Chris Holfer – kompozytor, autor tekstów, muzyk, lider zespołu Deathyard, prezentuje nowy singiel „Dokąd”. Jak zapowiada, utwór ten to przedsmak solowego albumu, którego wydanie planowane jest jeszcze w tym roku.

„Dokąd” to refleksyjny utwór o wewnętrznych zmaganiach, kruchości czasu i pragnieniu odnalezienia siebie. To wezwanie do działania i podążania własną drogą mimo niepewności losu. Holfer nagrał całe instrumentarium na ten utwór, oprócz perkusji, za którą zasiadł Igor Dymkowski (perkusista BHP, Deathyard oraz TSOD). Nad produkcją i mixem wraz z Chrisem czuwał Marcin Buźniak z Axis Audio, który zajął się również masteringiem.

Utwór dostępny jest na platformach streamingowych oraz na youtube pod linkiem: https://youtu.be/Fy2mgt7QIaQ

źródło: Ilona Matuszewska

Czy Spytaj milicjanta to powieść punkowa? To pytanie będzie się na pewno pojawiać bardzo często. Nie mam na to jednoznacznej odpowiedzi. Dla jednych taka będzie, ze względu na tło wydarzeń. Rok 1984 - środek największego kontrkulturowego zrywu pokolenia stanu wojennego. Mnóstwo zespołów, zaangażowanych tekstów, kontestacja represyjnego systemu, próba wywalczenia sobie własnej przestrzeni wolności. Dla innych to zapewne po prostu dramat obyczajowy z punk rockiem w tle.
A co ja o tym sądzę? Chciałem, aby była to opowieść wolna od głupich stereotypów na temat środowiska punkowego, utrwalonych w świadomości społecznej jeszcze przez propagandę PRL-u.

Chciałem pokazać, że bohaterowie skupieni wokół zespołu Pokuta to ludzie wrażliwi, inteligentni, twórczy i zdeterminowani, by prowadzić małą rewolucję w miarę swoich możliwości. Chciałem pokazać, że poszukiwanie wolności to sprawa zasadnicza. Zresztą nie tylko dla środowiska punkowego. Przez powieść przewijają się przedstawiciele starszej generacji – rodzice uwikłani na różne sposoby w system i na różne sposoby próbujący sobie z tym radzić, co często prowadzi do konfliktu pokoleń.
A zatem punkowa czy nie? W moim przekonaniu tak. Pokazuje punk bliski mojemu sercu – pełen szczytnych idei, artystycznego zacięcia i zaangażowany społecznie.
Niektóre zdarzenia są inspirowane prawdziwymi sytuacjami, które widziałem lub przeżyłem. Dlatego tak bliscy są mi młodzi bohaterowie tej opowieści.
Krzysztof Grabowski

28.03 Premierę będzie miała płyta Hańby! będąca zapisem ich występu na Warszawskiej Jesieni

źródło: Antena Krzyku Unc.

Zespół Blacklight z Krakowa wreszcie podał długo oczekiwane informacje na temat nowego albumu " Future Belongs To. To już trzecia płyta tego progresywno metalowego składu.
Pierwszy to " Following The Future" wydany przez Lynx z Krakowa, drugi ukazał się w 2021roku nakładem Metal Rock Promotion. Zespół już od pewnego czasu informował w swoich social mediach iż pracuje nad trzecim albumem i były to dość intensywne prace. W dniu 09.01.2024 roku w audycji Makakofonia Antyradia miała miejsce premiera singla Endless End. Fani pisali w komentarzach jak bardzo czekają już na wydanie płyty by móc posłuchać w całości. Na koncertach materiał z nowego albumu prawie w całości był prezentowany- płyty fizycznie jednak nadal nie było. Zespół jednak nie marnował czasu...nagrania zostały przesłane do wydawnictwa Wormholedeath gdzie spotkaly się z entuzjastycznym przyjeciem i prośbą o przesłanie całości po mixach i masteringu. Zaczęły się intensywne dopracowania i mixy w tarnowskim Studio 07 , wymagało to sporo czasu . Maciej , wokalista i w głównej mierze autor muzyki, rzetelnie tego dopilnowywał , konsultując wszystko z pozostałymi członkami zespołu.

I właśnie wczoraj 04.02.2025 wreszcie mogli głośno powiedzieć i w zasadzie pochwalić się, że jest to dzień podpisania kontraktu z wydawnictwem Wormholedeath :).
Płyta będzie miała swoją premierę 21.03, tymczasem można zobaczyć video z tytułowym utworem Future Belongs To".

źródło: Management/Booking

Rock progresywny jest często definiowany przez skomplikowane kompozycje, wirtuozerskie wykonania i chęć przekraczania granic. The LAB Experience, na czele którego stoi klawiszowiec Luiz Alvim (Swappers Eleven), przenosi tę filozofię na nowy poziom, całkowicie ignorując gitary - jeden z najbardziej podstawowych instrumentów tego gatunku. Rezultatem jest album, który rzuca wyzwanie konwencjom, zachowując jednocześnie głębię i złożoność, której pragną fani muzyki progresywnej.


The LAB Experience swoim albumem sygnalizuje nie tylko odejście od tradycji, ale także zaproszenie do odkrywania nowych muzycznych wymiarów. Fani muzyki progresywnej i fusion szukający czegoś odświeżająco innego znajdą wiele do docenienia w tym przekraczającym granice wydawnictwie.

źródło: OSKAR Records