Gerard Magnus Band został powołany do życia w 2020 roku z inicjatywy Tomasza Rzeszutka, lidera zasłużonego dla rzeszowskiej sceny rockowej zespołu Jesus Chrysler Suicide, a także basisty KSU.
Projekt GMB powstał z chęci stworzenia akustycznych wersji numerów JCS.

W kwietniu br. w serwisach streamingowych miała miejsce premiera singla "Open Space II", zespół udostępnił też video do utworu "Kariera Metodema II" (live session).

Tak o genezie projektu GMB opowiada Tomasz Rzeszutek:

"Pomysł na zagranie utworów JCS na akustycznych gitarach powstał w mojej głowie już dawno temu, ale z różnych powodów nie mogłem go zrealizować.
Dwa lata temu, gdy przyszedł czas lockdawnu i przestaliśmy grać koncerty, zastanawiałem się co tu zrobić, żeby nie zwariować. Postanowiłem wtedy, że spróbuję urzeczywistnić swoje dawne plany.
Do ich realizacji motywowało mnie też poczucie, że w tym ciężkim dla nas wszystkich okresie teksty JCS stały się jakby jeszcze bardziej aktualne.
Odświeżyłem stare szkice nagrane na gitarze akustycznej, dołożyłem nowe pomysły i tak w 2 miesiące powstał całkiem spory materiał.
Nie ukrywam, że do tworzenia inspirowała mnie muzyka rockabilly, blues i country, jak i również stare westerny, które jakby powróciły do mnie z przeszłości. Myślę, że ten powrót do korzeni nie był przypadkowy, bo to co się obecnie dzieje w jakimś stopniu przypomina mi tamte czarno-białe czasy.
Aby jednak nie obciążać Jesus Chrysler Suicide za bardzo radykalnymi i odbiegającymi od stylistyki rockowej numerami postanowiłem stworzyć projekt pod nową nazwą Gerard Magnus Band, pochodzącą od mojej ksywy na facebook'u.
Zaprosiłem do składu Marcina, Jurka i Michała z którymi na co dzień gram w JCS, a po jakimś czasie doszedł do nas jeszcze Krzysiek Pasieka grający na gitarze elektrycznej.
W tym składzie zarejestrowaliśmy na sali prób kawałek "Świnia na tronie", a potem kolejny tym razem już na żywo nagrany numer "Kariera Metodema II".
Trochę dłużej pracowaliśmy nad piosenką "Open Space II", którego miksem i masteringiem zajął się Haldor Grunberg znany ze współpracy z takimi zespołami jak Behemoth, czy Me And That Man. Tekst do tej piosenki został trochę zmodyfikowany przy współpracy z Jackiem Sadło, a gościnnie na instrumentach klawiszowych zagrał tutaj Grzegorz Trychta.

Chcielibyśmy teraz wyjść z naszym "psychocountry" do ludzi, zagrać kilka fajnych koncertów i dać naszym fanom i sobie również, trochę radości w tych ciężkich czasach."

Zespół Editors powraca z nowym singlem "Heart Attack".Utwór jest ich pierwszym nowym materiałem od 2019 r. i debiutanckim wydawnictwem w ich najnowszym wcieleniu z nagrodzonym Ivor Novello kompozytorem i producentem Benjaminem Johnem Powerem, znanym jako Blanck Mass, który dołącza do zespołu jako pełnoprawny członek.

Pulsująca elektronika, syntezatory inspirowane latami 80-tymi i epickie, napędzające podkłady perkusyjne sprawiają, że "Heart Attack" jest idealnym wstępem do nowej ery Editors, a jednocześnie bezproblemowo wpisuje się w śpiewnik zespołu - gotyckie brzmienie i ponury wokal Toma Smitha sprawiają, że jest on natychmiast rozpoznawalny. "Heart Attack to piosenka o obsesji, o zatraceniu się w kimś, to makabryczna piosenka miłosna" - mówi Smith.


Przy tworzeniu teledysku Editors współpracowali z pionierskim reżyserem i artystą wizualnym Felixem Geenem, który wykorzystał przełomową technologię sztucznej inteligencji, aby stworzyć rozległą, mrocznie-psychodeliczną podróż wizualną.


"Zazwyczaj, kiedy tworzę teledysk, staram się wczuć w piosenkę i znaleźć obraz, który najwyraźniej z nią rezonuje. Ostatnio w swoich teledyskach wykorzystuję sztukę generowaną przez AI. Jest to stosunkowo nowa technologia, ale jej rozwój cały czas przyspiesza. Nie wiadomo jeszcze, jaki będzie jej potencjał, by całkowicie zrewolucjonizować proces tworzenia obrazu. Obecnie myślę o pracy z AI jak o współpracy z szalonym autorem, który wziął za dużo LSD. Z pewnością jest to dość interesujące, być zabranym w psychodeliczną podróż przez komputer, który widział za dużo” - mówi Felix Geen.


Współpracując wcześniej z Editors, jako producent szóstego albumu „Violence”, Benjamin John Power dołącza do Smitha, Justina Lockey'a, Elliotta Williamsa, Russella Leecha i Eda Lay'a i rozpoczyna kolejny rozdział zespołu, który nigdy nie stał w miejscu pod względem twórczym. Mówiąc o tej zmianie, wyjaśnia: „Po pięciu latach owocnej współpracy, dołączenie do Editors wydawało się bardziej naturalną koleją rzeczy niż decyzją, którą trzeba było podjąć. Wiemy, że dobrze nam się razem pracuje, mamy podobne podejście twórcze i jesteśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi. Bycie częścią 'twórczego konglomeratu' to coś, czego nie doświadczyłem od jakiegoś czasu, więc bycie częścią czegoś większego, co działa w ten sposób, jest zarówno wyzwalające jak i ekscytujące”.


"Heart Attack" rozpoczyna kolejną erę jednego z najbardziej intrygujących i trwałych zespołów muzycznych w Wielkiej Brytanii. Wszystkie 6 albumów studyjnych Editors trafiło do pierwszej dziesiątki brytyjskiej listy najlepiej sprzedających się płyt, z czego dwa były numerami 1, a ich debiut, „The Back Room” znalazł się na krótkiej liście do Mercury Prize. Podczas ostatniej trasy koncertowej Editors zagrali swój największy jak dotąd koncert w Wielkiej Brytanii w OVO Arena na Wembley w 2020 r., co świadczy o ich stale rosnącej popularności. Równie imponujące sukcesy odnieśli za oceanem, regularnie wyprzedając trasy koncertowe i występując na najważniejszych festiwalach w Europie i poza nią. Prawdopodobnie kluczem do ich długowieczności jest ich zdolność do ciągłego rozwijania swojego brzmienia, przy jednoczesnym zachowaniu bezkompromisowej wizji. Jeśli "Heart Attack" jest czymś, co może być dowodem, kolejny rozdział zapowiada kontynuację tego trendu.

źrodło: PIAS

Dziś w audycji Rock Radio zagra długo wyczekiwany album amerykańskiego multiinstrumentalisty i producenta Jack’a White’a, który nosi tytuł "Fear of the Dawn". Jest to czwarty studyjny solowy krążek założyciela The White Stripes, The Raconteurs i The Dead Weather. Płyta została zarejestrowana w studiu White's Third Man, co jest swoistym powrotem do korzeni Jacka. Będą też inne nowości oraz rozmowa z muzykiem formacji White Molya. Zapraszam od godz.18.05 - Polskie Radio Rzeszów.

Lista utworów:

Jack White: Taking Me Back, Fear Of The Down, Into The Twilight, Morning Noon And Night
Aboduz: Krug, Bez
Placebo: Beautiful James, Went Missing
Beth Heart: Whole Lotta Love, Black Dog
Neil Young: Human Rage
White Molya: Kontaktor, Moyla In Novum
Joe Satriani: Sailing The Seas Of Ganymade, Dance Of The Spores
Neil Young: Welcome Back

Nie tylko Borysewicz, ale też Torres, Baron i Balcar... Znane gitarowe rodziny pomogą pobić Gitarowy Rekord Świata. Rusza konkurs na rodzinne zdjęcie

Gitarowy Rekord Świata łączy pokolenia. W tym roku do największej orkiestry gitarowych entuzjastów z Polski i Europy dołączą znane muzyczne rodziny. 1 maja na wrocławskim Rynku zapowiedzieli się już m.in. Jose Torres z synem Filipem i znany z zespołu Afromental Aleksander Baron z ojcem – znakomitym saksofonistą jazzowym - Piotrem Baronem. Zagra także Maciej Balcar z synem. Organizatorzy ogłosili konkurs na najlepsze rodzinne zdjęcie i zachęcają do wspólnego międzypokoleniowego grania we Wrocławiu.

Rodzinne grupy gitarowe to wielka tradycja imprezy. Od pierwszej edycji do Rekordu dołączają całe pokolenia gitarzystów i gitarzystek. Weterani pamiętający pierwszą odsłonę festiwalu dziś przyjeżdżają do Wrocławia z własnymi dziećmi. – W tym roku zagramy już po raz dwudziesty. Tysiące gitarzystów przybędzie do Wrocławia, aby doświadczyć frajdy ze wspólnego grania. Stanowimy wielką gitarową rodzinę, dlatego szczególnie gorąco zapraszamy w tym roku właśnie rodziny, w których muzyka i muzykowanie jest obecne nie tylko przed Rekordem, ale i na co dzień – mówi Leszek Cichoński, pomysłodawca imprezy. 1 maja na wrocławskim Rynku zagrają m.in. Jose Torres z synem Filipem oraz znany z zespołu Afromental Aleksander Baron z ojcem – saksofonistą jazzowym - Piotrem Baronem, wokalista grupy „Dżem” Maciej Balcar z synem. Do orkiestry dołączy również Oskar Worgacz, który w 2009 roku jako 3,5 letni gitarzysta zagrał na scenie razem z muzykiem Deep Purple, Steve’em Morsem. Jak co roku będą gwiazdy polskiej gitary min. Jan Borysewicz, Marek Raduli i Mietek Jurecki.

Organizatorzy zachęcają, aby dołączać do Rekordu całymi rodzinami, a także do udziału w konkursie fotograficznym na najciekawsze zdjęcie gitarowej rodziny wykonane podczas Gitarowego Rekordu. Zdjęcia należy przesyłać do 30 kwietnia na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub opublikować w social mediach, oznaczając profil Gitarowego Rekordu Świata oraz Leszek Cichoński – Workshop i dodając hashtag #gitarowerodziny. Najlepsze fotografie nagrodzone zostaną zestawami gitarowych gadżetów.
Podczas 20. edycji imprezy na rodziny czekać będzie szereg atrakcji – w Strefie Gitarowego Krasnoludka będzie można m.in. pomalować twarz w gitarowe motywy i nauczyć się grać na ukulele. Nie zabraknie wspólnego śpiewania dziecięcych hitów z bajek Disneya i Akademii Pana Kleksa. Dorośli będą mogli skorzystać z warsztatów last minute gwarantujących szybką naukę 5 akordów „Hey Joe”. Na Rynku stanie także specjalna ścianka, przy której profesjonalni fotografowie wykonają pamiątkowe zdjęcia rodzinne.

Po dwóch latach Gitarowy Rekord Świata powraca na wrocławski Rynek. Największym wydarzeniem tegorocznej edycji będzie jedyny w Polsce występ Dire Straits Legacy. Aby wziąć udział w jubileuszowej 20. odsłonie imprezy, wystarczy mieć gitarę i znać 5 podstawowych akordów: C G D A E. Liczą się wszystkie rodzaje gitar – akustyczne, klasyczne, elektryczne, a także basowe. Dopuszczalne są również mandoliny, banjo i ukulele. Aby pobić Gitarowy Rekord Świata potrzeba w tym roku minimum 7424 instrumentów strunowych.
Więcej informacji: www.heyjoe.pl , https://www.facebook.com/LeszekCichonskiGuitarWorkshop
Na zdjęciu Gitarowa Rodzina pozdrawia ze sceny znakiem Uni-Vibe ?