Menu

Dr Deadlock & Conga Line wracają akustycznie

Grupa Dr Deadlock & Conga Line wypuściła właśnie akustyczną wersję utworu "You're Greedy".  Nasz znajomy mawiał, że jeśli zespół koweruje własne utwory, to znak że jego czas już mija. W naszym przypadku to dopiero początek! Zdecydowaliśmy się na przearanżowanie "You're greeedy" gdyż ten właśnie utwór jest naszym zdaniem niesamowicie plastyczny - jakkolwiek go nie zagramy, zawsze będzie dobry! Poza tym jego tekst jest dla nas niezwykle ważny. Niestety mówi o ludziach, których spotkaliśmy na swojej drodze. Ludziach, którzy postrzegają cały świat z perspektywy pieniądza. Smutne i niepokojące...

To tylko jedna z kompozycji znajdująca się na płycie, na której muzycy połączyli ska, reggae, a nawet swing i jazz. Mięsiste i żywiołowe kawałki cieszą ucho. "Conga Line" to krążek bardzo bogaty dźwiękowo i wokalnie. Dzieje się tu dużo, ze smakiem i pasją.


“CONGA LINE” to debiutancki album grupy Dr. DEADLOCK & CONGA LINE, który powstawał przez ostatnie 4 lata. Ponieważ wokalista zespołu – Amedeo Tortora – mieszka na stałe w Monachium, a pozostała część zespołu jest z Wrocławia, praca nad krążkiem opierała się na ciągłym przesyłaniu między sobą materiału i szukaniu wspólnych rozwiązań.

Dr. Deadlock Conga Line to unikatowy projekt muzyczny, którego początki sięgają 2007 roku, kiedy to ówczesna FAZA podjęła pierwsze kroki w kierunku realizacji debiutanckiego albumu. Materiał nigdy nie ujrzał światła dziennego, ale nie został też zapomniany. Po 7 latach w głowie jednego z członków grupy, Tomka Hołonowicza, pojawił się pomysł powrotu do niewykorzystanych kompozycji i nagrania albumu z udziałem zaprzyjaźnionego, niemieckiego wokalisty - Amedeo Tortora (aka Dr. Deadlock). Muzycy ponownie chwycili więc za instrumenty i postanowili znów zagrać razem. Odświeżyli starsze utwory, opracowali nowe aranżacje i zaprosili do współpracy kolejnych artystów. Wokalowi Amedeo towarzyszą dwa zjawiskowe głosy: Emose Uhanmwangho – znana w we wrocławskim środowisku aktorka Teatru Muzycznego CAPITOL oraz Ania Sołowska, wokalistka jazzowa. Gościnnie na płycie pojawiają się także Adam Baron – trębacz Lion Vibration i Pink Freud oraz Mateusz Rybicki, którego znakomite solówki na klarnecie i saksofonie zmieniły charakter całej płyty.
Ponadto nad projektem pracowali artyści na codzień związani z zespołami takimi jak Blade Loki, Bluekilla, Mesajah czy Buraky.


Skład projektu:

Dr. Deadlock – wokal (Bluekilla)
Ania Sołowska- Łabaz – wokal (ex Bosa Nostra)
Emose Katarzyna Uhanmwahngho – wokal (teatr muzyczny Capitol)
Daniel Wrona – puzon (Blade Loki)
Wojciech Lis – trąbka (Blade Loki)
Mateusz Rybicki - saksofon
Adam Milwiw-Baron – trąbka (Lion Vibrations, Pink Freud)
Tomasz Szałęga – perkusja (Buraki)
Andrzej Pindelski – bas (Buraki)
Krzysztof Łabaz – bas
Paweł „Cibel” Wróblewski – gitara (Mesajah)
Krzysztof Sołowski – gitara (ex Bosa Nostra)
Tomasz Hołonowicz – klawisze

Metal Mind Productions
Czytaj dalej...

Znamy pełen line-up Power Festivalu. Jest imponujący!

Scream Maker, Chassis, Sixx:A.M., Megadeth a na koniec legendarny Korn – tak prezentuje się pełen line-up Power Festival. Impreza odbędzie się już 7 czerwca w łódzkiej Atlas Arenie. Tego wydarzenia nie może przegapić żaden fan ciężkiego grania!

Zaledwie dwa tygodnie dzielą nas od wielkiego święta rocka i heavymetalu! Jedną z najcięższych muzycznych imprez tego lata o godz. 18:00 otworzy warszawska formacja Scream Maker, która ma za sobą wydanie nowej płyty oraz zakończoną sukcesem kolejną trasę po Chinach. W trakcie tego występu zespół zaprezentuje najbardziej dynamiczne utwory, powstałe na przestrzeni minionych lat, a także kompozycje z nowo wydanej płyty, zatytułowanej „Back Against The World”. Jako drudzy na scenie Power Festival wystąpią z kolei muzycy z rockowej grupy Chassis. Fani gdańskiej formacji usłyszą tego dnia utwory nagrane w trakcie całej kariery, jak również kawałki z nadchodzącego albumu.

Po dwóch występach reprezentantów polskiej sceny alternatywnej przyjdzie czas na zagraniczne legendy! O 19:30 na scenie Power Festival pojawi się charyzmatyczna grupa Sixx:A.M., prawdziwa kombinacja muzycznych osobowości, która – oprócz doskonałych albumów – może pochwalić się również świetną energią sceniczną. Amerykański zespół tworzą trzy legendy rocka – Nikki Sixx, DJ Ashba oraz James Michael. Każde z tych nazwisk to międzynarodowa muzyczna marka, a ich współpraca to gwarancja jakości i solidnej dawki rock’n’roll’a! Muzycy z Sixx:A.M. zaserwują polskiej publiczności utwory z najnowszej płyty "Prayers For The Damned, Volume 1".

Wraz z upływem godzin atmosfera imprezy będzie stawała się coraz gorętsza. Atlas Arena potężnie zatrzęsie się pod wpływem nadmiaru decybeli wraz z pojawieniem się na scenie legendarnej grupy Megadeth. Dowodzona przez kontrowersyjnego Dave'a Mustaine'a formacja ma dziś na swoim koncie sprzedaż ponad 38 milionów albumów na całym świecie, a także stałe miejsce w składzie Wielkiej Czwórki Thrash Metalu (razem z grupami: Metallica, Slayer oraz Anthrax).
- Megadeth to muzyczna mieszanka wybuchowa, ceniona za doskonałe występy na żywo, w trakcie których nigdy nie brakuje niespodzianek. Możemy być pewni, że koncert w Łodzi będzie solidną dawką thrash metalu na najwyższym poziomie. Tego występu fani z pewnością długo nie zapomną – przyznaje Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, która zorganizuje wydarzenie.

Tuż po zakończeniu występu thrash metalowej ekipy z Los Angeles, emocje nie zmaleją ani na moment! O godz. 22:30 na scenie pojawi się amerykańska nu metalowa grupa Korn. Zespół, z legendarnym Johnatan’em Davis’em na czele, może pochwalić się sprzedażą ponad 16 milionów płyt w Stanach Zjednoczonych oraz 32 milionów krążków na całym świecie. Wszystkim znawcom ciężkiego brzmienia nie trzeba przypominać, że Korn to prawdziwa legenda, która zredefiniowała i na nowo określiła przed laty kanony ciężkiego grania.
- Wypracowane przez nich brzmienie stało się źródłem inspiracji dla wielu artystów światowej sceny muzycznej. Wystarczy w tym momencie wspomnieć takie formacje jak Limp Bizkit, czy Slipknot. Korn to prawdziwa legenda, a każdy ich koncert to wyjątkowe show, które zaskakuje nawet tych fanów, którzy o tej muzyce wiedzą wszystko – mówi Mateusz Pawlicki z agencji Prestige MJM.

Power Festival z udziałem zespołów: Korn, Megadeth, Sixx:A.M, Scream Maker oraz Chassis odbędzie się 7 czerwca 2016 roku. Będzie to druga z imprez w łódzkiej hali Atlas Arena, która jest wynikiem współpracy, nawiązanej w tym roku pomiędzy agencją Prestige MJM oraz Łódzkim Centrum Wydarzeń. 28 maja w tym samym obiekcie zaśpiewa Rod Stewart.

Bilety na wszystkie wydarzenia organizowane przez agencję Prestige MJM można zakupić poprzez strony: prestigemjm.com, eBilet.pl oraz w sieci salonów Empik na terenie całego kraju. Aż do wyczerpania zapasów można też kupować bilet łączony na Power Festival i Jarocin Festiwal. Wejściówka uprawniająca do udziału w obu festiwalach kosztuje tylko 350 złotych i można ją kupować wyłącznie poprzez stronę www.prestigemjm.com.

Line-up Power Festival:
18:00 Scream Maker
18:45 Chassis
19:30 Sixx:A.M.
20:45 Megadeth
22:30 Korn

Rzecznik Prasowy

Prestige MJM
www.prestigemjm.com
Czytaj dalej...

Nie żyje były perkusista MEGADETH !

