Menu

grudzień 2022

HOLY MOTHER za kilka dni zagra w Polsce

Amerykańska formacja Holy Mother, która w ubiegłym roku powróciła do aktywności wydając po 18 latach przerwy nowy album „Face This Burn”, zagra wkrótce serię koncertów w Polsce. Po ubiegłorocznej, pierwszej w historii wizycie w naszym kraju było pewne, że Mike Tirelli z zespołem zechcą tu wrócić.

W ramach europejskiej trasy, która objęła kraje takie jak Chorwacja, Słowenia, Francja, Włochy, Niemcy, Węgry, Belgia, zespół pojawi się 15 grudnia we Wrocławiu, w klubie Liverpool, 16 grudnia w Warszawie w klubie VooDoo oraz 17 grudnia w Chorzowie w Leśniczówce. Supportami na polskiej części tej trasy będą zespoły: Hollow Sign i Night Lord (Wrocław), Slave Keeper i Ironbound (Warszawa) oraz Axe Crazy i Roadhog (Chorzów).

W składzie Holy Mother obok wokalisty Mike’a Tirelliego zobaczyć i usłyszeć będzie można współzałożyciela grupy - perkusistę Jamesa Harrisa. Resztę ekipy stanowią: Wayne Banks - basista, który współpracował dotychczas m.in. z grupami Messiah’s Kiss czy też Saxon, a także młody, utalentowany gitarzysta Mickey Lyxx.

Bilety są do kupienia w przedsprzedaży w serwisie GoOut.net w cenie 50 zł. W dniu koncertu cena wzrośnie do 60 zł.

źródło: Helicon Metal Promotions
Czytaj dalej...

Nawrocki "Moja mama ma depresję i siedem innych piosenek o miłości"

Utwory jak lecznicze zioła wyrosły na kompoście niezgody, gniewu i bezradności.Są próbą odnalezienia piękna i sensu w rozpadającym się, brutalnym świecie. Są estetycznym nieposłuszeństwem wobec ekspansywnego kultu młodości,nowości i nieśmiertelności. Banalna konstatacja, iż płyta powstała z potrzeby serca jest według mnie jak najbardziej adekwatnym stwierdzeniem. Piosenki wypełzły ze mnie jak małe zwierzątka, które musiały ujrzeć światło dzienne.Teraz żyją już swoim własnym życiem i nie mam wpływu na ich dalsze losy.
Tworzenie muzyki jest dla mnie procesem alchemicznym. Trucizna może stać się lekarstwem. Przekształcanie destruktywnych emocji w pokrzepiające słowa i dźwięki jest wyzwalające. W dużej mierze jest to proces nieświadomy. Akceptacja własnych ograniczeń, utraty bliskich, starzenia się wbrew pozorom może wytworzyć potężną dawkę kreatywnej energii. Niezgodę na wykluczenie, przemoc i niesprawiedliwość społeczną wyrażam słowem śpiewanym. Proces rafinacji trwał siedem lat. Teksty powstawały w porannej drodze do pracy.

Melodie przyklejały się w tramwajach, sklepach, szpitalach. Sztuka jest dla mnie czymś prostym, pożywnym, jest codziennym schronieniem. Uprawiam ją w sposób szczery i bezceremonialny, tak jak rolnik uprawia ziemię. Moja mama szydełkowała, sadziła kwiaty i drzewa - ja wydobywam słowa i dźwięki z czeluści mojej psyche. Zdrowa komunikacja z sobą i innymi wymaga wysiłku, cierpliwości i życzliwości. Muzyka jest dla mnie wehikułem, który unosi się ponad drapieżnym światem. Wyśpiewanie i wygranie tych dźwięków przyniosło mi chwilową ulgę i wytchnienie. Mam nadzieję, iż znajdą się odbiorcy, którzy też to odczują. Relacje oparte na siostrzeństwie, braterstwie i przyjaźni są dla mnie najwyższą formą spełnienia.

Grzegorz Nawrocki wokalista, gitarzysta,piosenko-pisarz, lider zespołu Kobiety, z wykształcenia stolarz -filozof.

Swoją pierwszą grupę Stormy prowadził w Berlinie w latach 1989 – 1993. Po powrocie do Trójmiasta założył post-rockowy zespół Ego, z którym nagrał płytę Światowid. W roku 1999 powołał do życia zespól Kobiety, z którym nagrał pięć albumów. W roku 2013 nagrał płytę solową Nawrocki Folk Computer Band. Wziął też udział w nagraniu albumu Yugoton. Zagrał setki koncertów i spał w setkach hoteli.

Oprócz działalności w swoich macierzystych zespołach współpracował z muzykami sceny niezależ̇ nej m.in. Robertem Brylewskim, Tymonem Tymańskim, Tomkiem Lipińskim, Olafem Deriglasoffem, Mikołajem Trzaską, Maćkiem Cieślakiem, Andrzejem Smolikiem.

15 listopada 2022 roku ukazał się kolejny solowy album pt. "Moja mama ma depresję i siedem innych piosenek o miłości"
Czytaj dalej...

Chimera Fest 16 grudnia w Hydrozagadce

Przypominany 16 grudnia w warszawskim klubie Hydrozagadka odbędzie się mini festiwal pod szyldem stołecznej grupy Chimera, promującej swój najnowszy album "Gloria Mortis". Ta oryginalna hardrockowo black metalowa formacja zaprosiła do współpracy trzy utalentowane się kapele: AmnestiA, Deadfall Trail i Mardom.

Jak dodają muzycy Chimery " W przyszłym roku mija nam dopiero pierwsze 10 lat!! Z tej okazji wpadliśmy na pomysł stworzenia CHIMERA FEST. Koncerty te będą zrzeszać "wiarę" metalową w jednym miejscu, raz w roku, okraszając koncertami zespołów z różnego zakątka metalowego świata!! Piekło?! Hah! ... piekło się od nas uczy!!! "

Nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić was na pierwszą edycję tej imprezy.

źródło: M-ART Artistic Agency & M-ART Mundus
Czytaj dalej...

Rock Noc 10.12.2022 r g.22.00

Witam serdecznie i pozdrawiam, zapraszam do słuchania wieczornej audycji Rock Noc zaraz po meczu Anglia - Francja. Polskie Radio Rzeszów start audycji o godz.22.00 Zagram dużo klasyki rocka a z nowości uwaga ! Nowy Mr. Gil...!!! Po północy klasyczny album "Desolation Angels" Bad Company.

Lista utworów:

Kiss: Do You Love Me, Creatures Of The Night, Rock And Roll Hell
Jimi Hendrix: Foxey Lady, Purple Haze
Metallica: Lux Aeterna
Wishbone Ash: Pilgrim, Blind Eye
Mr. Gil: Without You
Placebo: Without You I'm Nothing, Beautiful James, Loud Like Love
Queen: Tie Your Mother Down, Somebody To Love, Long Away
Łukasz Łyczkowski: Złotobrudny
Maanam: Krakowski spleen
Muse: Kill Or Be Killed, Exogenesis: Symphony Part 1
Dire Straits: Telegraph Road (live)

Po północy...

Bad Company "Desolation Angels"

Tracklista:

1. Rock 'N' Roll Fantasy
2. Crazy Circles
3. Gone,Gone,Gone
4. Evil Wind
5. Early In The Morning
6. Lonely For Your Love
7. Oh,Atlanta
8. Take The Time
9. Rhythm Machine
10. She Brings Me Love

Bad Company "Bad Company"

1. Can't Get Enough
2. Ready For Love
3, Bad Company
Czytaj dalej...

you.Guru "UNtouchable" premiera 20.01.2023

Wygląda na to, że środowisko postsomethingelvisowe to w ostatnim czasie najpłodniejsza grupa muzyków. Dopiero ukazało się Contemprary Noise Ensemble a już w styczniu nowa płyta you.Guru. Po ciepłym przyjęciu debiutu spodziewajcie się najlepszego. Oto kilka fotek zespołu autorstwa Mateusza Straszewskiego i Jacka Mójta.

źródło: Antena Krzyku
Czytaj dalej...

ALBUM ZESPOŁU ØRGANEK, „Na razie stoję, na razie patrzę” W WERSJI WINYLOWEJ

Swoją premierę winylowa wersja albumu „Na razie stoję, na razie patrzę”. Zespół Organek po raz kolejny w bezkompromisowy sposób tworzy muzykę i teksty, które opisują świat w wyjątkowo trudnym, historycznym momencie.

"Czasy są niepewne, a zwroty akcji szybkie. Wszyscy stoimy i patrząc w dal zastanawiamy się co się stanie. Obserwujemy i próbujemy wyciągać wnioski. Album powstawał długo, bo szukaliśmy sposobu jak uchwycić ducha teraźniejszości. Mamy nadzieję, że to się udało." – tak o swoim ostatnim wydawnictwie mówili członkowie zespołu.


Okładka albumu została zaprojektowana w wyjątkowo staranny sposób i utrzymana jest w innej kolorystyce niż wersja CD. Zdjęcia Karola Kacperskiego symbolicznie nawiązują do muzyki i treści zawartych na albumie „Na razie stoję, na razie patrzę”. Aneta Doromiejczuk stworzyła szczegółowo przygotowany projekt albumu, który tworzy wspaniałej jakości wydawnictwo. Sama płyta wytłoczona jest na turkusowym winylu.


Tracklista płyty przedstawia się następująco:

1.Na razie stoję, na razie patrzę
2.We got no love
3.Malibu
4.Walcz
5.Doppelganger
6.Samoloty
7.Cały ten fejm
8.Pogo
9.Pogo / Idles remix
10. Invito

Bonus tracks
11.Kate Mo2s / rework
11.Wio2na / rework

źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

BLACKMORE'S NIGHT nie przestają kolędować!

Klasyczny album BLACKMORE'S NIGHT „Winter Carols” ukazał się pierwotnie w 2006 roku. Od teraz możemy cieszyć się wersją winylową płyty (w dodatku śnieżnobiałą), która ukazała się w ściśle limitowanym nakładzie. To dwupłytowe wydawnictwo jest pierwszym winylowym wydaniem tej wspaniałej kolekcji świątecznych melodii. Candice Night i Ritchie Blackmore powracają do swoich korzeni i ponownie mieszają elementy rocka i folku z miłością do tradycyjnych melodii oraz własnym, niepowtarzalnym brzmieniem. Świąteczne muzykowanie wraz z rodziną, przyjaciółmi i fanami było i zawsze będzie wyjątkowe dla BLACKMORE'S NIGHT. Na płycie zna ponadczasowy świąteczny singiel zespołu zatytułowany „Christmas Eve”, a także inne świąteczne utwory, takie jak „Here We Come A-Caroling”, „It Came Upon A Midnight Clear”, „O Little Town Of Bethlehem” czy „ Cicha noc”.

„Christmas Eve” (Official Music Video): https://youtu.be/8DIRvkDtvi8

Lista utworów:

A

1. Coventry Carol

2. Deck The Halls

3. God Rest Ye Merry Gentlemen

4. O Christmas Tree

B

1. Hark! The Herald Angels Sing / O Come All Ye Faithful

2. I Saw Three Ships

3. Winter (Basse Dance)

4. Ding Dong Merrily On High

5. Ma-O-Tzur

C

1. Good King Wenceslas

2. Simple Gifts (Lord Of The Dance)

3. We Three Kings

4. Emmanuel

D

1. Christmas Eve

2. We Wish You A Merry Christmas

3. Here We Come A-Caroling

4. It Came Upon A Midnight Clear

5. O Little Town Of Bethlehem

6. Silent Night


źródło: MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...

DEEP PURPLE headlinerem HARD ROCK HEROES FESTIVAL!

To będzie prawdziwe święto dla wszystkich fanów hard rocka! Już 12 czerwca przyszłego roku w TAURON Arena Kraków odbędzie się HARD ROCK HEROES FESTIVAL! Headlinerem festiwalu będzie żywa legenda, formacja, która pomogła ukształtować i zdefiniować gatunek hard rocka i stopniowo wychodząc poza gatunkowe ramy, zachowała świeżość brzmienia, przyciągając kolejne pokolenia fanów – DEEP PURPLE! Tego samego dnia wystąpią również inne gwiazdy zagraniczne i polskie, o których wkrótce poinformujemy. Bilety do sprzedaży trafią w piątek, 16 grudnia! Zapraszamy!

Metal Mind Productions zaprasza:

HARD ROCK HEROES FESTIVAL

Deep Purple

+ goście specjalni

12.06.2023 – TAURON Arena Kraków

Ceny biletów w przedsprzedaży/ w dniu koncertu:

Płyta - 290/ 320 PLN
Sektory I kat. – 380/ 410 PLN

Sektory II kat. – 340/ 370 PLN

Sektory III kat. – 280/ 310 PLN

Bilety do nabycia od 16 grudnia, godz. 10.00 na stronach:

shop.metalmind.com.pl, www.eventim.pl, www.ebilet.pl

Deep Purple to prawdziwy fenomen sceny muzycznej, przez wielu zespół ten uznawany jest za najważniejszą grupę w historii muzyki, która współtworzyła takie gatunki jak heavy metal oraz hard rock. Właśnie Deep Purple został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako najgłośniejszy zespół świata. Grupa działa już od ponad 50 lat i ma na swoim koncie ponad 100 mln sprzedanych płyt. Deep Purple wydał 22 płyty studyjne i liczne albumy koncertowe, a utwór "Smoke On The Water' znalazł się w czołówce 500 najlepszych kompozycji w historii muzyki rockowej.

W sierpniu 2020 roku ukazał się album "Whoosh!", a w listopadzie zeszłego roku krążek "Turning to Crime", na którym znalazł się zestaw niezwykłych coverów w wydaniu Deep Purple. W lipcu z zespołem pożegnał się Steve Morse, a zastąpił go irlandzki wokalista i gitarzysta Simon McBride. Wielka muzyczna podróż pod znakiem Deep Purple trwa nadal, a sam zespół zachwyca swoją genialną koncertową formą.

Więcej informacji:
www.metalmind.com.pl
Czytaj dalej...

„Mechanika” – premiera nowej płyty LIPALI Data premiery: 29.12.2022 r.

To płyta o człowieku, o mechanizmach, które są w nim i ponad nim, które on stwarza, których jest przyczyną i podmiotem. Muzycznie twardsza, mocniejsza, gitarowa, riffowa, ale i ze szczyptą delikatności, transu.
Praca nad albumem trwała kilka miesięcy – od pierwotnej zupy muzycznej do wysublimowanych kreacji, gdzie tekst łączy się z muzyką w jedną, konkretną całość. Studio nie przykryło ani nie zamaskowało żywego grania i wspólnoty emocjonalnej muzyków, uwypuklając ją jako jeden z najważniejszych walorów zespołu.

Angielskie teksty przeplatają się z polskimi, poruszając ogólnoludzkie kwestie, nadają albumowi pierwiastek ponadnarodowy.

Lista utworów:
1. Eternal
2. Ftf
3. We are the tools
4. Nie dla ciebie
5. Zaśpiewać
6. Osiem gwiazd
7. ROB
8. Piroman
9. Czerń i biel
10. Do something
11. Włóczykij

źródło: Presscom
Czytaj dalej...

Premiera: MR GIL – LOVE WILL NEVER COME !!!

O niektórych muzykach zwykło się mówić, że są jak wino... resztę powiedzonka, musicie sobie dopowiedzieć sami, bo ja nie chcę podpaść Mirkowi Gilowi, zaglądając w jego pesel, ale prawda jest taka, że popularny Gilu, wyraźnie czuje się wciąż młodo i pomysłów na muzykę ma bez liku. Jeden z kilku jego projektów, Mr. Gil zawsze był swego rodzaju odskocznią dla warszawskiego muzyka. Za każdym razem muzyka, nagrana pod tym szyldem, nieco zaskakiwała słuchaczy. Czasem było jej bliżej do muzyki akustycznej, innym razem bywało poetycko... Nie inaczej jest i na najnowszym krążku zatytułowanym „Love Will Never Come”, wydanym przez poznańskie wydawnictwo OSKAR i dostępnym na www.IndependentMusicMarket.com

Tracklista

1. Fight
2. Stone
3. Without You
4. Begging Hands
5. Growing
6. Be for Me (Like a Tree)

Skład / Muzycy

- Karol Wróblewski - wokal
- Mirosław Gil - gitara
- Przemysław Zawadzki - gitara basowa
- Robert Kubajek - perkusja
oraz:
- Małgorzata Kościelniak - wokal (3,6)

LOVE WILL NEVER COME

RECENZJA

Wystarczy rzucić okiem na okładkę. Jesienny obraz ukazujący drzewo, zatopione w szarej, wczesno wieczornej atmosferze, wzbudza ciekawość i przykuwa wzrok. Czas więc zajrzeć do muzyki. A ta znów zaskakuje! Nieco mglista, pozornie mroczna i przybrudzona, a jednak ciepła, wzbudzająca niejako rozmazany optymizm. Można rzec, że niektóre fragmenty „marudzą” sobie w głośnikach, ale to jest właśnie ten ukryty smaczek „Love Will Never Come”. Nawet solówki gitarowe Mirka, które zwykle wychodzą przed szereg, tutaj są ukryte, stonowane, zupełnie jakby płynęły gdzieś z oddali.
W sumie najgłośniejszym instrumentarium na płycie jest sekcja rytmiczna, za która stoją: Przemek Zawadzki (bas) oraz Robert „Qba” Kubajek. Ma ona za zadanie prowadzić tę tajemniczą muzykę, a robi to na prawdę znakomicie! Przemek bardzo ciekawe przesterował bas, a Robert gra bardzo ciepło i miękko, wyraźnie stosując sztabki i miotełki, typowe dla gry akustycznej.
Czas na kilka słów o wokalu. I tutaj dwa razy sprawdzałem, czy chodzi o „tego samego” Karola Wróblewskiego! Bo głos Karola zmienił się na przestrzeni kilku ostatnich lat. Jest dziś bardzo dojrzały, kiedy potrzeba – tajemniczy, a za chwilę ciepły i mocny. Wspaniale snuje historie i potęguje emocje, zawarte w tekstach. Karola wspomaga też w dwóch utworach ('Without You' oraz 'Be For Me (Like A Tree)' niezawodna Gosia Kościelniak, której ciepły głos nie raz słyszeliśmy już w muzyce Mirka Gila. Pojawia się on dokładnie wtedy, kiedy potrzeba, rozświetlając ten pozorny mrok.
Reasumując: „Love Will Never Come”, to płyta idealnie wpisana w ciężkie czasy, w jakich przyszło nam ostatnio żyć. To muzyka, która z łatwością może stać się przyjacielem każdego z nas, rozświetlając szaro bure spektrum barw, w których zatopiony jest nasz współczesny, jesienno-zimowy świat. To wreszcie bateria ciepła i delikatnego światełka, przepięknie rozpalającego mrok. Bardzo dobrze się stało, że została wydana właśnie teraz przed świętami, bo może nas wprawić w pozytywny nastrój, torując drogę przez szarzyznę codzienności. Brawo Mr. Gil! Czapki z głów!

Recenzja autorstwa Krzyśka “Jestera” Barana

źródło: OSKAR Records
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS