NANGA- to było smutne lato

"smutne lato” to druga odsłona albumu „Cisza w bloku” zespołu NANGA. To projekt producencki artystów związanych z Lao Che – Maćka Dzierżawskiego i Filipa Różańskiego, którzy do współpracy zaprosili Magdę Dobrowską, wokalistkę znaną z zespołu Gang Śródmieście.
Maciej Dzierżanowski i Filip Różański: Pracując nas albumem, czerpaliśmy z różnych muzycznych stylów, wychodząc z założenia, że granie jednego gatunku muzyki na dłuższą metę jest zwyczajnie nudne. A po co się nudzić, skoro można tworzyć bardzo różne stylistycznie utwory, jednocześnie zachowując własny, oryginalny sznyt? Odważnie i jakby trochę na przekór obowiązującym modom, sięgnęliśmy do reggae, gatunku, który dziś wydaje się być trochę w odwrocie, trochę passé. Oczywiście „smutne lato” to nie „czysta forma” tej stylistyki, ale inspiracje są na pewno wyczuwalne.
Magda Dobrowska: Kiedy zastanawiałam się nad tekstem do tego utworu, przypomniały mi się słowa mojego kolegi, DJ-a reggae, który narzekał, że od jakiegoś czasu nie gra imprez, bo nikt już nie słucha tej muzyki, ludzie nie chcą się przy niej bawić. I to mnie zainspirowało. Akcję piosenki osadziłam w Mielnie, bo jestem z Koszalina i te rejony są mi bliskie. Mielno też jest trochę takim reliktem jak reggae. Niemodnym kurortem ze starych taśm VHS. I tak się to splotło w całość.
Płyta „Cisza w bloku” ukaże się nakładem Mystic Production. W utworach usłyszymy znakomitych gości – pojawiają się w nich Karol Gola , Barbara Wrońska oraz Michał Sobolewski znany z Fisz Emade Tworzywo.
Jak napisał w recenzji Łukasz Kamiński na łamach wyborcza.pl: Zespół, który boleśnie przyjrzał się Polsce. Lao Che mówi "do widzenia", NANGA "dzień dobry".
źródło: Mystic Production
Maciej Dzierżanowski i Filip Różański: Pracując nas albumem, czerpaliśmy z różnych muzycznych stylów, wychodząc z założenia, że granie jednego gatunku muzyki na dłuższą metę jest zwyczajnie nudne. A po co się nudzić, skoro można tworzyć bardzo różne stylistycznie utwory, jednocześnie zachowując własny, oryginalny sznyt? Odważnie i jakby trochę na przekór obowiązującym modom, sięgnęliśmy do reggae, gatunku, który dziś wydaje się być trochę w odwrocie, trochę passé. Oczywiście „smutne lato” to nie „czysta forma” tej stylistyki, ale inspiracje są na pewno wyczuwalne.
Magda Dobrowska: Kiedy zastanawiałam się nad tekstem do tego utworu, przypomniały mi się słowa mojego kolegi, DJ-a reggae, który narzekał, że od jakiegoś czasu nie gra imprez, bo nikt już nie słucha tej muzyki, ludzie nie chcą się przy niej bawić. I to mnie zainspirowało. Akcję piosenki osadziłam w Mielnie, bo jestem z Koszalina i te rejony są mi bliskie. Mielno też jest trochę takim reliktem jak reggae. Niemodnym kurortem ze starych taśm VHS. I tak się to splotło w całość.
Płyta „Cisza w bloku” ukaże się nakładem Mystic Production. W utworach usłyszymy znakomitych gości – pojawiają się w nich Karol Gola , Barbara Wrońska oraz Michał Sobolewski znany z Fisz Emade Tworzywo.
Jak napisał w recenzji Łukasz Kamiński na łamach wyborcza.pl: Zespół, który boleśnie przyjrzał się Polsce. Lao Che mówi "do widzenia", NANGA "dzień dobry".
źródło: Mystic Production
Artykuły powiązane
- DOKUMENT “WITHIN TEMPTATION – THE INVISIBLE FORCE” PREMIERA JUŻ 6 MAJA NA YOUTUBE!
- Reedycja kultowego albumu Alkatraz
- Swans na koncercie w Polsce!
- Ian Anderson – ikona rocka progresywnego, twarz i dusza Jethro Tull
- Dziwna Wiosna w nowym numerze otwarcie o mierzeniu się z kryzysem zdrowia psychicznego.