Nie żyje Nick Menza były perkusista trashmetalowej formacji Megadeth. Grał m.in. na słynnej płycie „Rust In Peace”. Miał 51 lat. 21 maja artysta zasłabł podczas koncertu formacji OHM w klubie The Baked Potato w Studio City w Kalifornii. OHM to zespół, który utworzył były gitarzysta Megadeth Chris Poland. Nieck Menza zasłabł na samym początku koncertu i zmarł.
Dave Mustaine tak skomentował ten fakt: "Powiedzcie mi, że to nieprawda! Obudziłem się o 4 rano i powitała mnie wieść o śmierci Nicka Menzy. Nick zmarł 21 maja, grając na bębnach w klubie 'The Baked Potato' z zespołem OHM. Spoczywaj w pokoju."
Przypomnijmy, że Nick Menza urodził się 23 lipca 1964 roku w Monachium jako syn muzyka jazzowego. Z zespołem Megadeth nagrał następujące płyty: "Rust In Peace", "Countdown to Extinction", "Youthanasia" i "Cryptic Writings". Niestety czarna seria w świecie rocka trwa.
Czytaj dalej...

Debiut Against The Current – premiera „In Our Bones”!

Pochodzące z Poughkeepsie w stanie Nowy Jork trio Against The Current tworzą: Chrissy Costanza (wokal), Dan Gow (wokal, gitara) i Will Ferri (perkusja). Od 2011 roku, kiedy zaczęli wspólnie muzykować, ani na chwilę nie stracili z oczu swego głównego celu – tworzenia muzyki, takiej jaką kochają oraz nieustannej pracy nad sobą w celu stworzenia stylu: czegoś pomiędzy ambitnym popem a alternatywnym rockiem i pop punkiem.

W 2012 roku zespół ujawnił pierwszą singlową piosenkę, "Thinking", zaś w roku kolejnym wydał EP-kę. Kolejne wydawnictwo w tym formacie, zatytułowane "Gravity" i wydane w 2015 roku, zaowocowało dużą światową trasą koncertową Against The Current. Wiele z występów było wyprzedanych, co dobitnie świadczyło o tym, że muzyka tria znajduje wielbicieli nie tylko w Ameryce.

Po koncertach i podpisaniu kontraktu płytowego, grupa rozpoczęła intensywne prace nad debiutancką płytą "In Our Bones". Sesje nagraniowe trwały od maja 2015 roku. W studiu w Los Angeles Against The Current wspomagał producent Tommy English, z którym zespół pracował nad "Gravity".

"Nikt z nas nie miał pojęcia, jaka będzie ta płyta. I to było dla mnie najbardziej ekscytujące. Nie stawialiśmy sobie żadnych granic. Cel był jeden: nagrać zajebistą pierwszą płytę. Mieliśmy szczęście, że w studiu znajdowało się sporo vintage'owego sprzętu, wiele analogowych syntezatorów z lat 80., które słychać na płycie. To otworzyło przed nami zupełnie nowy brzmieniowy świat" – opowiada Will Ferri.

"Wszystko stało się w naturalny, organiczny sposób. Wspaniale było być tego częścią" – dopowiada do wypowiedzi kolegi Dan Gow.

Chrissy Constanza czerpała inspiracje do tekstów z książek, które czytała i muzyki, której akurat słuchała. A także, oczywiście, z własnych doświadczeń życiowych. Całej trójce zależało, aby fani, którzy w większości są w podobnym wieku do muzyków, mogli utożsamiać się z przesłaniem i emocjami Against The Current. Niepokój w "Demons", uczucie zadowolenia, które towarzyszy powrotowi do rodzinnych stron z "One More Weekend" - te emocje przeżywa większość z tych, którzy muzykę tria kochają.

"W piosenkach zdajemy się mówić: »Wiemy doskonale, co czujecie i chcemy przejść przez to razem z wami«. Smutne piosenki nie są tylko smutne, dają również rozwiązanie, sprawiają, że będzie ci lżej na duchu, kiedy ich posłuchasz" – zapewnia Chrissy.

Oprócz wymienionych utworów, na płycie można również znaleźć intensywnie napędzającą się "Young & Relentless", prawdziwy popowy hymn "Forget Me Now", a także wiele innych kompozycji, które na pewno pozostaną z wami na długo. Choćby akustyczna "In Our Bones". Utwory mają energię zbliżoną do tej, którą dostarcza koncert Against The Current. Zespołowi bardzo zależało na uzyskaniu właśnie takiego wrażenia, gdyż więź z fanami jest dla Amerykanów bardzo istotna i miała ogromny wpływ na to, że zaszli już tak daleko.

"Mam nadzieję, że tym albumem zbudowaliśmy dla naszych fanów nowy świat i wierzę, iż uda nam się go przedstawić podczas koncertów" – konkluduje Will Ferri.

Warner Music Poland
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS