Menu

Nadchodzące premiery w Antenie Krzyku

Rzeszowska Antena Krzyku zapowiada nowe płyty.

Loveworms st CD 28|02|25 drugi singiel "Heartbeat" już 7|02

Głupi Komputer "Jazz Not Found" CD 28|02|25

Hańba! "10:10.Piosenki Warszawskiej Jesieni" 30|03|25

"Wielogłos na Warszawę, która nie śpi, choć chciałaby, i jest to o ludziach i czasach, a także o nieludziach i innych czasach. No i o nas, ale też nie o nas, i całe szczęście, naprawdę nie wszystko powinno być o nas" (Emilia Dłużewska).

10 polskich kompozytorek i kompozytorów muzyki współczesnej. 10 wierszy Grzegorza Uzdańskiego. Jedna Hańba!, którą Warszawska Jesień zaprosiła do realizacji zadania zarazem banalnego i wyjątkowego - wykonania piosenek. 30 marca 2025 roku ukaże się album koncertowy będący zapisem tego wyzwania.

=====

Cykl piosenek do słów Grzegorza Uzdańskiego powstał z inicjatywy i na zamówienie Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej Warszawska Jesień.

Album zawiera zapis ich koncertowego prawykonania podczas 67. edycji Festiwalu w dniach 24 i 25 września 2024 roku w TR Warszawa.

Patronat nad wydawnictwem objął Program Drugi Polskiego Radia.

=====

Andrzej Zamenhof (Andrzej Zagajewski) – bandżo, basbandżo, śpiew
Tadeusz Król (Wojciech Wędzicha) – akordeon, klarnet, saksofon tenorowy
Antoni Skwarło (Sebastian Kaszyca) – instrumenty perkusyjne, akordeon
Ignacy Woland (Jakub Lewicki) – suzafon

Realizacja nagrań: Adam Sołtysiak (Stanisław Karaś) / Bimbrownia

Miks: Andrzej Zagajewski (Andrzej Zamenhof)

Mastering: Marcin Klimczak / Mustache Ministry Studio
Zdjęcia: Grzegorz Mart

Oprawa graficzna: Marcin Buk / Graffunk

Wydawca: Antena Krzyku
Czytaj dalej...

Jethro Tull powracają do Polski z nowym albumem „Curious Ruminant”. Wyjątkowy teledysk już w sieci!

Legendarna formacja Jethro Tull nie zwalnia tempa. Już 7 marca 2025 ukaże się ich najnowszy album „Curious Ruminant", który przyniesie dziewięć premierowych kompozycji – od pełnych energii utworów po epicką, niemal 17-minutową muzyczną podróż! Zespół zaprezentował niedawno teledysk do tytułowego utworu! To wizualna i dźwiękowa uczta, która podkreśla niezwykły kunszt muzyczny oraz literacką głębię tekstów Iana Andersona.

A to dopiero przedsmak tego, co czeka fanów na koncertach w Polsce. Jethro Tull już w grudniu 2025 powróci do naszego kraju w ramach trasy „The Seven Decades", celebrującej ponad 50 lat muzycznej historii zespołu. To wyjątkowa okazja, by usłyszeć na żywo zarówno nowe kompozycje z „Curious Ruminant", jak i największe klasyki, m.in. „Aqualung", „Locomotive Breath" czy „Thick as a Brick"!

Zespół wystąpi w Polsce dwukrotnie: 5 grudnia 2025 roku w krakowskim ICE oraz 7 grudnia 2025 roku w Sali CSK w Lublinie. Koncerty Jethro Tull to nie tylko muzyka – to również wyjątkowa atmosfera, niesamowite efekty wizualne i charyzma Iana Andersona, który od lat niezmiennie zachwyca publiczność swoją sceniczną energią i mistrzostwem gry na flecie. Zapraszamy!

Art Muza
zaprasza

JETHRO TULL
„The Seven Decades" Tour

05.12.2025 Kraków ICE godz. 20.00
07.12.2025 Lublin CSK godz. 20.00



źródło: Art Muza
Czytaj dalej...

Pierwszy album Tomka Lipińskiego na kolorowym winylu oraz w digitalu

Debiutancki solowy album „Nie pytaj mnie”, wydany pierwotnie w 1994 roku, szybko zdobył uznanie fanów i krytyków, dzięki swojej szczerości, emocjonalnej głębi oraz wyjątkowemu połączeniu rocka z poetyckimi tekstami.

Utwory takie jak „To, co czujesz”, „Nie pytaj mnie” czy „Wszystko w porządku” na trwałe wpisały się w kanon polskiej muzyki alternatywnej. „Nie pytaj mnie” to także ciągle jeden z najpopularniejszych utworów w repertuarze artysty. Piosenka ta znalazła się także na ścieżce dźwiękowej do popularnego filmu Władysława Pasikowskiego pt.: „Psy 2. Ostatnia krew”.

Tomek Lipiński na „Nie pytaj mnie” odszedł od czysto buntowniczych i politycznych tonów znanych z jego wcześniejszych projektów, takich jak Tilt czy Brygada Kryzys, kierując się w stronę bardziej osobistych i introspektywnych tekstów, które poruszają tematy miłości, samotności i poszukiwania sensu w świecie pełnym chaosu. Płyta ta wyróżnia się dopracowaną produkcją i wyrafinowaną warstwą muzyczną. Melodie są chwytliwe, a jednocześnie zachowują głębię emocjonalną, co pozwoliło jej dotrzeć zarówno do miłośników alternatywy, jak i bardziej mainstreamowej publiczności.

Album jest kamieniem milowym w rozwoju polskiej muzyki. Pokazał, że rock w Polsce może być nie tylko narzędziem buntu, ale także głosem refleksji i wrażliwości. Wyznaczyła od lat 90-tych nowy kierunek polskiej muzyki rockowej i alternatywnej, będąc jednocześnie głosem tamtych czasów i dziełem ponadczasowym.

Nowa edycja albumu została starannie zremasterowana, a 180-gramowy winyl jest w kolorze niebieskim. Dodatkowo album wzbogacono o zrealizowane specjalnie do tej edycji obecne zdjęcia Tomka wykonane przez Lidię Popiel. Dzięki nim album zyskuje symboliczny i artystyczny komentarz między przeszłością a teraźniejszością w twórczości Artysty.


Tracklista:

Strona A
1. Nie pytaj mnie, co jest dobre, a co złe
2. Rzeka miłości, morze radości, ocean szczęścia
3. Moje serce pełne Ciebie
4. Thinking of You
5. Nie bój się, to się skończy źle
6. Czarne w białym

Strona B
1. Wiatr wieje nareszcie (jesteś, jesteś, jesteś)
2. Ludzie umierają
3. Czuję się źle
4. Runął już ostatni mur
5. Białe w czarnym
6. Nie pytaj mnie, co jest dobre, a co złe (Mix z Głębi Nocy)
Pobierz jako

źródło: Sony Music
Czytaj dalej...

Leash Eye. Singiel 'Some Like It Hot' zapowiada szóstą płytę zespołu. Premiera 12.03 !

Leash Eye od prawie 30 lat podąża utartą muzyczną ścieżką łącząc hard rocka ze stoner i southern metalem. Spajają ciężkie, przesterowane gitary z brudnym brzmieniem organów Hammonda. Tworzą mieszankę, którą nazywają 'hard truckin' rock'.

Singiel 'Some Like It Hot' to nieskomplikowany rockandrollowy numer, ale oparty na bardzo konkretnym rytmicznym fundamencie. Tekst wspomina o rzeczach pikantnych w więcej niż jednym sensie.

Nowy utwór zapowiada wydanie szóstej w dyskografii zespołu płyty. Premiera zaplanowana została na 12 marca 2025 r. Album powstaje w Sound Of Records Studio pod okiem Mikołaja Kiciaka.


źródło: Filip Sarniak
Czytaj dalej...

Album MTV Unplugged Wojciecha Waglewskiego !

Wyjątkowy koncert Wojciecha Waglewskiego zarejestrowany w ramach kultowej serii MTV Unplugged doczekał się wydania w formie albumu.

Występ, który odbył się 10 kwietnia 2024 roku w Teatrze Dramatycznym im. Gustawa Holoubka w Warszawie, przyciągnął nie tylko publiczność na żywo, lecz także znakomitych gości. Na scenie wystąpili m.in. Maciej Maleńczuk, Maria Peszek, zespół Waglewski Fisz Emade, Voo Voo oraz Tomasz Makowiecki. Koncert, pełen akustycznych aranżacji i niesamowitej energii, był wydarzeniem niepowtarzalnym, które wspaniale wpisało się w ducha serii MTV Unplugged.

Płyta CD jest rozszerzona o utwór „Piątek", który nie znalazł się w telewizyjnej wersji koncertu. To prawdziwa gratka dla fanów, którzy będą mogli usłyszeć go po raz pierwszy w nowej wersji. Album „Wojciech Waglewski MTV Unplugged" to wyjątkowa propozycja dla fanów muzyki i wszystkich, którzy pragną zanurzyć się w akustycznym brzmieniu oraz unikalnych interpretacjach utworów jednego z najwybitniejszych polskich artystów

Edycja specjalna albumu z autografem Wojciecha Waglewskiego to także kupon rabatowy - zniżka na bilety na koncert w dowolnym mieście trasy!

Trasa koncertowa rusza w marcu 2025 roku, a Wojciech Waglewski wraz z przyjaciółmi wystąpi w następujących miastach:

• 15.03.2025 – Poznań, Aula Nova

• 16.03.2025 – Szczecin, Filharmonia Szczecińska im. M. Karłowicza

• 28.03.2025 – Kraków, Nowohuckie Centrum Kultury

• 05.04.2025 – Katowice, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia

• 10.04.2025 – Wrocław, Narodowe Forum Muzyki im. W. Lutosławskiego

• 15.04.2025 – Białystok, Opera i Filharmonia Podlaska

• 28.04.2025 – Warszawa, Teatr Muzyczny ROMA

• 29.04.2025 – Gdańsk, Filharmonia Bałtycka im. F. Chopina

źródło: Agora Muzyka
Czytaj dalej...

Behemoth zapowiada nowy album! Premiera pierwszego singla!

Nadeszły długo wyczekiwane wieści z obozu Behemoth! Dziś zespół zaprezentował pierwszy zwiastun nowej płyty, utwór tytułowy, „The Shit Ov God”.

Oddajmy głos Nergalowi:

„Dotarłem do takiego punktu w mojej podróży z Behemoth i do takiego punktu mojej własnej kreatywności, w którym słowa i różne stwierdzenia znaczą coraz mniej. Prawdziwa esencja tego, kim jesteśmy i co sobą reprezentujemy, leży w naszej muzyce, naszej sztuce, naszych wizualizacjach, naszych dźwiękach, naszych występach i tym, jak łączymy się z Wami. Głęboko wierzę, że Behemoth reprezentuje transcendentną, ponadczasową sztukę. Liczba trzynaście jest magiczna i znacząca. Gdyby to miał być nasz ostatni album, mógłbym powiedzieć, że umrę dumnym człowiekiem. Bez cienia wątpliwości jest to najbardziej wyrafinowany, najczystszy obraz Behemoth. Bez wypełniaczy, bez zbędnych elementów — po prostu najlepsze, co mamy Wam do zaoferowania. Hail Satan!”


Behemoth jest dziś całkowicie zasłużenie uznawany za jednego z najważniejszych przedstawicieli ekstremalnego grania - ich albumy plasują się na topowych miejscach światowych list sprzedaży, a trasy koncertowe po wszystkich kontynentach i występy na największych festiwalach dowodzą potęgi grupy. Przez lata nazwa Behemoth stała się synonimem ambicji, uporu i nieustającego dążenia do doskonałości bez oglądania się za siebie. Nie byłoby tego wszystkiego bez ciężkiej pracy całego zespołu i wizji Nergala, która przekształciła Behemoth w coś o wiele większego niż black metalowy zespół, jakim byli na początku swojej drogi, w 1991 roku. Behemoth stał się uosobieniem buntu, indywidualizmu oraz całkowitej niechęci do jakichkolwiek kompromisów.

Nowe dzieło Behemoth, zatytułowane „The Shit Ov God”, jest symbolem ambicji i siły. Pokazuje zespół, który po 34 latach wydaje swój najbardziej podburzający i ekstremalny album w dyskografii. Osiem utworów, które zagłębiają się w istotę człowieczeństwa, boskości i znaczenia buntu w czasach, w których ceni się indywidualność, ale każdy trzyma się swoich tak zwanych „wybawców” - muzycznie, politycznie czy też w inny sposób. Założyciel i frontman Behemoth, Nergal, tak mówi o tytule płyty:

„Wybraliśmy ten prowokacyjny tytuł celowo, odrzucając subtelność na rzecz bezpośredniego i polaryzującego hasła. To buntownicze zanurzenie się w głębinach, odważne poszukiwanie absolutu nawet w rynsztoku”.

Behemoth skrupulatnie wybrał artystów audio-wizualnych zaangażowanych w powstanie nowego albumu. Pieczę nad produkcją albumu sprawował Jens Bogren z Fascination Street Studios (między innymi Emperor, Enslaved, Kreator, Rotting Christ). Bogren podkreślił naturalne brzmienie zespołu, nie zapominając przy okazji o swojego rodzaju chaosie i wściekłości, które stanowią istotę zespołu. Jak zwykle w przypadku Behemoth, oprawa wizualna odgrywa tak samo ważną rolę jak dźwięk. Zespół zwrócił się do wieloletniego współpracownika Bartka Rogalewicza (BLACK.LODGE.IS.NOW), a także do Dark Sigil Workshop, aby stworzyć piękną, złowieszczą i wyjątkową okładkę. To zaangażowanie w innowację jest od dawna utrwalone w DNA zespołu. Każdy album Behemoth ma swój odmienny charakter, a w dyskografii nie znajdziemy dwóch podobnych do siebie materiałów. Od samych początków w postaci „Sventevith (Storming Near the Baltic)”, aż do „The Shit Ov God”, Behemoth nigdy się nie powtórzył, pozostając jednocześnie płodnym i wiernym swoim ideałom. Nie dzieje się to przypadkowo. To ambitna dyscyplina artystyczna, w której rzeczy muszą i będą ewoluować. Nergal tak mówi o tej ewolucji:

"Tu nie chodzi o umiejętności, tu chodzi o duszę. Chodzi o wyrażenie tego, kim jesteś... chodzi o myślenie "jak mogę rozszerzyć spektrum death /black metalu?" A jeśli nie możemy pójść dalej lub szybciej - pójdziemy bokiem. To właśnie zrobił Behemoth na kliku ostatnich płytach".

Ta mentalność często wpędzała Behemoth w konflikt z wszelkiego rodzaju zwolennikami ortodoksji i przeciętności. Niezależnie od tego, czy chodzi o kościół katolicki w Polsce, który był zaskoczony dozgonną „miłością” zespołu do ich dogmatów i wielokrotnie próbował uciszyć zespół za pośrednictwem sądów, czy też różne kręgi blackmetalowe, które nie były zadowolone z tego, że grupa rozwinęła własną osobowość. Behemoth wkroczył na zupełnie nowy poziom, grając koncerty na tak dalekim zachodzie, jak Kalifornia, po tak daleki wschód, jak Tokio i Sydney. Występowali na prestiżowych festiwalach, między innymi Hellfest czy Wacken, a także w jeszcze bardziej prestiżowych obiektach – są pierwszym ekstremalnym zespołem metalowym, który zagrał w Paryskiej Filharmonii.


Tracklista „The Shit Ov God”:


01 The Shadow Elite

02 Sowing Salt

03 The Shit Ov God

04 Lvciferaeon

05 To Drown The Svn In Wine

06 Nomen Barbarvm

07 O Venvs, Come!

08 Avgvr (The Dread Vvltvre)


Jeszcze przed premierą płyty, 25 kwietnia, Behemoth zagra we Wrocławiu swój największy i rekordowy pod względem frekwencji jak dotąd koncert w Polsce! Zespół wystąpi w Hali Stulecia w ramach trasy Unholy Trinity 2025, w towarzystwie Rotting Christ i Satyricon.

źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS