Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

SUBTERFUGE - nowa supergrupa z debiutanckim albumem

Po wielu miesiącach prac tajemniczy projekt o nazwie Subterfuge, powołany do życia przez gitarzystę Tyberiusza Słodkiewicza, prezentuje swoją debiutancką płytę „Projections from the past”, która powstała w Multisort Studio w Nadolu pod okiem Witka Nowaka, właściciela studia, a jednocześnie producenta oraz znakomitego muzyka. Subterfuge to jednak nie tylko Tyberiusz i Witek (ex-Gwardia, ex-484), ale również klawiszowiec Adam Nowak (ex-Gwardia), perkusista Bartek Grochulski (Nomad, Kira, Sawblade), saksofonista Piotr Grąbkowski (Blue Cafe) oraz wokalista Mateusz Drzewicz (Divine Weep, Hellhaim) i wokalistka Kinga Lis (Icon).

Aktualnie Subterfuge pracuje już nad kolejnym albumem. Wśród zaproszonych gości znalazł się m.in. Dariusz "Daray" Brzozowski, znany z gry w zespołach Vader, Hunter, Vesania, Dimmu Borgir i wielu innych. Jego partie perkusji zostały już zarejestrowane.

„Projections from the past” to prawie półtorej godziny obcowania z metalem w najróżniejszych jego formach: od spokojnych ballad, klimatycznych interludiów, poprzez potężne riffy klasycznego heavy i speed metalu, hard rocka, aż do ekstremalnych odmian gatunku. To płyta przede wszystkim progresywna, z nieoczekiwanymi zwrotami, która w wielu miejscach wykracza poza ramy gatunku.

Płyta jest koncept albumem opowiadającym historię zwykłego człowieka, który zmęczony otaczającą go rzeczywistością decyduje się wziąć udział w projekcie mającym na celu przetrwanie gatunku ludzkiego. Godzi się na hibernację, która przeniesie go w przyszłość. Jak mówi Tyberiusz Słodkiewicz: „Album rozpoczyna się w momencie, który wprowadza nas w historię człowieka właśnie wybudzonego z hibernacji, zmęczonego, zagubionego, próbującego odnaleźć samego siebie. Przez kolejne kilkadziesiąt minut muzyki słuchacz odbywa podróż przez świat przyszłości, w którym nie ma już cywilizacji jaką znamy, a ostatnie strzępy ludzkości udają normalne życie w specjalnie wybudowanym do tego celu miejscu, zwanym The Place. To otoczone murem miasteczko ze wszystkimi wygodami dzisiejszego świata, rządzone przez nieuznającego sprzeciwu naukowca, który wymyślił i stworzył projekt mający na celu ocalenie gatunku ludzkiego. Za murem jednak na życie mieszkańców polują monstra, które zmutowały na skutek wojny nuklearnej, która doprowadziła świat jaki dzisiaj znamy do zagłady. Świat przyszłości widzimy przez pryzmat przeżyć głównego bohatera, który szargany wspomnieniami żałuje swojej decyzji o porzucenia „starego” życia. Jednocześnie jego charakter nie pozwala mu biernie przyglądać się złu, które toczy miejsce, w którym żyje.”.

Jak zakończy się jego podróż? Odpowiedzi trzeba by poszukać już w samych utworach.

Lyric video do utworu "Now it's clear - Presence of Mind": www.youtube.com/watch?v=ijFV4wHegd4

Płyta wydana została dzięki Kameleon Records: www.kameleonrecords.pl

Kontakt z zespołem i wszelkie informacje: www.facebook.com/Subterfugepl

SPIRITUALIZED POWRACA Z NOWYM KRĄŻKIEM

Spiritualized ogłosił szczegóły nowego krążka. „And Nothing Hurt” ukaże się na rynku 7 września pod szyldem wytwórni Bella Union. 

Autorem materiału na płytę jest Jason Pierce, aka J. Spaceman, który tworzył nowe kompozycje w zaciszu swojego domu we wschodnim Londynie. Artysta szczerze opowiada o żmudnym i frustrującym procesie powstawania „And Nothing Hurt” :

„Tworząc nowy materiał prawie popadłem w obłęd. Bardzo zależało mi na uchwycenie atmosfery i dźwięku jaki towarzyszy graniu wielkich koncertów. Mając ograniczone fundusze musiałem korzystać z zasobów, które były dla mnie dostępne. Kupiłem więc laptop i przy jego pomocy skomponowałem cały materiał w małym pokoju, w moim domu. Spędziłem tak tygodnie, miesiące… „

Lirycznie utwory koncentrują się wokół tematu przemijania, akceptacji procesów starzenia się.

„Nie chciałem walczyć ze swoim wiekiem, z tym co nieuniknione. Spędziłem dużo czasu rozmyślając nad tym w jaki sposób zebrać utwory, aby tworzyły jedną spójną całość. Starałem się nadać narracji sens” - dodaje Jason.

Oto tracklista:

1. A Perfect Miracle

2. I’m Your Man

3. Here It Comes (The Road) Let’s Go

4. Let’s Dance

5. On The Sunshine

6. Damaged

7. The Morning After

8. The Prize

9. Sail On Through

PIAS

Dino Top zaprasza do Brzozowa

Dinotopowa trasa „Bambino Tour” powoli dobiega końca, pozostało nam do odwiedzenia jeszcze jedno miasto a ostatnie dwa gramofony rozdamy już podczas Dino Top Festiwalu w Sędziszowie Małopolskim. W sobotę 16 czerwca od godz. 12.20 będziemy w centrum Brzozowa obok ratusza. Proszę przynieść sprawne adaptery Bambino a być może ktoś z Państwa wyjdzie od nas z nowiutkim gramofonem. Dotychczas rozdaliśmy 4 takie urządzenia ku wielkiej radości zwycięzców naszych konkursów. Nagrody pocieszenia to płyty winylowe.

Wcześniej bo od godziny 9 w audycji Wolna Sobota przybliżymy słuchaczom historię miasta sięgającą średniowiecza oraz jego współczesne losy, zaprosimy na ścieżkę dla wyczynowych rowerzystów, zajrzymy do galerii Na Strychu, zagramy w szachy i
przećwiczymy kilka chwytów karate. A poza tym, w trakcie audycji powstanie portret Brzozowa malowany przez lokalnego artystę! Na audycje zapraszają: Iwona Piętak i Dawid Osysko



Spotkanie w Brzozowie organizowane się w ramach II Edycji Dino Top Festival, która odbędzie się w dniach 22-24 czerwca w Sędziszowie Małopolskim.

Snail Mail "Lush"

8 czerwca nakładem Matador Records ukazał się debiutancki album Snail Mail zatytułowany ‘Lush’. To odświeżający fenomen pisania piosenek i technicznych kompozycji młodej artystki, która pomimo dopiero ukończonego liceum, stoi na progu czegoś wielkiego.

Album zapowiada utwór ‘Pristine’, będący hymnem pokazującym naszą bohaterkę Lindsey Jordan zmagającą się z podmiejską nudą i nieodwzajemnioną miłością.

„Czuję się jakby każdego weekendu była ta sama impreza” - śpiewa swoim silnym i krystalicznym głosem.


Czysty i mocny głos Lindsey Jordan elektryzuje na całym albumie ‘Lush’, wirując z odważną ekstrawagancją i proponując coś nowego przy każdym zwrocie. Poczucie szybkości i ostrych jak brzytwa tekstów przecinają chaos i bałaganiarstwo dorastania, wyrażane w przemijających trendach i niezręcznych imprezach, które miażdżą żołądek i rozdzierają serce. Największa umiejętność Jordan polega na tworzeniu napięcia dzięki wyciszonym melodramatom, rozciągającym się w nastrojowe rockowe utwory o dużym potencjale przebojowości.

‘Lush’ chwilami jest niczym emocjonalny rollercoaster, pasujący do wybuchowej osobowości Jordan. Dorastająca na przedmieściach Baltimore w Ellicot City, w wieku pięciu lat rozpoczęła naukę gry na gitarze klasycznej, a dziesięć lat później napisała swoje pierwsze odważne piosenki jako Snail Mail. Mniej więcej w tym czasie Jordan zaczęła uczęszczać na koncerty w Baltimore, gdzie nawiązała bliskie przyjaźnie z lokalną sceną, dające jej impuls do stworzenia zespołu. W wieku szesnastu lat wydała swoją debiutancką EP-kę ‘Habit’, która ukazała się nakładem lokalnej punkowej wytwórni Sister Polygon Records.

Od czasu ukazania się ‘Habit’, Jordan ukończyła szkołę średnią, odbyła tournee po kraju, występowała przed Girlpool i Waxahatchee, a także wyprzedała swoje własne koncerty oraz wzięła udział w dyskusji przy okrągłym stole dla New York Timesa na temat kobiet w muzyce punk. To wszystko dało jej czas na refleksję i udoskonalenie procesu pisania piosenek, by stworzyć zaskakujący debiut, który jest zarówno rozważny, jak i oczyszczający.


Nagrany z producentem Jake'm Aronem i realizatorem dźwięku Johnny’m Schenke’m, z udziałem koncertowych muzyków: perkusisty Raya Browna i basisty Alexa Bassa, ‘Lush’ brzmi filmowo, ale przy tym wciąż bardzo prosto.

Kolejną zapowiedzią jest piosneka ‘Heat Wave’. „Czasami nie jestem zainteresowana” - śpiewa osiemnastoletnia kompozytorka i gitarowa wirtuozka - Lindsey Jordan - w tej będącej pokazem umiejętności, zaraźliwej, gitarowej popowej piosence.


Wyreżyserowany przez Brandona Hermana teledysk pokazuje niesamowite uderzenie na hokejowym lodowisku, którego nauczyła się podczas lat spędzonych w licealnej drużynie, zagłębiając się w psychice dorastania z paraliżującą niepewnością, druzgocącymi upadkami i wyzywającymi wzlotami.
„Nie jeździłam na łyżwach od czasów szkolnej drużyny, więc nakręcenie tego było zarówno trudne, jak i zabawne.”.

sonicrecords.pl
Subskrybuj to źródło RSS