Menu

maj 2016

The Shipyard "Niebieska Linia" vinyl

The Shipyard powstali pod wpływem miejsca, łącząc ze sobą ścieżki wielu muzyków, którzy spotkali się wcześniej na scenie, ale nigdy w regularnie grającym zespole. To Piotr Pawłowski, basista udzielający się w Made in Poland, będąc pod wpływem niezwykłości miejsca jakim jest stocznia, postanowił założyć tu zespół, zapraszając do współpracy trójmiejskich artystów. Zespół spotkał się w 2011 roku, a już rok później nakładem Nasiono Records ukazał się ich pierwszy album, „We Will Sea” – płyta, na której pokazali swoje zamiłowanie do post-punkowej, rozpędzonej rytmiki i chłodnych, psychodelicznych, nowofalowych brzmień. Wyrazisty bas Pawłowskiego wspólnie z pełnymi efektów gitarami Michała Miegonia i tekstami oraz wokalem Rafała Jucewicza, doskonale budował zwarte kompozycje, w których jak w lustrze odbijały się świecące nocą stoczniowe żurawie, opuszczone industrialne przestrzenie i nadmorski, psychodeliczny klimat.

W 2014 roku grupa wydała kolejny album „Water On Mars”, który umocnił ich na pozycji zespołu grającego z jednej strony odważne i rozbudowane aranżacyjnie utwory, a z drugiej zamykającego je w prostych piosenkowych strukturach, dzięki czemu łatwo wpadały w ucho. U The Shipyard słychać rozbuchane gitarowymi efektami fascynacje My Bloody Valentine, zwarte tempo Killing Joke i rozszalałe muzyczne pasaże spod znaku Joy Division. W tym czasie odwiedzili szereg klubów, zagrali na ważniejszych polskich festiwalach oraz zdobyli Grand Prix na festiwalu In Memoriam Grzegorza Ciechowskiego, co uwiecznili na singlu „Układ SIł/WIelki Hipnotyzer”.

Na swojej nowej, trzeciej płycie zatytułowanej "Niebieska Linia", The Shipyard poszerzają paletę brzmień, jednocześnie mocno trzymając się swojego post-punkowego i nowofalowego rodowodu. Kwartet stawia przede wszystkim na teksty w jezyku polskim i w tych utworach sprawdza się najlepiej. Rafał Jurewicz potrafi jednocześnie ryknąć do mikrofonu, ale też psychodelicznie splatać swój wokal z rozmytymi gitarami Michała Miegonia. The Shipyard obrane wcześniej muzyczne wątki pokazują w nowym świetle, grając przebojowo, ale jednocześnie otwarcie eksperymentując, wyciągając to co w muzycznej tradycji nowej fali najciekawsze i przetrawiając to przez swój punkt widzenia. The Shipyard nie zwalniają tempa, nadal napędzani są pasją, którą potrafią przekuć w potężne i przebojowe muzyczne brzmienie.
(Jakub Knera, Nowe Idzie Od Morza)

Paweł Gzyl (ONET, Dziennik Polski)
The Shipyard to wszystko, co najlepsze z post-punkowej muzyki lat 80. przeniesione we współczesne czasy. Piosenki zespolu mają w sobie mrok, ale tez potężną energię i świetne melodie. Przy tym zaaranżowane są tak, że słychać, iż powstały tu i teraz. To efekt spotkania krakowskiego weterana rodzimej nowej fali z młodymi muzykami z Wybrzeża.

Jacek Kuderski (Myslovitz) :
Przesłuchałem kilka razy płytę i powiem ze czuć tu stare klimaty zarówno polskie (Janerka.Mancu ) jak i zagraniczne.Generalnie fajnie się jej słucha.
Moje ulubione to: I Got That Feeling, Nightcall (to dla mnie hit!) (w nieprzypadkowej kolejności)

Bela Komoszyńska (Sorry Boys):
Dla mnie to bardzo udany, spójny album. Mój faworyt z płyty to "Niebieska Linia" i "Plejady"! W utworze "Niebieska Linia" jest coś wspólnego z "Free of Drugs" (które bardzo lubię), mimo że zupełnie inny. Jest nowa zadziorność i nowa energia. Świetnie, że Rafał tak wartko wpłynął na polskie wody śpiewania, sama wiem, ile w to trzeba włożyć pracy... Last but not least: Znakomita okładka!
Jeszcze raz dziękuję za możliwość odsłuchania i życzę Wam sukcesów, wspaniale, że będzie winyl :)

Leszek Gnoiński
Trójmiasto znów zachwyca. Tym razem zwodowaną przez The Shipyard niezwykłej urody „Niebieską Linią”, jedną z najlepszych płyt ostatnich kilkunastu miesięcy. Nowoczesne brzmienia napotykają na swojej drodze chłód i ascezę początku lat 80. Spotkanie owocuje niezwykłymi piosenkami, pełnymi wyjątkowych melodii, magicznych dźwięków i doskonałych tekstów (część wreszcie po polsku!) celnie i z dystansem komentujących stan naszych umysłów.

2,47 Records
Czytaj dalej...

VOLBEAT “THE DEVIL’S BLEEDING CROWN” PREMIERA 3 CZERWCA!

Szósta już płyta w dyskografii duńskiego zespołu ukaże się 3 czerwca! Galopujące riffy gitarowe i antemiczne refreny z pewnością zawładną niejedną festiwalowąsceną tego lata! Seal the Deal & Let’s Boogie to klasyczny Volbeat od początku do końca!
Album został wprodukowany przez wieloletniego współpracownika zespołu – Jacoba Hansena do spółki z frontmanem Volbeat Michaelem Poulsenemi gitarzystą Robem Caggiano. Album zawiera 13 kawałków będących esencją brzmienia Volbeat – wyjątkową hybrydą, rocka, metalu, bluesa, soulu i rockabilly.

“Po wielu miesiącach komponowania i nagrywania, jesteśmy podekscytowani, że wreszcie możemy ujawnić światuSeal the Deal & Let’s Boogie! Grajcie go głośno! “ - mówi wokalista Michael Poulsen.

Najnowszy album zostanie zaprezentowany podczas niezwykle intensywnej trasy koncertowej, w trakcie której Volbeat wystąpi min. jakosupport zespołu Metallica.

VOLBEAT pojawili się na kopenhaskiej sceniemuzycznej w 2001r. od tej pory sukcesywnie budowali swój status jednego z najważniejszych zespołów rockowych nie tylko w Danii, ale na świecie. Wydany w 2010r. albumBeyond Hell/Above Heaven, z którego pochodził przebójA Warrior’s Call rozszedł się w ilości 1.5 miliona egzemplarzy na świecie! Wydany w 2013r.Outlaw Gentlemen & Shady Ladies dotarł aż do 9. Miejsca na liście Billboard Top 200, a pochodzący z niego singiel Room 24 featuringKing Diamond otrzymał nominację do statuetki Grammy! Album zyskał status platyny w Austrii, danii oraz Niemczech i złota w Kanadzie, Finlandii, Szwajacarii i USA!

TRACKLISTA:

1. The Devil’s Bleeding Crown

2. Marie Laveau

3. For Evigt

4. The Gates of Babylon

5. Let It Burn

6. Black Rose

7. Rebound

8. Mary Jane Kelly

9. Goodbye Forever

10.Seal The Deal

11.Battleship Chains

12.You Will Know

13.The Loa’s Crossroad

www.volbeat.dk/

www.facebook.com/volbeat

www.twitter.com/volbeat

www.instagram.com/volbeat/

www.youtube.com/user/VolbeatVEVO


Universal Music
Czytaj dalej...

Ray Wilson "Song For a Friend" nowy album

Już 20 maja premiera kolejnego, tym razem akustycznego albumu Raya Wilsona. Song For A Friend to już ósma solowa płyta w karierze Artysty. Ray Wilson, którego magazyn Classic Rock uznał za jednego z najlepszych brytyjskich wokalistów wszech czasów, jest na świecie znany i ceniony nie tylko za wyjątkowy głos i zdolność pisania poruszających piosenek, ale także charyzmę i niezwykłe występy na żywo. Zainspirowany intymnym doświadczeniem wielu akustycznych koncertów, Wilson zdecydował się przygotować kolekcję krótkich muzycznych opowieści o życiu. Obnażył w tej muzyce swoje najskrytsze uczucia, zaś minimalistyczna produkcja zapewniła tej kolekcji piosenek szczególnie intymny nastrój. Ten klimatyczny album powstał by inspirować.

Płytę promuje singiel Not Long Till The Springtime, utwór napisany specjalnie dla partnerki Artysty, polskiej tancerki. To właśnie ona jest autorką choreografii i tańczy w teledysku.

Musicom
Czytaj dalej...

PURPLE ZAPOWIADA DRUGI KRĄŻEK

29 czerwca na półki sklepowe trafi drugi krążek teksańskiego tria PURPLE, zatytułowany„Bodacious”. Grupa zaistniała na rynku muzycznym w 2014 r. za sprawą pop punkowego debiutu”. W 2015 r. formacja wystąpiła w Polsce w ramach festiwalu Tauron Nowa Muzyka.  Na nowym krążku trio nieco zwalnia tempo, ale nadal pozostaje wierny swoim punkowym korzeniom. Na płycie znajdziemy 12 kompozycji.„Backbone” to tytuł premierowego utworu. Video, które powstało do piosenki, można obejrzeć pod tym adresem:https://www.youtube.com/watch?v=9cXxHT0hsko&feature=youtu.be

PURPLE tworzą Hanna Brewer (wokal, perkusja), Fort Worth (gitara basowa) oraz Joe Cannariato.

Oto tracklista:

1. Backbone

2. Mini Van

3. Bliss

4. Money

5. Medicated

6. Bodacious

7. Pretty Mouth

8. Birthday

9. Geniva

10.Be Empty

11.She Know Me

12.Feel The Low

PIAS
Czytaj dalej...

Nadzieja chicagowskiego bluesa wystąpi w „Spodku”

Najnowszy nabytek słynnej wytwórni Alligator. Godny następca wielkich mistrzów klasycznego, chicagowskiego bluesa. Toronzo Cannon – gitarzysta i wokalista z Chicago to kolejna zagraniczna gwiazda 36. Rawa Blues Festival!
Przygodę z muzyką zaczął dosyć późno, bo pierwszą gitarę kupił dopiero w wieku 22 lat. Szybko jednak nadrobił zaległości. Najpierw wspomagał na scenie bardziej znanych bluesmenów, ale w 2001 postanowił rozpocząć pracę na własny rachunek. Stanął na czele zespołu The Cannonball Express.

Debiutancką płytę wydał własnym sumptem, ale dwie kolejne zrealizował już dla legendarnej chicagowskiej wytwórni Delmark. Toronzo Cannon stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci sceny kolebki bluesa. W 2015 roku był jedną z głównych gwiazd Chicago Blues Festival, zagrał koncert przed kilkudziesięciotysięcznym tłumem.
Amerykańscy dziennikarze są zgodni: chicagowski blues jest w dobrych rękach. 1 października będziemy mogli się o tym przekonać w katowickim „Spodku” podczas 36 Rawa Blues Festival.

Tegoroczny festiwal potrwa dwa dni. Bilety dostępne są w ogólnopolskiej sieci Ticketpro. Najświeższe informacje o festiwalu znajdziecie na stronie www.rawablues.com oraz na oficjalnym fejsbukowym fanpage'u.

36. Rawa Blues Festival

30/09/2016 NOSPR

KEB’ MO’ + NOSPR
?

1/10/2016 SPODEK

TORONZO CANNON
ALBERT LEE
JJ GREY & MOFRO
?
?
?

Krzysztof Głuch Oscillate
Joe Colombo feat. Kasia Skoczek
Hot Tamales
Cheap Tobacco
Dr Blues - B.B.KING TRIBUTE
Janusz Hryniewicz
F*** The People
Laureat Małej Sceny

Mała Scena:
Pokój Numer 3
Levi
BlackJob
BLACK BEE
Blues Drawers
Elephant's Escape
Forsal
Juraj Schweigert & The Groove Time
Jurajski Oddział Bluesowy

dodatkowo:
29/09 i 30/09

MASTERCLASS Z ALBERTEM LEE

…Kolejni wykonawcy już niebawem!

Rzecznik Prasowy

Rawa Blues Festival
Czytaj dalej...

Nowa koncertówka Dudleya Tafta

Ukazała się nowa koncertowa płyta Dudleya Tafta amerykańskiego gitarzysty, który wystąpił m.in. na festiwalu Satyrblues 2015 w Tarnobrzegu. Dzień wcześniej zagrał w studiu im. Tadeusza Nalepy w Polskim Radiu Rzeszów. Okładkę płyty zdobi zdjęcie Roberta Wilka właśnie z Satyrbluesa. Polska premiera płyty na festiwalu w Przeworsku - 18 czerwca 2016, a dzień wcześniej będą ją mogli nabyć wszyscy uczestnicy koncertu artysty w Bochni. Polecamy ten album nie tylko wyznawcom bluesa ale także tym, którzy lubią rasowe amerykańskie brzmienia.
Czytaj dalej...

Hanza prezentuje nowy teledysk

Hanza ma przyjemność zaprezentować teledysk do trzeciego singla z debiutanckiej płyty "Bądź co bądź, pochopne wnioski" - ZEP!
Energia, żywe kolory, dynamika, pomysł i bajkowe postaci w niebanalny sposób oddają klimat utworu. W teledysku gościnnie wystąpił Titus z Acid Drinkers.

"Chcemy aby nasz odbiorca miał dobrą zabawę oglądając nasz klip i wkroczył z nami w świat pełen zaskakujących niespodzianek".

Hanza to rockowy skład z Warszawy. Na muzycznej scenie zadebiutował 11 września 2015 r. płytą "Bądź co bądź, pochopne wnioski", która zebrała wiele pozytywnych recenzji. Panowie mają za sobą kilkadziesiąt koncertów w różnych zakątkach kraju, a nawet za granicą (zagrali koncert w legendarnym klubie SO36 w Berlinie, gdzie spotkali się z fantastyczną reakcją publiczności), Od początku istnienia zespół ten zdobył wiele nagród m. in zdobyli I miejsce w regionalnym etapie ogólnoświatowego festiwalu Emergenza 2014, tam również zostali ogłoszeni 3. najlepszym zespołem w zestawieniu ogólnopolskim. Wiosna 2016 przyniosła zespołowi wiele dobrego. Przeszli Finału eliminacji do Przystanku Woodstock. Jurek Owsiak i spółka przesłuchali ponad 700 zespołów wybierając 27, które zaprezentują się na 3 krajowych koncertach. Hanza została zaproszona przez Taksidi na kwietniowy wyjazd do francuskich Alp. Zagrają tam koncert wraz z m.in Clock Machine czy Junior Stress. 17 kwietnia w klubie Stodoła w Warszawie supportowali polską legendę - Lady Pank. Obecnie, idąc za ciosem, kończą pisać piosenki na drugi album.

Dziękuję za publikację i dołączenie klipu do emisji antenowej.

Fonografika
Czytaj dalej...

