Menu

sierpień 2017

QUEENS OF THE STONE AGE - The Way You Used To Do - NOWY TELEDYSK!

Zespół Queens Of The Stone Age prezentuje rytualny teledysk do utworu ‘The Way You Used To Do’! Pełne wideo, przez najbliższe 90 dni, będzie dostępne jedynie na platformie Apple Music - http://mat-r.co/QOTSA_Video. 95 sekund klipu można obejrzeć pod tym linkiem - http://mat-r.co/QOTSA_Preview

Taniec i headbanging są prawdziwie indywidualnym przejawem zatracenia się w muzyce. Kto lepiej połączy te rzeczy w jedną spójną wizję, niż ktoś, kto reżyserował teledyski Madonny czy Lady Gagi, a także był członkiem Bathory - mówi Joshua Homme.

The Way You Used To Do, pierwszy singel Queens Of The Stone Age, pochodzący z ich siódmej płyty Villains, ukazuje gorączkowy, rytualny satanistyczny taniec, w wykonaniu samego Homme’a, jak nigdy pokazującego lekkość stóp i mrok duszy.

Na temat wyreżyserowanego przez Jonasa Akerlunda i wyprodukowanego przez Serial Pictures teledysku do The Way You Used To Do Homme mówi: To nasz sposób na oddanie hołdu Cabowi Callowayowi i filmowi “Hellzapopp”. W pełni zdaje sobie sprawę, że trzeba być bardziej otwartym, by to zrozumieć. To są drzwi. Jeśli niektórzy o mniej otwartych umysłach je przymkną,  zostawią więcej miejsca na parkiecie dla tych bardziej otwartych, by mogli się zatracić. To jest duch Queens Of The Stone Age i miejsce naszej kreatywności od samego początku.

Przypominamy, że album ‘Villains’, wyprodukowany przez Marka Ronsona, w sprzedaży pojawi się już 25 sierpnia!

sonicrecords.pl
Czytaj dalej...

Muzyka Końca Lata "Złoty krążek" (Thin Man Records 2017)

Słuchanie piosenek MKL jest jak przeglądanie zdjęć z różnych etapów życia; o ile nastoletnia samotność i pierwsze zaloty były paliwem debiutanckiej płyty MKL, tak na swym czwartym albumie zespół dobrnął do obrączek i poważnych deklaracji; bohaterowie piosenek zrzucają skórę, szukają rytmu w tańcu i w płaceniu rachunków, próbują zakończyć toksyczne relacje i wejść jeszcze raz do rzeki dzieciństwa; zespół przygrywa do tego czasem z big bitową werwą, a czasem z mazowiecką melancholią. Zresztą specyficzny splot smutku, radości i mrugnięć oka to już znak rozpoznawczy brzmienia MKL. Album został w dużej mierze nagrany na taśmę w słynnym analogowym studiu Macieja Cieślaka. Płytę zmiksował Sebastian Witkowski, znany m.in. z produkcji płyt Kalibra 44. Całość powstała w trudnych dla zespołu latach 2014-2017.


Muzyka Końca Lata: zespół założony w roku 2002 pod wpływem deszczowej końcówki sierpnia i lektury książki Bohumila Hrabala „Zbyt głośna samotność”; projekt początkowo jednoosobowy w roku 2004 rozrósł się do kwartetu, a dziś to już kwintet; w swojej twórczości grupa odwołuje się m.in. do lat 60., czyli czasów big bitu, surfu i garażowego rock’n’rolla, ale też slackerskich zespołów amerykańskich z lat 90.; jak dotąd MKL dorobił się czterech płyt długogrających: „Jedno wesele, dwa pogrzeby" (2006), „2:1 dla dziewczyn" (2007), „PKP Anielina" (2011) i „Złoty krążek” (2017), ale też składanki największych przebojów „Szlagiery” (2012). Z racji bogatego repertuaru piosenek o miłości zespół bywa zapraszany na wesela. Od 2011 roku MKL związany jest z wytwórnią Thin Man Records.


Spis utworów:

    La Bella
    Chłopak z futerałem
    Słowaccy piłkarze
    Złoty krążek
    Juhas
    Chory
    Świąteczny
    Gorzej już nie może być
    Chocholi taniec
    Będzie, co będzie
    Słońce na wiatr
    Stare zaklęcie


Słowa: Bartosz Chmielewski
Muzyka: Muzyka Końca Lata

Płytę nagrano w składzie:
Bartosz Chmielewski – śpiew, gitara
Ola Bilińska – śpiew, klawisze, przeszkadzajki
Marcin Biernat – gitara, klawisze
Piotr Majszyk – bas

Gościnnie:
Jarek Dubiński – perkusja
Daniel Pigoński – klawisze
Łukasz Korybalski – trąbka
Sebastian Witkowski – klawisze

Miks i mastering: Sebastian Witkowski (soundmaking)
Realizacja: Maciej Cieślak (nagrań dokonano głównie w Studiu im. Adama Mickiewicza w Warszawie)
Okładka i oprawa graficzna: Joanna Musiatowicz
Czytaj dalej...

Steven Wilson "To The Bone"

„To The Bone” to najnowsze wydawnictwo Stevena Wilsona, niekwestionowanej ikony współczesnego rocka progresywnego, jednego z najważniejszych niezależnych brytyjskich artystów ostatnich lat.

Na płycie znalazło się 11 nowych utworów, w których muzyk odważnie miesza style i brzmienia - motorykę futurystycznego rocka, patos progrockowych hymnów, indie disco, kosmiczne przestrzenie i przejmujący śpiew gitar.

„To The Bone” to album będący ukłonem w stronę ambitnego, progresywnego popu z czasów młodości Stevena, dzieł takich jak „So” Petera Gabriela, „Colour of Spring” Talk Talk czy „Seeds of Love” Tears for Fears. Zachwycający zarówno brzmieniowo i kompozycyjnie, w warstwie lirycznej album „To The Bone” to jaskrawo naświetlony obraz niespokojnych czasów, w których żyjemy.

Multiinstrumentalista, kompozytor, autor tekstów i producent Steven Wilson z muzyką związany jest od lat. Jako założyciel i stały członek zespołu Porcupine Tree odnosił sukcesy i zebrał grono oddanych fanów.

W 2008 r. na rynku ukazała się pierwsza solowa płyta artysty, „Insurgentes”, którą Wilson zapoczątkował nowy rozdział w swojej karierze.

„To The Bone”, piąty solowy album Wilsona, to następca świetnie przyjętego przez słuchaczy i krytyków albumu „Hand. Cannot. Erase” z 2015 roku.

Tracklista:

1. To The Bone
2. Nowhere Now
3. Pariah
4. The Same Asylum As Before
5. Refuge
6. Permanating
7. Blank Tapes
8. People Who Eat Darkness
9. Song of I
10. Detonation
11. Song of Unborn

empik.com
Czytaj dalej...

LCD SOUNDSYSTEM ujawniają klip do trzeciej odsłony nowej płyty - oto 'tonite'!

Nowy, długo oczekiwany album LCD Soundsystem zbliża się wielkimi krokami – krążek ‘american dream’ pojawi się w sprzedaży już 1 września! Oprócz utworu tytułowego trafiło tam jeszcze 9 epickich, niejednokrotnie przekraczających 10 minut kompozycji – wśród nich m.in. ‘call the police’ i udostępniony właśnie numer ‘tonite’, któremu towarzyszy pierwszy ‘profesjonalny’, nakręcony w Australii teledysk w reżyserii Joela Kefali. Wspomniany kawałek towarzyszy występom LCD Soundsystem już od kwietnia, a serwis Stereogum napisał o nim: „kolejny klasyk w karierze LCD. Świetnie poprowadzona linia basu w stylu disco wzmocniona nieustającym beatem prowadzi utwór o krok dalej, powodując, że mamy do czynienia z kolejnym epickim dziełem w repertuarze zespołu”.

Sony Music Polska
Czytaj dalej...

Grizzly Bear "Painted Ruins"

Po pięcioletniej przerwie Grizzly Bear powracaj z nowym materiałem studyjnym. Ich płyta „Painted Ruins” ukazała się 18 sierpnia!. Dotychczas poznaliśmy już dwa z 11 kawałków, które znajdą się na albumie: „Mourning Sound” oraz „Three Rings”.

Chris Bear, Ed Droste, Daniel Rossen i Chris Taylor spędzili większą część ostatnich dwóch lat na pisaniu i nagrywaniu materiału na nowy album. „Painted Ruins” jest następcą wydanej w 2012 roku płyty „Shields”, która była przełomem w karierze Grizzly Bear. Album zadebiutował na siódmym miejscu na liście Billboard 200, został wybrany albumem roku przez Apple iTunes, a Pitchfork opisał go w swojej prestiżowej rubryce Best New Music. Grizzly Bear potwierdzili  również, że wyruszają w tournée promujące nową płytę. W ramach trasy zagrają w Ameryce Północnej i Europie.

Sony Music
Czytaj dalej...

Zawodnik MMA na Rawa Blues Festival!

Kris Barras będzie pierwszym od dekady brytyjskim artystą, który przerwie hegemonię Amerykanów podczas festiwalu Rawa Blues. Jest jedną z nadziei tego gatunku na Wyspach, talent  i umiejętności potwierdził płytą „Lucky 13". Album zebrał znakomite recenzje, cieszy się również dużą popularnością wśród brytyjskich fanów bluesa. Barras to nie tylko bluesman, ale również ... zawodnik MMA. Generalnie: barwna postać, której koncert z pewnością będzie dużym wydarzeniem jesiennego festiwalu w Katowicach.

Zawsze bliżej mi było do amerykańskiego bluesa
* rozmowa z Krisem Barrasem

To będzie Twój pierwszy koncert w Polsce...

Nie mogę się już doczekać! Zagranie na tak dużym festiwalu to wspaniała sprawa. Poszukałem w sieci trochę klipów z fragmentami koncertów Rawy Blues z poprzednich lat i byłem pod dużym wrażeniem. Hasło „największy festiwal bluesowy pod dachem" przemawia do wyobraźni. Takie miejsca jak „Spodek" wyzwalają w muzykach dodatkową energię na scenie. Naprawdę czekam z niecierpliwością na spotkanie z polską publicznością.

Gdybyś miał wskazać swoje inspiracje, wymieniłbyś...

Kiedy byłem młody i zaczynałem swoją przygodę z graniem, moje pierwsze kontakty z bluesem to muzyka Gary'ego Moore'a oraz B.B.Kinga. To były moje pierwsze, poważne inspiracje. Można powiedzieć, że oni wprowadzili mnie w świat bluesa. Później odkryłem takie postaci jak Steve Ray Vaughan, Freddy King, Albert King.

Czyli – pomijając Moore'a – bliżej Ci do Ameryki niż rodzimego bluesa.

Rzeczywiście, zawsze bardziej „siedziałem" w amerykańskim bluesie. Słuchałem również sporo rzeczy, które zostały nagrane na Wyspach w latach sześćdziesiątych, ale jednak bliższe mi jest brzmienie bluesa zza Oceanu, zwłaszcza tego z południa.
Kiedyś Anglia była bluesową potęgą. Jak to wygląda obecnie z perspektywy bluesowego artysty?
Myślę, że sprawy idą w dobrym kierunku. Wciąż sporo osób chce słuchać bluesa, czy też bluesrocka. Na przykład płyty Joe Bonamassy osiągają sukcesy na listach przebojów, co przekłada się również na zainteresowanie muzyką innych artystów z tego gatunku.

Wierzysz w magię liczb?

(śmiech). Nie mam swojej szczęśliwej liczby. „Lucky 13" to po prostu najlepsza płyta jaką dotychczas nagrałem, liczyłem na to, że przyniesie mi szczęście. I w sumie tak się stało, bo dzięki niej zyskałem wielu nowych odbiorców, zacząłem grać więcej koncertów. Płyta weszła na drugie miejsce listy Amazon Blues Charts oraz trzecie miejsce notowania iTunes. Komponuję już nowe utwory z myślą o kolejnym albumie. Ale nie chcę prezentować ich na żywo dopóki nie zostaną dopracowane w studiu.
 
Co jest dla Ciebie najważniejsze podczas pracy nad utworami?

Trudno wskazać jeden element. Dla mnie utwór jest ważny jako całość. Sporo gości, grających bluesa, czy bluesrocka skupia się na gitarowych popisach, solówkach, nie przykładając wagi do tekstu, czy fajnych melodii. To nie moja bajka. Jasne: gitarowe solo jest ważne, ale patrzę na daną kompozycję całościowo, dbam żeby melodia przykuwała uwagę, żeby dopracować partie wokalne.. Zależy mi na tym żeby słuchacz chciał później wrócić do niej.

Grasz bluesa, ale jesteś również zawodnikiem MMA. Przyznasz, że to oryginalne połączenie...

(śmiech). Sztuki walki pełniły zawsze ważną rolę w moim życiu.  Można powiedzieć, że szły w parze z muzyką. Obecnie już nie walczę na ringach, czy w klatkach. Zajmuję się jedynie trenowaniem innych. Postawiłem teraz bardziej na karierę muzyczną.

Na zakończenie, zaproś proszę fanów bluesa na swój koncert w Katowicach...

Polscy fani bluesa! Sprawdźcie Kris Barras Band we wrześniu na Rawa Blues Festival. Będzie naprawdę mocny bluesrockowy show!

37. Rawa Blues Festival – rozkład jazdy
28 września - sala kameralna NOSPR, g. 22.00 – klinika gitarowa z Sonny Landrethem
29 września - sala koncertowa NOSPR, g. 19.30: Eden Brent, Dudek Big Band (po koncercie – klinika gitarowa z Sonny Landrethem w sali kameralnej).
30 września – Spodek
g. 11.00 – Mała Scena:  Forsal, Rockomotive, Tandeta Blues Band, Hold Blues, Blackberry Brothers. Piotr Nowak Band, Adam Bartos, Hubert Szczęsny & Nie strzelać do pianisty
g. 15.00 – Duża Scena: Grzegorz Kapołka Trio, Sobo Blues Band (Izrael), Wes Gałczyński & Power Train, Pola Chobot & Adam Baran, Two Timer
Koncert finałowy: Kris Barras Band, Sonny Landreth, Tim Woodson & The Heirs of Harmony, Marcus King Band

Bluesletter Rawa Blues Festival
RawaBlues.com
Czytaj dalej...

NOTHING BUT THIEVES zagrają nową płytę 'Broken Machine' na klubowym koncercie w Polsce!

Nothing But Thieves podbili serca publiczności na tegorocznym Przystanku Woodstock – w listopadzie wrócą do Polski zagrać 28 listopada w warszawskiej Progresji! Koncert odbędzie się w ramach promocji nowego albumu "Broken Machine", która ukaże się 8 września! Następcę hitowego debiutu z 2015 roku (z którego wydano aż 8 singli!)  wyprodukował Mike Crossey (The 1975, Foals, Arctic Monkeys i Twenty One Pilots) a materiał nagrano w Ranch Studios w Kaliforni. Krążek promują świetnie przyjęte single 'Amsterdam' i 'Sorry'!

Dotychczasowe występy Nothing But Thieves przyniosły im renomę jednej z najlepszych młodych grup koncertowych na świecie. Są także ulubieńcami polskiej publiczności, przed którą występowali już wielokrotnie, za każdym razem grając przy wyprzedanych salach.

W roli supportów zagrają The Xcerts oraz Airways.

Bilety na koncert w Progresji będą dostępne od piątku 25 sierpnia!

Sony Music Poland
Czytaj dalej...

Zespół Sabaton i Akira Yamaoka tworzą nową ścieżkę dźwiękową i efekty do World of Tanks

Szwedzki zespół heavymetalowy Sabaton wraz japońskim muzykiem i kompozytorem Akrią Yamaoką (stworzył ścieżkę dźwiękową m.in. do Silent Hill) łaczą siły, aby stworzyć nową ścieżkę dźwiękową od World of Tanks. Na wirtualne pola bitew wyjedzie specjalny czołg, a podczas targów gamescom 2017 dadzą wspólny koncert dla fanów. Co ciekawe, członkowie zespołu Sabaton i Akira Yamaoka są aktywnymi graczami w World of Tanks, także znają tytuł od podszewki. Następnym krokiem będzie wprowadzenie muzyki i efektów dźwiękowych stworzonych przez artystów z całego świata dla poszczególnych map w grze.

 “Muzyka jest ważną częścią doświadczenia graczy i te utwory tchną nowego ducha w World of Tanks,” mówi Maxim Chuvalov, dyrektor marketingu World of Tanks. „Bliska współpraca z Yamaoką zaowocuje dodaniem unikatowego utworu do ścieżki dźwiękowej. Wraz z Sabatonem stworzyliśmy nowy teledysk, którego premiera jest właśnie dziś. Wiemy, że w społeczności graczy jest mnóstwo utalentowanych ludzi i cieszymy się, że możemy ich inspirować.”

Basista Sabatonu Pär Sundström dodaje: „Zdjęcia do stworzenia teledysku odbyły się w szwedzkim muzeum Arsenalen. To było niesamowite jeździć prawdziwymi czołgami i nawet przebić się jednym z nich przez ścianę. Udział w stworzeniu teledysku i unikatowego czołgu to dla nas zaszczyt, włożyliśmy w to swoje serca i dusze. Rezultaty naszej współpracy od jutra będą dostępne dla całej, globalnej społeczności graczy World of Tanks, której jesteśmy częścią.”

Dzisiaj premierę ma nowy teledysk w stylu World of Tanks do „Primo Victoria”, jednego z najbardziej znanych utworów Sabatonu. Wyreżyserowany przez znanego niemieckiego reżysera klipów muzycznych i reklam, Zorana Bihaca, ma oddawać emocje, jakie czują gracze w sercu bitwy.

Od jutra dostępny będzie pierwszy czołg inspirowany muzyką szwedzkiej grupy heavymetalowej. Na pola bitew wyjedzie Strv 81 Primo Victoria z unikatowym kamuflażem i załogą, której głosów użyczyli członkowie zespołu Sabaton!

Wisienką na torcie będzie również wspólny występ Sabatonu i Akiry Yamaoki na targach gamescom 2017. Koncert odbędzie się na stoisku konsumenckim Wargamingu i będzie to wydarzenie, którego nie możecie przegapić!

wargaming.net
Czytaj dalej...

Mysticalland - posłuchaj wywiadu !

Posłuchajcie wywiadu z Mariuszm Rodziewiczem z zespołu Mysticalland.

Muzyka Mysticalland jest odbiciem muzycznych fascynacji członków zespołu. Perkusista Dawid Leszczyk ceni twórczość Czesława Niemena i SBB. Gitarzysta Mariusz Rodziewicz wraca nierzadko do takich przebojów jak „Take on me” A-ha, „Return to Innocence” Enigmy, a także do twórczości Mike’a Oldfielda. Z kolei basista Adrian Nejman lubi Faith No More oraz Alice In Chains, zaś wokalista Łukasz Paweloszek jest fanem Eivør i The Doors. W płytotekach muzyków Mysticalland możemy znaleźć także takie nazwy jak: UFO, Jethro Tull, Deep Purple oraz polskich artystów: Abraxas, Annalist, Lizard, RSC, Collage i Exodus.

Skład zespołu:

Mariusz Rodziewicz- gitara solowa, elektroakustyczna

Łukasz Paweloszek – Wokal

Adrian Nejman – gitara basowa

Dariusz Duszyński- instrumenty klawiszowe

Dawid Leszczyk- perkusja

Gościnnie:

Skrzypce: Agnieszka Bączkowska, Katarzyna Dubaniowska

Zespół tak pisze o nowym, powstającym właśnie wydawnictwie zatytułowanym "Esc": „Jesteśmy razem od kilku lat, jednak Mysticalland potrzebował czasu, aby dojrzeć. Koncepcje i niepokoje artystyczne, które w nas drzemią zaowocowały takimi utworami jak: „Mystic Man” czy „Rider”. Kompozycje są różnorodne w warstwie instrumentalnej, dzięki użyciu nietypowych instrumentów takich jak didgeridoo oraz rozbudowaniu partii rytmicznych. Jest to nawiązanie do naszych pierwotnych korzeni i od początku buduje specyficzny klimat, malując barwne pejzaże.

Wykorzystanie instrumentów akustycznych i elektroakustycznych w połączeniu z elektronicznymi efektami gitarowymi daje oryginalne zespolenie klasyki z nowoczesnością. Proces twórczy był dla nas pouczającym starciem naszych muzycznych inspiracji, wrażliwości i natchnień a utwór „Mystic man” stał się zwieńczeniem ciężkiej pracy i pasji jaką wkładamy w naszą muzykę.  

Utwory opowiadają o człowieku, któremu znudziła się wielka aglomeracja miejska, w której trwa nieustanny wyścig. To refleksja „na obrzeżach miasta”, cywilizacji, umysłu. Stan oddalenia od pogoni i gonitwy, w której główny podmiot przepadł”.

Na „Esc” stawiamy na rytm i harmonię. Już na samym początku istnienia zespołu wyszliśmy z założenia, że jeśli mamy coś zrobić w przestrzeni art-rockowej w której już tyle zostało powiedziane, to należy postarać się o nieco inne spojrzenie, zachowując jednocześnie odniesienie do muzycznych ojców tego gatunku. Ważną częścią strony kompozycyjnej stanowi wokal Łukasza, który wpasował się idealnie nie tylko barwą, ale również warstwą tekstową. Każdy utwór żyje swoim życiem, uważamy że instrumenty powinny współgrać z głosem tworzyć jeden obraz”.
Czytaj dalej...

PHILIP SELWAY PERKUSISTA RADIOHEAD AUTOREM ŚCIEŻKI DŹWIĘKOWEJ DO FILMU „LET ME GO”

Perkusista Radiohead, Philip Selway, powraca z nowym materiałem. Album „Let Me Go”  jest ścieżką dźwiękową do filmu o tym samym tytule. Obraz to prawdziwa, pełna tajemnic  opowieść o matkach i córkach, o stracie i nieufności, o konsekwencjach zbrodni dokonanych podczas II wojny światowej i o traumie transgeneracyjnej. Scenariusz powstał na podstawie pamiętnika Helgi Schneider „Let Me Go”, który ukazał się w 2001 r. Materiał na płytę został zarejestrowany wraz z Nickem Moorbathem w jego studiu  Evolution w Oxfordzie. Laura Moody odpowiada za aranżacje smyczkowe, a w jednym utworze usłyszymy wokal Lou Rhodesa (Lamb).


Tytułowa kompozycja jest pierwszym zwiastunem albumu i można jej posłuchać pod tym adresem: https://soundcloud.com/bella-union/philip-selway-let-me-go/s-FEDLi

 

Trailer filmu do obejrzenia tutaj: https://youtu.be/5E5TLd4a7zA

 

Płyta trafi na półki sklepowe 27 października nakładem wytwórni Bella Union.

 

Oto tracklista:

1. Helga’s Theme

2. Wide Open

3. Mine

4. Zakopane

5. Walk

6. Snakecharmer

7. Mutti

8. Last Act

9. Let Me Go

10. Days And Nights

11. Don’t Go Now (Elysian Quartet)

12. Let Me Go (Rhodes)

13. Necklace

14. Helga’s Theme (Saw)

 PIAS
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS