15 marca 2025 katowicki Spodek wypełni się fanami zespołu Dżem. W sprzedaży pozostały ostatnie bilety na wydarzenie.

Zespół wielokrotnie gościł w Spodku, a każdy koncert w tym legendarnym miejscu to niezapomniane wrażenia. Grupa Dżem wraz Sebastianem Riedlem pojawią się na scenie katowickiego Spodka w sobotę 15 marca 2025.

Setlista koncertu to mieszanka kultowych hitów, takich jak "Wehikuł czasu", "Whisky" czy "Sen o Victorii", które publiczność śpiewa chóralnie, oraz mniej znanych utworów, idealnych do spokojnego wsłuchania się w teksty i melodie. Każda piosenka niesie ze sobą wyjątkową historię, która w połączeniu z charyzmą muzyków tworzy niezapomnianą atmosferę. Przejście Sebastiana do Dżemu w 2024 roku miało symboliczny wymiar. Obecny wokalista zespołu Dżem, jest synem legendarnego frontmana grupy, Ryszarda Riedla. Jego muzyczna kariera była ściśle związana z dorobkiem ojca, co naznaczyło zarówno jego inspiracje, jak i artystyczną tożsamość. 15 marca będzie idealnym dniem dla miłośników polskiego rocka i bluesa na spędzenie wieczoru przy dźwiękach Dżemu. Współgospodarzem wydarzenia jest Miasto Katowice.

Fani odwiedzający tego dnia Katowice orazi mieszkańcy mogą skorzystać z nowej aplikacji – City Break, która po pobraniu na urządzenia mobilne poprowadzi po najważniejszych atrakcjach turystycznych Katowic. Pozwala ona poznać m.in. wybrane dzieła Street Artu, funkcjonalistyczną architekturę na Szlaku Moderny, czy wczuć się w postindustrialny klimat magicznego Nikiszowca. Aplikacja dostępna jest nieodpłatnie na urządzenia z systemem Android oraz iOS.

https://katowice.eu/czas-wolny/turystyka/aplikacja-city-break.

DŻEM
15 marca 2025 r. Katowice, Spodek

Harmonogram wydarzenia:

17:00 – otwarcie wejść dla publiczności
18:30 - koncert


źródło: Tomasz Dziedzic

Trzeci album w dyskografii RSC, oryginalnie nagrany w 1987 roku i odłożony na półkę. Najbardziej tajemniczy epizod w historii rzeszowskiego zespołu dostępny wreszcie na płycie CD, wzbogacony o piosenki z ostatniego winylowego singla grupy oraz komplet nagrań solowego projektu Andrzeja Wiśniowskiego, Javelin.

W drugiej połowie lat 80. RSC reaktywowało się na trasę koncertową po ZSRR (obszar obecnej Ukrainy) oraz rozpoczęło pracę nad trzecim materiałem, który – po wstępnych miksach – nie znalazł wówczas swojego wydawcy. Niemal cztery dekady później muzycy dokończyli ten niecodzienny projekt, odbiegający stylistycznie od dwóch poprzednich albumów RSC. Brakuje skrzypiec, pojawia się sporo elektroniki (w tym elektroniczna perkusja), ale to przede wszystkim wciąż bardzo dobre piosenki zaopatrzone w charakterystyczny śpiew (i teksty!) Zbigniewa Działy.

Materiał z przygotowywanego do wydania albumu uzupełniają dwa nagrania RSC bez gitarzysty Andrzeja Wiśniowskiego, wydane na singlu Tonpressu oraz trzy utwory jego solowego projektu, Javelin (z udziałem m.in. Zbigniewa Jakubka). W książeczce obszerna rozmowa Andrzeja Dąbrowskiego z muzykami oraz unikatowe zdjęcia z trasy po ZSRR autorstwa Jerzego Lindera.

Podstawowy album dostępny także jako limitowana kaseta magnetofonowa.

1. Tak oszukuj mnie
2. W mroku
3. Cienie 1987
4. Tyle granic jest
5. Nowy, szczęśliwy świat
6. Hymn wunderkindów
7. Muszę wierzyć w słowa
8. Spal mój cały świat
9. Ktoś mi odebrał tę piosenkę (wersja instrumentalna)

BONUS TRACKS
10. Ktoś mi odebrał tę piosenkę (wersja z tekstem)
11. Reklama mydła (SP Tonpress)
12. Targowisko dusz (SP Tonpress)
13. Wielki spektakl (Javelin, radio session)
14. Requiem dla przyjaciół (Javelin, radio session)
15. Mały nikt (Javelin, radio session)

Zbigniew Działa – voc, g, acg (1-12)
Andrzej Wiśniowski – g, acg (1-10, 13-15)
Piotr Spychalski – keyb (1-12)
Marian Zych – bg, keyb (1-12)
Leszek Dziarek – dr (akustyczna i elektroniczna) (1-10, 13-15)
Krystyna Lenkowska – voc (6)
Zbigniew Jakubek – keyb (1-10, 13-15)
Stefan Ryszkowski – g, bg, s (1-10, 13-15)
Wiesław Bawor – viol (11-12)
Michał Kochmański – dr (11-12)
Wiktor Kucaj – keyb (11-12)
Witold Sądaj – g (11-12)
Zenon Rydzak – voc (14)
Zbigniew Szystka – voc (13-15)
Ryszard Krawczuk – as (13-15)

źródło: GAD Records

„Sessions" to materiał który fani Michała Łapaja znają już od jakiegoś czasu. Nagrania, dotychczas opublikowane jedynie w wersji cyfrowej, wzbudziły zrozumiałe zainteresowanie, dlatego też nadszedł czas na ich premierę na nośniku fizycznym i to w ekskluzywnej wersji winylowej. Premiera płyty będzie miała miejsce 25 kwietnia bieżącego roku i właśnie wystartował preorder na to wydawnictwo:

Album „Sessions" zrodził się w wyniku czystej improwizacji i fascynacji starymi analogowymi syntezatorami. Poszczególne utwory początkowo pojawiały się na co jakiś czas na kanale YouTube, a cały pomysł narodził się w trakcie pandemicznego lockdownu. Nadszedł moment, aby je połączyć w jedną całość i zamknąć pewien rozdział.

Michał Łapaj opisuje swoją muzykę jako: „zawierającą dużo przestrzennych klimatów, elementy post rocka, ambientu jak i elektroniki. Jest przepełniona emocjami, melancholią i mrokiem".

Michał Łapaj jest klawiszowcem zespołu Riverside. Niejednokrotnie pojawiał się również jako gość na płytach takich artystów jak Behemoth, Me And That Man, Antigama czy Lunatic Soul. Łapaj przywiązuje dużą wagę do brzmienia, dlatego gra głównie na analogowych, tak zwanych „żywych" instrumentach klawiszowych – organach Hammonda, fortepianie, pianie Rhodesa czy starych syntezatorach analogowych. Wszystkie te instrumenty można usłyszeć na jego solowym albumie „Are You There", który miał swoją premierę w 2021 roku, a na którym oprócz Łapaja wystąpili Artur Szolc (Annalist, Inside Again), Mick Moss z Antimatter i Bela Komoszyńska z Sorry Boys.

źródło: Mystic Production

Po raz drugi mam przyjemność przedstawić debiutującą wokalistkę - Paulę Szczyt. Poprzedni singiel był blues popowo-rockowym utworem po angielsku. Tym razem Paula śpiewa po polsku i to już ekspresyjny rockowy kawałek z mocną gitarą.

Paula Szczyt to wokalistka i autorka tekstów, której utwory to emocjonalne historie opowiedziane przez pryzmat rockowej energii i bluesowego klimatu. Z wykształcenia filmowiec, Paula wnosi do swojej twórczości umiejętność malowania obrazów dźwiękiem.

'Nie Mam Racji' jest kolejnym singlem debiutującej wokalistki. To surowy, emocjonalny utwór o wewnętrznym rozdźwięku między tym, kim jesteśmy, a tym, kim mamy być w oczach innych.

Utwór zapowiada wydanie debiutanckiej EPki "Therapy".


źródło: Filip Sarniak