Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Kevin Morby - This Is A Photograph

Siódmy album w dorobku artysty, to amerykański pean na cześć życia i śmierci. Twórczemu songwriterowi udało się zebrać swoje najlepsze piosenki, najbardziej wyraziste teksty i najbujniejsze aranżacje i umieścić je wszystkie na „This Is A Photograph”. To bezsprzecznie jego największe dzieło w dotychczasowej karierze.

Historia albumu rozpoczęła się w styczniu 2020 r., gdy Kevin w zamyśleniu przeglądał pudełko ze starymi rodzinnymi fotografiami w piwnicy swojego domu z dzieciństwa w Kansas City. Zaledwie kilka godzin wcześniej, podczas rodzinnego obiadu, jego ojciec zasłabł na jego oczach i musiał zostać odwieziony do szpitala. Tej nocy Morby nadal odczuwał lęk, który tkwił w nim głęboko. Patrzył na zdjęcia, aż jedno z nich rzuciło mu się w oczy: jego ojciec jako młody mężczyzna, dumny, silny i pełen wiary w siebie, pozujący na trawniku bez koszuli. "Na zdjęciu wygląda młodo i pewnie, wypina pierś do kamery, jakby szukał okazji do walki" - wyjaśnia Morby. "Nie umknęło mojej uwadze, że to ta sama klatka piersiowa, którą kilka godzin wcześniej widziałem, a do której lekarz przykładał stetoskop, gdy leżał na podłodze w kuchni w domu mojej siostry". Podczas gdy jego ojciec odzyskiwał siły, Morby rozmyślał nad tymi pomysłami. Następnie udał się do Memphis. Zamieszkał w hotelu Peabody i całe dnie spędzał na składaniu hołdu i pokłonów marzycielom, których podziwiał; chodził nad brzeg rzeki Missisipi, do miejsca, w którym Jeff Buckley zakończył swoją karierę. Spacerował po okolicy, w której ostatni dzień życia spędził Jay Reatard, a następnie przejeżdżał obok znaku Stax, aby na chwilę poprawić sobie nastrój. Następnie przejeżdżał obok Graceland, po czym przemierzał Highway 61, pozwalając duchom wołać do niego i kształtować własne marzenia. Wieczorem wracał do swojego pokoju i dokumentował swoje pomysły na prowizorycznym sprzęcie do nagrywania, mając do dyspozycji tylko gitarę i mikrofon. Piosenki, z natury elegijne, odzwierciedlające wszystko, co widział, wylewały się z niego w sposób naturalny.

Za produkcję krążka ponownie odpowiedzialny jest Sam Cohen (który wcześniej wyprodukował „Singing Saw” i „Oh My God”). Wraz z perkusistą Nickiem Kinsey'em rozpoczęli pracę w nowojorskim studiu Cohena, które wciąż było w budowie, pracując nad piosenkami powoli, ponieważ podróż, jaką było nagrywanie, odpowiadała procesowi "start-stop" samego roku 2021. Z czasem obsada zaczęła się uzupełniać. Oliver Hill, były pianista koncertowy, jego matka Meg i siostra Charlotte zapewnili smyczki. Do sesji dołączyli rodacy z trasy Cochemea Gastelum (saksofon), Jared Samuel (organy) i Alecia Chakour (wokal, tamburyn), a także Eric Johnson (banjo). Nowi współpracownicy, tacy jak perkusista Josh Jaeger (perkusja, instrumenty perkusyjne), Brandee Younger (harfa), Makaya McCraven (perkusja), Cassandra Jenkins (wokal), a nawet Tim Heidecker i Alia Shawkat, wzbogacili rozwijający się obraz. W końcu ostatnie sesje odbyły się w Memphis w Sam Philip's Recording Co., kierowanej przez syna Jerry'ego Philipsa, która kontynuuje dziedzictwo oryginalnego studia Sun Records.

źródło: PIAS

Elizabeth Fraser prezentuje drugi singiel Sun's Signature - "Underwater"!

Wokalistka Elizabeth Fraser i perkusista Damon Reece udostępnili nowy singiel z ich nadchodzącego projektu, Sun's Signature. "Underwater" to niezwykle soczysty, rozbudowany utwór otwierający tytułową EP-kę duetu, która ukaże się 18 czerwca nakładem Partisan Records z okazji Record Store Day, a w lipcu ukaże się w wersji cyfrowej (data zostanie określona niebawem). Utwór "Underwater" jest już drugim zwiastunem EP-ki, w ubiegłym miesiącu poznaliśmy singiel “Golden Air”, który był pierwszym utworem Fraser od 13 lat!

Poprzedni singiel, “Golden Air”, spotkał się z powszechnym uznaniem odbiorców i krytyków muzycznych, zdobywając pochwały od NPR, Pitchfork, Rolling Stone, NYLON, Fader, Stereogum i New York Times, który komplementował: "[Golden Air] przechodzi przez wiele transformacji - migoczący barogue-pop, minimalistyczne warstwy wokalne a cappella, mieniący się psychodeliczny marsz – to wszystko dzieje się w czasie gdy Fraser wyśpiewuje kosmiczne rozmyślania".

Piosenki zawarte na "Sun's Signature" krążyły w tle życia Fraser i Reece'a w jakiejś formie od ponad 20 lat - od czasu rozpadu Cocteau Twins w 1997 roku. Niezwykle wyrafinowane, a jednocześnie pierwotne - stanowią całkowicie oryginalną, fascynującą i bujną kolekcję utworów, która powstała w trakcie podróży przez życie i muzykę, jak z Alicji w Krainie Czarów.

Pomysł na Sun's Signature zrodził się z zaproszenia ANOHNI w 2012 roku, która zaprosiła Fraser i Reece'a do wzięcia udziału w słynnym festiwalu Meltdown w Royal Festival Hall. To właśnie tam zadebiutowały zalążki tych piosenek, a występ ten ostatecznie ugruntował ich przekonanie o słuszności tego projektu. Od tego czasu Fraser koncertowała w ramach ostatniej światowej trasy Mezzanine XXI z Massive Attack, a także użyczała swojego głosu w wielu eklektycznych projektach, takich jak "Cannibal" Jonsi (Sigur Ros), "The Moon Shines Bright" Sama Lee i "Tales From The Trash Stratum" Oneohtrix Point Never. Pisząc i nagrywając razem, Elizabeth i Damon stworzyli również ścieżkę dźwiękową do miniserialu telewizyjnego Grahama Duffa "The Nightmare World of H.G. Wells".


Elizabeth Fraser, niezapomniany, niebiański głos Cocteau Twins i This Mortal Coil w utworze "Song to the Siren", znana na całym świecie także dzięki swojemu wokalnemu wkładowi w przełomowy album Massive Attack "Mezzanine", a zwłaszcza w ich największy przebój "Teardrop".

Damon Reece, wieloletni perkusista gigantów politycznego art-rocka, Massive Attack, w latach 90. udzielał się także w Spiritualized i Echo and the Bunnymen. Nagrywał i występował także z Baxterem Dury, Goldfrapp, The Flies i Butch Vig's 5 Billion in Diamonds oraz wieloma innymi zespołami.

źródło: PIAS

Florence Black i CETI w roli gości specjalnych na koncertach Steel Panther!

Florence Black i CETI dołączają do Steel Panther w ramach wyjątkowej trasy koncertowej w Polsce! Wszystkie trzy zespoły zaprezentują się podczas koncertów w Krakowie (klub Kwadrat - 28.06.22) oraz w Warszawie (klub Proxima - 29.06.22).

Wszystkie wejściówki zakupione na koncerty, które pierwotnie miały odbyć się w 2020/2021 roku, zachowują swoją ważność. 

Metal Mind Productions
zaprasza

STEEL PANTHER
+
Florence Black
CETI

28.06.22 Kraków, Klub Kwadrat
29.06.22 Warszawa, Klub Proxima

Otwarcie bram: 19:00
Start: 20:00

Ceny biletów:
130 zł przedsprzedaż / 150 zł w dniu koncertu


Florence Black to zespół rockowy z Merthyr Tydfil w Południowej Walii. Zespół składa się z trzech samouków, przyjaciół z dzieciństwa: Tristana Thomasa, wokalisty i gitarzysty Tristana Thomasa, basisty Jordana Evansa
oraz perkusisty Perry'ego Daviesa. Zespół szturmem zdobył uznanie fanów z całego świata dzięki umiejętnościom technicznym muzyków, a wokalista i autor tekstów Tristan Thomas swoim potężnym głosem, charyzmatyczną
prezencją na scenie i zadziwiającymi umiejętnościami technicznymi porywa do wspólnej zabawy tłumy na każdym koncercie.Zapadające w pamięć piękne melodie, miażdżące ciężkie riffy i brzmienie
retro łączą się, tworząc wyjątkowe brzmienie Florence Black na żywo.

Grupa CETI, założona w 1989 roku w Poznaniu przez Grzegorza Kupczyka i Marię Wietrzykowską. Grzegorz Kupczyk w trakcie swojej muzycznej kariery współpracował też z takimi formacjami, jak m.in.: Turbo, Aion, Panzer X,
Esqarial, Kruk i Non Iron.25 lutego ukazał się nowy studyjny album CETI. Płyta, której tytuł sygnowany jest nazwą formacji, jest dwunastym już krążkiem w dorobku tej
grupy.

"Jest na pewno inna, bardziej zadziorna" - tak najnowszy album opisuje Grzegorz Kupczyk i kontynuuje - "Smaku dodaje fakt, iż spotykaliśmy się regularnie podczas obostrzeń i aby nie tracić czasu na narzekanie i
tkwienie w bezczynności, postanowiliśmy przygotować nowy materiał. Kompozytorem i głównym aranżerem jest Tomek Targosz, ja jak zwykle zająłem się stworzeniem linii melodycznych oraz tekstami." To pierwsza
płyta CETI bez udziału Marii Wietrzykowskiej, szeregi formacji zasilił natomiast nowy perkusista, Piotr Szpalik, a pozostali muzycy tworzący zespół, to: Bartosz Sadura (gitara), Jakub Kaczmarek (gitara), Tomasz
Targosz (bas) oraz Grzegorz Kupczyk (wokal).


źródło: Metal Mind Productions

Czerwcowy Metal Hammer

Zespół Def Leppard spogląda na nas z okładki najnowszego wydania magazynu Metal Hammer. Pretekstem do rozmowy jest zbliżająca się premiera ich dwunastej studyjnej płyty „Diamond Star Halos”, którą zdecydowanie polecamy wszystkim miłośnikom hard/glam rocka! W czerwcowym numerze stare miesza się z nowym, a mainstream z undergroundem. Na naszych łamach Judas Priest znalazł miejsce obok Death Has Spoken, Alice Cooper obok Midnight, a UDO obok debiutantów ze Scrüda. Wspólny mianownik jest jeden - po prostu dobra muzyka! I właśnie dobrej muzyki nie zabraknie w najbliższym czasie również w wersji na żywo. Jak we wstępniaku zauważa redaktor naczelny: „Powróciły koncerty i cała branża muzyczna z napięciem obserwuje reakcję fanów - czy będzie jak przed pandemią, czy fani zmienili przyzwyczajenia, w końcu - czy w obliczu wojny i gospodarczych zawirowań ludzi będzie stać na kupowanie drogich przecież biletów? Wydaje się, że o wszystkim przesądzą najbliższe tygodnie - to w czerwcu, lipcu i sierpniu czeka nas przecież najwięcej koncertowych emocji. Jedno już wiadomo - trend pokazuje, że wielu fanów wstrzymuje się z zakupem biletu w zasadzie do ostatniej chwili - i na pewno będzie to miało swoje konsekwencje dla całej koncertowej branży.”
W nowym "Młotku" tradycyjnie nie zabrakło naszych stałych rubryk, polecamy!

źródło: Metal Mind Productions
Subskrybuj to źródło RSS