Menu

marzec 2017

GAD Records wydaje drugi album RSC !

W marcu odpoczywamy od nowych płyt GAD Records, ale w kwietniu wracamy - z dwoma rockowymi tytułami. Pierwszy z nich to "Życie to teatr", czyli drugi album RSC, dostępny dotąd wyłącznie na nieosiągalnej od dawna kasecie magnetofonowej. Premiera 21 kwietnia!

GAD Records
Czytaj dalej...

Rock Noc 11.03.2017 g. 22.00

Zapraszam do słuchania sobotniej audycji Rock Noc w której wraz z red Andrzejem Sroką zafundujemy Wam winylową noc. Muzyka alternatywna, nowa płyta Elbow i Tima Bownessa do podstawowe pozycje. Znajdzie się też kilka rarytasów.
Po północy koncert "Songs Of Faith And Devotion - Live" zespołu Depeche Mode. Zapraszam Jerzy Szlachta

Lista utworów:
Black Star Riders: Heavy Fire, When The Night Comes In
Led Zeppelin III: Immigrant Song, Friends, Celebration Day, Since I've Been Loving You, Out On The Titles
Elbow: K2
Elbow: Magnificent, Gentle Storm, Trust The Sin, All disco, Head For Supplies
Slowdive: Star Roving
Tim Bowness: Worlds Of Yesterday, Moonshot Manchild, Kill The Pain That's Killing You, Nowhere Good To Go
Ride: Charm Assault
The XX: Naive, Seasons Run, Brave For You


Depeche Mode "Songs Of Fight Devotion - Live":

1.     „I Feel You”                     
2.     „Walking in My Shoes”                     
3.     „Condemnation”                     
4.     „Mercy in You”                     
5.     „Judas”                     
6.     „In Your Room”                     
7.     „Get Right With Me”                     
8.     „Rush”                     
9.     „One Caress”                     
10.     „Higher Love”
Czytaj dalej...

Soundedit ’17 – Elektroniczne sentymenty i eksperymenty

Festiwal Soundedit po raz pierwszy w swojej historii patronuje książce. Już jest dostępna „Antologia Polskiej Muzyki Elektronicznej”, która ukazała się dzięki Narodowemu Centrum Kultury. To wyjątkowa publikacja, która podsumowuje dokonania polskich pionierów muzyki elektronicznej. Obok biogramów artystów w wydawnictwie znajdują się: opisy najważniejszych instrumentów, wywiad z Jerzy Kordowiczem oraz dwie płyty CD.

„Antologia Polskiej Muzyki Elektronicznej”, przygotowana pod redakcją Marka Horodniczego – publicysty i dziennikarza muzycznego, jest antologią na kilka sposobów. Po pierwsze obejmuje kilkanaście sylwetek osób czy zespołów ważnych na polskiej scenie muzyki elektronicznej lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku. Piszą o nich autorzy związani z muzyką elektroniczną od wielu lat – B. Chaciński, M. Kirmuć, J. Słodkowski, J. Szubrycht i M. Wilczyński. Po drugie – bohaterami książki są też instrumenty – historii syntezatorów towarzyszą podrozdziały poświęcone dziesięciu najważniejszym z nich, autorem tego rozdziału jest M. Polak.

- Dzięki współpracy z Narodowym Centrum Kultury podczas Festiwalu Soundedit 2015 i 2016 udało nam się zorganizować koncerty Antologii Polskiej Muzyki Elektronicznej. Najpierw zaprezentowali się nestorzy tego nurtu, a ich wspólny koncert do dziś jest wspominany jako coś niesamowitego i niespotykanego. W 2016 roku pojawiła się u nas elektroniczna młodzież. Bardzo się cieszę, że koncertowa Antologia znalazła swoje odzwierciedlenie w publikacji książkowej. Jeszcze za wcześnie, by mówić o kontynuacji występów.  Jednak nie ukrywam, że prowadzimy rozmowy i przygotowujemy niespodzianki… - mówi Maciej Werk, dyrektor Festiwalu Soundedit.

Dopełnieniem tomu są: wywiad z ikoną polskiej muzyki elektronicznej – dziennikarzem Jerzym Kordowiczem oraz popularnonaukowa muzykologiczna analiza zjawiska el-muzyki autorstwa M. Gradowskiego. Integralną częścią publikacji jest antologia stricte muzyczna – dołączona do książki dwupłytowa składanka, na której znajdują się utwory krótsze, w tym elektroniczne przeboje lat osiemdziesiątych, a także dłuższe, nawet dwudziestominutowe nagrania, w tym koncertowe.

Wśród sylwetek prezentowanych w książce twórców i zespołów odnajdziemy; Ayę RL, Marka Bilińskiego, Krzysztofa Dudę, Mikołaja Hertla, Kapitana Nemo, Kombi, Czesława Niemena, Omni, Andrzeja Korzyńskiego, Lombard, Budkę Suflera, czy nawet Papa Dance.

Nagrodą Festiwalu Soundedit - „Człowiek ze Złotym Uchem” zostali wyróżnieni również producenci i kompozytorzy, których biogramy znajdziemy w „Antologii…”: Grzegorz Ciechowski, Władysław Komendarek i Józef Skrzek.

Książka jest dostępna w dobrych księgarniach oraz na stronie www Narodowego Centrum Kultury.

Organizatorzy Festiwalu Soundedit przypominają, że wyłącznie na portalu ticketpro.pl można nabyć karnety na Soundedit ’17 w cenie 80 zł. Karnet będzie obowiązywał na wszystkie wydarzenia, jakie odbędą się w ramach Festiwalu w Klubie Wytwórnia. Ilość karnetów w cenie promocyjnej jest ograniczona. Sprzedaż karnetów w cenie promocyjnej zostanie zakończona w dn. 31 marca lub po wyczerpaniu puli.

Hasło Soundedit ‘17 pozostaje bez zmian: „I Am The Sound”. Tak będzie mógł powiedzieć o sobie każdy, kto zechce razem z nami w Łodzi w ostatni weekend października poznawać tajniki pracy producentów muzycznych, wysłuchać prelekcji, uczestniczyć w warsztatach i dyskusjach panelowych. Niebawem ogłosimy kolejne, zaskakujące punkty programu tegorocznej edycji Festiwalu, która odbędzie się w dniach 26-29 października 2017.

I Am The Sound! – jestem brzmieniem. Jestem dźwiękiem. Jestem muzyką. Zapraszamy na Soundedit, zapraszamy do Łodzi.
Czytaj dalej...

ISLANDZKA NOC W RZESZOWIE

MR. SILLA i RUXPIN, to popularni na całym świecie twórcy z Islandii. Mr. Silla tworzyła kiedyś múm, jeden z najważniejszych islandzkich projektów, teraz skupia się na autorskiej twórczości. Ruxpin od zawsze związany był ze sceną elektroniczną. Artyści wystąpią w Rzeszowie, 1 kwietnia 2017 roku.
MR. SILLA, to jedna z najciekawszych przedstawicielek współczesnej muzyki islandzkiej. Jest perfekcjonistką, która oczarowuje i hipnotyzuje słuchaczy a jej twórczość charakteryzuje ogromny ładunek emocjonalny. Znana jest z takich zespołów jak múm czy Mr. Silla & Mongoose. Śpiewała także na płytach innych artystów, między innymi u Low Roar i Mice Parade. Ma na koncie współpracę z Sóley, Seabear, Sin Fang, Snorri Helgason czy Amiiną. Jest nie tylko wokalistką, ale również multiinstrumentalistką. Gra na mirlitonie, harmonijce ustnej i klawiszowej, ukulele i gitarze basowej.
Naprawdę nazywa się Sigurlaug Gisladóttir, muzyką interesuje się od dziecka. Solowo zadebiutowała dopiero w 2015 roku albumem zatytułowanym „Mr. Silla”. Płyta zebrała świetne recenzje zarówno w Islandii jak i poza nią.
‘To ponętna, seksowna opowieść, wypełniona nocnym elektronicznym brzmieniem i delikatnymi, pieszczotliwymi wokalami. Silla śpiewa w sposób, który sprawia, że jej głos jest jednocześnie eteryczny i mroczny. Używając tak zmysłowych i uwodzicielskich zabiegów wydała islandzki album roku.’ (Iceland Review).
Artystka zagrała setki koncertów na całym świecie. Magazyn Rolling Stone zaliczył jej występ do dziesiątki najlepszych wydarzeń Iceland Airwaves 2015. Na koncie ma też kilka sesji nagraniowych dla stacji radiowej KEXP. Podczas koncertów towarzyszy jej Tyler Ludwick.
Mr. Silla rzadko bywa w Polsce. Koncert w Rzeszowie to jak na razie jedyny potwierdzony występ Mr. Silla w Polsce w tym roku.  
RUXPIN, czyli Jónas Thor Gudmundsson zadebiutował w 1999 roku epką „Mission”, wydaną dla Thule Records. Jest jedną z ważniejszych postaci na islandzkiej scenie muzyki elektronicznej. Współtworzy fantastyczny projekt Asonat, produkuje także nagrania innych artystów. Kilka lat temu wystąpił w szwedzkim dokumencie „Icelandic Electro Scene 2011”. Jest współzałożycielem znanej islandzkiej wytwórni Raftónar.
‘Tajemnicza muzyka oparta na wyrazistych idm-owych beatach, ambientowych teksturach i innych dobrociach elektronicznego inwentarza. Jeżeli ktoś tęskni za Telefon Tel Aviv i Apparatem, powinien niezwłocznie sięgnąć po Ruxpin’ (Nowa Muzyka).
Ma na koncie 8 płyt. Ostatni album zatytułowany „We Become Ravens” ukazał się w ubiegłym roku. To jedna z najciekawszych, elektronicznych płyt ostatnich miesięcy. Wydana nakładem amerykańskiej wytwórni n5MD, jest kontynuacją poprzedniego wydawnictwa – „This Time We Go Together”. To historia dwójki podróżników, którzy odnajdują się i wspólnie podróżują przez życie, odrywając się od swoich korzeni. Głównym motywem jest miłość, która przezwycięża wszystko…
Mr. Silla – Teatr Maska, ul. Adama Mickiewicza 13, 35-064 Rzeszów
Godzina: 20:00
Wstęp: 10 zł / 20 zł – bilety do nabycia w Estradzie Rzeszowskiej lub na stronie internetowej: https://ekobilet.pl/estrada-rzeszowska/koncert-mr--silla-1487856056/194412-bilety-na-koncert
Ruxpin – Estrada Caffe, Rynek 26, 35-959 Rzeszów
Godzina: 22:00
Wstęp wolny
Na koncert zapraszają: Estrada Rzeszowska, Polskie Radio Rzeszów, muzykaislandzka.pl.
Czytaj dalej...

Dylan.pl – 17 marca premiera dwupłytowego albumu „Niepotrzebna pogodynka, żeby znać kierunek wiatru" !

Dwupłytowe wydawnictwo „dylan.pl” zawiera utwory Boba Dylana w tłumaczeniu Filipa Łobodzińskiego, grane przez zespół w składzie: Jacek Wąsowski, Marek Wojtczak, Krzysztof Poliński, Tomasz Hernik, pod wodzą Filipa Łobodzińskiego. W projekcie gościnnie wystąpili: Tomasz Organek, Pablopavo, Muniek Staszczyk, Marysia Sadowska, Tadeusz Woźniak i Martyna Jakubowicz oraz flecista Paweł Szymiczek. Na płytach znalazło się wiele znanych utworów amerykańskiego pieśniarza, jak m.in. „Blowin’ in the Wind”, „The Times They Are a-Changin’ czy „Like a Rolling Stone”... Wszystko utrzymane w podwórkowym, łobuzerskim klimacie i przyjaznej atmosferze,  sprawiającej na słuchaczach wrażenie, że wykonawcy nie są od nich oddaleni, że to dzieje się gdzieś blisko...

Jak wspomina Filip Łobodziński:
W marcu 1979 przełożyłem pierwszy tekst piosenki. Była to – nomen omen – piosenka Dylana "Don’t Think Twice, It’s All Right" z 1963 roku (u mnie "Nie myśl już, jest jak jest"). Kilka miesięcy później powstały kolejne przekłady. A potem samo poszło. Przekładów przybywało. A ponieważ w tym samym czasie zaczynałem grać na gitarze – bez nut, bez formalnego kursu, „ogniskowo” – zacząłem te swoje przekłady śpiewać. Wtedy też zrozumiałem, że samo tłumaczenie tekstu nie wystarczy, trzeba to jeszcze zrobić tak, żeby „się śpiewało”. Dzisiaj mam za sobą ok. 130 tych tłumaczeń. Do wielu z nich wracałem po wielekroć. Modyfikowałem je bądź wręcz robiłem na nowo. Płyta ma pokazać Dylana jako twórcę wielostronnego – publicystycznego, zaangażowanego, zakochanego, rozczarowanego, rozmodlonego, zgryźliwego, czułego, oczytanego… Ma go też pokazać jako twórcę aktywnego od 1962 roku po dziś dzień, a więc nie ograniczać się do okresu tzw. największych przebojów (cokolwiek słowo „przebój” w przypadku Dylana znaczy), tylko umożliwić kontakt z jego twórczością z lat młodych, dojrzałych i obecnych – tym bardziej, że od kilkunastu lat Dylan przeżywa autentyczny renesans kreatywności.

Agora
Czytaj dalej...

Jak dobrze znasz Nicka Cave'a & the Bad Seeds? Lovely Creatures już w maju

Niektórzy nie wiedzą gdzie zacząć z The Bad Seeds. Inni znają całą dyskografię lepiej ode mnie! To wydawnictwo przechodzi przez trzy dekady tworzenia muzyki! To sporo utworów! Wybraliśmy te, które w jakiś sposób się zaznaczyły. Niektóre z nich aż się proszą, żeby je zagrać na żywo. Inne, są naszymi ulubionymi utworami. Niektóre są zbyt ważne, noszą w sobie tyle historii, że nie można ich pominąć. Są też takie, które zwyczajnie się nie przebiły, biedactwa. Te musicie odkryć sami - Nick Cave.
 
Lovely Creatures to najbardziej złożone podsumowanie twórczości Nicka Cave’a & The Bad Seeds. Zawiera muzykę z ostatnich 30 lat – od debiutanckiego albumu „From Her To Eternity”, aż po „Push The Sky Away” – 15. album studyjny grupy. Znalazły się na nim zarówno koncertowe faworytki, takie jak „Stagger Lee”, czy „The Mercy Seat”, poprzez kultowe „Where The Wild Roses Grow”, aż po najnowsze - „Jubilee Street” czy „We No Who U R”. Niektóre utwory nowi fani zespołu mogą kojarzyć z filmów i telewizji – jak np. „O Childern” (z Harry Potter i Insygnia Śmierci cz. I) czy „Red Right Hand” znane z hitowego serialu „Peaky Blinders”.
 
Album został osobiście skompilowany przez Nicka Cave’a oraz Micka Harveya – jednego z założycieli zespołu, z pomocą aktualnego składu The Bad Seeds. Byli i obecni członkowie grupy przeszukali swoje prywatne archiwa, udostępniając wiele niepublikowanych wcześniej zdjęć i pamiątek, które trafiły wraz z kolekcją esejów do specjalnie przygotowanej książki dołączonej do edycji super deluxe. Limitowana edycja super deluxe będzie dostępna w zestawie z DVD zawierającym aż 2 godziny mało znanych, a także niepublikowanych wcześniej materiałów archiwalnych.
 
Lovely Creatures miało pierwotnie się ukazać w 2014r., ale premiera została przesunięta, a zespół w międzyczasie zdążył opublikować swój 16. studyjny album – znakomity „Skeleton Tree”.
 
Lovely Creatures jest dostępne w 4 formatach: 2CD, potrójne LP, Deluxe 3CD & DVD, limitowany Super Deluxe 3CD & DVD z książką w twardej oprawie.
 
Nick Cave & The Bad Seeds 24 października wystąpią na warszawskim Torwarze.

Warner Music Poland
Czytaj dalej...

Tim Bowness "Lost In The Ghost Light"

Po sukcesie płyty “Stupid Things That Mean The World” z 2015 roku (Top 10 w Wielkiej Brytanii na listach sprzedaży płyt rockowych, progresywnych i winylowych) Tim Bowness powraca z albumem totalnie róźniącym się od wszystkich pozycji w swoim dorobku.

Materiał zmiksował Steven Wilson (Porcupine Tree), a na płycie usłyszymy takich gości jak Bruce Soord (The Pineapple Thief), Colin Edwin (Porcupine Tree), Hux Nettermalm (Paatos) i Ian Anderson (Jethro Tull). Album ukazuje się w wersji CD+DVD (zawierający “Lost In The Ghost Light” w mixie 5.1 oraz “Stupid Things That Mean The World”), a także na płycie LP (wraz z materiałem na CD).

Sony
Czytaj dalej...

Laura Marling prezentuje utwór „Nothing, Not Nearly”!

„Nothing, Not Nearly” to kolejny singiel zapowiadający album Laury Marling „Semper Femina”. Album ukaże się 10 marca. Płyta „Semper Femina” została nagrana w Los Angeles pod koniec 2015 roku, a za produkcję odpowiada Blake Mills (Alabama Shakes, Jim James). Materiał na krążek powstał w większości podczas trasy promującej album „Short Movie”.

„Semper Femina” to szósty album Laury. To płyta, która zadaje pytania o to, jak społeczeństwo odbiera seksualność i płeć, ale bez szukania konkretnych odpowiedzi. Laura opowiada: „Zaczęłam pisać „Semper Femina” tak, jakby mężczyzna pisał o kobiecie, a potem pomyślałam, że to nie mężczyzna, tylko po prostu ja. Nie potrzebuję udawać kogoś innego, żeby pokazać sposób, w jaki patrzę na kobiety, również na siebie.”

MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS