Menu

luty 2024

Accept “Humanoid” – nowy album legendy niemieckiego heavy metalu!

Legendarni tytani heavy metalu ACCEPT ogłaszają premierę swojego nowego albumu “Humanoid”, który ukaże się 26 kwietnia 2024 roku, a pierwszy singiel i wideo zostaną wydane już 28 lutego! Nadchodzące arcydzieło zostało ponownie wyprodukowane, nagrane, zmiksowane i zmasterowane przez uznanego przez krytyków producenta Andy'ego Sneapa. Od dziś fani mogą zapoznać się z nadchodzącym albumem na nowo uruchomionej interaktywnej stronie internetowej, gdzie mogą przeprogramować robota widocznego na okładce albumu i przy okazji odkrywać różne części krążka. 

Wraz z ogłoszeniem albumu ACCEPT anonsuje także europejską trasę koncertową obejmującą ponad 20 koncertów na całym kontynencie jesienią 2024 roku! Tego lata, po wiosennej trasie po Ameryce Południowej ACCEPT powróci także na niektóre z najważniejszych festiwali rockowych i metalowych na świecie, takich jak Wacken Open Air, Hellfest i nie tylko. Koniecznie zabezpieczcie swoje bilety i sprawdźcie poniższą okładkę „Humanoid”!

Wolf Hoffmann o “Humanoid”:

„Jestem bardzo zadowolony z “Humanoida”. Cały album ma niesamowitą energię! Praca z najlepszym metalowym producentem, Andym Sneapem, po raz kolejny była świetną zabawą! Stanowimy razem świetny zespół. Wszyscy uwielbiamy nowy album i nie możemy się doczekać, aż zagramy go na żywo! Mam nadzieję, że naszym fanom spodoba się tak samo jak nam.”


Premiera nowej płyty ACCEPT już 26 kwietnia nakładem Napalm Records!


Założony w 1976 ACCEPT był jednym z pierwszych dużych niemieckich zespołów metalowych obok Scorpions, który wywarł wpływ na kolejne pokolenie i zyskał międzynarodowe uznanie, a płyty grupy zajmowały pierwsze miejsca na listach przebojów i pokrywały się złotem. ACCEPT utrzymało się na szczycie, szturmując listy przebojów swoim poprzednim krążkiem „Too Mean To Die” (2022), który zajął 2. miejsce na oficjalnych niemieckich listach albumów, a sam zespół może pochwalić się ponad milionem słuchaczy miesięcznie na Spotify.

ACCEPT :
Wolf Hoffmann – gitara
Mark Tornillo – wokal
Uwe Lulis – gitara
Martin Motnik – bas
Christopher Williams – perkusja

źródło: press
Czytaj dalej...

Polski projekt BARRUS (art/prog rock) prezentuje nowy singiel

Barrus to pseudonim polskiego gitarzysty i producenta muzycznego, Rafała Lipki. Jego kariera artystyczna rozpoczęła się w 2010 roku w Olsztynie jako współzałożyciel thrashmetalowego zespołu Eyewash. Po rozpadzie zespołu w 2018 roku Rafał skoncentrował się całkowicie na solowym projekcie i jeszcze w tym samym roku wydał demo "surcease". Dwa lata później ukazał się album "DPDR" zawierający sześć instrumentalnych utworów oscylujących w klimacie art/atmospheric/progressive rocka.

Jego najnowsza kompozycja zatytułowana "Wilk", stanowi pierwszy singiel z nadchodzącego albumu "The Kids". To wydawnictwo, w którym po raz pierwszy pojawia się wokal, dodając głębszy wymiar do jego twórczości.

Album bierze swoją nazwę z drugiego utworu na płycie, który podejmuje temat porzucania swoich wewnętrznych dzieci. W tym przypadku są one metaforą wszelkiego rodzaju lęku, bólu czy ran jakie w sobie nosimy. Na rzecz bycia „dorosłymi" desperacko odrzucamy tę część nas, która niczym nie różni się od małego dziecka, potrzebującego ciepła, miłości i zrozumienia. Do negatywnych emocji podchodzimy jak patologiczni rodzice, porzucający je w wewnętrznym sierocińcu, umywamy ręce od ich istnienia.

Teksty na płycie są w pewnej części opisem, uświadomieniem takiego wyparcia lub jego konsekwencją. Dzięki temu autor daje swoim metaforycznym, wewnętrznym dzieciom troskę i przestrzeń na zrozumienie, a tym samym nowy dom.

Muzyka na albumie łączy alternatywę, art rock i downtempo. Sonicznym filarem jest tu brudno brzmiąca gitara elektryczna i wokal, często występujący w wielogłosowej aranżacji. „The Kids" nie tkwi jednak w statycznym instrumentarium. Na płycie możemy usłyszeć klasyczny skład (gitara, bas, perkusja, rhodes, syntezatory), ale również niekonwencjonalne, elektroniczne beat'y zsamplowane z przedmiotów codziennego użytku, takich jak podgrzewacz tytoniu, krople wody czy skrzypiące krzesło.

"The Kids" to album, który bardziej przypomina opowieść niż imprezowe „banger'y" czy tło do rozmów. To soundtrack do chwil, gdy czujesz się przygnębiony i potrzebujesz by ktoś ubrał twoje odczucia w melodię i abstrakcję.

Rafał o singlu "Wilk": „To utwór o przemijaniu, a dokładniej, o przemijaniu naszych bliskich. Opowiada o momencie irracjonalnego wyparcia faktu, że ta osoba już nigdy nie wróci. Tekst do tego utworu powstał kilka dni po śmierci kogoś, kto był mi niezwykle bliski. Gdy nagrałem pierwszy szkic tego utworu, zacząłem przeszukiwać swoje notatki w poszukiwaniu pasującego tekstu i natrafiłem na „Wilka". Tekst ostatecznie współgrał z instrumentalem oddając atmosferę lęku w obliczu świeżo poznanej żałoby."

Muzykę na nowe wydawnictwo zarejestrował, zmiksował lider projektu - Rafał Lipka, natomiast masteringiem zajął się Marvin w Tide Studio Lodon (Tableau Mort, Phantom Horde). Okładkę singla stworzył Rafał Lipka. Nowy album zatytułowany "The Kids" zostanie wydany w formie cyfrowej wiosną bieżącego roku.


01. Dream Bible
02. The Kids
03. SIarka
04. Zgliszcza
05. Wilk
06. Brak
07. Ghost
08. The Barrus
09. Postrain


źródło: Solid Rock PR
Czytaj dalej...

Damian Szewczyk "10 OPOWIEŚCI BASEM I BARYTONEM"

"Wymyśliłem tą płytę z rockowymi piosenkami zagranymi na gitarze basowej. To ona jest tu głównym instrumentem. Czasem jest łagodna i pulsuje, czasem grzmi, riffuje i jęczy solówki. Potraktowałem ją jako instrument z którym mogę zrobić wszystko, co mi przyjdzie do głowy. Na tej płycie nie ma gitar elektrycznych, wszystko co słyszycie, to dźwięki zagrane na BASIE. Od zawsze czułem potrzebę tworzenia własnych utworów. Przekładania na słowa i dźwięki tego co myślę, czuję. Szukałem też odpowiedniej formy by zrealizować tą potrzebę. Pomysł by grać rocka bez gitary elektrycznej wydawał się karkołomny, ale zadziałał. Więc postanowiłem nagrać płytę rockową bez gitar. Utwory są zaaranżowane w taki sposób, że mimo że grane głównie tylko na gitarze basowej i perkusji, słychać dobrze brzmiący rockowy zespół. Takiej płyty jeszcze nikt w Polsce nie nagrał".

Damian Szewczyk - muzyk, wokalista, basista, kompozytor, autor tekstów. Od lat współpracuje z Leszkiem Cichońskim przy Gitarowym Rekordzie Guinessa oraz w projekcie Guitar Workshop oraz z Markiem Popowem przy projekcie Gitarowe Przeboje Wszechczasów oraz Wroclove Guitar Top. Biorąc udział w tych projektach ma okazję mierzyć się z wybitnymi i ważnymi w historii muzyki rozrywkowej utworami oraz współpracować i dzielić scenę z wieloma znakomitymi i znanymi muzykami, między innymi: Jennifer Batten ( Michael Jackson), Wojciech Hoffman (Turbo), Andrzej Nowak ( TSA, Złe Psy), Mieczysław Jurecki ( Budka Suflera), Marek Raduli, Janusz Yanina Iwański ( Maanam), Jacek Krzaklewski (Perfect), Krzysztof Misiak ( K-of-M, Chylińska), Wojtek Pilichowski i wieloma innymi. Od kilku lat współtworzy projekt Cichoński–Torres Band "VIVA SANTANA" w którym oddają hołd Carlosowi Santanie wykonując jego utwory oraz znane polskie przeboje zaaranżowane w stylu Santany. Współpracuje ze znanym skrzypkiem Janem Gałachem w projektach m.in. "ABBA FOREVER", "Tribute to Allman Brothers Band".

źródło: Cantaramusic.pl
Czytaj dalej...

Szwedzkie Vomitory headlinerem METAL MINE FESTIVAL 2024!

Do line-upu METAL MINE FESTIVAL dołączają: headliner ze Szwecji, niemiecki post-metal oraz dwie kapele z Polski. W 2023 roku na mapę festiwali muzycznych w naszym kraju powrócił Metal Mine Festival. Dzisiaj organizatorzy ujawnili kolejnych wykonawców, którzy swoimi występami uświetnią 6-tą edycję wałbrzyskiego muzycznego święta.

W bieżącym roku impreza potrwa trzy dni i odbędzie się 22-24 sierpnia 2024 w Starej Kopalni Centrum Nauki i Sztuki w Wałbrzychu (wydarzenie na Facebooku).

Kolejnymi wykonawcami na festiwalu w 2024 roku będą:

VOMITORY (death metal, Szwecja),
BIPOLAR ARCHITECTURE (post-metal, Niemcy)
PLEŃ (black metal, Polska)
SEWER DWELLERS (deathcore, Polska)

Wcześniej potwierdzono udział zespołów: WATAIN (black metal, SE), NYTT LAND (dark folk, Rosja), ARKONA (black metal, Polska), HIDEOUS DIVINITY (technical/brutal death metal, Włochy), MORRATH (old school death metal, Polska), FURIA (black metal/nekrofolk, PL), OBSCURE SPHINX (sludge/doom/post-metal, PL), MEPHORASH (black metal, SE), TRYLION (djent, PL), GUTALAX (goregrind, CZ).

Organizatorzy otwierają się jeszcze bardziej na nowe gatunki muzyczne. Teren imprezy to oczywiście wyjątkowa i niesamowita przestrzeń Starej Kopalni w Wałbrzychu. Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu to największa postindustrialna atrakcja turystyczna w Polsce, zlokalizowana na terenie dawnej kopalni. Między kopalnianymi maszynami na terenie festiwalu powstanie strefa z food truckami i zimnym piwem, stoiska z merchem wykonawców oraz pole namiotowe.

Obserwujcie profil METAL MINE, dołączajcie do wydarzenia i zapraszajcie znajomych!

VOMITORY (death metal, Szwecja)

Czy szwedzka szkoła metalu śmierci mogłaby istnieć bez Vomitory? Z pewnością nie! Ekipa dowodzona przez braci Gustafsson udowodniła na debiutanckim „Raped in Their Own Blood", że skandynawski death metal ma do zaoferowania jeszcze brutalniejsze oblicze! Po reaktywacji w 2018 roku fani musieli czekać aż 5 lat na nowy pełnowymiarowy materiał, ale jedno jest pewne – było warto! Ubiegłoroczny „All Heads Are Gona Roll" niejednokrotnie pojawił się w podsumowaniach najlepszych wydawnictw 2023. W tym roku Vomitory pojawi się w Wałbrzychu jako headliner. Gwarantujemy, że ten koncert będzie niczym tytuł jednego z wydawnictw: Terrorize Brutalize Sodomize!

­
BIPOLAR ARCHITECTURE (post-metal, Niemcy)

Formacja Bipolar Architecture zadebiutowała w 2020 roku za EPką „The Tragic Protagonist". Wydawnictwo zwróciło uwagę sporej rzeszy fanów post metalowego grania. Zainteresowanie muzyką doprowadziło do tego, że pierwszy pełnowymiarowy materiał „Depressionland" (2022) ukazał się na CD i winylu. Zaledwie kilka dni temu niemiecko-turecki ansambl wypuścił nowy album zatytułowany „Metaphysicize", który ukazał się za pośrednictwem renomowanej wytwórni Pelagic Records. Muzyka Bipolar Architecture łączy w sobie sporą dawkę nihilizmu i wściekłości, którą przeplata z drapieżną dzikością hardcore'a i uzupełnia atmosferycznym klimatem mieszanki post-rocka/shoegaze'u. Przygotujcie się na koncert o potężnym ładunku niesamowitych emocji.

­
PLEŃ (black metal, Polska)

Formacja Pleń zadebiutowała w zeszłym roku pod banderą Old Temple. Materiał zatytułowany „Przechrzta" spotkał się z niezwykle dobrym przyjęciem na rodzimej scenie. Potwierdzeniem tego są m.in. występy u boku Azarath i Besatt. Black metal zaprezentowany na ich wydawnictwie łączy polską szkołę z silnymi inspiracjami drugiej fali mroźnej Skandynawii. Natomiast produkcją debiutanckiego albumu zajął się Neithan (Whalesong). Spodziewajcie się prawdziwego mroku, który został okraszony poetyckimi tekstami poruszającymi kwestie dekadencji, nihilizmu i egzystencjalnego kryzysu.

­
SEWER DWELLERS (deathcore, Polska)

Młoda załoga Sewer Dwellers pochodzi z Krakowa i prezentuje ciekawe spojrzenie na ekstremalny metal. W ich muzyce można usłyszeć mieszankę modern death metalu i deathcore'u z dodatkiem symfonicznych akcentów. Zespół nie ukrywa inspiracji takimi grupami jak Fit Fot An Autopsy czy Chelsea Grin. W roku 2019 grupa wypuściła debiutancką EPkę „Fate of a Maggot" z gościnnym udziałem wokalistów I Declare War i Lorna Shore. Ostatnim wydawnictwem jest singiel „The Cassandra Complex", a wieść niesie, że muzycy intensywnie pracują nad pełnowymiarowym wydawnictwie. W swoim koncertowym portfolio mogą pochwalić się występami z takimi formacjami jak Aborted, Antigama, Fit For An Autopsy czy Sceptic. Będzie ciężko, intensywnie i bezkompromisowo!


źródło: Solid Rock PR
Czytaj dalej...

PATRZCIE, JAK SIĘ LATA! LECH JANERKA ZAPOWIADA TRASĘ KONCERTOWĄ 2024

Miało tej płyty nie być, a jednak - „Gipsowy odlew falsyfikatu", zbyt długo oczekiwany album Lecha Janerki, naprawdę ukazał się jesienią ubiegłego roku. Materiał to równie wytęskniony, co znakomity, więc nic dziwnego, że znalazł się na czołowych miejscach podsumowań roku – w tym na pierwszym w zestawieniu polskich płyt 2023 według „Gazety Wyborczej", „Polityki" czy „Onetu".

Trasy koncertowej też miało nie być, ale przecież w naturze mamy ciągły ruch. Mistrz dał się więc namówić i jednak wyruszy. „Gipsowy odlew i inne..." to trasa, w ramach której Lech Janerka z zespołem przedstawi nowe piosenki w wersji koncertowej. Inne też zagra. Historia (podwodna) zadzieje się na naszych oczach, a trasa obejmie siedem miast – od Wrocławia, który się uśmiecha, po Kraków, ten od wanny i Wawelu.

„Gipsowy odlew i inne..." 2024


23.03 Wrocław - Narodowe Forum Muzyki

20.04 Łódź - Wytwórnia

27.04 Warszawa - Stodoła

10.05 Poznań - CK Zamek

16.05 Gdańsk - Teatr Szekspirowski

31.05 Bielsko Biała - Cavatina Hall

07.09 Kraków - Teatr im. Juliusza Słowackiego


źródło: MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...

TSA MNKWL – walentynkowy teledysk z udziałem fanów!

Właśnie na rynku ukazał się najnowszy album TSA MNKWL „NIEZYCIĘŻONY” w wersji LP i zespół przygotowuje kolejną niespodziankę dla swoich fanów! Z okazji tegorocznych Walentynek grupa pracuje nad specjalnym klipem – niespodzianką, w którym będzie mógł wystąpić każdy(!), kto nagra home-video z własną, wizualną interpretacją utworu „TYLKO” i prześle video Messengerem na facebookowym profilu TSA MNKWL. Zespół przygotował specjalne zaproszenie do uczestnictwa w teledysku.

Warto wziąć udział. Każdy uczestnik klipu otrzyma pamiątkowy certyfikat!

„Kompozycja „TYLKO” jest idealnym utworem na Walentynki – mówi Damian Michalski, wokalista TSA MNKWL. Dlatego warto nauczyć się jego tekstu (lub nawet podglądać z kartki), zaśpiewać go dla ukochanej osoby, zarejestrować na video i wysłać do nas Messengerem. Najbardziej oryginalne interpretacje zostaną zamieszczone w naszym specjalnym teledysku, który opublikujemy w Międzynarodowym Dniu Zakochanych, 14 lutego. To niezwykły dzień, dlatego taki niezwykły klip.”
---
Fani TSA mają więc unikalną okazję wystąpić w specjalnym klipie zespołu TSA MNKWL!

Aby nagrane home-video dostało się do klipu, musi spełniać kilka warunków:

- video musi być bardzo dobrej jakości technicznej, o rozdzielczości HD (1920x1080px), choć można je nagrać własnym telefonem komórkowym;
- kadrowanie, tzn. proporcje obrazu "pion" lub "poziom" są obojętne;
- śpiewająca osoba musi być dobrze doświetlona oraz widoczna, co najmniej w ujęciu portretowym (tak, jak na przykładowym video zespołu);
- utwór „TYLKO”, musi być zaśpiewany (wizualnie zinterpretowany) w tempie identycznym do utworu z płyty (nie wolniej, ani szybciej), aby idealnie zsynchronizować głos Damiana z interpretacją wizualną, gdyż w finalnym teledysku będzie słychać tylko głos wokalisty TSA MNKWL...Nawet jeżeli ktoś nie ma głosu jak Pavarotti, nie należy się martwić, bo w klipie będzie śpiewać głosem wokalisty TSA MNKWL... ;)
- przy wyborze nagrań video do teledysku, zespół zwracać będzie uwagę na kreatywność interpretacji słów utworu (ubiór, scenografię i choreografię wykonawców);
Zespół na zgłoszenia czeka do soboty, 10 lutego, do godz. 24:00.
---
W opisie home-video należy podać imię i nazwisko śpiewającego oraz dla kogo dedykowane jest wykonanie utworu.
---
Przypomnijmy, że 22 stycznia 2024 ukazała się winylowa, efektownie wydana edycja płyty w wersji gatefold. Bogata grafika, wiele oryginalnych fotografii zespołu i ciekawostek graficznych. A do tego unikalne inserty dla fanów: 1) grafika z okładką 3D w stylowym passe-partout, 2) plakat z okładką wersji winyl LP w skali 1:1, 3) kalendarz TSA MNKWL 2024 w bardzo efektownym, dwustronnym wydaniu oraz niespodzianka(!) 4) unikalny, KOLEKCJONERSKI BILET wstępu na wybrany przez siebie koncert TSA MNKWL! LP można nabyć w trzech różnych wersjach kolorystycznych winyli. Zestaw jest limitowany, więc warto się pospieszyć z zakupem.

„Winyle zawsze robiły o wiele większe wrażenie niż CD, chociażby z racji formatu płyty i okładki. – wspomina perkusista grupy, Marek Kapłon – I właśnie wielkość okładki, która była taką formą dzieła artystycznego, do tego zawarcie na płycie wielu informacji i fotografii – wszystko to sprawiało, że winyl był zawsze bardziej ekscytujący niż CD. A w dodatku wszystkie płyty TSA w latach osiemdziesiątych wyszły właśnie na winylach. Ważnym aspektem wydania naszej płyty na winylu jest również to, że docierały do nas poprzez nasz profil w mediach społecznościowych liczne prośby – i było ich naprawdę sporo - o wydanie „Niezwyciężonego” na czarnej płycie. Chcieliśmy więc spełnić prośby naszych fanów i dlatego przygotowaliśmy specjalną, niezwykle efektowną wersję nowej płyty na winylu. Płyta zawiera nie tylko muzykę, ale i niespodzianki. Dzięki winylom wracamy do czasów, kiedy okładka, była tak samo istotna, jak sama płyta, gdzie na okładce było masę ukrytych informacji dla ludzi, którzy lubią się wnikliwie doszukiwać tajemnic ukrytych w oprawie graficznej winyli. A w oprawie graficznej „Niezwyciężonego” jest ich wiele…”

Na krążku znalazło się 9 premierowych utworów, które wpisują się w legendarne brzmienie TSA: „Koncepcja nie zmieniła się i była zawsze taka sama w TSA od lat: naturalne, przesterowane, ciężko grające gitary na wzmacniaczach lampowych, solidnie brzmiąca sekcja i rasowy, rockowy wokal – takie były założenia i tego nie chcieliśmy zmieniać” – komentuje Marek Kapłon, a Janusz Niekrasz, basista grupy dodaje – „TSA MNKWL gra, stosując te same założenia, te same zasady brzmieniowe, którym byliśmy wierni przez dziesiątki lat i robią to ci sami ludzie, tzn. Marek Kapłon i ja pilnujemy pewnych standardów, które obowiązywały kiedyś w zespole. Jesteśmy gwarantem,
że nowe kompozycje są kontynuacją tego, co tworzyliśmy kiedyś.” Natomiast Piotr Lekki, obecny gitarzysta formacji uzupełnia: „Nie było naszym celem to, żeby coś kopiować z przeszłości i żeby na siłę dostosowywać się do, nazwijmy to – ‘stylu TSA’. Chodziło o to, żeby ten wspólny „kręgosłup muzyczny” pozostał, natomiast to, co robimy nowego, żeby też było nasze, w naszym stylu – mówię o nowych gitarzystach, tzn. Maćku Westerze i mnie. Z wielu powodów jesteśmy zupełnie innymi gitarzystami niż Stefan czy Andrzej, więc nasze granie na pewno poszerzyło styl TSA o inne spojrzenie.”

Nowy materiał zarejestrowany został między lutym 2020 a kwietniem 2023 w studio Leonardo 27 oraz w studio KWART w Bochni, natomiast partie bębnów nagrano w domowy studio Marka Kapłona w Opolu. Za produkcję płyty odpowiadali muzycy zespołu, Marek Kapłon oraz Piotr Lekki, a krążek ukazał się w barwach wytwórni Black Mustache Records. Okładkę i szatę graficzną wydania LP i CD płyty zaprojektował wieloletni grafik zespołu TSA, Piotr Makowiec. Sygnowana przez niego oprawa graficzna LP oraz insertów spotkała się z wielkim uznaniem.

Wersję winylową płyty promują: klip do utworu „TYLKO”, oraz klip do utworu ŻARŁACZ.

Lista utworów LP „NIEZWYCIĘŻONY”:
1. Jak jest? [STRONA A]
2. Żarłacz [STRONA A]
3. Ostatni pociąg [STRONA A]
4. Ciężar czasu [STRONA A]
5. Tylko [STRONA A]
6. Zmora [STRONA B]
7. Choroba [STRONA B]
8. Na śmierć! [STRONA B]
9. Niezwyciężony [STRONA B]
10. Jak jest? (Utwór bonusowy – wersja orkiestrowa) [STRONA B]

Skład zespołu TSA MNKWL:
Damian Michalski – wokal
Janusz Niekrasz – bas
Marek Kapłon – perkusja
Maciej Wester – gitara
Piotr Lekki – gitara

źródło: press
Czytaj dalej...

DEAD STAR TALK zapowiadają nową płytę!

Zespół DEAD STAR TALK jest rozpoznawalny dzięki swojemu potężnemu i melodyjnemu brzmieniu opartemu na gitarach, a jego korzenie są równie wielokulturowe, jak jego miejsca bazowania – Hamburg (Niemcy) i Kopenhaga (Dania). Na jego czele stoi dwóch gitarzystów: Christian Buhl, urodzony w Niemczech w rodzinie duńskiej, wychowany w Brukseli i osiadły w Hamburgu, oraz Günes Kocak, urodzony w Turcji w tureckiej rodzinie, lecz od dzieciństwa mieszkający w Danii.

Podstawą zespołu jest sekcja rytmiczna czyli urodzeni i wychowani w Kopenhadze Erik Jensen (gitara basowa) i Claus Nielsen (perkusja).

"Solid State Chemicals" podąża śladami debiutanckiej płyty zespołu "Too Many Too Much", będącej pełnym 10-utworowym albumem wyprodukowanym, nagranym, zmiksowanym i zmasterowanym w Sweet Silence Studios w Kopenhadze przez legendarnego zdobywcę nagrody Grammy, producenta Metalliki Flemminga Rasmussena (Ride The Lightning", Master Of Puppets", "...And Justice For All").

Rezultatem tych działań jest najlepsze dzieło zespołu do tej pory.

DEAD STAR TALK pozostają wierni melodyjnemu, polifonicznemu i gitarowemu brzmieniu, jednocześnie wkraczają na nowe terytoria dźwiękowe, mianowicie włączają unikalne, psychodeliczne dźwięki tureckiej gitary Saz. Jak mówi sam Flemming Rasmussen:

"Praca nad "Solid State Chemicals" naprawdę mnie zachwyciła, to wciąż jest DEAD STAR TALK, ale materiał jest bardziej wielowarstwowy i złożony niż poprzednia płyta, nad którą pracowaliśmy. Myślę, że ten album sprawi, iż wiele osób zda sobie sprawę, że ten zespół to coś więcej niż zwykła gitarowo-rockowa nostalgiczna podróż, którą czasami spisuje się na straty". Piosenki bez wysiłku przechodzą od zawadiackich shoegaze'owych hymnów w stylu "ściany dźwięku" do refleksyjnych i delikatnych ballad, jednocześnie bawiąc się lirycznym uniwersum, które czerpie oczywistą inspirację z ruchu Pop Art, z jego zamiłowaniem do ukrywania głębszego znaczenia za zwodniczo prostymi, rozpoznawalnymi, ironicznymi i typowymi chwytami .

Drugi singiel z albumu i tytułowy utwór "Solid State Chemicals" ukazał się 26 stycznia 2024 roku i jest świadectwem bardziej melancholijnej, refleksyjnej i marzycielskiej strony zespołu, ale także kolejnym przykładem na ich zdolność do pisania kawałków, które pozostają z Tobą na długo po wygaśnięciu ostatniego akordu.

POLVINYL RECORDS odpowiada za tłoczenie KULT "XLI" oraz Dagadana "Meridian 68". Obie produkcje odznaczają się najwyższą jakością tłoczenia. Płyta winylowa DEAD STAR TALK, również tłoczona z najlepszych materiałów i z należytą dbałością o każdy detal.

Link do wydawnictwa: https://polvinyl.pl/deadstartalkpl/


źródło: Zespół ds. promocji POLVINYL
Czytaj dalej...

Rock Radio 07.02.2024 r g.18.05

Zapraszam na kolejne wydanie audycji Rock Radio w Polskim Radiu Rzeszów w środę 7 lutego o godz.18.05. W audycji dużo nowości płytowych oraz wywiad i prezentacja utworów z nowej płyty basisty Damiana Szewczyka.

Prowadzenie : Jerzy Szlachta oraz Piotr Zajdel

Lista utworów:

Saxon: Hell Fire And Damination
Foo Fighters: Rescued
Bruce Dickinson: Rain Of The Graves
Paramore: This Is Why ?
New Model Army: Coming Or Going
Seven Dust: Truth Killer
Hipnosaur Inwazja z Plutona
Staind: Here And Now
Corruption:  Killed By Death
Winery Dogs: Rise
Damian Szewczyk: Utopia, Noż w plecy, Ostatnia łza
Varsovie: Perspective Nevski
Wszy: Bunt w mrowisku
Nothing But Thieves: Welcome To The DCC
Czytaj dalej...

Wraca Jerzy Szlachta i audycja "Rock Radio" - wyjaśnienie dla słuchaczy !

Drodzy słuchacze !

35 lat temu przyszedłem do Polskiego Radia Rzeszów jak młody, niedoświadczony człowiek z zamiarem zostania dziennikarzem muzycznym. Zaopiekowała się mną wtedy pani red Zofia Stopińska, wspaniała osoba pełna życzliwości i chęci pomocy młodym, którzy chcieli zmierzyć się z medium o nazwie radio. Wiele się od niej nauczyłem.

Ponieważ najbliższą mi od lat była muzyka rockowa, wymyśliłem prosty tytuł audycji "Rock Radio". Potem doszła do tego zestawu jeszcze sobotnia "Rock Noc" jako suplement do tego co nie zmieściło się w środę. Przez wiele lat, życie tej audycji toczyło się spokojnie, prezentowałem nowości płytowe, wracałem do klasyki rocka. Przychodziło do mnie wiele zespołów zarwno z Podkarpacia jak i z całej Polski. W tych spotkaniach zawsze towarzyszyła mi chęć poznania ich twórczości czasem lepszej a czasem gorszej. Zawsze jednak wyznawałem zasadę, że każdy ma prawo do swych 15 minut na antenie, zwłaszcza radia publicznego. To słuchacze dokonują ostatecznej weryfikacji i oceny.

W miedzyczasie do radia przychodzili nowi dziennikarze, mniej lub bardziej życzliwi dla mnie i moich występów antenowych. Ale jakoś to wszystko się kręciło, było w miarę spokojnie i miło. Wszystko się zmieniło osiem lat temu. Niektórzy koledzy poczuli "wiatr w żagle" i zaczęły się podjazdy, lizusostwo oraz inne działania mające zdyskredytować moją osobę. Jeden z rzeszowskich muzyków o imieniu Jacek pisał na mnie do rządzącego wtedy prezesa obrzydliwe paszkwile. Po stylu tych maili wywnioskowałem, że są inspirowane przez kogoś z mojego otoczenia. Mam je wszystkie, a w przypadku dlaszych ataków napewno je opublikuję. Nie chcę już się rozpisywać o życiu w nieustannym strachu oraz zakazach grania takiego czy innego utworu lub wykonawcy. Napiszę tylko o zakazie nałożonym na zesół U2 gdyż niejaki Bono "krzywo" wypowiedział się o Polsce. Były też polecenia nieustannego grania utworu The Police "De Do Do Do, De Da Da Da" przed wyborami prezydenckimi. 

25 kwietnia 2023 roku przeszedłem na emeryturę. "Panujący" wtedy prezes zapewniał mnie, że zostawia mi obie audycje czyli "Rock Radio" i "Rock Noc" bo są dobre i słuchane. Cieszyłem się bardzo bo kocham to co robię. Niestety w ostatnim dniu, czyli w środę 25 kwietnia 2023 r dowiedziałem się od jednego z moich kolegów, że audycja "Rock Radio" przechodzi jednak w inne ręce a mnie proponuje się jakieś inne programy. Niestety, nie mogłem się na to zgodzić bo brutalnie zabrano mi moje "dziecko", które stworzyłem i prowadziłem przez 35 lat.

Moje pożegnanie z radiem 26 kwietnia 2023 r. po 35 latach pracy trwało ok. 30 sekund, wręczono mi świadectwo pracy, jakiś kosz z winem i produktami reklamowymi. Pan Prezes niestety nie zaszczycił swoją obecnością. Może to i dobrze, ponieważ nie jest wart tego aby podać mu rękę na pożegnanie. Walory jego a także współpracowników szeroko w ostatnich miesiącach opisywała prasa.

Postanowiłem to wszystko Państwu wyjaśnić, ponieważ w związku z moim powrotem do audycji "Rock Radio" mam wiele zapytań a także dowodów sympatii, za które serdecznie dziękuję.

Szczególne podziękowania kieruję do:

Andrzeja Kusego szefa www.proradio.pl za to, że dał mi szansę...Andrzeju wszystkiego dobrego...
Obecnych władz Polskiego Radia Rzeszów za propozycję powrotu oraz miłe ciepłe słowa pod moim adresem...
Wszystkich słuchaczy, którzy swoją życzliwość wyrazili pod postem na facebooku...
Szczególnie dziękuję Szefowi ochrony Radia Rzeszów za to, że przechował mój oryginalny identyfikator a po jego uaktualnieniu będę go dalej używał...Szacun Wielki !!!

Zapraszam zatem na "Rock Radio" 7 lutego o godz.18.05 Poprowadzimy je razem z Piotrem Zajdlem, który dzielnie podczas mojej nieobecności trwał na antenie i propagował moją ukochaną muzykę rockową.

A zatem do usłyszenia... Jerzy Szlachta
Czytaj dalej...

HYPNOSAUR - Premiera nowej EP zespołu “Undead Invaders Born to Die in a Maze”

Nowa EPka Hypnosaur - „Undead Invaders Born to Die in a Maze” ma właśnie swoją premierę. Zespół kontynuuje jurassic punkową przygodę na scenie. Po zapowiadających to wydanie singlach: ‘Inwazja z Plutona’, która była coverem utworu Kombi oraz najcięższym brzmieniowo kawałkiem Hypnosaur ‘Undead’, EPka jest już dostępna na streamingu oraz w formie CD i limitowanego 10-calowego winyla .

Pierwszy singiel był niemałym zaskoczeniem - ‘Inwazja z Plutona’ to jedna z pierwszych kompozycji Kombi i pierwszy zaśpiewany przez Hypnosaur utwór po polsku. Potem zespół powrócił do języka angielskiego w swoim najcięższym brzmieniowo utworze ‘Undead’.

Trzecim i zarazem ostatnim singlem promującym wydawnictwo jest ‘The Maze’, do którego powstał teledysk utrzymany w klimacie staromodnych gier FPP/FPS, takich jak Wolfenstein 3D, Doom, Duke Nukem 3D czy Quake. Klip, podobnie jak ten do ‘Inwazji z Plutona’ nakręcił, wyreżyserował i zmontował Kamil Kwieciński (Camel Studio), a sama realizacja to znowu idea DIY i hołdowanie rozwiązaniom znanym z kina klasy B. Teledysk, wraz z oprawą graficzną EPki zabierają nas do świata pozamuzycznych inspiracji zespołu, będącego połączeniem filmów sci-fi, horrorów, komiksów czy gier wideo - zarówno staromodnych, jak i tych wypuszczanych obecnie.

Materiał na “Undead Invaders Born to Die in a Maze” powstał niedługo po wydaniu debiutanckiej płyty i został zarejestrowany przez Marcina Klimczaka (Mustache Ministry Studio), a następnie zmiksowany przez Haldora Grunberga (Satanic Audio) latem 2023 roku.

Utwory to według zespołu naturalna ewolucja i rozwijanie stylu Hypnosaur - zarówno w warstwie tekstowej, jak i muzycznej znaleźć można wiele różnych inspiracji, odniesień czy stylów, które finalnie wpływają na wspólną wizję członków zespołu. Bez względu na to czy jest to otwierający wydawnictwo, przebojowy “Undead”, mroczny “Born to Die” czy mający wiele oblicz “The Maze” - nadal słuchamy jurassic punka.

Autorem okładki EP “Undead Invaders Born to Die in a Maze” jest Rafał Wechterowicz (TOO MANY SKULLS) - światowej klasy grafik i rysownik, który na koncie ma współpracę z takimi zespołami jak Slayer, Ghost, Anthrax, Ozzy Osbourne, Mastodon, Machine Head czy Kreator.

Po świetnym przyjęciu debiutanckiej płyty Hypnosaur “Doomsday” (Teraz Rock określił ich mianem ‘zjawiska’, dając 4 na 5 gwiazdek w recenzji, Metal Hammer 4 / 5, Kvlt: 8.5 / 10, Metalnews: 8.3 / 10) zespół wydaje nową EPkę pt. „Undead Invaders Born to Die in a Maze”.

Lista utworów EP “Undead Invaders Born to Die in a Maze”:

1. Undead
2. Inwazja z Plutona
3. Born to Die
4. The Maze

EP “Undead Invaders Born to Die in a Maze” dostępna jest w wersjach: CD, limitowany winyl 10’ calowy, w digitalu oraz na platformach streamingowych.

Hypnosaur to warszawski zespół grający jurassic punka. Ich muzyka to rock and roll ze skandynawskim klimatem. W skład zespołu wchodzą: Bartosz Kulczycki - główny wokal i klawisze, Michał Siedlecki - chórki i gitara, Marcin Jastrzębski - bas, Marcin Szóstakowski - perkusja. Muzycy grali w przeszłości jak i obecnie w wielu różnych grupach (m.in. Jane Doe, The Assblasters, Saint Hex, Toxxxik Flash).

Hypnosaur założony został w 2017 roku w Warszawie, a dwa lata później wydał EP “Illusion”. W 2022 roku wydał debiutancki album “Doomsday”.

źródło: Filip Sarniak
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS