu wszedłem na wyższy poziom. Nigdy tak nie nagrywałem. Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że mogę śpiewać w ten sposób. Oczywiście, na początku było to dla mnie nowe i trudne do zaakceptowania, ale po odsłuchaniu pierwszych pomysłów i nagranych wokali, nie sposób było nie zgodzić się z 'Murkiem' i nie iść dalej tą ścieżką. Zaufałem mu i pozwoliłem się poprowadzić. Miał fantastyczny pomysł na każdego z nas i na tę płytę. Krzysiu kłaniam się nisko.
Przez te 20 lat udało nam się zachować prawdę, szczerość, luz i dystans. Cochise nie zatrzymuje się i spokojnie podąża dalej własną drogą, swoim własnym środkiem."

Kolejny teledysk zostanie udostępniony 18 października!

Album "Cochise" ukaże się w piątek, 13 września i będzie dostępny w sieci Empik oraz w sklepie Metal Mind Shop: https://shop.metalmind.com.pl/7598,produkt,pl.html
„Cochise" to album, który dowodzi, że zespół nie tylko pozostaje na szczycie, ale również nie boi się eksperymentować, wzbogacając swoje brzmienie o nowe, inspirujące pomysły.

W 2024 roku zespół Cochise świętuje XX lat na muzycznej scenie!

Cochise - "Cochise"

Lista utworów:

1. Say2You
2. Trouble in the streets of happiness
3. Den of thieves
4. Supreme
5. Garden of the bones
6. Summer sounds
7. About the boy
8. Pain of hope
9. Burning love

Cochise - skład:

Paweł Małaszyński - wokal
Wojtek Napora - gitara
Radek Jasiński - bas
Grzegorz Hiero - perkusja


źródło: Agnieszka Kulpińska
Czytaj dalej...

Wielkie przeboje Dire Straits ponownie w Polsce!

Wielkie przeboje Dire Straits znów usłyszymy w Polsce. Pod koniec listopada na cztery koncerty powróci grupa Dire Straits Legacy, która przypomina klasyczne przeboje formacji dowodzonej przez Marka Knopflera.

W trakcie kilkunastu lat działalności, zespół Dire Straits wydał sześć albumów studyjnych, których łączna sprzedaż przekroczyła 120 milionów egzemplarzy. Zespół regularnie zajmował czołowe miejsca na listach przebojów i zdobył wiele prestiżowych nagród muzycznych. Utwory takie jak „Walk of Life", „Money for Nothing", „Brothers in Arms" czy „Romeo and Juliet" zyskały status ponadczasowych hitów i wciąż rozbrzmiewają w stacjach radiowych na całym świecie.

Dire Straits zakończyło swoją działalność w 1995 roku, a ostatni koncert zagrało w 1992. Członkowie zespołu chcieli reaktywować grupę, jednak Mark Knopfler, lider, wokalista i gitarzysta, pozostał nieugięty. W 2008 roku powstała więc supergrupa Dire Straits Legacy. Zespół zrodzony z miłości i szacunku dla muzyki Dire Straits, stawia obok siebie na jednej scenie artystów, którzy stworzyli niepowtarzalne brzmienie legendarnego brytyjskiego zespołu oraz światowej klasy muzyków użyczających swoich talentów na potrzeby tego niezwykłego przedsięwzięcia.

Art Muza
zaprasza

DIRE STRAITS LEGACY – World Tour 2024
23.11.2024 Warszawa, Ursynów Arena
24.11.2024 Wrocław, Hala Orbita
26.11.2024 Kraków, ICE
27.11.2024 Poznań, Sala Ziemi

godz. 19.00 otwarcie drzwi dla publiczności,
godz. 20.00 koncert.

Dire Straits to ikona brytyjskiego rocka. Zespół sprzedał ponad 120 milionów albumów na całym świecie. Dziś DSL Dire Straits Legacy ożywia ich kultową muzykę, prezentując ją w wykonaniu artystów, którzy współpracowali z Dire Straits ponad 30 lat temu podczas nagrań i koncertów. Alan Clark był oryginalnym klawiszowcem w zespole Dire Straits, podczas gdy Phil Palmer i Danny Cummings brali udział w nagraniach albumu "On Every Street". Mel Collins wnosił swój wkład do singli "Love Over Gold" i "Twisting by the Pool". Wszyscy ci utalentowani muzycy mieli okazję występować na żywo z Dire Straits podczas licznych międzynarodowych tras koncertowych. Ponadto, w składzie DSL Dire Straits Legacy znajdują się wybitni artyści: perkusista Alex Polifrone, określany przez wielu mianem najszybszego perkusisty we Włoszech, Primiano Di Biase, obecnie jeden z najbardziej rozchwytywanych klawiszowców w świecie rocka; oraz frontman Marco Caviglia, uznawany za światowej klasy autorytet w zakresie interpretacji niepowtarzalnego stylu gry na gitarze Marka Knopflera. Skład uzupełnia wybitny perkusista Steve Walters.

Opierając się na sześciu platynowych albumach Dire Straits, DSL mają w swoim repertuarze wszystkie klasyczne hity zespołu, w tym „Money for Nothing", „Sultans of Swing", „Romeo and Juliet", „Walk of Life", „Brothers in Arms", „Tunnel of Love" i wiele innych.


źródło: Art Mu
Czytaj dalej...

FRANZ FERDINAND - NOWY ALBUM, SINGIEL I KONCERT W POLSCE!

Zespół Franz Ferdinand ogłosił szczegóły swojego nowego albumu studyjnego zatytułowanego "The Human Fear", który zostanie wydany 10 stycznia 2025 roku nakładem wytwórni Domino. Wraz z ogłoszeniem pojawił się teledysk do pierwszego singla "Audacious" oraz zapowiedź trasy koncertowej w 2025 roku, podczas której grupa wystąpi 25 lutego w warszawskim klubie Progresja!

Album "The Human Fear" został wyprodukowany wspólnie z Markiem Ralphem, który wcześniej współpracował z zespołem przy ich albumie "Right Thoughts, Right Words, Right Action" z 2013 roku. Ukazuje grupę w jej najbardziej bezpośredniej, energicznej i afirmującej życie odsłonie, bezwstydnie zwracając się w stronę popu w klasycznym stylu Franz Ferdinand. Nagrany w szkockim AYR Studios, album "The Human Fear" zawiera 11 utworów, z których każdy nawiązuje do głęboko zakorzenionych ludzkich lęków oraz tego, jak ich pokonywanie i akceptowanie kształtuje i definiuje nasze życie.

źródło: sonicrecords.pl
Czytaj dalej...

Ukraińskie ikony nowoczesnego metalu progresywnego JINJER ujawniają nowy singiel -“Rogue”

Ukraińscy metalowi giganci z JINJER wydali właśnie swój nowy singiel „Rogue”, pokazując raz jeszcze swoją niechęć do podporządkowania się zasadom muzycznych gatunków. Generując miliony wyświetleń na platformach na całym świecie, JINJER dopracował swoje właśnie, unikalne brzmienie do perfekcji i jest w zupełnie swojej własnej lidze.
Zaciekłość wokalistki Tatiany Shmayluk w połączeniu z dźwiękowym rollercoasterem dudniących riffów, miażdżących linii basu i skomplikowanych partii perkusji sprawia, że nadchodzące utwory JINJER są jednymi z najbardziej oczekiwanych w ciężkiej muzyce! „Rogue” to kolejne przypomnienie, że JINJER nigdy nie owija w bawełnę, jeśli chodzi o muzykę i zawsze wywiera presję z każdym nowym wydawnictwem. Utwór pojawił się z solidnym teledyskiem i jest teraz dostępny we wszystkich serwisach streamingowych na całym świecie!

JINJER o “Rogue”:
„Nasz nowy singiel „Rogue” jest reakcją na wiele rzeczy… jest brutalnie szczery, jest bezpośredni i jest jednym z najbardziej intensywnych utworów, jakie JINJER kiedykolwiek wydał. Jesteśmy bardzo podekscytowani tym nowym utworem, nowym albumem i wszystkim, co jest w drodze…”

Przez ostatnie 15 lat JINJER osiągnął niezwykłe kamienie milowe, koncertując na całym świecie i oczarowując miliony fanów na prestiżowych festiwalach. Byli gwiazdami wyprzedanych koncertów w Europie oraz Ameryce Północnej i zachwycali publiczność w miejscach takich jak Dubaj, Filipiny, Turcja, Japonia i Republika Południowej Afryki. Kontynuując swoją podróż w tym roku, JINJER ma zamiar wywrzeć ogromny wpływ na scenę muzyczną. Zespół rozpocznie wkrótce trasę koncertową po Ameryce Północnej. Ponadto JINJER będzie supportować Sepulturę w Europie, a następnie koncertować będzie w Ameryce Łacińskiej.

JINJER:
Dzięki swojej ciężkiej pracy, nieustannym trasom koncertowym i chwalonym przez krytyków wydawnictwom, które zyskały miliony odtworzeń/wyświetleń na wszystkich platformach na całym świecie, JINJER jest naprawdę jednym z najgorętszych i najbardziej ekscytujących zespołów nowoczesnego metalu. Zespół stał się synonimem robienia rzeczy po swojemu i łamania każdej zasady z podręcznika heavy metalu - co udowodnili głośno i wyraźnie na swoim niezwykle udanym czwartym albumie studyjnym “Wallflowers”. Czteroosobowa maszyna progresywnego groove metalu znana jako JINJER, wyrzeźbiła sobie własne miejsce w metalowym krajobrazie. JINJER powstał w 2009 roku, ale za oficjalny początek zespołu można uznać 2010 rok, kiedy do grupy dołączyła niesamowita wokalistka Tatiana Shmayluk.

Skład:
Tatiana Shmayluk – wokal
Roman Ibramkhalilov – gitara
Eugene Abdukhanov – bas
Vlad Ulasevich – perkusja

źródło: press
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS