Menu

BLUESMAN, KTÓRY BOI SIĘ LATAĆ

Co łączy znakomitego kalifornijskiego bluesmana Daniela Castro oraz świetnego holenderskiego piłkarza Dennisa Bergkampa? Otóż, obydwaj nie znoszą podróżowania samolotem. Zarówno dla muzyka, jak i sportowca stanowi to ograniczenie w karierze. Daniel Castro przełamał jednak niechęć i w październiku przyleci do Katowic na jedyny europejski koncert. Gitarzysta wystąpi podczas 39 edycji Rawa Blues Festival.


Castro zafascynował się bluesem dzięki starszej siostrze, która podsunęła mu dwie płyty B.B.Kinga. Uwielbia również Alberta Kinga, Alberta Collinsa i Petera Greena. Wszystkie te fascynacje słychać w jego grze.

Muzyka Kalifornijczyka zagościła niedawno na antenie radiowej „Trójki” w audycji „Trzy wymiary gitary” Piotra Barona. Znany prezenter zachwycił się twórczością Daniela Castro i jego zespołu.

Artysta stał się częścią bluesowej sceny Los Angeles, w którym dorastał, już jako piętnastolatek. W klubach mógł więc sobie zamówić legalnie co najwyżej Coca Colę lub oranżadę... Ale muzyk wspomina tamte czasy z sentymentem. - Świetny okres. Byłem szczęśliwy, że mogę nazywać się profesjonalistą, bo dostawaliśmy kasę za granie. Zarabialiśmy 20 dolarów za wieczór – przyznawał ze śmiechem w jednym z wywiadów.

Castro nie należy do tytanów pracy w studiu. Bliżej mu raczej do standardów wyznaczanych przez Guns'n'roses i Tool niż Tangerine Dream. Studyjny album „Desperate Rain” od poprzednika („No Surrender”) dzieliło bagatela 14 lat! Najwyraźniej muzyk stawia na jakość, a nie ilość swoich wydawnictw.

Artysta – z racji wspomnianej na wstępie przypadłości - wyjątkowo rzadkie koncerty poza USA. Występ na Rawie Blues będzie więc dużym wydarzeniem dla fanów bluesa!

Do końca maja trwa specjalna promocja – bilety na festiwal są nawet do 30 procent tańsze. Organizatorzy przygotowali jeszcze jedną niespodziankę. - W tym roku na Rawę Blues dzieci i młodzież do 15 roku życia wchodzi za darmo, oczywiście pod nadzorem rodzica lub dorosłego opiekuna. Chcę w ten sposób jeszcze bardziej podkreślić rodzinny charakter imprezy – mówi Irek Dudek, twórca i dyrektor Festiwalu.

źródło: Rawa Blues Festiwal
Czytaj dalej...

Zespoł proAge wydał nową płytę

Zespół proAge tworzy muzykę stylistycznie trudną do jednoznacznego sklasyfikowania. Większość utworów osadzonych jest w klimatach progresywnego grania, jednak w repertuarze zespołu sporo jest utworów ciężkich, zahaczających o progresywny metal, jak i utworów łagodniejszych, klimatycznych i przestrzennych. Znak rozpoznawczy zespołu to ekspresyjny wokal, niebanalne teksty, pięknie współbrzmiący duet gitara-klawisze oraz solidna sekcja rytmiczna.
Wydawnictwo proAge MPD to, po dwóch płytach EP oraz debiutanckiej długogrającej, najnowszy "koncept-album" wprowadzający słuchacza w "Czwarty wymiar" twórczości zespołu. MPD to „Mozaika Pieknych Dusz”, MPD to „Multiple Personality Disorder”, MPD to historia człowieka o 24 osobowościach, autorstwa Mariusza Filoska któremu na płycie towarzyszą, Arek Grybek, Krzysztof Walczyk (Brain Connect, ex Kruk), Sławomir Jelonek ( ex Psio Crew )
Roman Simiński. Na najnowszym albumie proAge MPD, usłyszymy echa debiutanckiego krążka „Odmienny Stan Rzeczywistości” oraz zupełnie nowe klimaty od instrumentów akustycznych poprzez niewielką dawkę elektroniki aż do ostrych gitar i agresywnego Hammonda.

1 . „Przebudzenie” 8,33
2. „Pożyczone Chwile” 0.15
3. „Mozaika Pięknych Dusz” 3.16
4. „Póki Mam Twarz” 6.55
5. „Cienie We Mgle” 1.01
6. „Owładnięcie” 10.40
7. „Substancje Które Lubię” 5.20
8. „Ja To On” 5.31
9. „Nieśmiertelnie Głośny Las” 5.59
10. „Energia” 3. 00
11. „Dryfująca Magia w Płynie” 1. 10
12. „Wiosna na Betonie” 7.49
13. „Nazywam Się Zmierzch” 6.38
Total Time 66.13
Sławomir Jelonek – guitars
Roman Simiński – bass
Krzysztof Walczyk - hammond , piano & Synth
Arek Grybek – drums
Mariusz Filosek - vocal
Guests :
Małgosia Łydka – Transverse Flute
Grzegorz Hankus – Clarinet

Płyta MPD została wydana przez wytwórnię Lynx Music, która prowadzi sprzedaż internetową. Nagrano dwie wersje językowe, polską i angielską.

Galeria

View the embedded image gallery online at:
https://rockblog33.pl/galeria-2?start=96#sigProIde1f780f26a
Czytaj dalej...

„Euforia video” - 5 płyta DVD Dominika Kozickiego – śpiewa Anna Polowczyk.

Zapraszamy do obejrzenia wideoklipu przedstawiającego historię o codziennym zmaganiu się z pracą narzucającą twarde reguły i zasady. Żeby oderwać się od monotonnej rzeczy-wistości, grupa zapracowanych młodych ludzi pokazuje, jak można odnaleźć się w pasji do sztuki, tańca oraz muzyki. W każdej chwili można zmienić i udoskonalić własne oto-czenie. Wystarczy zajrzeć do swojej wyobraźni i poszukać czegoś, co może nas ulepszyć, rozwijać zainteresowania - sprawi, że poczujemy się lepiej i nie tkwimy w punkcie „zero”. W teledysku przemycone jest pragnienie o egzystowaniu w idealnym środowisku, w któ-rym szef, majster i pracownik podstawowy stanowią „zgrany zespół”.

W sesji wideo wzięli udział wykonawcy oryginalnej piosenki: Ania Polowczyk, Waldi Rzeszut i Dominik Kozicki. Gościnnie partie gitary basowej zagrał Bartek Skiba. Walory wizualne klipu uświetnili mistrzowie tańca ulicznego, zrzeszeni w rzeszowskiej szkole tańca Street Life.

zobacz teledysk na Youtube

https://www.youtube.com/watch?v=bjBu1yqJy0g&list=RDbjBu1yqJy0g&start_radio=1
Czytaj dalej...

Mirosław "Miro" Kowalczuk - portrety

Zapraszam do obejrzenia portretów muzyków namalowanych przez Mirosława „Miro” Kowalczuka a zarazem muzyka podkarpackiej formacji GET BREAK.

Mirosław Kowalczuk „miro” artysta plastyk, malarz, rysownik, projektant designu, muzyk. Urodzony w Jarosławiu w 1967 roku. Ukończył: Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu (1987 rok), Studium Nauczycielskie w Rzeszowie /kierunek - Plastyka/ (1989 rok), Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie na wydziale form przemysłowych (dyplom w 1994 rok) oraz Podyplomowe Studium Pedagogiczne przy Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (2004 rok).

Uprawia rysunek , malarstwo, design. Od 1996 roku jest nauczycielem technik graficznych, projektowania graficznego, projektowania multimedialnego, podstaw
projektowania i technologii w Zespole Szkół Plastycznych w Jarosławiu.

Brał udział w 67 wystawach (w tym 9 indywidualnych i 15 jako duet Kowalczuk-Waliczek). Rozrywkowo-rockowo w zespole GET BREAK.
Czytaj dalej...

Muzyczne podróże Victora Czury !

Koniec tygodnia prowokuje by zrobić szybki RNR-ollowy rachunek sumienia zwłaszcza, że bieżący tydzień minął wyjątkowo dobrze i bynajmniej nie mam tu na myśli własnego zakładu pracy, któremu bliżej do Alternatywy 4 niż Royal Albert Hall ?. Zaczęło się 5 marca 2019 r. w Katowicach gdzie w tamtejszym Teatrze Ślaskim im. St. Wyspiańskiego wystąpił Maciej Lipina z gronem przyjaciół pod hasłem: "Ścigany Głupi Pan z Katowic". W składzie same asy z ekstraklasy i tak oprócz lidera na gitarze zagrał Marcin Zaleś, na basie Wojciech Chrobak, a rytm wyznaczał Seweryn Piętka. Na scenie pojawili się też zaproszeni goście specjalni, a mianowicie: Tomek Organek (g, voc) Paweł Ambroziak (g), Miuosh, oraz zespół wokalny Autokorekta. Set lista liczyła 21 hitów w tym utwory z najnowszej solowej płyty Maćka zatytułowanej "Ścigany", wydanej w ubiegłym roku, której premiera radiowa odbyła się w Polskim Radiu Rzeszów 28 grudnia 2018 r. Oprócz autorskich kompozycji bardzo stylowo zabrzmiał też flagowiec Allmanów - "Statesboro Blues", oraz utwory grupy Dżem, jak również evergreeny z repertuaru Organka. Wystarczy rzec, że dwie godziny minęły zdecydowanie za szybko i niedosyt towarzyszył bodaj wszystkim opuszczającym Teatr Śląski co dobrze wróży kolejnej podróży w głąb RNR spod gwiazdy M.Lipiny. To że Maciek jest bardzo wyrazistym i sumiennym artystą nie od dziś wiadomo, jak to że świetnie czuje scenę i generuje zawodowe brzmienie. Posiada osobowość i potrafi z niej korzystać w relacji z publicznością za co jest adorowany i oklaskiwany. Dysponuje też świetnymi muzykami, którzy nie są tylko tłem dla popisów lidera tylko kreatywną grupa wsparcia. Jednym słowem gdybym nie wierzył w to co piszę o muzyce Maćka to nawet Carmen Electra nie wyrwała by mnie z domu na koncert rodzimego wykonawcy. U Ściganego jest wszystko co cenię w RNRollu i polecam Państwu to sprawdzić osobiście przy najbliższej okazji, bo to jest światowy poziom!

Dziękuję Maćkowi za zaproszenie, gościnę, hotelowe rozmowy i pozytywne dźwięki piosenki którymi to sprawił, że praca w New PRL-u teraz mniej boli.
Czytaj dalej...

TIM BOWNESS - zobacz galerię !

“Flowers At The Scene” is the brilliant fifth solo album by Tim Bowness (no-man) and follow-up to the Prog award winning “Lost In The Ghost Light”  11 new songs between propulsive Art Rock and heartbreaking ballads combining cinematic storytelling with disarmingly direct lyrics

First joint production of Tim Bowness and Steven Wilson in over a decade!

Features stunning performances by special guests such as Peter Hammill (Van Der Graaf Generator), Andy Partridge (XTC), Kevin Godley (10cc), Colin Edwin (Porcupine Tree), Jim Matheos (Fates Warning/OSI), David Longdon (Big Big Train), co-producer Brian Hulse (Plenty), Australian trumpeter Ian Dixon, and drummers Tom Atherton and Dylan Howe.

Mixed by Steven Wilson and mastered by Steve Kitch (The Pineapple Thief).

Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS