Menu

Ray Wilson - Przemyśl - fot. Tomasz Beliński

Ray Wilson - Przemyśl - fot. Tomasz Beliński
10 lutego 2017 r.- z cyklu „Zamkowe Teatralia” koncert Raya Wilsona – Genesis Classic

To było wielkie muzyczne wydarzenie – już po raz drugi
We wrześniu 2008 roku przeprowadził się z Edyngurga do Poznania. Do naszego kraju sprowadziła go miłość. Daje 140 koncertów rocznie. W Przemyślu wystąpił po raz drugi i tak jak za pierwszym razem było to wielkie wydarzenie. Ray Wilson zaprezentował w naszym mieście zarówno największe przeboje Genesis jak i autorski materiał.
Koncert światowej klasy wokalisty już po raz drugi spełnił wszystkie, nawet te największe oczekiwania przemyskiej publiczności. Dla jednych było to bardzo wzruszające przeżycie, pełne wspomnień, dla innych odkrycie tego co naprawdę wielkie. Z całą pewnością nie było osoby wychodzącej ze szczelnie wypełnionej widowni, która byłaby niezadowolona. To było wielkie muzyczne wydarzenie, które odbywa się raz na kilka lat. W tym wypadku raz na półtora roku, bo tyle właśnie minęło od poprzedniego koncertu Raya Wilsona w Przemyślu. Zostało to docenione przez publiczność, która wielokrotnie na stojąco oklaskiwała artystę i śpiewała z nim m.in.: „Another Day In Paradise”, „No Son Of Mine”, „Congo”, „Jesus he knows me”, „Mama”, „Invisible Touch”.

Ray Wilson sukces odniósł już wcześniej z własnym zespołem Stiltskin. Inspiruje się Brucem Springsteenem. Od 20 lat nagrywa i koncertuje. Niedawno wydał koncertowy album „20 Years And More”. „Ta płyta to dla mnie spełnieniem wszystkiego, do czego dążyłem. Występujemy teraz z całym zespołem, jesteśmy jak jeden organizm, a mimo to każdy zachowuje swój charakter. Pomysł na Genesis Classic wziął się stąd, że publiczność chciała słuchać kawałków Genesis, tych starszych i tych z płyty „Calling All Station”, ale ja nie chciałem grać w cover bandzie. Szukałem czegoś, co się wyróżni. Przez lata dopracowaliśmy aranżacje, jednak piosenki zachowały swoje melodie” – skomentował płytę Ray Wilson.

Artysta wyróżniony został przez „Classic Rock Magazine” jako jeden z najwybitniejszych wokalistów z Wielkiej Brytanii. Swoją klasę potwierdził współpracą z zespołem Genesis, kiedy to w 1996 roku zastąpił Phila Collinsa w roli wokalisty. Wcześniej, w 1994 roku, debiutujący zespół Stiltskin z Rayem w składzie stworzył niezapomniany utwór Inside, który podbił listy przebojów całego świata. Szkocki wokalista współpracował także z takimi artystami jak Armin Van Buuren czy Scorpions. Artysta jest założycielem działającej na terenie Polski i Europy Fundacji im. Raya Wilsona, podejmującej działania z zakresu pomocy młodym ludziom zagrożonym wykluczeniem społecznym.

Tomasz Beliński
Przemyskie Centrum Kultury i Nauki ZAMEK

fot. Tomasz Beliński

Skomentuj

Make sure you enter all the required information, indicated by an asterisk (*). HTML code is not allowed.