Menu

Bruce Dickinson zapowiada nowy singiel "Ressurection Men"

Nie milkną entuzjastyczne relacje z występu Bruce'a Dickinsona na Mystic Festival. Jego solowa trasa - pierwsza taka od ponad dwóch dekad - cały czas jest w trakcie. A płyta "The Mandrake Project" w Polsce zajmowała wysokie miejsca na liście najlepiej sprzedających się krążków w Polsce.

Dzisiaj zapowiada z przyjemnością wydanie kolejnego singla, który będzie dostępny także na CD: "Ressurection Men" i ukaże się 26 lipca tego roku.

"Ta surf rockowa gitara w stylu Dicka Dale'a na początku utworu - to ja!" wyjaśnia Bruce Dickinson, mówiąc o singlu 'Resurrection Men'. Premiera będzie miała miejsce w trakcie trwającej właśnie światowej trasy koncertowej solowego wydania wokalisty Iron Maiden. To pierwsza taka trasa od ponad dwóch dekad!

Trzy utwory ukażą się na CD w twardej tekturowej oprawie z książeczką. Limitowana seria dostępna tylko w przedsprzedaży w sklepie artysty zawierać będzie dodatkowo podwójny plakat stylizowany na filmowy o wymiarach 375mm x 285mm. Plakaty nawiązują do trzeciej serii komiksu Bruce'a "The Mandrake Project", który swoją premierę będzie miał 17 lipca dzięki wydawnictwu Z2.

Obydwa dodatkowe utwory na CD: 'Afterglow Of Ragnarok' i 'Abduction', zostały zarejestrowane w trakcie koncertu Dickinsona w Brazyli, w Sao Paulo, 4 maja 2024 roku, w trakcie trwającej nadal międzynarodowej trasy promującej "The Mandrake Project".

Lista utworów na CD singla 'Ressurection Men':
1. Resurrection Men
2. Afterglow of Ragnarok (Live)
3. Abduction (Live)


źródło: Filip Sarniak
Czytaj dalej...

Hér prezentują zaskakujący „Needles and Bark”

"Hér" z islandzkiego oznacza „tu" i jest to bardzo wyraźne zawołanie zespołu w kierunku publiczności: bądźcie tu, przeżywajcie, inspirujcie się, to się dzieje teraz i jest kwintesencją uczestniczenia w przejawie artystycznym. Lider formacji, Tomasz Chyła, zaprosił do projektu, trójmiejskich muzyków, z którymi udało się wykreować muzyczne pejzaże, przenoszące słuchacza nad skandynawskie fiordy.

Pięć niezależnych, silnych muzycznych charakterów spotkało się „tu" – w konkretnym miejscu i czasie – by stworzyć tyleż osobliwe, co harmonijne instrumentalne communitas.

Muzyka, którą proponują, niesie ku XI-wiecznej staronordyckiej poezji mądrościowej. Pierwszą inspiracją tego artystycznego spotkania stały się bowiem wiersze Eddy poetyckiej. Hér odsłania dzikie, korzenne, nieodkryte przestrzenie muzyki, zwarcie światów i prześwit zaświatów. Stosuje przy tym środki wyrazu i brzmienia surowe, jak surowa jest Północ: drżący gardłowy zaśpiew, narastający transowy rytm, ślizg po strunach skrzypiec niczym po lodowej tafli. Zaczynamy tu: Islandia, początek Europy. To muzyczna medytacja miejsca, wyrastającego z konkretnej ziemi, sięgająca do korzeni mitologii nordyckiej, ale niepoprzestająca na tym. To nie tylko mądrość wikingów, zalecenia Odyna, dla tych, którzy stoją u bram Vallhalli. Próg zaświatów prowadzi dalej, ku uniwersalnym, ogólnoludzkim, źródłowym doświadczeniom.

Muzycy, eksplorując naturę ludzką opisaną w mitologii nordyckiej, robią głęboki wgląd w emocje, tkwiące w jej wersach. Wygrywają mroczne piękno Północy i jej skrajności: ogień i lód, przemoc i czułość, waleczność i opieka, brutalność wojny i ukojenie, które niesie pokój, walka i biesiada, mleczna słodycz miodu i morska słoność krwi, miłość i nienawiść, rodzenie i śmierć, początek i koniec, przerażenie i zachwyt...

Skład zespołu: Tomasz Chyła - violin, voice, Maciej Świniarski - voice, syths, Piotr Chęcki - sax, synth, Tomek Sadecki - bas, synth, Sławek Koryzno - drums, synth


źródło: MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...

MOLCHAT DOMA: zapowiedź albumu „Belaya Polosa"

Białoruska post-punkowo-synthpopowa grupa Molchat Doma ogłosiła szczegóły swojego czwartego albumu studyjnego „Belaya Polosa". Płyta ukaże się 6 września 2024 roku, a pierwszym singlem jest utwór „Son".

Po przełomowym sukcesie w 2020 roku w życiu muzyków Molchat Doma wydarzyło się wiele - od wielkich koncertów na całym świecie, po wyprowadzkę z rodzinnego Mińska. Zespół osiedlił się w Los Angeles i zakończył prace nad czwartym albumem zatytułowanym „Belaya Polosa", będącym świadectwem zmian w trudnych czasach i listem miłosnym do elektronicznego pulsu lat 90. W ciągu czterech lat od albumu „Monument" w życiu wokalisty Egora Shkutko, basisty i klawiszowca Pavla Kozlova oraz głównego autora tekstów, producenta i aranżera Ramana Kamahortsaua zaszło tak wiele zmian, że nieunikniona była też przemiana w ich twórczości .
Singiel „Son" emanuje emocjami - niepokojem, rozczarowaniem, brakiem nadziei i strachem. To rozmyślanie o tym, jak to jest wyjechać w nieznane, wiedząc, że nie będziesz mógł wrócić do swojego starego życia. Zespół wyjaśnia: „Son" został napisany jeszcze zanim doświadczyliśmy zmian w życiu, w tym przeprowadzki do nowego i nieznanego kraju. W teledysku chcieliśmy uchwycić emocje związane z wyjazdem w nieznane ze świadomością, że nie ma już powrotu do starego życia.
Teledysk do „Son" wyreżyserował Bryan M. Ferguson. Został on nakręcony w szkockich górach oraz w Assumption Studios w Glasgow. Ferguson komentuje: Chciałem stworzyć coś naładowanego emocjonalnie. Klip opowiada o śnie, który wydaje się rzeczywistością i który przenika do prawdziwego życia. W stanie przypominającym sen nasz bohater odkrywa kamienną piramidę. Przełamując granice rzeczywistości, wchodzi do środka, aby spotkać się z ciemnością.


W ramach trasy koncertowej promującej album „Belaya Polosa" Molchat Doma wystąpią 16 listopada w Gdańsku (Stary Maneż) i 17 listopada w Warszawie (Progresja).


źródło: MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...

SKID ROW: zapowiedź pierwszego koncertowego albumu „Live in London"!

Zespół Skid Row zapowiadział koncertowy album, który powstawał 35 lat. 24 października 2022 roku muzycy wyszli na scenę w 02 Forum Kentish Town, by wykonać i zarejestrować swoje ponadczasowe klasyki, w tym „18 and Life", „Monkey Business" i „I Remember You", a także nowe ulubione utwory swojej publiczności, takie jak „Time Bomb" i „Tear It Down" z wyprodukowanego przez Nicka Raskulinecza albumu „The Gang's All Here". Jako nastolatki marzyliśmy o graniu w takich miejscach jak Stone Pony w Asbury Park i CBGB w Nowym Jorku...potem nasze marzenia stały się większe, a tym głównym stał się Londyn. Fantazjowaliśmy, że pewnego dnia będziemy głównymi gwiazdami wieczoru w mieście, z którego pochodzi tak wiele naszych ulubionych zespołów, mówią muzycy Skid Row. „Live In London" to klasyczny album koncertowy zespołu, który choć stale się rozwija się, jest oddany rock'n'rollowi. Na pierwszy singiel promujący wydawnictwo wybrano otwierający set utwór „Slave to the Grind". Od chwili wejścia zespołu na scenę czuć ogromną energię, a potem robi się jeszcze bardziej intensywnie. Londyn zawsze był dla nas drugim domem. Jesteśmy bardzo podekscytowani tym, że mogliśmy tu wystąpić i zarejestrować koncert, aby reszta świata mogła go zobaczyć, komentuje Rachel Bolan.

Album Skid Row „Live in London" ukaże się 20 września.

źródło: MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS