Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Książka Darka Duszy - Jestem ziarnkiem piasku

darek dusza okladkaNie brzydzisz się szczurów? Lubisz piwnice pełnych punków i innych dziwnie wyglądających ludzi? Nie drażni Cię przesterowana gitara? A jakich piosenek słuchasz? Nie znosisz tych o miłości, nadziei i ptaszkach? W porządku, ta książka Cię zainteresuje. W tej książce rządzi rock`n`roll!
Jestem ziarnkiem piasku” to autobiografia tekściarza, muzyka i kompozytora Dariusza Duszy. Był założycielem legendarnej punkowej Śmierci Klinicznej. Przez długie lata szalał z gitarą na scenie w zespole Shakin` Dudi. Nagrał kilkanaście płyt, napisał kilkaset tekstów. Wiele z nich weszło do kanonu polskiego rocka, tak jak "Au sza la la la" i "Och, Ziuta" Shakin` Dudiego czy "Malowany ptak" i "Zapal świeczkę" Dżemu. Autor pozostał wierny rock`n`rollowi, nadal tworzy i gra w zespole Redakcja, pisze też teksty piosenek dla wielu znanych wykonawców. Ta książka to więcej niż zbiór anegdot z trasy koncertowej. Pokazuje Polskę lat osiemdziesiątych widzianą oczami zbuntowanego punkowca. Autor opisuje kultowe polskie festiwale. Prowadzi nas za kulisy, oprowadza po studiach nagraniowych. Czasem zabierze na imprezę, czasem zostawi na którymś ze swoich życiowych zakrętów. Wraz z nim trafiamy do czasów współczesnych, by poznać blaski i cienie bycia rock`n`rollowcem.. Jednak przede wszystkim jest to opowieść o pasji, niezależności i muzyce. Napisana z dystansem i humorem. To więcej niż książka o rock`n`rollu. To czysty rock`n`roll!

pozdrawiam
Darek Dusza

WARHAUS SOLOWY PROJEKT WOKALISTY GRUPY BALTHAZAR

WARHAUS to artystyczne alter ego oraz solowy projekt wokalisty znanej belgijskiej formacji Balthazar – Maartena Devoldere. Jego debiutancki album zatytułowany „Fucked A Flame Into Being” ukaże się na rynku 2 września. Dzisiaj prezentujemy pierwszy singiel „The Good Lie”. 
Tytuł krążka to cytat zapożyczony z powieści DH Lawrence’a „Kochanek Lady Chatterley”. Każdy utwór na płycie to celebracja potajemnych spotkań. Album jest celebracją dekadencji oraz intensywności życia.

„Uwielbiam sprzeczności. Muzycznie są bardzo pociągające. Brutalność i romantyzm, sztuka i kicz, archaiczność i nowoczesność. Zbliżam się do trzydziestki i tym albumem chcę zamknąć pewien ważny etap mojego życia. Płyta jest odą do miłości, z całym jej okrucieństwem i ulotnością” - mówi Maarten.

Oto lista utworów:

1. I’m Not Him

2. The Good Lie

3. Against The Rich

4. Leave With Me

5. Beaches

6. Machinery

7. Memory

8. Wanda

9. Bruxelles

10. Time And Again

PIAS

Tyler Bryant & the Shakedown – nowy teledysk, koncert za tydzień!

Amerykańska formacja Tyler Bryant & the Shakedown wpadnie do Polski już w przyszły piątek, 20 maja, aby zagrać kameralny koncert w katowickim klubie Katofonia. Zanim to jednak nastąpi mamy okazję zobaczyć ich nowy teledysk do utworu „Criminal Imagination”, zarejestrowany na żywo w Sputnik Sound Studios. 
M miejscu.
Przypomnijmy, że chłopaki są aktualnie na europejskiej trasie z gigantem hard rocka – australijskim zespołem AC/DC, a koncert w Polsce traktują jako doskonały sposób na zdobycie fanów w nowym dla nich miejscu. Ten rock’n’rollowy kwartet póki co podbił serca fanów w Stanach Zjednoczonych. Czy grają w obskurnych klubach, czy towarzyszą Jeffowi Beckowi albo ZZ Top, czy też otwierają koncert Aerosmith, są niezwykle dumni mogąc grać głośną, rockową muzę, dając z siebie wszystko bez względu na rodzaj sceny, na której przyszło im stanąć. Zdecydowanie warto zobaczyć ich kameralny występ w katowickiej Katofonii bo tylko teraz mamy okazję zobaczyć ich na odległość wyciągniętej ręki! Jeśli ich dalsza kariera będzie rozwijać się w tak szybkim tempie, to wkrótce nie będzie to możliwe!

Podczas koncertu w Katowicach towarzyszyć im będzie polski rockowy zespół CORIA, promujący aktualnie swój nowy studyjny album „Kwestia czasu”.


TYLER BRYANT & THE SHAKEDOWN

+ Coria

20.05.2016

Katowice, Katofonia

Otwarcie bram: 19:00
Start: 20:00

Ceny biletów: 40 PLN

Bilety w sprzedaży na stronach:
www.ticketpro.pl, www.eventim.pl oraz w sklepie MMP http://shop.metalmind.com.pl/68,bilety_22,pl.html

Tyler Bryant & the Shakedown
Zespół powstał w 2009 roku w Nashville, TN z inicjatywny Tylera Bryanta. Ten młody chłopak, wychowany na muzyce takich artystów jak Lightnin’ Hopkins i Freddie King, uczył się gry na gitarze pod opieką bluesowego muzyka, Roosevelta Twitty Sr. Tyler zawsze wierzył, że muzyka korzeni jest tym, co dodaje odrobiny szaleństwa muzyce zwanej ‘rock & roll’. W wieku 17 lat, Tyler przeniósł się do Nashville aby pisać piosenki i założyć własny zespół. Tam poznał perkusistę Caleba Crosby’ego, z którym bardzo szybko się zaprzyjaźnił. „Właściwie natychmiast zaczęliśmy grać” - mówi Caleb, „Wiedziałem, że założymy zespół. Tydzień później zagraliśmy swój pierwszy koncert i tak jest do dziś.” W ten sposób narodził się the Shakedown. Wkrótce do składu dołączyli gitarzysta Graham Whitford (syn Brada Whitforda z Aerosmith) oraz basista Noah Denney. „Dźwięk jego gitary basowej przestraszył mnie” - tak o Denney’u mówił Bryant. „Noah dodał do zespołu pierwiastek, o którym nie wiedzieliśmy, że jest nam potrzebny.”

Tyler grał wcześniej solowe koncerty, jak na przykład podczas festiwalu Erica Claptona - Crossroads Festival w Chicago, dzielił scenę z takimi legendami jak B.B. King czy Johnny Winter, jako 15-latek odebrał nagrodę the Robert Johnson Gibson New Generation Award dla obiecujących gitarzystów. „Granie solo było fajne, ale tak naprawdę zależało mi na zebraniu grupy przyjaciół, z którymi mógłbym spędzać czas i tworzyć muzykę” – mówi Bryant. „Im więcej czasu spędzałem z chłopakami z the Shakedown, tym bardziej czułem, że oni zaczynają być dla mnie jak bracia. Nie wyobrażam sobie teraz, abym mógł tworzyć muzykę z kimś innym.”

W 2013 roku zespół wydał swój debiutancki album “Wild Child,” którego pozytywne recenzje ukazały się we wszystkich wpływowych magazynach muzycznych jak Rolling Stone, NYLON Magazine, Paste Magazine, Interview itd. Występ w bardzo popularnym programie telewizyjnym Jimmy Kimmel LIVE przysporzył im wielu oddanych, wręcz fanatycznych fanów. Kolejne wydawnictwo, „The Wayside” EP, ukazało się 13 listopada 2015. Materiał powstał przy udziale znanego producenta/inżyniera dźwięku Vance’a Powella (Jack White, Seasick Steve). Promował go singiel "Loaded Dice & Buried Money", który można obejrzeć w TYM miejscu. https://www.youtube.com/watch?v=x6gjFkdrXbo

Tyler Bryant & the Shakedown - skład:
Tyler Bryant – wokal, gitara
Caleb Crosby - perkusja
Graham Whitford - gitara
Noah Denney – gitara basowa

Tyler Bryant & the Shakedown – strony oficjalne:
http://www.tylerbryantandtheshakedown.com/
www.facebook.com/TylerBryantMusic


Metal Mind Productions

The Shipyard "Niebieska Linia" vinyl

The Shipyard powstali pod wpływem miejsca, łącząc ze sobą ścieżki wielu muzyków, którzy spotkali się wcześniej na scenie, ale nigdy w regularnie grającym zespole. To Piotr Pawłowski, basista udzielający się w Made in Poland, będąc pod wpływem niezwykłości miejsca jakim jest stocznia, postanowił założyć tu zespół, zapraszając do współpracy trójmiejskich artystów. Zespół spotkał się w 2011 roku, a już rok później nakładem Nasiono Records ukazał się ich pierwszy album, „We Will Sea” – płyta, na której pokazali swoje zamiłowanie do post-punkowej, rozpędzonej rytmiki i chłodnych, psychodelicznych, nowofalowych brzmień. Wyrazisty bas Pawłowskiego wspólnie z pełnymi efektów gitarami Michała Miegonia i tekstami oraz wokalem Rafała Jucewicza, doskonale budował zwarte kompozycje, w których jak w lustrze odbijały się świecące nocą stoczniowe żurawie, opuszczone industrialne przestrzenie i nadmorski, psychodeliczny klimat.

W 2014 roku grupa wydała kolejny album „Water On Mars”, który umocnił ich na pozycji zespołu grającego z jednej strony odważne i rozbudowane aranżacyjnie utwory, a z drugiej zamykającego je w prostych piosenkowych strukturach, dzięki czemu łatwo wpadały w ucho. U The Shipyard słychać rozbuchane gitarowymi efektami fascynacje My Bloody Valentine, zwarte tempo Killing Joke i rozszalałe muzyczne pasaże spod znaku Joy Division. W tym czasie odwiedzili szereg klubów, zagrali na ważniejszych polskich festiwalach oraz zdobyli Grand Prix na festiwalu In Memoriam Grzegorza Ciechowskiego, co uwiecznili na singlu „Układ SIł/WIelki Hipnotyzer”.

Na swojej nowej, trzeciej płycie zatytułowanej "Niebieska Linia", The Shipyard poszerzają paletę brzmień, jednocześnie mocno trzymając się swojego post-punkowego i nowofalowego rodowodu. Kwartet stawia przede wszystkim na teksty w jezyku polskim i w tych utworach sprawdza się najlepiej. Rafał Jurewicz potrafi jednocześnie ryknąć do mikrofonu, ale też psychodelicznie splatać swój wokal z rozmytymi gitarami Michała Miegonia. The Shipyard obrane wcześniej muzyczne wątki pokazują w nowym świetle, grając przebojowo, ale jednocześnie otwarcie eksperymentując, wyciągając to co w muzycznej tradycji nowej fali najciekawsze i przetrawiając to przez swój punkt widzenia. The Shipyard nie zwalniają tempa, nadal napędzani są pasją, którą potrafią przekuć w potężne i przebojowe muzyczne brzmienie.
(Jakub Knera, Nowe Idzie Od Morza)

Paweł Gzyl (ONET, Dziennik Polski)
The Shipyard to wszystko, co najlepsze z post-punkowej muzyki lat 80. przeniesione we współczesne czasy. Piosenki zespolu mają w sobie mrok, ale tez potężną energię i świetne melodie. Przy tym zaaranżowane są tak, że słychać, iż powstały tu i teraz. To efekt spotkania krakowskiego weterana rodzimej nowej fali z młodymi muzykami z Wybrzeża.

Jacek Kuderski (Myslovitz) :
Przesłuchałem kilka razy płytę i powiem ze czuć tu stare klimaty zarówno polskie (Janerka.Mancu ) jak i zagraniczne.Generalnie fajnie się jej słucha.
Moje ulubione to: I Got That Feeling, Nightcall (to dla mnie hit!) (w nieprzypadkowej kolejności)

Bela Komoszyńska (Sorry Boys):
Dla mnie to bardzo udany, spójny album. Mój faworyt z płyty to "Niebieska Linia" i "Plejady"! W utworze "Niebieska Linia" jest coś wspólnego z "Free of Drugs" (które bardzo lubię), mimo że zupełnie inny. Jest nowa zadziorność i nowa energia. Świetnie, że Rafał tak wartko wpłynął na polskie wody śpiewania, sama wiem, ile w to trzeba włożyć pracy... Last but not least: Znakomita okładka!
Jeszcze raz dziękuję za możliwość odsłuchania i życzę Wam sukcesów, wspaniale, że będzie winyl :)

Leszek Gnoiński
Trójmiasto znów zachwyca. Tym razem zwodowaną przez The Shipyard niezwykłej urody „Niebieską Linią”, jedną z najlepszych płyt ostatnich kilkunastu miesięcy. Nowoczesne brzmienia napotykają na swojej drodze chłód i ascezę początku lat 80. Spotkanie owocuje niezwykłymi piosenkami, pełnymi wyjątkowych melodii, magicznych dźwięków i doskonałych tekstów (część wreszcie po polsku!) celnie i z dystansem komentujących stan naszych umysłów.

2,47 Records
Subskrybuj to źródło RSS