Debiut Against The Current – premiera „In Our Bones”!
Pochodzące z Poughkeepsie w stanie Nowy Jork trio Against The Current tworzą: Chrissy Costanza (wokal), Dan Gow (wokal, gitara) i Will Ferri (perkusja). Od 2011 roku, kiedy zaczęli wspólnie muzykować, ani na chwilę nie stracili z oczu swego głównego celu – tworzenia muzyki, takiej jaką kochają oraz nieustannej pracy nad sobą w celu stworzenia stylu: czegoś pomiędzy ambitnym popem a alternatywnym rockiem i pop punkiem.
W 2012 roku zespół ujawnił pierwszą singlową piosenkę, "Thinking", zaś w roku kolejnym wydał EP-kę. Kolejne wydawnictwo w tym formacie, zatytułowane "Gravity" i wydane w 2015 roku, zaowocowało dużą światową trasą koncertową Against The Current. Wiele z występów było wyprzedanych, co dobitnie świadczyło o tym, że muzyka tria znajduje wielbicieli nie tylko w Ameryce.
Po koncertach i podpisaniu kontraktu płytowego, grupa rozpoczęła intensywne prace nad debiutancką płytą "In Our Bones". Sesje nagraniowe trwały od maja 2015 roku. W studiu w Los Angeles Against The Current wspomagał producent Tommy English, z którym zespół pracował nad "Gravity".
"Nikt z nas nie miał pojęcia, jaka będzie ta płyta. I to było dla mnie najbardziej ekscytujące. Nie stawialiśmy sobie żadnych granic. Cel był jeden: nagrać zajebistą pierwszą płytę. Mieliśmy szczęście, że w studiu znajdowało się sporo vintage'owego sprzętu, wiele analogowych syntezatorów z lat 80., które słychać na płycie. To otworzyło przed nami zupełnie nowy brzmieniowy świat" – opowiada Will Ferri.
"Wszystko stało się w naturalny, organiczny sposób. Wspaniale było być tego częścią" – dopowiada do wypowiedzi kolegi Dan Gow.
Chrissy Constanza czerpała inspiracje do tekstów z książek, które czytała i muzyki, której akurat słuchała. A także, oczywiście, z własnych doświadczeń życiowych. Całej trójce zależało, aby fani, którzy w większości są w podobnym wieku do muzyków, mogli utożsamiać się z przesłaniem i emocjami Against The Current. Niepokój w "Demons", uczucie zadowolenia, które towarzyszy powrotowi do rodzinnych stron z "One More Weekend" - te emocje przeżywa większość z tych, którzy muzykę tria kochają.
"W piosenkach zdajemy się mówić: »Wiemy doskonale, co czujecie i chcemy przejść przez to razem z wami«. Smutne piosenki nie są tylko smutne, dają również rozwiązanie, sprawiają, że będzie ci lżej na duchu, kiedy ich posłuchasz" – zapewnia Chrissy.
Oprócz wymienionych utworów, na płycie można również znaleźć intensywnie napędzającą się "Young & Relentless", prawdziwy popowy hymn "Forget Me Now", a także wiele innych kompozycji, które na pewno pozostaną z wami na długo. Choćby akustyczna "In Our Bones". Utwory mają energię zbliżoną do tej, którą dostarcza koncert Against The Current. Zespołowi bardzo zależało na uzyskaniu właśnie takiego wrażenia, gdyż więź z fanami jest dla Amerykanów bardzo istotna i miała ogromny wpływ na to, że zaszli już tak daleko.
"Mam nadzieję, że tym albumem zbudowaliśmy dla naszych fanów nowy świat i wierzę, iż uda nam się go przedstawić podczas koncertów" – konkluduje Will Ferri.
Warner Music Poland
Czytaj dalej...
W 2012 roku zespół ujawnił pierwszą singlową piosenkę, "Thinking", zaś w roku kolejnym wydał EP-kę. Kolejne wydawnictwo w tym formacie, zatytułowane "Gravity" i wydane w 2015 roku, zaowocowało dużą światową trasą koncertową Against The Current. Wiele z występów było wyprzedanych, co dobitnie świadczyło o tym, że muzyka tria znajduje wielbicieli nie tylko w Ameryce.
Po koncertach i podpisaniu kontraktu płytowego, grupa rozpoczęła intensywne prace nad debiutancką płytą "In Our Bones". Sesje nagraniowe trwały od maja 2015 roku. W studiu w Los Angeles Against The Current wspomagał producent Tommy English, z którym zespół pracował nad "Gravity".
"Nikt z nas nie miał pojęcia, jaka będzie ta płyta. I to było dla mnie najbardziej ekscytujące. Nie stawialiśmy sobie żadnych granic. Cel był jeden: nagrać zajebistą pierwszą płytę. Mieliśmy szczęście, że w studiu znajdowało się sporo vintage'owego sprzętu, wiele analogowych syntezatorów z lat 80., które słychać na płycie. To otworzyło przed nami zupełnie nowy brzmieniowy świat" – opowiada Will Ferri.
"Wszystko stało się w naturalny, organiczny sposób. Wspaniale było być tego częścią" – dopowiada do wypowiedzi kolegi Dan Gow.
Chrissy Constanza czerpała inspiracje do tekstów z książek, które czytała i muzyki, której akurat słuchała. A także, oczywiście, z własnych doświadczeń życiowych. Całej trójce zależało, aby fani, którzy w większości są w podobnym wieku do muzyków, mogli utożsamiać się z przesłaniem i emocjami Against The Current. Niepokój w "Demons", uczucie zadowolenia, które towarzyszy powrotowi do rodzinnych stron z "One More Weekend" - te emocje przeżywa większość z tych, którzy muzykę tria kochają.
"W piosenkach zdajemy się mówić: »Wiemy doskonale, co czujecie i chcemy przejść przez to razem z wami«. Smutne piosenki nie są tylko smutne, dają również rozwiązanie, sprawiają, że będzie ci lżej na duchu, kiedy ich posłuchasz" – zapewnia Chrissy.
Oprócz wymienionych utworów, na płycie można również znaleźć intensywnie napędzającą się "Young & Relentless", prawdziwy popowy hymn "Forget Me Now", a także wiele innych kompozycji, które na pewno pozostaną z wami na długo. Choćby akustyczna "In Our Bones". Utwory mają energię zbliżoną do tej, którą dostarcza koncert Against The Current. Zespołowi bardzo zależało na uzyskaniu właśnie takiego wrażenia, gdyż więź z fanami jest dla Amerykanów bardzo istotna i miała ogromny wpływ na to, że zaszli już tak daleko.
"Mam nadzieję, że tym albumem zbudowaliśmy dla naszych fanów nowy świat i wierzę, iż uda nam się go przedstawić podczas koncertów" – konkluduje Will Ferri.
Warner Music Poland