Dance On Glass - nowe wieści od zespołu

Dance on Glass – niegdyś polsko-brytyjski zespół, w którego oryginalnym składzie grali muzycy związani z zespołami uważanymi za legendy rocka (New Model Army, Fields of the Nephilim, Blyth Power) wraz z byłą wokalistką popularnego polskiego zespołu gotyckiego, Batalion d’Amour, przeniósł swą siedzibę na stałe do Polski i jest w trakcie nagrywania swojej drugiej płyty, w wołkowickim studio Maq Records z Jarkiem Toifl jako producentem. W styczniu ukazał się zwiastun nowego materiału - singiel zespołu – ‘Dying so Slowly’, w którym gościnnie zagrał były gitarzysta Closterkeller, Paweł Pieczyński. Kilka dni temu do składu zespołu dołączył perkusista Piotr ‘Posejdon’ Pawłowski – były perkusista Closterkeller (1991-1997) – postać bardzo charyzmatyczna i znana w środowisku muzycznym, który poza Closterkeller współpracował również z zespołami DADA, Zgoda, Swat, Hopsa, Virgin i Mech. Debiut koncertowy Piotra będzie miał miejsce 27 maja w Ostrowie Wielkopolskim (Fanaberia Art. Club).
Obecny skład Dance on Glass stworzył całkiem nowe muzyczne oblicze zespołu, dodał mu punk-rockowej energii, świeżości i nowoczesności, zachowując przy tym oryginalny styl grupy, oscylujący pomiędzy rockiem, elektroniką oraz elementami muzyki dark.
‘Dance on Glass reaktywowałam w zasadzie przez przypadek,’ mówi wokalistka Ania Blomberg-Gahan. ‘Otrzymałam propozycję zagrania na Castle Party z moim byłym zespołem, Diavolopera. Niestety, ze względu na fakt, że dzieliło nas 500 km, wiedziałam w pewnym momencie, że nie zdążymy przygotować materiału. Nie chciałam jednak stracić okazji zagrania na Castle Party – kiedyś grywałam na tym festiwalu praktycznie co roku, w tym również w starym składzie Dance on Glass, więc bardzo zależało mi, aby ponownie stanąć na deskach bolkowskiej sceny. Podczas mojego koncertu w Katowicach poznałam chłopaków z Opozycji – jakoś dość szybko się skumplowaliśmy, pojechałam do nich na próbę i zaproponowałam im granie w Dance on Glass. Na co chętnie się zgodzili. Początkowo celem współpracy miał być właśnie tylko koncert na Castle Party, ale okazało się, że dobrze nam się współpracuje i postanowiliśmy dalej grać i wziąć się za nagrania studyjne.’
‘Jestem bardzo zadowolona z obecnej odsłony Dance on Glass – myślę, że teraz ten ‘odświeżony’ zespół brzmi bardzo nowocześnie – zarówno na żywo, jak i w studio. W Maq Records współpracowaliśmy z genialnym realizatorem – Jarkiem Toifl (który nagrywa między innymi również Big Cyc, Oberschlesien, Piersi, Myslovitz i wiele innych) – wszystkie jego sugestie były trafione w sedno, dopieścił nam również elektronikę i miał naprawdę miał spory wpływ na ostateczne brzmienie singla. Ponownie do Maq Records wchodzimy w czerwcu i do końca roku powinna ukazać się nasza druga płyta.’
Początki Dance on Glass sięgają 2000 roku, kiedy wokalistka, Ania Blomberg-Gahan, przeprowadziła się na stałe do Wielkiej Brytanii. Początkowo w składzie zespołu, poza Anią, grali były gitarzysta New Model Army, Dave Blomberg, perkusista gotyckiej legendy Fields of the Nephilim oraz basista wówczas związany również z punkowym Blyth Power, Steve Cooper.
W 2003 roku Dance On Glass podpisało kontrakt z Metal Mind Productions, czego owocem był debiutancki album zespołu, Daydreaming. Po wydaniu Daydreaming, grupa zaczęła intensywnie koncertować, zagrała m.in na najważniejszym festiwalu dark w Europie, Wave Gotik Treffen w Lipsku, trasę po Wielkiej Brytanii jako support All About Eve (zakończoną koncertem w londyńskiej Astorii),
trasę po Polsce, i kilka koncertów w Niemczech.
Grupa zakończyła działalność w 2004 roku, do jej reaktywacji doszło na początku 2015 roku. Zespół w obecnym składzie ma za sobą trasę klubową po kraju oraz doskonale przyjęty występ na dużej scenie podczas Festiwalu Castle Party 2015.
Pierwszy singiel nowej odsłony Dance on Glass ukazał się w styczniu 2016 roku. W utworze ‘Dying so Slowly’ zagrał ex-gitarzysta Closterkeller, Paweł Pieczyński, który z Closterkeller nagrał wszystkie najbardziej rozpoznawalne ich płyty, od Purple aż po Graphite. ‘Dying so Slowly’ to pierwsze nagranie Pawła Pieczyńskiego odkąd odszedł on z Closterkeller w 2000 roku.

Aktualny skład:
Piotr ‘Posejdon’ Pawłowski – perkusja
Marek ‘Monsters’ Tomkowicz – gitara
Michał Ucher – bass
Radek Daszkiewicz – klawisze
Ania Blomberg- Gahan – wokal

managament
Czytaj dalej...

Nowa płyta Erica Claptona 20 maja

„I Still Do” to już 23 album w dyskografii legendarnego muzyka i powstał we współpracy ze słynnym producentem Glynem Johnsem. Johns, który produkował płyty dla The Eagles, The Rolling Stones, Led Zeppelin czy The Who, pracował już wcześniej z Claptonem nad kultowym dziś albumem „Slowhand”. „Nareszcie nadarzyła się okazja, żeby znowu nagrywać z Glynem Johnsem, akurat w sam raz na 40-tą rocznicę wydania Slowhand!” – mówi Clapton.

Album „I Still Do” zawiera 12 utworów. Ilustrowana okładka płyty, która przedstawia świetny portret Claptona, jest dziełem uznanego artysty – Sir Petera Blake’a znanego z takich projektów jak „Stanley Road” Paula Wellera czy „Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band”.

Tracklista:

1. Alabama Woman Blues 2
2. Can’t Let You Do It
3. I Will Be There
4. Spiral
5. Catch The Blues
6. Cypress Grove
7. Little Man, You’ve Had a Busy Day
8. Stones In My Passway
9. I Dreamed I Saw St. Augustine
10. I’ll Be Alright
11. Somebody's Knockin'
12. I’ll Be Seeing You

Universal Music Poland
Czytaj dalej...

Scream Maker "Back Against The World"

Scream Maker powraca jeszcze bardziej groźny i niebezpieczny niż na debiucie. Mówi się, że to drugi album pozwala oddzielić ziarno od plew, szczęście od talentu i chłopców od mężczyzn. Album „Back Against The World” zdaje ten egzamin celująco i pokazuje jak wielkie są aspiracje muzyków grupy. Dwanaście przemyślanych i dopracowanych w najdrobniejszych szczegółach kompozycji, przekonuje, że heavy metal A.D. 2016 potrafi nawiązywać jakością do najlepszych lat tej muzyki.

Nieszablonowe brzmienie, za które odpowiada tandem producentów Del Vecchio/Kordowski, daje rękojmię, że album bez żadnych kompleksów wytrzymuje porównania z ostatnimi płytami Accept, Saxon, Judas Priest czy Iron Maiden.
Ta cięższa niż debiut, ale jednocześnie bogatsza stylistycznie płyta, dowodzi przemyślanej ewolucji zespołu i udowadnia, że nie popadając w monotonny format typowy dla wielu współczesnych produkcji spod znaku hard’n’heavy, wciąż można zabrzmieć świeżo i ciekawie.

Dowodem żywotności i uznania, stających się udziałem tej wciąż młodej grupy, jest to, że zaledwie w ostatnich 12 miesiącach otrzymała propozycje zagrać m. in. z Judas Priest, Motorhead, Saxon, Megadeth, Korn oraz Slayer, a także odbyła 2 intensywne trasy po Chinach.

Jeśli lubisz naprawdę jakościowy i przemyślany heavy metal i nie zdążyłeś jeszcze ogłuchnąć od tej muzyki, to zakochasz się w tej płycie.

Tracklista:

1. Can You See The Fire
2. Nosferatu
3. Far Away
4. King Is Dead
5. Signs In The Sky
6. Back Against The World
7. Godsend
8. Retribution
9. All Because Of You
10. Black Fever
11. Into The Light
12. Walk With Me
13. Far Away (Alternative Mix)
14. Black Fever (Alternative Mix)

Scream Maker
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS