Menu

Creedence Clearwater Revival z Royal Albert Hall

Poszukiwany przez fanów, osławiony występ Creedence Clearwater Revival, który odbył się w kwietniu 1970 roku w londyńskiej Royal Albert Hall, w końcu doczekał się oficjalnego wydania.

Przez lata krążyły plotki o legendarnym show. Wszystko zaczęło się w 1980 roku, kiedy ukazała się płyta zatytułowana „The Royal Albert Hall Concert”. Materiał nie pochodził jednak z Londynu, lecz był zapisem show ze stycznia 1970 roku w Oakland Coliseum w Kalifornii. Dopiero teraz rzeczywisty zapis koncertu z Royal Albert Hall ukaże się na CD i winylu. Premierę wyznaczono na 24 sierpnia.
Podczas niezapomnianego wieczoru, grupa Creedence Clearwater Revival wykonała takie klasyki jak „Fortunate Son”, „Proud Mary”, „Born on the Bayou” czy „Travelin’ Band”.

- Brzmieli tak, jak brzmiałby zespół The Beatles, gdyby zamiast iść w nowych kierunkach, coraz lepiej odnajdywali się w swoim pierwotnym stylu... - pisał Miles Kingston, na łamach „The Times” z 15 kwietnia 1970 roku.
„Creedence Clearwater Revival udowodnili ponad wszelką wątpliwość, że - nie tylko w mojej opinii - są największym zespołem rockandrollowym na świecie. W ich sprawnych rękach prawdziwy duch muzyki rockowej nie tylko żyje i ma się dobrze, ale i ostro wierzga” - można było przeczytać w recenzji Roya Carra, w „New Musical Express”, 18 kwietnia 1970 roku.
Imienny debiutancki album Creedence Clearwater Revival z 1968 roku przedstawił światu grających na gitarze braci Johna i Toma Fogerty, perkusistę Douga Clifforda i basistę Stu Cooka - czterech młodych mężczyzn z El Cerrito, z okolic zatoki San Francisco. Choć zespół powstał w miejscu i czasie, w których na porządku dziennym były psychodeliczne wizje, nie poddali się trendom, lecz sięgnęli do bogatego, tradycyjnego nurtu amerykańskiej muzyki, łączącego blues, country, rockabilly, gospel, folk i R&B.
W trakcie krótkiej kariery (1968-1972) Creedence cieszyli się nieporównywalnym okresem kreatywności, wydając siedem studyjnych płyt, z których dwie dotarły na szczyt list sprzedaży. Ponadto umieścili 14 singli w top 10 listy sprzedaży. Zagrali też ponad 150 koncertów, będąc jedną z gwiazd festiwalu Woodstock.
Muzyka Creedence Clearwater Revival do dziś ma się dobrze. Tylko w ciągu ostatnich kilku lat ich utwory pojawiły się w najpopularniejszych filmach („Wyprawa do dżungli”, „Czwarta władza”, „Rekiny wojny”, „Legion samobójców”), programach telewizyjnych („The Voice”, „The Strain”, „Good Girls Revolt”) i grach wideo („Call of Duty”, „Mafia III”, „Watch Dogs II”, „Crackdown 2”), pozwalając nowemu pokoleniu fanów odkrywać utwory takie jak „Fortunate Son”, „Bad Moon Rising” i „Have You Ever Seen The Rain”. Piosenki kapeli mają 9,4 milionów tagów w serwisie Shazam. Płyty Creedence Clearwater Revival rozeszły się natomiast w 30 milionach egzemplarzy w samych tylko Stanach Zjednoczonych. W 2016 roku Creedence zdobyli diamentowy certyfikat za 10 milionów sprzedanych sztuk kompilacji "Chronicle: The 20 Greatest Hits" z 1976 roku.

źródło: Universal Music
Czytaj dalej...

„Marianne Faithfull - Songs of Innocence and Experience 1965-1995”

Do sklepów i serwisów cyfrowych trafiła kompilacja „Marianne Faithfull - Songs of Innocence and Experience 1965-1995”. To pierwsza składanka Marianne Faithfull od czasu „An Introduction to...” z 2001 roku i pierwsza zawierająca rzadki oraz niepublikowany materiał od wydawnictwa „A Perfect Stranger: The Island Anthology” z 1998 roku.

Nowy zestaw zawiera cztery wcześniej niepublikowane nagrania. Wśród pozostałych utworów, aż 22 z 29 ukazuje się po raz pierwszy na winylu lub po raz pierwszy od czasu pierwotnego wydania. Z kolei w wersji 2CD 9 nagrań debiutuje na kompakcie / w formacie cyfrowym.
„Songs of Innocence and Experience 1965-1995” to podsumowanie pierwszych 30 lat kariery Marianne i nagrań dla wytwórni Decca oraz Island. Na wydawnictwo trafiły wersje wszystkich jej znaczących singli, w tym niedostępne od 1969 roku, oryginalne wydanie ostatniego zrealizowanego dla Decca Records 7-calowego „Something Better”/ „Sister Morphine” z alternatywnymi edycjami.
Jest to zarówno przewodnik dla niewtajemniczonych, jak i zbiór rarytasów dla tych, którzy są jej wyznawcami. Tytuł „Songs of Innocence and Experience” odzwierciedla zmianę stylu wokalnego Marianne między orkiestrowym folk-popem lat 60. z jej wysokim, czystym śpiewem, a zainspirowanym nową falą i punkiem, charakterystycznym dla niej łamiącym się głosem znanym z końca lat 70., w tym z wysoko ocenianej przez krytyków płyty „Broken English”.
Na okładce znalazł się rysunek ołówkiem, który na potrzeby tego projektu przygotował litewski artysta, Aiste Stancikaite. Książeczka zawiera natomiast wiele rzadkich i nieznanych zdjęć.
Marianne Faithfull to jedna z najbardziej charyzmatycznych, nietuzinkowych artystek na świecie. Na scenie obecna od lat 60., największy komercyjny sukces odniosła dzięki albumom „Broken English” (1979) i „Dangerous Acquaintances” (1981). W dorobku ma nie tylko niezapomniane nagranie, ale i wspaniałe role filmowe („Irina Palm”, „Dziewczyna na motocyklu”, „Maria Antonina”, „Diuna”). Do inspiracji jej muzyczną twórczością przyznawali się Bob Dylan czy Tom Waits. Faithfull współpracowała z takimi artystami jak Nick Cave, Metallica, PJ Harvey, Damon Albarn czy Oxbow.

źródło: Universal Music
Czytaj dalej...

MONOFON „MONOMIASTO”

Zespół Monofon powstał w 2020 roku z inicjatywy basisty Rafała Boryckiego, perkusisty Michała „Dimona” Jastrzębskiego związanych z zespołem Lao Che i gitarzysty Michała Wójcika. Do współpracy nad debiutanckim albumem muzycy zaprosili Halszkę Nabirę – instrumenty klawiszowe, kornet oraz wokalistę Jacka Szymkiewicza.

Na płycie możemy usłyszeć między innymi Marcina Żabiełowicza, Damiana Pielkę, Magdę Dubrowską (Nanga), Karola Golę (Nanga, Lao Che).

Tak Michał “Dimon” Jastrzębski wspomina początki powstawania albumu:„...Zanim trafiliśmy do wielu różnych studiów nagraniowych, muzyka powstawała bardzo sprawnie w naszych mieszkaniach i salach prób, korespondencyjnie. Już podczas nagrywania zwróciliśmy się do klasycznych, analogowych rozwiązań, wbrew aktualnie przyjętym metodom pracy. Wykorzystaliśmy całą paletę klasycznych instrumentów klawiszowych, perkusyjnych, smyczkowych i dętych, a cała produkcja to wynik wspólnej pracy wielu osób, które pojawiały się na naszej drodze”.

Zmarły w kwietniu 2022 roku Jacek Szymkiewicz o swoich tekstach na płycie mówił: „Na początku była muzyka i to ona prosiła się o teksty. Kiedy już koledzy Jastrzębski i Borycki pokazali mi muzykę zapytałem o krajobraz emocjonalny, który towarzyszył im, kiedy muzykę pisali. Usłyszałem o życiu mężczyzn już po kryzysie wieku średniego, po przejściach czasem wykraczających poza dobry smak i granice finezji w zezwierzęceniu. O powrocie do punktu, z którego wyruszyli na te wszystkie niesamowite przygody. o dystansie, który sprawia że nieszczęścia stają się lżejsze, a z czasem zamieniają się w żart, który katastrofom przydaje piękna rodem z greckiej tragedii. Otworzyłem więc memuary moich przygód i na światło dzienne wyciągnąłem te, które w tym samym sosie były umazane. Historie o burzach z piorunami, szybkich samochodach, włoskiej kuchni i psychologii”.

Tracklista:

Stoimy na dachu
Lepiej zostańmy
Bossa
Horror
Faraon
Ich wszystkich
Warszawa - Stambuł
Korona
Ul
Jest tak wspaniale (feat. Magda Dubrowska)

źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

Dezerter „1986, CO BĘDZIE JUTRO?”

To prawdziwy rarytas. Płyta „1986, co będzie jutro?” nigdy wcześniej nie ujrzała światła dziennego. Przeleżała 36 lat w annałach zespołu Dezerter.

Tak o tym niecodziennym wydarzeniu mówią muzycy zespołu Dezerter:

- Wiosną 1986 roku, nagrywaliśmy utwory do składanki „Jak punk to punk” (Dzika sesja ze studia na Wawrzyszewie)”. Dzięki pomocy realizatora Włodka Kowalczyka, udało nam się zarejestrować na żywo osiem dodatkowych numerów, poza zgodą i wiedzą cenzury. To ostatnia sesja ze Skandalem w roli naszego wokalisty. Taśma leżała 36 lat pośród innych archiwaliów zespołu aż do dziś.

Tracklista płyty:

1.Kolaboracja
2. Polska złota młodzież
3. Pałac
4. Śmierdząca rzeczywistość
5. Zatańcz
6. Postęp
7. Tchórze
8. Co będzie jutro?

źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

THE HU - premiera nowego albumu!

Pochodzący z Mongolii The HU to jeden z najbardziej oryginalnych zespołów na światowym rynku muzycznym. Członkowie The HU swoją muzykę określają terminem „hunnu rocka” (w języku mongolskim słowo „hu” oznacza człowieka).

Od czasu powstania w 2016 roku, grupa ma na swoim koncie szereg sukcesów, między innymi numer 1 na liście Billboard World Albums Chart, numer 1 na liście Top New Artist Albums i pozycje w Top 5 na listach sprzedaży płyt w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii.

The HU to nie tylko wysokie miejsca na listach sprzedażowych, ale także wyprzedane koncerty w Europie, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Po sukcesie wydanego w 2019 roku albumu „The Gereg”, który zawierał takie hity jak „Wolf Totem” i „Yuve Yuve Yu”, The HU powracają z nowym albumem, „Rumble Of Thunder”, który ma swoją premierę dziś.


Najnowszym singlem z płyty jest opublikowany dziś utwór „Bii Biyelgee”:

https://youtu.be/eb3ysMtu8t0

Nowy album ponownie łączy cały świat z kulturą mongolską i jej unikalnymi, podstawowymi wartościami, na przykład duchowe połączenie z ziemią, a zespół w swoich teksach porusza tematy takie jak pomyślność i pokój dla wszystkich.




Tracklista albumu:




1. This is Mongol

2. YUT Hövende

3. Triangle

4. Teach Me

5. Upright Destined Mongol

6. Sell The World

7. Black Thunder

8. Mother Nature

9. Bii Biyelgee

10. Segee

11. Shihi Hutu

12. TATAR Warrior


źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

Nowy album Megadeth !

Legenda thrash metalu powraca z krążkiem zatytułowanym „The Sick, The Dying...And The Dead”

Najnowszy album legendy thrash metalu Megadeth został wyprodukowany przez Dave’a Mustaine’a i Chrisa Rakestrawa. Jest kontynuacją wychwalanego przez krytyków, oraz nagrodzonego Grammy wydawnictwa „Dystopia”.
Płyta została nagrana w domowym studiu Mustaine’a w Nashville, z gitarzystą Kiko Loureiro oraz perkusistą Dirkiem Verbeurenem. Basista Steve DiGiorgio zasilił tymczasowo szeregi zespołu, by nagrać album, natomiast na trasę do składu na stałe powrócił James LoMenzo.
– Po raz pierwszy od długiegio czasu, wszystko czego potrzebowaliśmy od tej płyty, jest na swoim miejscu. Nie mogę się doczekać, aż wszyscy będą mogli ją usłyszeć! – mówi Dave Mustaine.
Na „The Sick, The Dying… And The Dead!” usłyszymy jedne z najmocniejszych kompozycji Mustaine’a od lat. Kompozytorsko wspiera go cały zespół. Nowy album skupia w sobie wszystko, co wyróżnia Megadeth. Od ukłonu do przeszłości w postaci „Night Stalkers” (z gościnnym udziałem ikony, Ice-T) czy pierwszego singla „We’ll Be Back”, przez średnie tempo i melodyczność „Soldier On!”, aż po niezwykle osobisty utwór tytułowy ze swoimi ekscytującymi zwrotami akcji.
„The Sick, The Dying… And The Dead!” łączy pełne pasji riffy, zawiłe solówki i zew przygody, wszystko opatrzone wirtuozerią i precyzją charakterystyczną dla Megadeth. Album to synteza wszystkich motywów muzycznych, które wyniosły legendarną grupę na szczyt.

źródło: Universal Music
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS