Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Rzeszów: Północ Południe - Spotkania Filmowe !

Fanów dobrej rockowej muzyki a w szczególności miłośników puknk rocka i co za tym idzie twórczości legendarnego KSU zapraszamy do udziału w tej imprezie. Odbędzie się m.in. projekcja najnowszego filmu pt. "Idź pod prąd" .
Po fimie dyskusja i spotkanie z Eugeniuszem „Siczką” Olejarczykiem, a także aktorem Ignacym Lissem, reżyserem Wiesławem Paluchem i dziennikarzem Jerzym Szlachtą.

Program spotkań filmowych:



czwartek, 7 listopada

17:00 Smak wolności (fab. Ukraina, 117')
Kino Zorza SALA WIDOWISKOWA

19:30

Otwarcie wydarzenia „Północ-Południe - Spotkania Filmowe” (II edycja)

Idź pod prąd! (fab. Polska, 97') + spotkanie z Eugeniuszem „Siczką” Olejarczykiem, a także aktorem Ignacym Lissem, reżyserem Wiesławem Paluchem i dziennikarzem Jerzym Szlachtą.
Kino Zorza SALA WIDOWISKOWA

piątek, 8 listopada

17:00

Pieśń ziemi (dok. Norwegia, 90')
Kino Zorza SALA WIDOWISKOWA


piątek, 8 listopada

19:00

Otwarcie wystawy plakatów filmowych Patrycji Longawy

HOL KINA ZORZA

20:00

Powoli (fab. Litwa/Szwecja/Hiszpania, 108')

Kino Zorza SALA WIDOWISKOWA


sobota, 9 listopada

17:00

Be Hippie - Made in Poland (dok. Niemcy, 104') + spotkanie z autorami filmu Ronaldem Urbańczykiem i Tomaszem Kucharskim.

Kino Zorza SALA WIDOWISKOWA

20:00

Wytłumaczenie wszystkiego (fab. Węgry, 122')

Kino Zorza SALA WIDOWISKOWA


niedziela, 10 listopada

17:00

Inwalida (fab. Słowacja, 108')

Kino Zorza SALA WIDOWISKOWA

19:00

Simona Kossak (fab. Polska, 100') – zamknięty pokaz przedpremierowy + spotkanie z Anną Kamińską autorką książki „Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak”

WSTĘP ZA ZAPROSZENIAMI

Zakończenie „Północ-Południe - Spotkania Filmowe”

Kino Zorza SALA WIDOWISKOWA

MC5 "Heavy Lifting"

Nie codziennie zespół wydaje nową płytę po 53 latach, co sprawia, że ​​pośmiertny album MC5 „Heavy Lifting" jest jeszcze bardziej wyczekiwany (Grammy.com)

18 października to dzień wyjątkowej premiery - „Heavy Lifting" to pierwszy od 53 lat album legendarnego zespołu MC5. Płyta ukazuje się dzień przed wprowadzeniem zespołu do Rock & Roll Hall of Fame i uroczystości, podczas której zespół otrzyma nagrodę „Musical Excellence". Gościnnie w nagraniu „Heavy Lifting" udział wzięli Slash, Tom Morello, William DuVall (Alice in Chains), Vernon Reid (Living Colour), Don Was i Tim McIlrath (Rise Against). Tom Morello powiedział w jednym z wywiadów powiedział o genezie powstania albumu: Pomysł, jak opisał mi Wayne, polegał na nagraniu ostatniej świetnej płyty MC5, która oddawałaby ducha zespołu, klimat sprzed kilkudziesięciu lat, ale pokazywała także to, dokąd sięgają wpływy zespołu.

Płyta została nagrana z kultowym producentem Bobem Ezrinem (Lou Reed, Alice Cooper, Kiss). W dwóch utworach zagrał oryginalny perkusista MC5 Dennis „Machine Gun" Thompson. Na płycie usłyszeć można wokal i gitarę założyciela MC5, Wayne'a Kramera. Wspólnie z piosenkarzem i autorem tekstów z Oakland, Bradem Brooksem, Wayne napisał też 12 z 13 piosenek, które znalazły się na albumie. Aktywny i twórczy przez pięć dekad Kramer był ostatnim z członków pierwszego składu MC5. Zmarł nagle w lutym tego roku. W maju zmarł perkusista Dennis „Machine Gun" Thompson. W wywiadzie dla UNCUT w listopadzie 2023 Kramer powiedział: Żyj długo i bądź kreatywny – takie jest moje podejście do życia. Ten album zaczyna się w miejscu, w którym zakończył się „High Time", w tym sensie, że moim zdaniem obowiązkiem artysty jest odzwierciedlanie czasów, w których żyję. Stworzyliśmy album, który wpisuje się w wyzwania, przed którymi stoimy dzisiaj i niesie ze sobą pozytywne przesłanie.

Pochodzący z Detroit zespół MC5 w połowie lat 60. zrewolucjonizował rock'n'rolla swoją porywającą fuzją garażowego rocka, bluesa, soulu, free jazzu i proto-punka. Słynąca z porywających występów na żywo i radykalnie lewicowej postawy grupa zainspirowała wielu muzyków takich zespołów jak Ramones, The Clash, Rage Against The Machine, The White Stripes, Slash i nadal kształtuje brzmienie alternatywnego rocka.

Oprócz płyty z trzynastoma nowymi utworów 18 października ukazuje się też dwupłytowa wersja albumu z dodatkowym dyskiem, zawierającym wcześniej niepublikowane nagrania live, zarejestrowane podczas trasy MC50 w 2018 roku. Koncerty upamiętniały 50. rocznicę wydania debiutanckiego albumu MC5 z 1969 roku, „Kick Out the Jams", na którym znajdują się klasyczne utwory, takie jak „Kick Out the Jams" i „Ramblin' Rose". Oprócz Kramera podczas trasy zagrali: gitarzysta Soundgarden Kim Thayil, perkusista Fugazi Brendan Canty, basista Faith No More Billy Gould, wokalista Marcus Durant (Zen Guerrilla) oraz gościnnie Mark Arm (Mudhoney).

Lista utworów:

1. Heavy Lifting (feat. Tom Morello)

2. Barbarians At The Gate

3. Change, No Change

4. The Edge Of The Switchblade (feat. William Duvall & Slash)

5. Black Boots (feat. Brad Brooks)

6. I Am The Fun (The Phoney)

7. Twenty-Five Miles

8. Because Of Your Car

9. Boys Who Play With Matches

10. Blind Eye (feat. Dennis Thompson)

11. Can't Be Found (feat. Vernon Reid & Dennis Thompson)

12. Blessed Release

13. Hit It Hard (feat. Joe Berry)

źródło: MYSTIC PRODUCTION

Premiera albumu "Almost Gone"

Shagreen to solowy, post-industrialny projekt Natalii Gadziny - wokalistki, kompozytorki, autorki tekstów i producentki muzycznej. Jej muzykę porównuje się m.in. do późnych dokonań Trenta Reznora i zespołu Nine Inch Nails, jednak oprócz industrialu na albumach znaleźć można odniesienia do wielu innych inspiracji artystki, pochodzących z pogranicza takich gatunków jak synth pop, trip-hop czy dark wave.

Nowy singiel Shagreen 'The Right Way' to utwór, który opowiada o porzuceniu ideałów i przekonań, które przez całe dotychczasowe życie uznawane były za słuszne.

"Gdy konfrontacji z rzeczywistością, prawda okazuje się inna, wszystkie obietnice okazują się być bez pokrycia. Zostajemy z niczym." o nowym utworze 'The Right Way' opowiada Shagreen.

Muzyka Shagreen to brudna elektronika, gitarowe riffy nagrywane przez Arka Grochowskiego i chwytliwe, melodyjne refreny.

Singiel 'The Right Way' to kolejny po 'No Escape' utwór, który zapowiada wydanie jej trzeciego solowego albumu "Almost Gone". Premiera płyty 14 listopada 2024 r.

źródło: Filip Sarniak

PATRIARKH prezentuje pierwszy singiel!

PATRIARKH to nowe wcielenie Batushki, która zmieniła nazwę i 5 lat po wydaniu kontrowersyjnego „Hospodi", wraca z nowym, koncepcyjnym albumem „Prorok Ilja". Nowa płyta zespołu to prawdziwa historia, która wydarzyła się na Podlasiu (terenów skąd pochodzi zespół), a dokładnie we wsi Grzybowszczyzna, w latach 30-tych i 40-tych ubiegłego wieku. Płyta przenosi słuchacza w świat Eliasza Klimowicza, czyli tytułowego - Proroka Ilję, niepiśmiennego chłopa, który był przywódcą prawosławnej Sekty Grzybowskiej, działającej jeszcze do lat 60-tych XX wieku, kultywującej i przekazującej historię samozwańczego proroka. Płyta przynosi 8 zupełnie nowych kompozycji. Zespół, by opowiedzieć tą ciekawą historię korzysta z arsenału instrumentów ludowych takich jak: tagelharpa, mandolina, mandocello, hurdy gurdy czy cymbały strunowe, ale też orkiestry symfonicznej, kobiecych wokali i męskich chórów. Tak jak poprzednio w muzyce Batushki tak i u Patriarkh sakralność prawosławna, miesza się z black i doom metalem, jednak teraz w dużej mierze wzbogacona jest o muzykę ludową, neofolk, czy w partiach, gdzie rolę dominująca przejmuje orkiestra, wręcz muzykę filmową. Zespół korzysta z całej palety muzyki prawosławnej zapuszczając się w rejony monodii bizantyjskiej, śpiewu liturgicznego czy polifonii rosyjskiej, zgrabnie adaptując ludowe i liturgiczne melodie na swoją modłę. Liryczna strona płyty to ciekawa mieszanka teatru i sielskości. Patriarkh, wykorzystuje fragmenty tekstów sztuki teatralnej Tadeusza Słobodzianka - „Prorok Ilja", czerpie z przekazów zawartych w pracach Włodzimierza Pawluczuka studiującego dość dogłębnie Sektę Grzybowską i łączy to z tekstami ludowymi oraz liturgicznymi, które są wizytówką Patriarkh. Co ciekawe, zespół sięgnął po teksty w językach staro-cerkiewno-słowiańskim, białoruskim, rosyjskim, greckim, rumuńskim, bułgarskim, regionalnym – chachłackim i pierwszy raz w języku polskim.


„Prorok Ilja", to płyta przepełniona emocjami, sentymentalizmem, ludowością, sielskością, płyta liryczna, epicka, wielowymiarowa i wielobarwna, tak jak wielobarwne jest moje Podlasie, które jest wyjątkowym miejscem na mapie Polski, łączącym wiele kultur, wiele wyznań i wiele społeczności i to właśnie tego ducha wielokulturowości słychać na tej płycie, to opus magnum naszego sacrum i profanum" – mówi głównodowodzący wokalista Варфоломей, odpowiedzialny za produkcję płyty i jej koncept. Po czym dodaje:

„Ten pomysł zrodził się u mnie jakieś 7-8 lat temu i ktoś kto śledził nasze poczynania od płyty „Hospodi" poprzez „Raskol" i „Carju Niebiesnyj" z łatwością dostrzeże, fakty, miejsca, teksty, znaki związane z „Prorokiem Ilją" na poprzednich wydawnictwach i zda sobie sprawę, że oto właśnie wszystko zmierzało do tej historii, historii Eliasza Klimowicza, którą tutaj opowiadamy."


A kim był Eliasz Klimowicz – tytułowy Prorok Ilja według przekazów jego wyznawców z Sekty Grzybowskiej? Był on jednocześnie chłopem z Grzybowszczyzny, biblijnym prorokiem Eliaszem, zmartwychwstałym Joanem Kronsztadzkim, Chrystusem oraz najwyższym bogiem. Do udziału w nagraniach zespół zaprosił takie postaci jak Maciej Maleńczuk ( Homo Twist, Pudelsi, Yugopolis ) , Adam Strug ( śpiewak i instrumentalista ludowy ), podlaskich artystów folkowych: Marka Papaja, Elizę Sacharczuk, tajemniczą Siostrę Fiokłę, będącą również podlaską artystką folkową, ( która nie chce ujawniać swoich personaliów, a współpracuje z zespołem od dawna) , oraz wieloletniego współpracownika i multiinstrumentalistę Michała Staczkuna, jak również muzyków na co dzień związanych z Białostocką Filharmonią i Operą Podlaską. Płytę zarejestrowano na przestrzeni Stycznia i Maja 2024 w Tall Pine Records (Zalewski, Afromental, Behemoth) i Heinrich House (Behemoth, Vesania, Hate) z Filipem Hałuchą oraz Mikołajem Kiciakiem za sterami. W Wem Studio (Kasa Chorych, Lukasyno, Cira) i studio Radia Białystok z białostockim producentem i realizatorem Markiem Kubikiem (Kruk, Tajemnica Łuki, Cząstka Podlasia). Miksem oraz masteringiem zajął się Wojciech Wiesławski w Hertz Studio (Vader, Behemoth, Decapitated), a za produkcje albumu odpowiedzialny był Bartłomiej „Варфоломей" Krysiuk. Okładkę w postaci obrazu olejnego, wykonał podlaski artysta związany z zespołem od wielu lat – Maciej Szupica. Design graficzny wykonał Daniel Rusiłowicz, a całość konceptu graficznego stworzonego przez wokalistę zespołu, dopełniają klimatyczne zdjęcia nieżyjącego już białostockiego artysty-fotografa, pedagoga i dokumentalisty podlaskiej wsi – Marka Doleckiego (1943-2015), postaci nietuzinkowej i zasłużonej dla ziemi podlaskiej.

źródło: Mystic Production
Subskrybuj to źródło RSS