Menu

styczeń 2017

T.Cover – „nowe życie” kawałków T.LOVE!

T.Cover to akcja z okazji 35-lecia zespołu T.LOVE, w której różni artyści wykonują utwory T.Love we własnych interpretacjach. Akcja ma na celu pokazać, że zespół odcisnął piętno na muzyce w Polsce. W akcji bierze udział zacne grono artystów z różnych gatunków muzycznych, w tym „młoda krew” ze sceny hip hopowej. W ostatnim tygodniu każdego miesiąca na FB T.LOVE będzie prezentowany cover wraz z obrazkiem. 12 artystów na 12 miesięcy jubileuszowego roku T.Love. Pierwszy filmik to utwór „To wychowanie” przygotowany przez Miuosha.

https://www.facebook.com/TLovePage/videos/10154380093309779/?utm_source=Og%C3%B3lna&utm_campaign=ae92da60b1-EMAIL_CAMPAIGN_2017_01_26&utm_medium=email&utm_term=0_a7627dbfbf-ae92da60b1-175770301

Pierwszy filmik to utwór „To wychowanie” przygotowany przez Miousha.

Warner Music Poland
Czytaj dalej...

Bob Dylan - nowy potrójny album !

PIERWSZY POTRÓJNY ALBUM STUDYJNY BOBA DYLANA – TRIPLICATE – UKAŻE SIĘ 31 MARCA NA PŁYCIE 30 NOWYCH NAGRAŃ SŁYNNYCH AMERYKAŃSKICH KLASYKÓW. Każdy z krążków zawierać będzie 10 pogrupowanych tematycznie kompozycji słynnych amerykańskich twórców piosenek w interpretacji Dylana – wokalisty, aranżera i lidera swojego zespołu.

31 Marca ukaże się nowa, potrójna płyta Boba Dylana, zatytułowana Triplicate. Znajdzie się na niej 30 zupełnie nowych nagrań studyjnych Dylana interpretującego na swój wyjątkowy sposób klasyczne amerykańskie piosenki. Każdy oddzielnie zatytułowany krążek zawierać będzie 10 pogrupowanych tematycznie utworów, ponownie odsłaniających talent Boba jako wokalisty, aranżera i lidera swojego zespołu. Tradycyjnie już wyprodukowany przez Jacka Frosta materiał to pierwsze studyjne dzieło artysty od czasu wydanej w 2016 roku płyty ‘Fallen Angels’.

Triplicate ukaże się w trzech formatach fizycznych: 3CD, 3LP oraz specjalnym limitowanym i numerowanym boxie 3LP Deluxe Vinyl Limited Edition. Dostępny będzie również na iTunes a jedno z nagrań - “I Could Have Told You” już teraz odsłuchać można w serwisie YouTube. Specjalnie na tę płytę Dylan zebrał swój zespół w hollywoodzkich Capital Studios, gdzie starannie wygrał najlepsze utwory amerykańskich kompozytorów, takich jak Charles Strouse i Lee Adams (“Once Upon A Time”), Harold Arlen i Ted Koehler (“Stormy Weather”), Harold Hupfield (“As Time Goes By”) czy Cy Coleman i Carolyn Leigh (“The Best Is Yet To Come”).  Tytuły poszczególnych krążków to ‘Til The Sun Goes Down, Devil Dolls i Comin’ Home Late.

Dwa poprzednie albumy z interpretacjami amerykańskich klasyków Dylana  - ubiegłoroczny Fallen Angels i Shadows in the Night (2015) okazały się ogromnym sukcesem artystycznym i komercyjnym, przynosząc mu m.in. nominację do nagrody Grammy w kategorii Best Traditional Pop Vocal Album.

Siedem ostatnich płyt studyjnych Boba Dylana określanych jest jednogłośnie jako jedne z najlepszych w jego karierze. Platynowy krążek Time Out Of Mind z 1997 roku zdobył kilka nagród Grammy (w tym Album Of The Year), podobnie jak "Love and Theft" (statuetka za Best Contemporary Folk Album).

Modern Times z 2006 roku jest jednym z najpopularniejszych albumów barda ze sprzedażą ponad 2,5 milionów egzemplarzy, przyniósł mu też dwie kolejne nagrody Grammy. Together Through Life był pierwszą płytą, która zadebiutowała na 1. miejscu zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i Wielkiej Brytanii. Tempest dotarł do TOP5 list sprzedaży w 14 krajach a Shadows In The Night i Fallen Angels okrzyknięte zostały przez krytyków i fanów za mistrzowskie posunięcie artystyczne Dylana.

Wspomniane 7 albumów przypadło na 19-letni okres twórczy, podczas którego artysta nagrał także nagrodzony Oscarem i Złotym Globem utwór „Things Have Changes” z filmu Wonder Boys (2001), napisał rozchwytywaną autobiografię Chronicles Vol. 1 (2004), która na liście sprzedaży New York Times Best Seller List spędziła 19 tygodni, in 2004, wystąpił też w nakręconym przez Martina Scorsese dokumencie No Direction Home (2005). W tym czasie ukazała się też jego pierwsza kolekcja świątecznych standardów - Christmas In The Heart (2009), z której cały dochód przeznaczony został na cele charytatywne.

W grudniu 2016 Dylan uhonorowany został Nagrodą Nobla w dziedzinie literatury za "stworzenie nowej poetyckiej ekspresji, która wpisała się w wielką tradycję amerykańskiej pieśni". Wcześniej, w 2012 roku otrzymał Prezydencki Medal Wolności, najwyższe wyróżnienie cywilne przyznawane przez rząd amerykański, a także nagrodę Pulitzera (2008) za „wielki wpływ na muzykę popularną i amerykańską kulturę, naznaczony kompozycjami i poezją o nieocenionej sile”. Wyróżniono go także odznaczeniem Officier de la Legion d'honneur (2013), szwedzką nagrodą Polar Music Award (2000) a także doktoratami  uniwersytetów w St. Andrews i University.

Bob Dylan sprzedał ponad 125 milionów płyt na całym świecie.

 

Tracklista wersji winylowej (tracklista wersji CD analogiczna, tylko utwory znajdują się na jednej stronie krążka):

Disc 1 – ‘ Til The Sun Goes Down
    

Disc 2 – Devil Dolls

       Side 1:
    

       Side 1:

1.       I Guess I’ll Have to Change My Plans

2.       September Of My Years

3.       I Could Have Told You

4.       Once Upon A Time

5.       Stormy Weather
    

1.       Braggin’

2.       As Time Goes By

3.       Imagination

4.       How Deep Is The Ocean

5.       P.S. I Love You

     

      Side 2:
    

      

       Side 2:

6.       This Nearly Was Mine

7.       That Old Feeling

8.       It Gets Lonely Early

9.       My One and Only Love

10.   Trade Winds
    

6.       The Best Is Yet To Come

7.       But Beautiful

8.       Here’s That Rainy Day

9.       Where Is The One

10.   There’s A Flaw In My Flue

 

Disc 3 – Comin’ Home Late

       Side 1:

1.       Day In, Day Out

2.       I Couldn’t Sleep A Wink Last Night

3.       Sentimental Journey

4.       Somewhere Along The Way

5.       When The World Was Young

      

       Side 2:

6.       These Foolish Things

7.       You Go To My Head

8.       Stardust

9.       It’s Funny To Everyone But Me

10.   Why Was I Born

Sony Music
Czytaj dalej...

Odszedł John Wetton

Nie żyje John Wetton legendarny muzyk gitarzysta i wokalista. Grał  z zespołami: Family, King Crimson, Uriah Heep, Wishbone Ash, Asia i UK. Zmarł 31 stycznia 2017 w wieku 67 lat. Od wielu lat zmagał się z nowotworem. Ostatnio odwołał trasę koncertową po USA z zespołem Asia. O jego odejściu poinformował obecny wokalista King Crimson, Jakko Jakszyk. Na razie nie podano przyczyny śmierci artysty. Z King Crimson nagrał takie albumy jak: Larks' Tongues in Aspic, Starless and Bible Black, Red (album King Crimson). Gościł też na koncertach w naszym kraju. To kolejna wielka strata dla muzyki rockowej.
Czytaj dalej...

Pokój Numer 3 w trasie koncertowej

Bluesowo - rockowa formacja Pokój Numer 3 rusza w krótką trasę koncertową przez Polskę. Ich debiutancki krążek trafił do sprzedaży 7 października. W trakcie koncertów muzycy zaprezentują materiał z tego albumu.
Zapraszamy!
 
2 lutego - Białystok "6-ścian Pub"
3 lutego - Warszawa "Ośrodek Kultury Ochota"
4 lutego - Skarżysko - Kamienna "CBArt"
5 lutego - Katowice "Katofonia"

Na czele formacji stoi młody i utalentowany gitarzysta, kompozytor i autor tekstów Kuba Andrzejewski. To on powołał do życia Pokój Numer 3. Rok temu szeregi grupy zasilił Michał Kielak, czołowy polski harmonijkarz, członek Kasy Chorych, który swoim doświadczeniem wspomaga zespół.
Razem tworzą wybuchową mieszankę porządnego rocka, wzmocnioną o mięsistą bluesową harmonijkę.
 
Na płycie "Pusty Zamek" gościnnie zagrało wielu znakomitych artystów, wśród których znaleźli się Bartek Szopiński, Sebastian Riedel, John Clifton i Jarek Gajewski. W serwisie YouTube można posłuchać singli "Masz Wszystko Nie Masz Nic" oraz "Nie Zamykaj Drzwi".
 
Skład:
Jakub Andrzejewski - śpiew, gitara, gitara akustyczna, slide, chórek
Michał Kielak - harmonijka ustna, chórek
Krzysztof Ratke - gitara basowa, chórek
Bartek Andrzejewski - perkusja, instrumenty perkusyjne, chórek
 
Więcej informacji na:
www.pokoj-numer3.pl
www.facebook.com/pokojnumer3
Czytaj dalej...

LISA HANNIGAN W TELEDYSKU DO „UNDERTOW”

Lisa Hannigan ujawniła klip do utworu „Undertow”.  Za realizację teledysku odpowiedzialny jest Alden Volney. Kompozycja pochodzi z wydanego w zeszłym roku albumu„At Swim”. Krążek, wyprodukowany przez Aarona Dessnera, trafił na 24 pozycję najlepiej sprzedających się płyt w Wielkiej Brytanii, a w rodzimej Irlandii wzbił się na sam szczyt i tym samym powtórzył sukces„Passenger”. Lisa Hannigan otrzymała nominację do prestiżowej nagrody Irish Choice Music Prize.

W lutym artystka wyrusza w trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych.

PIAS
Czytaj dalej...

ALEX LAHEY AUSTRALIJSKA DEBIUTANTKA

Problemy w związkach, dokonywanie wyborów życiowych po ukończeniu edukacji, pierwsze wyzwania po wejściu w dorosłość. Oto dylematy millenialsów. Nikt nie opowiada o nich lepiej niż australijska debiutantka z Melbourne – Alex Lahey. Jej debiutancka EP-ka "B-Grade University” , dostępna w formie elektronicznej, ukazała się za sprawą wytwórni Dead Oceans. Dzisiaj prezentujemy najnowszy klip Alex, który powstał do utworu „Wes Anderson”.
Latem 2016 r. Alex wydała własnym sumptem „B-Grade University” , niedługo przed występem na legendarnym australijskim festiwalu Splendour in the Grass. Artystka studiowała na uniwersytecie w klasie saksofonu, ale  po paru latach rzuciła naukę, aby skoncentrować się przede wszystkim na tym, co kochała najbardziej, czyli komponowaniu własnej muzyki.  Szybko została dostrzeżona przez australijskie media, a jej premierowy singiel „You Don’t Think You Like People Like Me”  trafił na playlistę jednej z najbardziej wpływowych rozgłośni radiowych Triple J. Za swój debiut Alex Lahley otrzymała statuetkę Age Music Awards w kategorii „Najlepsza Artystka”. 

PIAS
Czytaj dalej...

Rock Radio 01.02.2017 r. godz. 19.08

Zapraszam do słuchania audycji Rock Radio w której w roli głównej najnowsza płyta czeskiej grupy THE CELL.

Do studia The Cell weszli 30 sierpnia 2016, skończyli nagrywać 6 wrzesnia 2016. Płyta Memories jest "po części" dedykowana Martinovi Endlovi, który  odszedł od nas na zawsza 16 lipca 2015 r. Jak powiedział Michal Cerman w jednym z wywiadów, trzecia płyta ma charakter balladowo/rockowy, w tym jakby łączy dwie poprzednie płyty. Pierwszy utwor "Still in Love With Her" - Martin Endl (wykonywany przez Martina z jego zespołem Slow Fingers), znalazł sie na płycie jako pamieć o Martinie ... był nagrywany na Martina gitarze, którą pożyczył nam
jego tata. W środowej audycji Rock Radio będzie to nasza płyta wieczoru. Ponadto zadzwonię do muzyka zespołu Walfad, który opowie o nowej płycie zespołu.

napisz do autora: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Lista utworów:
The Cell: Still In Love With Her, Life On A Hoghway, Blues Communion, Devil In Me
Slowdive:Star Roving
B.A.R.T. : Napraw mnie
Harissa: Mewa
Rage: Czerwony
Dinosaur Jr: mGoin Down
Metallica: Now That We're Dead
Aerosmith: Come Together
Walfad: Dum Spiro Spero, Nasi Bogowie Wasi Bogowie
Marillion: Fantastic Place, Ocean Cloud
Czytaj dalej...

Wywiad - Wes Gałczyński, amerykański gitarzysta ze Stalowej Woli !

Wes Gałczyński & Power Train, rozmawia Jerzy Szlachta:

1.    Opowiedz nam o kulisach powstania Twojej formacji…

W maju 2012 r. Występowałem na „Dniach Stalowej Woli”. Było to jeszcze okres, kiedy występowałem solo. Po występie, z tyłu sceny, podszedł do mnie Marek Raduli gratulując mi udanego występu. Zasugerował żebym „dokoptował” sobie jakąś sekcję i będzie to brzmiało jeszcze lepiej. Jeszcze tego samego dnia moja córka Basia poznała mnie z Pawłem Gielarkiem i Janem Kiedrzyńskim, którzy tego samego dnia mieli występ z innym zespołem. Zapytałem ich, czy interesowałaby ich taka współpraca. Obaj byli bardzo chętni, bo słuchali mojego występu i to im się podobało. Poza tym, nigdy nie grali bluesa (śmiech) i pragnęli kolejnych doświadczeń no i oczywiście kolejnego źródła dochodów (śmiech). Nasz debiut mieliśmy już w miesiąc poźniej. Zagraliśmy na zlocie motocyklowym w Jeziórku. Potem przyszły, występy klubowe, plenerowe, festiwal, Przeworsk Blues Festival, Jimiway Blues Festival, a potem 35 Rawa Blues Festival, gdzie udało nam się zagrać na dużej scenie.

2.    Dlaczego blues ?

Blues był ze mną od czasów wczesnego nastolatka. Nie miałem innego wyboru, bo  mój wspaniały brat był wtedy w fazie poszukiwań i odkrywnia siebie i musiałem słuachać tego, czego słuchał on (śmiech). Wychowywałem się więc z Deep Purple, Led Zepplin, Budgie, Black Sabath, Jimi Hendrix, Muddy Watters, John Mayal. Pomimo swoistego rodzaju przymusu, ta muzyka do mnie trafiała. Na całe szczęście (śmiech). To mój brat przyniósł kiedyś do domu gitarę i uczył się grać. Potem prosiłem go, aby nauczył mnie tego, czego on się właśnie nauczył. Był to jednak repertuar typowo ogniskowy i rzadko udało mi się grać kawałki typu „Dziewczyna o perłowych włosach” OMEGI. To był wtedy hit! „Schody do Nieba” Led Zepplin grali wtedy tylko najlepsi lokalni gitarzyści (śmiech). Dziś w repertuarze koncertowym mamy kilka typowo bluesowyche kawałków, ale w przeważającej ilości poruszamy się w klimatach bardziej bluesowo-rockowym  z amerykańskim sznytem. Jeden z recenzentów naszej płyty określił styl płyty jako heavy blues-rock, ale cóż innego mogło wyjść z połaczenia blueasmana z punkowcem, którym jest Paweł i muppetowym „The Animal”, wulkanem energii, którym jest Jan (śmiech).

3.    Grania bluesa nauczyłeś się zapewne przebywając w Stanach Zjednoczonych…

To prawda, że spędziłem tam sporą część dorosłego życia, ale nie tam uczyłem się grać bluesa. Tam poczułem tylko, że to jedynie miejsce, gdzie mógł powstać blues. Bluesa tak naprawdę uczyłem się całe życie, potem mając 44 lata nauczyłem się go trochę grać na gitrze. Jimi Hendrix powiedział kiedyż, że bluesa gra się łatwo, ale trudno go poczuć (śmiech).
Jakkolwiek osobliwie to może brzmieć, to ojczyzna Bono, czy Rory Gallagher’a była miejscem, gdzie bluesowi poświęciłem najwięcej czasu, bo aż 2.5 roku (śmiech). To był znowu czas emigracji zarobkowej, podobnie jak wcześniej w  Stanach. Samotne wieczory w pokoiku 6m kw. sprzyjały twórczo i był to czas, kiedy postanowiełm nadrabiać zaległości z młodości. Czy się go nauczyłem? Na pewno nie, ale wszystko przede mną (śmiech).

4.    Twoja ulubiona technika to slide…dlaczego ?

Zawsze urzekała mnie ta technika, ale ile bym na przestrzeni czasu tych rurek nie kupił, żadna nigdy nie chciała „działać” (śmiech). Było to poza moim zasięgiem i przekonanie, że mój poziom umiejętności tego nie jest w stanie osiągnąć. Dziś wiem, że porywałem się  z motyką na słońce, bo chciałem grać „slidem” na gitarze w strou standardowym, co jest najwyższą szkołą jazdy gry tą techniką. Dopiero w Irlandii rozpocząwszy 44 rok życia  dowiedziałem się o otwartych strojach gitary (śmiech). Zgłębijąc tę tajemnicę zaczynałem wreszcie grać to, co było poza moim zasięgiem przez tak długo. Ucząc sie różnych kawałków korzystając z wiedzy youtube.com bezwiednie „budował” mi się późniejszy repertuar, który składał się głównie  z utworów bluesowych. Dziś grając tą techniką po prostu nadrabiam długie zaległości z czasów, kiedy pragnąłem nią grać (śmiech).

5.    Jakiej marki gitar używasz ?

Nie mam ani jednej gitary uważanej za gitarę  z wyższej półki, a szkoda (śmiech). Miałem kiedyś Amerykańskiego Telecastera, którego kupiłem w sklepie „Sam Ash” w Manhattanie, ale sprzedałem go, żeby kupić lepszy wzmacniacz. Moje gitary SĄ trochę dziwne, bo tylko dwie mają sześć strun, reszta ma albo cztery, albo dwie struny, a każda z gitar jest inaczej nastrojona. Większość repertuaru gram w strojach otwartych. Tak więc, ograniczając się do gitar, których używam na koncertach - mam meksykańskiego Fendera, który kupiłem w Stanach w latach 90-tych, który jest gorszy pod względem wykonania od dzisiejszych „chińczyków”, używam rodzimej produkcji Defila „Jowitę”, modyfikowaną na 4-strunówkę przez naszego basistę Pawła Gielarka o osobliwym układzie strun, modyfikowaną 4-strunową Jolanę „Hurricane”, 6-strunowego Squire’a, 6-strunowego Defila „Jowitę” oraz 2-strunowy Diddley Bow w całości wykonany przez Pawła z poradzieckiego pudełka na gwoździe i trzonka z mopa (śmiech). To o nim jest piosenka „Two String Boogie” na naszej płycie. Defile wbrew wszystkim pozorom bardzo dobrze brzmią z moimi wzmacniaczami.

6.    Jak powstawała Wasza najnowsza płyta…

Płyta „powstawała” od początku naszej znajomości (śmiech). Chęci były, gorzej było z możliwościami. Może to i dobrze, bo z czasem dorobilismy się autorskiego materiału, a z graniem cover’ów różnie to bywa. Motorem napędowym do poważnego zajęcia się tematem był rozmowa z redaktorem Janem Chojanckim za kulisami 35 Rowa Blues Festiwal, kiedy powiedział nam, że gdybyśmy mieli cos zarejestrowane, żeby mu wysłać, to nas zaprezentuje na antenie Trójki w programie „Bielszy odcień bluesa”. Był to bodziec na tyle silny, że wkrtóce weszliśmy do studio nagrywać. Ale bez wsparcia naszych fanów nie byłoby to szybko możliwe. Bez ich zaangażowania i chojności pewnie szybko by się nie udało. Wsparli nas na tyle, że mogliśmy rozpocząć prace. Po drodze nie obyło się bez nieprzwidzianych problemów oddalając w czasie kolejne terminy ukazania się płyty, ale udało nam się wreszcie zakończyć mix i mastering w październiku 2016 r., a 25 listopada zaprezentowaliśmy światu nasz produkt.

7.    Jesteście nominowani do nagrody Werbel 2016 – Polskiego Radia Rzeszów…liczycie na sukces w zalewie post rockowych czy nawet popowych produkcji…

Traktujemy to jaką kolejną formę promocji naszej płyty i swoistego rodzaju zabawę. Jak wygramy, uznamy to za sukces i będzimy się mogli pochwalić kolejnym osiągnięciem (śmiech). Dotychczasowe wyniki głosowania smsowego nie dają nam jednak dużo nadziei (śmiech).

8.    Ostatni zagrał Was Wojciech Mann w trójce…to chyba duże wyróżnienie…

Tak. 23 stycznia Wojciech Mann rozpoczął swoją audycję „Maniak po ciemku” od zaprezentowania dwóch utworów z naszej płyty - nasz sztandarowy „My Woman” i „Get Clean”. Sypnął też dobrym słowem i dał nam świetne referencje (śmiech). Na profilu „Wes Gałczyński & Power Train” jest do odsłuchania poświęcony nam fragment tej audycji. To dla nas wielkie wyróżnienie. Ktoś napisał pod postem z linkiem do audacji, że „macie referencje Pana Manna. Najlepsze z najlepszych.”. Po cichu liczymy na kolejne ikony „Trójki”, że spodoba im się nasza płyta na tyle, żeby podzielić się ze swoimi słuchaczami. Kto wie, może „My Woman”, abo „I’ll Sleep When I Die” wejdzie na jakąś listę? Oby nie na zakazaną (śmiech).

9.    Przedstaw pozostałych muzyków…

Od samego początku graliśmy w składzie:  Paweł Gielrark (bas) i Jan Kiedrzyński (perkusja). Ze względu na pewne zawirowania losowe Jan wyjechał do Holandii i grywa z nami, kiedy jest w kraju. Płytę nagraliśmy z Arkiem Rębiszem – bębniarzem formacji „Ziyo”, który w potrzebie zaoferował nam pomoc w nagraniu. Paweł to multiinstrumentalista, bardzo uzdolniony i wszechstronny muzyk. To jemu przypisuję największy udział w brzmieniu naszej płyty. Od samego początku miał swój koncept i udało się to zrealizować. Paweł powiedział mi kiedyś, „odkąd Cię poznałem, Gałczyński, wydałem na efekty blisko 6 tysięcy i zostałem lutnikiem”.  No i nie ma juz tylko jednego basu, bo ma ich trzy (śmiech). Jan zawsze wnosił do zespołu element humoru i jest świetnym koncertowym showmanem, prawie tak doskonałym jakim jest bębniarzem.

Dziękuję za wywiad.

Dziękujemy i pozdrawiamy.

Zdjęcia pochodzą z archiwum artysty.
Czytaj dalej...

Nie żyje Geoff Nicholls klawiszowiec Black Sabbath

Kolejna wielka strata w świecie muzyki rockowej. Nie żyje Geoff Nicholls znany z gry na instrumentach klawiszowych w zespole Black Sabbath. Grał m.in. na słynnym albumie „Heaven And Hell”. W zespole zaczął grać w roku 1979 a współpracę zakończył dopiero w 2004. Muzyk odszedł 28 stycznia w wieku 68 lat po długiej walce z nowotworem płuc.
Czytaj dalej...

Rock And Beer Fest. w Sulęcinie 03-04 lutego 2017

Szanowni Państwo, oto zbliża się wielkimi krokami impreza festiwalowa, jakiej w Sulęcinie jeszcze nie było! Połączenie smaków, tych dosłownych i tych duchowych. Legendarni wykonawcy polskiej sceny rockowej oraz „młoda krew" scen krajowych. Dwa dni, dwie sceny, wyjątkowe atrakcje dodatkowe! Delektować się będziemy muzyką najwyższej klasy oraz wytworami rzemieślniczymi w zakresie trunków niskoprocentowych: piwa lokalne, domowe, nietypowe, rarytasy zagraniczne – wszystkiego ponad 50 gatunków! Wyjątkowa uczta, nakręcona muzyką na obrotach najwyższych!

Ponadto: stoiska rzemieślnicze, stoiska handlowe z gadżetami artystów i wiele innych atrakcji...
Alkohol TYLKO dla osób pełnoletnich!

Informacje: www.soksulecin.pl oraz Facebook: SOK, Klub u Bulka.

Informacje o wykonawcach:

Sztywny Pal Azji
Zespół powstał na początku 1986 roku w Chrzanowie, założony przez gitarzystę i głównego twórcę repertuaru Jarosława Kisińskiego. Zasłynął dzięki występowi na Festiwalu Muzyków Rockowych Jarocin '86, a jej piosenka „Nasze reggae" zyskała miano wręcz hymnu imprezy. „Nasze reggae" było również pierwszym radiowym przebojem zespołu, którego popularność rosła z koncertu na koncert.
W roku następnym Sztywny Pal Azji przedstawił debiutancki album „Europa i Azja", na którym nie zabrakło przebojów, spośród których szczególnym uznaniem cieszyły się „Kurort", „Spotkanie z..." i przede wszystkim „Wieża radości, wieża samotności".
http://www.youtube.com/watch?v=NYHZwPT0f80
Róże Europy
1 000 000 sprzedanych płyt, tysiące koncertów w całej Polsce, występy w USA, Anglii, Austrii, Włoszech! Róże Europy oferują muzykę pełną przebojowości, autentyczności, ciekawej warstwy literackiej oraz uniwersalnego wielopokoleniowego przesłania. To jest zawsze lokomotywa szalonej muzyki z rockową energią, która porywa publiczność ze sobą.
http://www.youtube.com/watch?v=G_Lsdk88AYM
Kobranocka
Legenda polskiej sceny rockowej z niezwykle bogatą historią i dorobkiem artystycznym. Pierwszy koncert pod nazwą "Kobranocka" miał miejsce w sierpniu 1985 w warszawskiej Riwierze. O tamtej pory zespół nie schodzi z tonu, porywając kolejne pokolenia odbiorców!
http://www.youtube.com/watch?v=l_iDVbe9YYU

5 Rano
Sulęcińsko-łagowski skład rockowy, bluesrockowy, mający za sobą wiele sukcesów i niezwykle popularny. Od 12 lat w służbie rockandrolla, za którego otrzymali wiele prestiżowych nagród.

Black Like Sugar
Bydgoski skład, znany w okolicach Sulęcina bardzo dobrze, m.in. Dlatego, że połowa składu tworzyła niegdyś popularne "Heldorado". Z ogromną charyzmą i precyzją tworzą dźwięki, układające się w ciężkie, acz melodyjne kompozycje! Pozycja obowiązkowa dla miłośników rocka!

Steel Drunk / Over The Under
Kolejni reprezentancji kujawsko-pomorskiej szkoły rocka. Zaproponują nam solidną dawkę dźwięków i zapewnią wyśmienitą zabawę!
Over The Under przekaże na m niesamowitą dawkę sothern/groove/stoner metalu, pełną gniewu i buntu! Steel Drunk, to po prostu stary, klasyczny, bezprecedensowy hard rock, jednakże bez ograniczeń stylistycznych i szufladkowania. Solidna dawka mocy!
Z wyrazami szacunku,
Jurek Hippmann


 

HPG Promotion Group
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS